Portal Konstancin.com Historia okolic Konstancina-Jeziorny Muzeum Konstancina Serwis zdjêciowy Konstancin-Jeziorna Filmowe migawki z Konstancina-Jeziorny Forum Konstancina
Witaj! » Zaloguj » Utwórz nowy profil » Szukaj
Anonimowy użytkownik
MBP w Konstancinie - dokumenty
29 maj 2014 - 22:15:10
Wklejam link do foto dokumentów, które skopiowałem robiąc kwerendę w IPN dot. dawnego BORu - czyli Departamentu Ochrony Rządu MBP.
Trafiłem na teczki nieruchomości przejętych przez MBP po 1945 roku.
Z dokumentów wynika, że MBP czuwało "organizacyjnie" nad nieruchomościami w K-J, ale o samo bezpieczeństwo zamkniętej dzielnicy i poszczególnych
domów dbał głównie KBW.
Oczywiście materiały dot. głównie nieruchomości, remontów i spraw własnościowych. Trudno w nich znaleźć info dot. samych lokatorów - tylko raz pojawia się
minister Mietkowski.
Oto link :
https://picasaweb.google.com/113691984124477232864/MBPKonstancinLata50?authuser=0&authkey=Gv1sRgCPrdtav6novSlwE&feat=directlink

Jeśli macie problem z odpaleniem linku i obejrzeniem galerii to piszcie : starystefek@gmail.com

Zachęcam do obejrzenia, komentarzy i uwag.
Pozdrawiam.
Niebawem wrzucÄ™ kolejnÄ… porcjÄ™ ;-))
Re: MBP w Konstancinie - dokumenty
29 maj 2014 - 22:20:15
Dziękuję! Nie jestem tylko pewien czy lista widniejąca na trzecim dokumencie jest kompletna, czy były tylko 23 budynki, przed 1955 zdążyli jeszcze przejąć więcej. Przestudiuję na spokojnie. Dokumenty potwierdzają na pewno relację dziennikarza, który uciekł na Zachód, którą kiedyś zamieszczałem.
Re: MBP w Konstancinie - dokumenty
29 maj 2014 - 22:32:06
Niesamowita ta korespondencja dr Wertheima z Radkiewiczem w sprawie Julisina. I drzwi z XVI wieku... 1947, jeszcze załatwiali w rękawiczkach. Proszę o następne.
Anonimowy użytkownik
Re: MBP w Konstancinie - dokumenty
29 maj 2014 - 22:59:42
Przejrzałem wszystko, co dotyczy K-J w IPN. Oczywiście lista z wzmiankowanego dokumentu jest niepełna. Lokalizacji jest dwa razy więcej (mam notatki), ale nie każda nieruchomość miała swoją teczkę...
Po 1954 system zaczął się sypać, ludzie (właściciele) pisali skargi, domagali się zaległej kasy i rady narodowe zgłaszały swoje "ale" do tych przejętych przez bezpiekę domów.
Gdzieś trafiłem na kosztorys odnowienia sali kinowej w którejś z willi - niestety potem już na to nie trafiłem :-(( Wydawało mi się, że to Julisin (?).
W aktach brak jakichkolwiek fotografii.
Suche dane, koszty, czasem plan techniczny, rachunek za remont i koniec. Cudem ocalałe akta, bo historycznie to raczej makulatura.

Wystąpiłem też o akta dot. Królewskiej Góry do archiwum w KPRM, ale odpowiedzieli mi, że wszystko zmielono :-((
Szkoda, ale tak to bywa.
Czy ktoś kiedyś postarał się ułożyć listę czerwonych lokatorów w K-J ?
Otwock "chwali się" swoją willą - "bermanówką", ale wydaje mi się to nieco dziwne, że Berman zamieniałby komfortowy K-J na Otwock... (?) i to na dość krótki okres czasu.
Re: MBP w Konstancinie - dokumenty
30 maj 2014 - 00:08:49
Szukałem kiedyś u Hertla materiałów na ten temat,ale znalazłem tylko ten fragment odnoszący się do artykuły opublikowanego w Wyborczej:

,,O wydzielonej dzielnicy rządowej na Królewskiej Górze czytamy w tym sławetnym artykule że "wille do swojej dyspozycji mieli Jakub Berman, Hilary Minc, miało MBK". Koniec, kropka. A to że rezydencję mieli Bierut, Zawadzki, Rokossowski, Ochab, Cyrankiewicz, Jabłoński i jeszcze inni dygnitarze Bieruta - to drobiazg? Duperele związane z osobą Gomułki na Królewskiej Górze przytacza autor a nie ważniejsze jego decyzje związane z tym osiedlem partyjno-rządowym za zasiekami z kolczastego drutu. Otóż cokolwiek złego przypisuje się Gomułce - jedno dobre na jego konto w Konstancinie powiedzieć należy. Po przejęciu władzy w Październiku 1956 wszystkie tzw "chaty" w Konstancinie ekipy Bierutowskiej w ilości 17 obiektów przekazał na Domy Dziecka. Dopiero grubo później nowe władze przekazały je na cele lecznicze Stoceru i PPU Konstancin"

a potem jeszcze o czasach późniejszych, choć też PRLowskich,tylko już trochę dalej - tj o Chylicach:

,,Jesteśmy wciągani w plotkarskie wątki: "większość właścicieli ponad 30 willi przy Deotymy stanowili wtedy dygnitarze Ministerstwa Budownictwa z ministrem Drewnowskim na czele. Mieszkali w towarzystwie towarzyszy Wrzaszczyka, Babiucha, Kani, Tyrańskiego". Guzik prawda, panie plotkarzu! Te 30 willi to nie przy Deotymy jako ulicy, ale także przy kilku jej bocznych ulicach. Nie było ministerstwa budownictwa Drewnowskiego. Mieszka p.Drewnowski lecz zasłuzony budowniczy dróg w Polsce i wielu innych krajach. A dalej - nie byli tylko dygnitarze Ministerstwa Budownictwa z osławionym v-ce ministrem Przewoźnikiem, lecz i ministrowie Sprawiedliwości, Oświaty, Komunikacji, ambasadorowie, ówczesny prezes Telewizji Polskiej i inni wysocy prominenci, od których nazwę osiedle przyjęło Osiedle Deotymy Ubogich Prominentów. Prości sąsiedzi tego osiedla nazywali je nawet Złodziejowo. A Ubogich Prominentów dlatego, że nie stać ich było na kupienie parceli po cenach rynkowych i pobudowanie willi za własne pieniądze z tzw pracy rąk. Nie mieszkali także w towarzystwie Wrzaszczyka i Kani, gdyż Wrzaszczyk miał za symboliczną opłatę stylową willę przedwojenną wyremontowaną przez PP Uzdrowisko Konstancin na cele lecznicze przy ul. K.R.N. nr 14 na Królewskiej Górze, a Kania kupił willę od prywatnej osoby przy Rycerskiej w Skolimowie"
Re: MBP w Konstancinie - dokumenty
30 maj 2014 - 05:48:28
Myślę, że jeśli chodzi o mieszkańców bazować musimy na Mincowej, bo lista mieszkańców była tajnym dokumentem KBW z uwagi na bezpieczeństwo. Nie traktowałbym jej jednak jako osoby w pełni wiarygodnej, bo jak sama Teresa Torańska zauważyła, podczas wywiadu grała z nią w grę, uważając że przysłały ją do niej władze. Mincowa mówiła o Bierucie w Julisinie, z kolei dziennikarz w relacji o osiedlu twierdził, że mieszkał tam Cyrankiewicz.
Historycznie 90% dokumentów do wspomniana "makulatura" jednak opracowując ją warsztatowo budujemy z niej naszą wiedzę o przeszłości. Pozwolę sobie po dorzuceniu dalszych dokumentów opracować je w formie artykułu na bloga, warto wiedzę zawartą w nich rozpowszechnić.
Re: MBP w Konstancinie - dokumenty
30 maj 2014 - 23:54:53
NIe wszystko co pisze pionek i Kumos jest prawda. W dokumentach tez juz chyba nie wszystko sie znajdzie. Bylem kiedys zaskoczony jak przewodniczka z uprawneniami opowaidala nieprawdziwa historie jednej wilii na KG. Kiedy sprostowalem, byla wyraznie zniesmaczona. Niestety tych co jeszcze wiedza lub pamietaja ubywa w szybkim tempie.
Ochrone tego rejonu sprawowalo KBW a dokladnie II Wydzial , czyli wojskowy kontrwywiad.
Re: MBP w Konstancinie - dokumenty
31 maj 2014 - 05:30:14
Dlatego jeśli jest Pan coś panie Wojtku sprostować lub dodać do tego tematu warto to zrobić, bo odtwarzamy to wszystko z niewielkich skrawków. I jak sam napisałem wyżej, te relacje nie zawsze będą wiarygodne, bo nikt nie łże bardziej niż naoczny świadek. Ostatnio sam miałem problem z przekonaniem kogoś, że na tym osiedlu nie mieszkał Gomułka.
Re: MBP w Konstancinie - dokumenty
31 maj 2014 - 15:42:08
Niezłe te dokumenty (link się otwiera) przekazanie "will" za wiedzą Miejskiej Rady Narodowej ale "ściśle tajne"
Kto wówczas był szefem tej rady? - dla młodych, to była figura, która wszystko mogła - tak jak obecnie burmistrz i RM, chyba tylko musiał się spowiadać przez kacykami z PZPR
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować