Trzeba pomyśleć, kogo zaprosić i w jakie miejsce - zaraz się skończą problemy z drogami ;)

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Quote
pionek AGORY

super! o tym nie słyszałem! Muszę koniecznie znaleźć tę kronikę!

Niestety wiele nie pomogę. Na pewno było to po emisji serialu - w Polsce lata 87? 88? 89? Chyba już nie dziewięćdziesiąte. Ulice wyludniały się tak samo jak przy Izaurze czy Kamiennym Kręgu. Nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta zamieszanie jakie wybuchło po ostatnim odcinku gdy główna bohaterka stała z pistoletem w dłoni (sprawdziłem - aktorka Rebecca Gilling). Potem ktoś nagrał w Tajlandii czy gdzieś alternatywne zakończenie - ostatnie 5 minut gdy wszystko się wyjaśniło i w Ekspresie Wieczornym dali streszczenie ze zdjęciami a te 5 minut w takim kolorowym Video-Pal puszczał teleekspress... To były śmieszne czasy... Wracając do - to pamiętam że mówiło się w szkole na Żeromskiego, że ta aktorka była w K-J ale nikt nie wierzył opowieściom mieszkańców tej części Sobieskiego. A potem w kinie zobaczyłem tę wizytę w Kronice Filmowej. I w zasadzie pamiętam tylko tę Białą Dalię i tradycyjne "czytał Jerzy Rosołowski".



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-06 12:03 przez Kumos.

Witam wszytskich sam jako takich zdjęć swoich nie mam bom za młody ale bardzo zainteresował mnie ten temat pomimo że nie przepadam za historią ichcialbym też tu coś podrzucić wpisujac różne hasła może dla niektórych już wiadome dla mnie nie znalazlem coś takiego :

Podczas drugiej wojny światowej na terenie Jeziorny naziści utworzyli getto, ograniczone ulicami: Warszawską, Bielawską, Zgoda, Fabryczną i rzeką Jeziorką. Niewiele wiemy o jego historii. Przytoczmy tu fragment przechowywanych w Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego im. E. Ringelbluma wspomnień Fajgi Rotstein: "Nie pamiętam dokładnej daty stworzenia getta w Jeziornie. Pamiętam jedynie, że było to w roku 1941 i wiem, że istniało ono krótko, bowiem Frank i Fischer mieszkali w Konstancinie koło Jeziorny, a obawiając się epidemii i nie chcąc mieć w pobliżu Żydów, prawdopodobnie z obawy przed nimi kazali ich wywieźć do ghetta warszawskiego" (źródło: AŻIH, sygnatura 301/2980).

W dniu 22 lutego 1941 roku, w środku nocy oddział Niemców wkroczył do getta. Wszystkich Żydów wygnano z domów i bez żadnych bagaży załadowano na samochody, a następnie wywieziono ich do getta warszawskiego.
http://www.sztetl.org.pl/pl/image/45742/



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-06 20:27 przez Shaggy.

Gdzieś na forum w którymś wątku jest mapka getta. Polecam jeszcze lekturę artykułu o żydowskiej społeczności jeziorny.

wracajÄ…c do wÄ…tku - taka fotka z 1994 roku

świetna! w tygodniu zamieszczę na swoim facebooku

niestety,to też już historia...

secesyjne trawione okno willi Anna (zdjęcie ze strony Wirtualnego Muzeum Konstancina)
dwa lata temu gdy willę wykwaterowano, okno zostało skradzione... zostały tylko zdjęcia

Znana ulica, lata sześćdziesiąte, Orthwein w książce napisał że doskonale widoczny jest tu starodrzew


Sienkiewicza, jeśli ktoś się nie połapał

trochę zdjęć z mojej facebookwej strony...
wpierw Stocer i artykuł z 1970 "Rehabilitacja w Konstancinie"

"Pawilon dziecięcy w szpitalu w Konstancinie" (willa Piaski)



Profesor dr Marian Weiss



"Leżakowanie odbywa się na tarasie"



"Wystarczy tylko rozsunąć ściany aby znaleźć się w klasie mieszczącej się miedzy dwoma salami dla chorych dzieci"
( to już ostatnie lata przyszpitalnej szkoły(jeśli chodzi o oddziały przy Wierzejewskiego) - w chwili pisania tego artykułu w pobliskich Chylicach budowano już nowy obiekt "socjalnej pediatrii" - kompleks szkolno-rehabilitacyjny, który ruszył pełną parą w 1973 r. W tym roku obiekt w Chylicach obchodzi swoje 40 lecie! A prof. Weiss chciał również stworzyć podobny obiekt "socjalnej geriatrii"...szkoda że plany nie zostały zrealizowane.)

i jeszcze to:
budynek ?Popiela? - tzw. "Księżówka" - lata 30te
"Wzniesiony po 1893 r., w l. 30. XX w. mieszczący filię Warszawskiego Seminarium Duchownego, po 1945 r. gimnazjum skolimowskie, później Medyczne Studium Zawodowe. Obecnie odzyskany przez Kuri...ę Metropolitalną" Styl eklektyczny z el. neogotyckimi" (cyt. za opracowaniem o zabytkach powiatu piaseczyńskiego)

z kalendarza Muzeum Powstania Warszawskiego 'Almanach 1939 z kalendarzem na rok 2009' (zdjęcie przesłała mi AH)



Remerbi - czyli Tadeusz Grabowski. Biografię tego znakomitego polskiego iluzjonistygoszczącego w lipcu 1939 w Konstancinie (cafe Elite -budynek obecnej restauracji Konstancja) możecie przeczytać tu: [kki.org.pl]

z mojej facebookowej strony:

dwa kościoły

w Konstancinie (lata 30te)



i w Skolimowie (lata 20te)

rozpoczęło się wyburzanie budynków papierni, pod "młot" poszedł budynek basenu (zdjęcia z rozbiórki prezentował Bartek)... mirkowski ośrodek sportowy przechodzi do historii.

A tak wyglądało wejście do tego ośrodka w latach 60tych (od ulicy Mirkowskiej)
(zdjęcie udostępnił Tomasz Skrojny)

Bruk i konie.
Cudowne foto

Quote
pionek AGORY
pod "młot" poszedł budynek basenu (zdjęcia z rozbiórki prezentował Bartek)... mirkowski ośrodek sportowy przechodzi do historii.

Według moich informacji powstaną nowoczesne i reprezentacyjne obiekty sportowo-edukacyjne. Obawiam się, że nie będą powszechnie dostępne, ale moim zdaniem należy się cieszyć, że zapuszczony po upadku socjalizmu realnego Mirków powoli budzi się do życia. Zyskamy kolejnego sprzymierzeńca w batalii o eliminację uciążliwych zakładów z uzdrowiska, a rosnący prestiż dzielnicy zachęci inwestorów.

Nota bene: wszystko wskazuje na to, że Konstans znalazł kupca na zabytkowe budynki papierni w Mirkowie. Nie wiem jeszcze, kto to jest - mam nadzieję, że nie wielka firma logistyczna.

10.09.1977, Konstancin Jeziorna, Polska Ośrodek Rehabilitacji Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej, sala gimnastyczna.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-26 22:57 przez Kumos.

Jak zwykle logo zasłania wszystko ale opis piękny

Konstancin-Jeziorna, 1982-02-09. Na ulicy Chylickiej miało miejsce podpalenie drewnianego budynku mieszkalnego, sprawcą był pijany mieszkaniec. Nz. dogaszanie zgliszczy budynku.

Sprawcą był istotnie pijany mężczyzna, który wniósł na ostatnie piętro mały kaniter chyba z benzyną, wylał to na klatkę i podpalił. A to wszystko z powodu kłótni z żoną. Niektórzy mieszkańcy ledwo uciekli z domu w nocnych strojach. Sprawca do- stał za to kilka lat więzienia. Na szczęśćie nikt nie zginął.

a czy to był ten słynny pensjonat Kowalewo? Kiedyś myślałem że Kowalewo to ten drewniany budynek w którym był sklep (też chyba przy Chylickiej...tuż przed górką) i który spłonął na początku lat 90tych (też został podpalony), ale potem dowiedizałem się że Kowalewo to był inny budynek który spłonął wcześniej(choć nie sądziłem że już w 1982!).
Jeśli to Kowalewo, to w którym miejscu stał? (bo od dawna próbuję go zlokalizować)





Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-27 22:54 przez pionek AGORY.

ze "Stolicy" (1972r)