Portal Konstancin.com Historia okolic Konstancina-Jeziorny Muzeum Konstancina Serwis zdjciowy Konstancin-Jeziorna Filmowe migawki z Konstancina-Jeziorny Forum Konstancina
Witaj! » Zaloguj » Utwórz nowy profil » Szukaj
biblioteki
23 kwi 2016 - 17:25:55
(przekopiowane z mojego fb [www.facebook.com] )

Z okazji Światowego Dnia Książki krótkie rozważania o tutejszych bibliotekach. Dziś w naszej gminie funkcjonuje Biblioteka Publiczna przy ul. Świetlicowej w Jeziornie oraz jej cztery filie w Skolimowie, na Grapie, w Słomczynie i w Opaczy. Do tego dochodzą biblioteki szkolne. A jak to było dawniej? Biblioteki najpewniej pojawiały się u nas wraz z powstającymi szkołami powszechnymi. Jedną z pierwszych bibliotek była na pewno biblioteka w Domu Ludowym na osiedlu w Mirkowie. Powstała w 1906 roku. Wspomina o niej Dawid Miszkiewicz na swoim blogu. Na podstawie udostępnionego przez Dawida spisu bibliotek na dzień 1 stycznia 1930 roku możemy się o niej dowiedzieć że była bezpłatna, dostępna dla wszystkich, posiadała czytelnię, otwarta była w sumie przez 10 godzin rozbitych na 3 dni robocze. Posiadała w księgozbiorze aż 1008 książek. W grudniu 1929 miała 64 czytelników którzy wypożyczyli 723 książki. O innych publicznych bibliotekach w Konstancinie lub Skolimowie spis milczy. Na początku XX wieku po wybudowaniu w parku zdrojowym budynku Casina w jednej z sal ulokowano czytelnię. Widnieje ona na pocztówce z ok. 1916 roku. Czy jednak można było tam wypożyczyć książki? Raczej nie, prawdopodobnie udostępniano tylko świeżą prasę… Po wojnie wraz z walką z analfabetyzmem zaczęły masowo powstawać biblioteki publiczne. Nie tylko niemal każda wieś posiadała małą bibliotekę (nieraz przyjeżdżał raz w tygodniu samochód z obwoźnym księgozbiorem), ale i każdy większy zakład produkcyjny oraz szpital miał swój księgozbiór. Z nieistniejących już tutejszych bibliotek publicznych mogę wymienić bibliotekę ulokowaną do końca lat 80-tych na poddaszu willi Eloe przy ul. Jagiellońskiej, w której pracował pan Andrzej Krzyżanowski. Również tutejsze domy dziecka posiadały własne biblioteki. Bibliotekę dla pracowników prowadziły także Warszawskie Zakłady Papiernicze oraz STOCER (książki wypożyczać mogli pracownicy oraz pacjenci szpitala). Nie wiem jak to wygląda dziś – ale do niedawna bibliotekę posiadał również CKiR.
Moją pierwszą tutejszą biblioteką była ta na Grapie. Wpierw mieściła się w budynku spółdzielni mieszkaniowej, w jednej niewielkiej sali. Potem na jakiś czas po likwidacji domu dziecka przeniosła się do willi Hel. Następnie na wiele lat bibliotekę zlikwidowano. Kilka lat temu znowu wróciła do budynku należącego do spółdzielni na ulicę Sobieskiego.
W galerii znajdziecie kilka moich książek pochodzących z nieistniejących już tutejszych bibliotek.

Książka „Dziady - część trzecia” Adama Mickiewicza – wyjątkowe wydanie z 1945 roku wydane nakładem Rady Polonii Amerykańskiej – był to dar amerykańskiej polonii dla zniszczonego wojną narodu Polskiego. Książka pochodzi z biblioteki Domu Dziecka mieszczącego się w willach Hel, Gryf oraz Zorza. Biblioteka znajdowała się w willi Gryf, w pokoju z którego wychodzi mała wieżyczka. Po likwidacji Domu Dziecka księgozbiór został porzucony – pamiętam jak z kolegami wynosiliśmy z remontowanego wówczas budynku całe torby co ciekawszych pozycji i część przekazaliśmy Bibliotece na Grapie.







„Dżuma” Alberta Camus – wydanie z 1966 roku. Gdy zaczynałem naukę w liceum w szpitalu dziecięcym STOCERu przy ul. Długiej mieliśmy spotkanie biblioteczne z przesympatyczną panią Marią, kierowniczką tamtejszej biblioteki. Po omówieniu spraw organizacyjnych zaproponowała żebyśmy sobie wybrali po jakiejś książce z pudła z „odrzutami” – tzn książkami przekazanymi przez inne tutejsze biblioteki, wycof... Zobacz więcej







„Na Srebrnym Globie” Jerzego Żuławskiego – drugie wydanie z 1909 roku. Książkę znalazłem w samoobsługowej bibliotece „Przystanek książka” zlokalizowanej w parku zdrojowym. Posiada przekreśloną pieczątkę „Biblioteki Gromadzkiej w Bielawie”.
Ciekawostka – światowej sławy reżyser Andrzej Żuławski, który na podstawie tej książki wyreżyserował głośny film pod tym samym tytułem, spoczął w tym roku w grobie w sąsiedniej Górze Kalwarii





Re: biblioteki
21 sie 2018 - 11:00:17
Wpadła w moje ręce książka w latach 20-tych XX wieku przekazana przez państwo Rylke Bibliotece Gromady Konstancin. Biblioteka mieściła się w budynku Casina, książka ma numer 928, zatem pod koniec lat dwudziestych jej księgozbiór wynosił około 1000 pozycji. Ciekawostką jest wklejka, z której możemy dowiedzieć się wiele o zasadach funkcjonowania biblioteki:
,,Biblioteka jest otwarta we wtorki, czwartki i soboty od godz 15:30 do 17 po południu. Kazdy wypożyczający książki bowiązany jest podać swój dokładny adres na terenie Gminy Skolimów-Konstancin, o ile jest mieszkańcem sezonowym - również adres swego stałego zamieszkania. Tytułem kaucji przy wypożyczeniu należy złożyć 4 zł za prawo do jednej książki, lub 7 zł - za prawo do dwu książek. Kaucja podlega zwrotowi. W przypadku zniszczenia, uszkodzenia pożyczonej książki, kaucja zwrócona nie będzie. Wypożyczonych książek nie wolno dłużej przetrzymywać aniżeli przez dwa tygodnie. Abonament miesięczny wynosi 1,5 zł"



[www.facebook.com]
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować