Portal Konstancin.com Historia okolic Konstancina-Jeziorny Muzeum Konstancina Serwis zdjciowy Konstancin-Jeziorna Filmowe migawki z Konstancina-Jeziorny Forum Konstancina
Witaj! » Zaloguj » Utwórz nowy profil » Szukaj
Strona o historii Konstancina
18 lis 2012 - 15:30:45
3 grudnia 2012 godz. 19 - w KDK w ramach Wirtualnego Muzeum zostanie zaprezentowana strona o historii miasta i gminy. Jednocześnie nastąpi premiera komiksu Bartka. Otwieram wątek, bo czuję że kiedy strona znajdzie się w sieci zaczniemy wymieniać uwagi.
Re: Strona o historii Konstancina
04 gru 2012 - 15:14:20
krótka relacja z wczorajszego spotkania
[www.konstancinjeziorna.pl]

Na razie strona jest na roboczym serwerze i w zasadzie nie funkcjonuje, więc nie będę podawał do niej linku. Podobno w tym tygodniu ma się już znaleźć pod właściwym adresem... będę informował jak się czegoś dowiem.

A komiks o Skórzewskim mogę polecić z czystym sumieniem!
Re: Strona o historii Konstancina
04 gru 2012 - 18:51:12
Dobry wieczór,

Nie byłem w stanie z powodu choroby uczestniczyć wczoraj w inauguracji nowej strony i promocji komiksu - przepraszam. Mam parę pytań do tych, którzy byli i widzieli stronę na serwerze roboczym:

1) Na stronie gminnej podano, że "projekt [jest] realizowany przez Konstanciński Dom Kultury, którego działalność niemal w stu procentach jest finansowana przez gminę Konstancin-Jeziorna..." Według moich informacji, zdecydowana wiekszość materiałów na stronie Muzeum Konstancina jest autorstwa mieszkańców-wolontariuszy, którzy za przekazane teksty i materiały nie otrzymywali wynagrodzeń od KDK. Czy to prawda, czy też mogą mnie Państwo wyprowadzić z błędu?
POSTSCRIPTUM: Dowiedziałem się właśnie , że skromne wynagrodzenia dla autorów tekstów jednak były, co uważam za bardzo słuszne.

2) W tej samej informacji na stronie gminnej czytamy, że strona będzie prezentować "ciekawe artykuły i polemiki związane m.in. z Łużycem". Zainteresowały mnie te "polemiki". Czy strona ma być interaktywna i przewidywana jest możliwość zamieszczania komentarzy lub odpowiedzi na zamieszczane teksty?

Jeszcze jedno. Na początku września dostałem od p. kierownik KDK zaproszenie do udziału w programie "Dom Kultury +" Narodowego Centrum Kultury, który zakładał dofinansowanie unijne. Uprawnionymi wnioskodawcami tego programu są wyłącznie domy i ośrodki kultury, program zaś zakłada współpracę ze szkołami publicznymi i niepublicznymi od podstawówek po licea (do 5 placówek w ramach jednego programu). Zostałem przez panią Hannę Kaniastą, kierowniczkę KDK, poproszony o przygotowanie "opisu warsztatu" w celu dołączenia do wniosku. Problem polegał na tym, że ostateczny termin złożenia wniosku mijał za niecałe trzy dni, a to był pierwszy dzień roku szkolnego, zatem przygotowanie projektu w tak krótkim czasie nie było możliwe. Poza tym, ja uczę języka angielskiego, zaś program dotyczył wiedzy o kulturze, historii sztuki, muzyki i zajęć artystycznych. Żaden z realizowanych przeze mnie z uczniami projektów nie spełniał w całości warunków regulaminu. W rezultacie, zanim się zorientowałem i byłem w stanie podjąć jakieś działania, termin minął, a KDK złożyło wniosek tylko dla szkoły w Opaczy. Pozostałe szkoły, wg informacji Trapera, w ogóle nie zostały poinformowane o programie. Wybór tej jednej konkretnej szkoły wynikał zapewne z faktu, że przygotowaniem wniosku zajmowała się p. Karolina Myszkowska. Cieszę się, że chociaż jedna gminna szkoła została zgłoszona do programu, ale moim zdaniem KDK poprowadził tę sprawę nieprofesjonalnie, a od przedstawicieli co najmniej dwóch innych gminnych szkół usłyszałem, że chętnie wzieliby udział w projekcie, gdyby ich o nim w ogóle poinformowano.

W październiku pani Hanna Kaniasta zaproponowała mi spotkanie m.in. w sprawie przekładów angielskich na stronę internetową Muzeum Konstancina (rozumiem, że chodzi o pracę społeczną), a także projektów szkolnych. Kiedy jednak wyjaśniłem w rozmowie, że na tłumaczenia na stronę będę miał czas dopiero w wakacje letnie, pani kierownik spotkanie odwołała. Wobec tego napisałem do niej list informujący ją o naszych projektach szkolnych, ponieważ wydawało mi się, że jest nimi zainteresowana. Ku mojemu zdziwieniu, list pozostał bez jakiejkolwiek odpowiedzi, za to od znajomego usłyszałem, że do współpracy z KDK "werbowana" jest bez mojej wiedzy moja 10-letnia córka, a to z racji pewnego improwizowanego wakacyjnego filmiku o wsiach nadwiślańskich nagranego przez Jackkka. W tej sytuacji wklejam mój list poniżej - może zainteresuje kogoś innego:

Bielawa, 24 października 2012 r.

Szanowna Pani,

Ponieważ nie udało nam się dziś spotkać, tą drogą przesyłam parę słów komentarza odnośnie Pani niedawnych propozycji:

1. Bardzo chętnie wezmę udział w jakimś wspólnym projekcie KDK i Szkoły Montessori, jednak z racji moich obowiązków zawodowych nie będę w stanie przygotować wniosku i opisów w ciągu dwóch dni, jak to mi Pani proponowała na początku roku szkolnego (list z 4.09, termin upływał 7.09), a zatem musimy ustalić terminy z wyprzedzeniem. Oczywiście należy przedstawić projekt współpracy wszystkim szkołom w gminie, a nie dwóm wybranym ad hoc zapewne ze względu na napięte terminy. Jako nauczyciel języka angielskiego i nie-wychowawca przygotowuję z dziećmi projekty tylko w języku angielskim i to może stanowić istotne ograniczenie, którego nie ma np. pan Wojciech Guszkowski i jego młodzież ze szkolnego klubu Traper. Poza tym ich doświadczenie w takich przygotowywaniu takich projektów jest nieporównanie większe.

2. Przesyłam linki do naszego ostatniego dużego projektu realizowanego z dziećmi z klas od II do VI ze Szkoły Podstawowej Montessori (No Bell). Jest to serial historyczny (fabularny z elementami dokumentu) w języku angielskim o historii Jeziorny, Konstancina i okolic. Choć spektakl zawiera pewne elementy fikcji literackiej, w usta postaci włożyliśmy autentyczne wypowiedzi, poglądy i fragmenty pism ich historycznych pierwowzorów. Jeśli zajrzy Pani do scenariusza angielskiego, jego polskiego przekładu oraz przypisów na blogu szkolnym "Before and After Konstancin" ( [konstancinguide.blogspot.com] ), zobaczy Pani, jak znaczna część fabuły i dialogów została oparta na dokumentach i tekstach historycznych.
Ramą fabularną spinającą wszystkie części serialu są wydarzenia związane z otwarciem Domu Literatów w Oborach na jesieni 1948 roku. Na przyjęcie z okazji otwarcia Domu zjeżdżają najwięksi polscy pisarze i poeci. Płyną godziny, słowa i alkohol. Goście rozmawiają między innymi o wyborach moralnych artysty we właśnie rozpoczynających się czasach socrealizmu, a także o przeszłości Domu, który teraz ma się stać miejscem ich pracy. Zainspirowani atmosferą miejsca i chwili, Wat i Słonimski odgrywają dla żartu scenkę rodem z Wesela Wyspiańskiego, zapraszając na przyjęcie duchy przeszłości. W godzinach, które następują później, aż do wieczora dnia następnego, park w Oborach, las i błonia nad rzeką, biedne uliczki na Błotnicy zmieniają się w teatrum duchów, a literaci spotykają na swojej drodze: poselstwo krzyżackie, pojedynkujących się o rękę damy oficerów z epoki saskiej, dzieci wymykające się z getta w Jeziornie po ziemniaki na pola Bielawy, powstańców warszawskich biegnących na miejsce zbiórki w Mirkowie, hrabinę Potulicką dyktującą swój testament, który dał początek uzdrowisku Konstancin oraz wiele innych postaci z dawniejszej i nowszej historii tych okolic. Nie będziemy także unikali tematów kontrowersyjnych i trudnych. Jeden z odcinków, zatytułowany "Kraj rodzinny / Homeland / Heimat" [UWAGA: PÓŹNIEJ POSTANOWILIŚMY O ZMIANIE TYTUŁU NA: Kępa / The Ait / Der Werder - dziękuję panu Pawłowi Komosie za bezcenne inspiracje], w językach polskim, niemieckim i angielskim z elementami reportażu, poświęcony Akcji Wilanów i ucieczce osadników olęderskich ze wsi nadwiślańskich w roku 1944 oraz zagładzie Żydów z Jeziorny w latach 1940-42, będzie realizowany w ramach współpracy międzyszkolnej polsko-niemiecko-holenderskiej.
Oto linki do pierwszej, gotowej już części serialu, nagranej w Pałacu w Oborach w czerwcu tego roku: Część I: [www.youtube.com] , część II: [www.youtube.com] . Po kliknięciu na ikonkę pod ekranem YouTube po prawej stronie włączamy polskie napisy, które znacznie ułatwiają odbiór filmu (podane są tam także nazwiska występujących postaci).

3. Bardzo się cieszę, że tylu wolontariuszy aktywnie włącza się w projekt wirtualnego muzeum, ofiarując swoje zbiory, przygotowując teksty na stronę itp. Ja także, jak Pani zapewne wie, kupiłem zbiór (niemieckich) zdjęć Konstancina z czasów okupacji hitlerowskiej z myślą o ich ofiarowaniu muzeum. Ze względu na obowiązki rodzinne i zawodowe (wykonuję dwa zawody: nauczyciela i tłumacza, teraz jeszcze trzeci: radnego, co zajmuje mi czas do późnych godzin nocnych włącznie z weekendami) nie będę mógł jednak poświęcić zbyt wiele czasu pracom na rzecz wirtualnego muzeum. Sądzę, że KDK nie uniknie zaangażowania (na zlecenie) osób, które zajmą się budową tej strony. Obecne już niemal roczne opóźnienie w jej udostępnieniu w sieci wskazuje, że siły wolontariuszy nie wystarczą i że w ramach budżetu KDK należałoby wydzielić / zagwarantować osobną kwotę na ten cel. O to także będę wnioskował przy debacie nad przyszłorocznym budżetem gminy. Jeśli chodzi o anglojęzyczną i inne językowe wersje strony, proponowałbym dokonać starannego wyboru tych treści, które są najistotniejsze dla internautów z innych krajów: inaczej nigdy nie powstaną spójne wersje językowe poza polską. Dobry tłumacz pracując cały dzień przygotowuje ok. 12-15 tys. znaków tekstu. Jeśli mamy umieszczać na stronie teksty w językach obcych zawierające podstawowe błędy językowe i terminologiczne, przygotowywane przez przypadkowe osoby, to lepiej ograniczyć się do wersji polskiej.

Jeśli po obejrzeniu naszego filmiku będzie Pani miała jakieś pomysły, jak można tego typu projekt wykorzystać w działalności także KDK, proszę serdecznie o kontakt.

Najlepsze pozdrowienia,
Tomasz Zymer
nauczyciel języka angielskiego w No Bell Szk. Podst. Montessori
radny RM Konstancina-Jeziorny




Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-04 20:47 przez Tomasz Zymer.
Re: Strona o historii Konstancina
04 gru 2012 - 19:15:45
Tomku, odnośnie Twoich pytań, odpowiem tu na pytanie pierwsze, a resztę odpowiedzi skieruję do Ciebie mailem...

Strona (z tego co wiem) nie będzie na tyle interaktywna, aby dodawać komentarze, ale będzie można przesyłać swoje uwagi, teksty, a KDK będzie to publikowało na stronie Wirtualnego Muzeum. Tak więc nie będzie to zamknięta baza danych, a raczej otwarty zbiór tekstów.
Strona ma się składać z kilku części:
Aktualności - dodawane tu będą newsy co zamieszczono ostatnio na stronie
O Projekcie - czyli informacja o wirtualnym muzeum
Historia - podział na podgrupy Miejsca, Ludzie, Kalendarium
Kultura - z podgrupami Architektura, Życie kulturalne, Kultura okolic Konstancina (tu m.in. info o Łużycu, osadnictwo olęderskie, wycinanka itp)
Galeria (zdjęcia, filmy, nagrania...tak jest przynajmniej w planach)
Zasoby - dokumenty, opracowania, artykuły prasowe, wspomnienia, eksponaty, bibliografia

Taki jest zarys strony... zobaczymy jak to się wszystko rozwinie.
Re: Strona o historii Konstancina
04 gru 2012 - 19:29:27
Jeszcze dopowiedzenie w sprawie unijnego programu "Dom Kultury +" koordynowanego przez NCK: [www.domkulturyplus.pl]

1 października NCK opublikowało swoje decyzje dotyczące zgłoszonych wniosków. Dofinansowano 34 domy kultury w Polsce na kwotę od 10 do 50 tysięcy złotych. Wniosek KDK na działanie p.t. "Łużyc? Akcja!" znalazł się wśród wniosków odrzuconych na pozycji 158. Wniosków odrzuconych było w sumie aż 220, nie było zatem łatwo się "załapać". Podejrzewam jednak, że po zwerbowaniu innych szkół i klubu Traper szanse KDK znacząco by wzrosły. KDK miał calutki sierpień i część lipca na poinformowanie zainteresowanych. Wiem, że wakacje, ale do wielu szkolnych "aktywistów" naprawdę łatwo dotrzeć.

Do 30 listopada KDK mógł także złożyć ten wniosek o dofinansowanie na remonty i infrastrukturę: [www.domkulturyplus.pl] . Dowiem się, czy złożył. A miał na co.

Dwumilionowy budżet KDK należy do najbardziej "wypasionych" w Polsce. Działalność KDK jest oczywiście bardzo bogata i różnorodna, jednak w dziedzinie współpracy ze szkołami i młodzieżą uznaję ją za dalece niewystarczającą. Martwi mnie także fakt, że wszelkie zajęcia dla młodych ludzi w KDK są odpłatne na poziomie kilkuset złotych miesięcznie. Brak realnej alternatywy dla spływu Imberfalem. Taką alternatywą mógłby być moim zdaniem wielozadaniowy klub młodzieżowy tworzony we współpracy z prywatnymi partnerami. A jednak KDK chce pozbyć się pięknego budynku przy Jaworskiego (dawna stołówka) po jego remoncie. Szkoda, bo gmina wkłada kilkaset tysięcy złotych, a miejsca jest więcej, niż tylko na świetlicę środowiskową.

Pozostaje nam poczytać, co za unijne pieniądze zrobiły we współpracy z domami kultury szkoły w innych gminach: [www.domkulturyplus.pl]
Re: Strona o historii Konstancina
04 gru 2012 - 21:59:57
Quote
Tomasz Zymer
2) W tej samej informacji na stronie gminnej czytamy, że strona będzie prezentować "ciekawe artykuły i polemiki związane m.in. z Łużycem". Zainteresowały mnie te "polemiki". Czy strona ma być interaktywna i przewidywana jest możliwość zamieszczania komentarzy lub odpowiedzi na zamieszczane teksty?

Planowane polemiki to teksty zawierające różne informacje, co moim zdaniem nie jest polemiką, a wprowadzaniem zamieszania. W pracach naukowych z jakiejkolwiek dziedziny naturalnym jest, że kolejne odkrycia czasem podważają, a zazwyczaj poszerzają naszą wiedzę. Nie inaczej jest z historią. Nie byłem w stanie przebić się z tym tłumaczeniem, bo w tym konkretnym wypadku za polemikę uważane jest ,że Jerzy Szałygin i ja napisaliśmy troszkę co innego odnośnie datacji pobytu Olędrów na Łużycu. Przy czym jego wiedza jest natury ogólnej a moja szczególnej, bo wynika z nieznanego dotąd źródła. Więc cała sytuacja jest trochę dziwna, bo nie jest to polemika, ale zamieszanie, gdyż często w historii następują takie uzupełnienia. Nie do końca podoba mi się zamieszczanie w ten sposób tekstów na stronie KDK, bo ze źródłami raczej nie ma się jak spierać i polemizować, jedynie z ich wartością. Polemika może dotyczyć metodologii i kwestii interpretacji, albo dyskusji o w rodzaju wyższości świąt Bożego Narodzenia od Wielkiej Nocy. O ile zazwyczaj różne zdania dają cenny głos w dyskusjach, to w wypadku zamieszczania takich informacji, jeśli ktoś nie wychwyci procesu uzupełniania, może to wprowadzić zamęt.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-05 07:44 przez Kumos.
Re: Strona o historii Konstancina
05 gru 2012 - 13:53:06
kolejna, dłuższa relacja z poniedzialkowego spotkania:
[www.konstancin24.eu]
Uroczyste otwarcie już było (szkoda, że nie 22 lipca), teraz mamy remoncik
12 gru 2012 - 12:08:55
Szanowni Państwo,

z powodów technicznych strona internetowa Wirtualne Muzeum Konstancina będzie mogła być dostępna dla użytkowników dopiero po 10 stycznia.

Przykro nam. Zapewne po prezentacji strony w Konstancińskim Domu Kultury, niektórzy z Państwa mieliby ochotę ją już obejrzeć.
W zaistniałej sytuacji jednak, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko poprosić o cierpliwość.

Pozdrawiam
Hanna Kaniasta

Konstanciński Dom Kultury
ul. Jaworskiego 18
05-520 Konstancin-Jeziorna
tel./fax.: 22 754 47 23 wew. 27
kom: 604 229 236
hkaniasta@konstancinskidomkultury.pl
www.konstancinskidomkultury.pl
Re: Uroczyste otwarcie już było (szkoda, że nie 22 lipca), teraz mamy remoncik
12 gru 2012 - 12:10:03
Słabo, ale faktycznie, w chwili obecnej (stan na wczoraj) z tego co widzę dużo materiałów nie zostało jeszcze wprowadzonych, więc to jednak lepiej, żebyśmy poczekali, a nie dostali "z dziurami".



Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.
Re: Strona o historii Konstancina
12 gru 2012 - 13:47:02
ok, rozumiem że trzeba wszystko wprowadzić i na to trzeba czasu... ale w takim razie po cholerę była "publiczna premiera" czegoś,czego jeszcze nie ma?

trzymam kciuki za stronę, jak i za całą ideę, ale pewnych poczynań nie jestem w stanie zrozumieć.
Re: Strona o historii Konstancina
13 gru 2012 - 09:06:07
ciekawy artykuł o konstancińskim Wirtualnym Muzeum...
[www.kurierpoludniowy.pl]

na końcu informacja o podobnych planach Prażmowa, i najważniejsze zdanie które tam pada: ,,W tworzenie strony internetowej o historii naszej małej ojczyzny chcielibyśmy zaangażować młodzież, która mogłaby w ten sposób zdobyć unikalną wiedzę na temat swojej przeszłości i tożsamości"
Tego mi niestety brakuje w projekcie KDK... mam nadzieję że gdy już strona zostanie uruchomiona, KDK zacznie wychodzić ze swoimi projektami historycznymi do konstancińskich szkół.
Re: Strona o historii Konstancina
13 gru 2012 - 10:19:30
Konstancińskie szkoły, jak się zdaje, już wyszły ze swoimi projektami historycznymi do KDKu, o czym pisałem wyżej. Mam na myśli Trapera i moje skromne projekty filmowe.
Jak na razie odzewu brak.
Re: Strona o historii Konstancina
10 sty 2013 - 17:43:53
Strona ruszyła
Re: Strona o historii Konstancina
10 sty 2013 - 21:28:20
z uwag o stronie... (wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony www.muzeumkonstancina.pl)
nie rozumiem czemu wszyscy (za Świątkiem) upierają się że ten budynek to Amelin?



bo Amelin wyglądał tak(jak dla mnie różnice w architekturze są ewidentne! to zupełnie inne budynki!):
Re: Strona o historii Konstancina
10 sty 2013 - 21:34:05
Ładny ten prawdziwy Amelin - jedna z nielicznych "willi", które mi naprawdę przypadły do gustu (oczywiście - de gustibus etc.) Kto ją zaprojektował? Czy znane są jakieś inne dokumenty (fotografie, wspomnienia, relacje) o funkcjonowaniu tej willi i jej otoczenia (ogrodu, stawu) w okresie przed 1939 rokiem??
Re: Strona o historii Konstancina
10 sty 2013 - 21:36:16
Tam jest dużo więcej błędów technicznych i redakcyjnych. Amelin już kiedyś omawialiśmy i inne błędy Świątka również, które ciągną się latami i tworzą legendy konstancińskie. To zdjęcie również żyje własnym życiem.
LINKI do STRON poświęconych HISTORII KONSTANCINA-JEZIORNY
16 maj 2013 - 11:26:20
to może dla uporządkowania wrzućmy do jednego wątku wszystkie linki do stron poświęconych historii Konstancina-Jeziorny (a że ten wątek nie ma w tytule wirtualnego muzeum, pozwolę to sobie zrobić tutaj):

strona wirtualnego muzeum:

[www.muzeumkonstancina.pl]

wirtualne muzeum na facebooku (niestety, od jakiegoś czasu nieaktywne)

[www.facebook.com]

blog Kumosa:

[konstancinjeziorna.blox.pl]

blog Kumosa na facebooku (nie trzeba się logować)

[www.facebook.com]

moja strona na facebooku (nie trzeba się logować żeby czytać)

[www.facebook.com]

facebookowa strona Na Łurzycu

[www.facebook.com]

facebookowa strona Moje Piaseczno (wspaniałe stare zdjęcia z sąsiedniego Piaseczna)

[www.facebook.com]

artykuły pana Hertla na konstancin.com

[www.konstancin.com]

historia na stronie urzędu K-J

[www.konstancinjeziorna.pl]

Hertel o Skolimowie...

[www.narodowa.pl]




Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-05-16 18:27 przez pionek AGORY.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować