Mieszkańcy i ich sprawy :  Konstancin.com - Forum mieszkańców miasta i gminy Konstancin-Jeziorna The fastest message board... ever.
Wszystkie kwestie konstancińsko-jeziorańskie i okoliczne.
Moderacja: Bartek 
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZalogujPodgląd do wydruku
Strony: <--12345678910-->
Bieżąca strona: 5 z 10
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: Filip RawskiFilip Rawski (---.dynamic.chello.pl)
Data: 13 gru 2013 - 14:48:54

Mixiorek oczywiście masz rację. W naszej spółdzielni dodać do tego trzeba pewną grupkę osób notorycznie nie płacących wobec których z nieznanych mi powodów prowadzono czy też nie prowadzono zbyt dużego nacisku.... Od kwietnia tego roku to się zmieniło i te osoby na spotkaniach mieszkańców głośno krzyczą, że w spółdzielni dzieją się straszne rzeczy...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: HammerHammer (---.play-internet.pl)
Data: 13 gru 2013 - 15:26:25

Nie mozna odcinać mediow dluznikom. Spoldzielnia naraża się na proces.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: BartekBartek (Moderator)
Data: 13 gru 2013 - 15:35:56

A jakby dostawca za niepłacenie odciął? Też nie może? Kablówkę odcinają po dwóch miesiącach niezapłaconych, z telefonem podobnie, niby czemu nie można wody zakręcić?



Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: czaknoris (---.adsl.inetia.pl)
Data: 13 gru 2013 - 17:46:50


Bartek
A jakby dostawca za niepłacenie odciął? Też nie może? Kablówkę odcinają po dwóch miesiącach niezapłaconych, z telefonem podobnie, niby czemu nie można wody zakręcić?

Bo dostawcy wolno, a wspólnocie i spółdzielni nie smiling smiley. Tak przewidział ustawodawca, czyli nasz kochany parlament.
[www.rpo.gov.pl]

Ta ustawa nakłada szereg różnych obowiązków, zakazów, nakazów, których mało kto w Polsce przestrzega.
Są sposoby, żeby wodę jednak zakręcić, a dłużnik musiałby się wyjątkowo postarać, żeby coś wywalczyć.

Poza zimną wodą, w niektórych budynkach być może jest też ciepła, podgrzewana poza lokalem i to kosztuje znacznie więcej niż sama zimna. Tym bardziej można odłączyć jeżeli są techniczne możliwości.

Są nawet sposoby, żeby takiego dłużnika pozbawić np. prądu lub gazu, nawet jeżeli z nie zalega z opłatami zakładowi energetycznemu i gazowniczemu.

Nie wiem czy jest możliwość uniknięcia pokrywania przez resztę opłat z tytułu gospodarowania odpadami. Dzisiaj na 99,99% płacisz do gminy podatek śmieciowy za swojego sąsiada dłużnika. Podobno niektóre wspólnoty w K-J jakoś wybrnęły z tego obowiązku i członkowie opłaty wnoszą bezpośrednio do urzędu gminy, więc stają się dłużnikami gminy, a nie wspólnoty czy spółdzielni. Gmina ma możliwości windykacji wynikające z tego, że jest organem podatkowym. Wspólnota czy spółdzielnia oczywiście takich możliwości windykacji nie ma.
Czy w normalnym kraju trzeba płacić podatek za sąsiada, tylko dlatego, że mieszka się w bloku?
Niestety Rzecznik Praw Obywatelskich chyba nie planuje wstawić się za tymi uczciwie płacącymi i nie skieruje sprawy do TK.




Artek_Bartek
a poza tym...chodzi o efektywne zarządzanie finansami spółdzielni (rola zdaje się odpowiednio wynagradzanego Zarządu) tylko jakoś za każdym razem jedyny pomysł to jest sięgnięcie do kieszeni członków spółdzielców...

Spółdzielnie, czy wspólnoty mogą czerpać dochody (poza tymi od członków i użytkowników) praktycznie tylko z wynajmu lokali użytkowych, dzierżawy terenu, bądź działalności usługowej. Najczęściej chyba spotykane są dwie pierwsze opcje o ile taka organizacja dysponuje tego rodzaju zasobami. Tu właśnie wskazane byłoby czerpanie maksymalnych dochodów z wynajmu lokali, nawet najemcą jest gmina. Ja wolałbym, żeby zarząd sięgał do kieszeni takiego najemcy jak gmina, a nie bezpośrednio mojej smiling smiley.

Inne kwestia, to właśnie ta efektywność zarządzania, ale to zależy od członków wspólnot i spółdzielni, którzy powołują zarządy, lub rady nadzorcze a te w ich imieniu zarządy. O to kogo wybrali pretensje mogą mieć tylko do siebie. Źle wybrali, to jest złe zarządzanie.

Zajrzałem na stronę tej spółdzielni, a tam:


smlw.knc.pl
KARTA INFORMACYJNA
DLA USTALENIA WYCENY ZA BADANIE
SPRAWOZDANIA FINANSOWEGO ZA 2013 ROK

(...)
1. Nazwa podmiotu : Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa
2. Adres : ul. Sobieskiego 6, 05-510 Konstancin-Jeziorna
3. Forma prawna : Spółdzielnia
4. Przedmiot działalności : 6832Z
5. Miejsce prowadzenia ksiąg: jak w punkcie 2
6. Okres sprawozdawczy objęty badaniem: 01-01-2013 do 31-12-2013

7. Liczba zatrudnionych 21 osób wg stanu na dzień 31-12-2012r.
8. Suma bilansowa za poprzedni rok 62 368 452,71 PLN
9. Przychody ogółem za poprzedni rok 6 806 330,56 PLN
10. Wynik finansowy netto za poprzedni rok 19 253,57 PLN
11. Liczba członków spółdzielni 1169.

Gdybym był członkiem tej Spółdzielni, to byłbym zaniepokojony, bo to jest właśnie syntetyczne ujęcie sposobu zarządzania tą organizacją.

Przychody na poziomie 6,8 mln, mniej niż 1200 członków i do tego 21 pracowników grinning smiley.
Jak w naszym rodzimym ZGK, gdzie podobno jest 2 umysłowych na jednego fizycznego.

Ta spółdzielnia powinna zmienić nazwę na "spółdzielnia wspierania wszystkich 'potrzebujących' w K-J" smiling smiley.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-13 17:57 przez czaknoris.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (---.t-mobile.pl)
Data: 13 gru 2013 - 18:02:22

i dlatego pozostaje wiara w nowy Zarząd...
tylko jeśli idzie on drogą dociążeń spółdzielców (a tak się w tej chwili dzieje) to powinien przynajmniej jasno i przejrzyście informować co z czego wynika...i jakie są nadzieje na poprawę...inaczej zawsze będziemy się dziwili protestom mieszkańców...
jest niestety w tym kraju wiele przykładów cwaniactwa i złodziejstwa....spółdzielczość niestety często jest synonimem tych słów...


Poza zimną wodą, w niektórych budynkach być może jest też ciepła, podgrzewana poza lokalem i to kosztuje znacznie więcej niż sama zimna. Tym bardziej można odłączyć jeżeli są techniczne możliwości
o ile ciepłą wodę mieszkańcom spółdzielnia grzeje na pewno (u mnie tak jest) o tyl zaryzykuję stwierdzenie, że w zasobach tej spółdzielni nie ma lokalu, który ma indywidulny pobór ciepłej wody, który można odciąć...zawory są raczej na pionach w mieszkaniu...odcinasz wodę - cierpią wszyscy...
z ogrzewaniem z resztą podobnie sad smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: czaknoris (---.adsl.inetia.pl)
Data: 13 gru 2013 - 18:55:10

Niestety większość bloków budowanych jeszcze we wczesnych latach 90 bardzo utrudnia odcinanie dostaw wody do poszczególnych mieszkań, ale niektóre wspólnoty i z tym próbują sobie radzić. Jeszcze gorzej jest z ogrzewaniem, ale to nie znaczy, że nic nie należy robić.




powinien (zarząd) przynajmniej jasno i przejrzyście informować co z czego wynika

Jeżeli są jakieś wątpliwości, to masz ustawowe prawo do uzyskania od zarządu kalkulacji opłat.

Powołujesz się na art. 4 ust. 64. ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z 15 grudnia 2000r.
Spółdzielnia jest obowiązana, na żądanie członka spółdzielni, właściciela lokalu niebędącego członkiem spółdzielni lub osoby niebędącej członkiem spółdzielni, której przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, przedstawić kalkulację wysokości opłat.

Zamiast pokładać wiarę i nadzieję w nowym zarządzie możesz napisać krótkie pismo i powinieneś dostać odpowiedź. Wtedy sam ocenisz, czy opłata jest wyliczona jak należy, czy ktoś wziął ją "z palca", żeby pokryć inne zobowiązania.
Jeżeli sam nie dopilnujesz swoich spraw, to nie licz na to, że zrobi to za Ciebie Zarząd.
Przy naszym prawie, postawach organów różnej władzy i przede wszystkim ludzkiej mentalności, bycie uczciwym członkiem wspólnoty mieszkaniowej, albo co gorsze spółdzielni, można porównać z tkwieniem w szambie po uszy.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: Filip RawskiFilip Rawski (---.adsl.inetia.pl)
Data: 13 gru 2013 - 20:25:23


Artek_Bartek
i to powinien przynajmniej jasno i przejrzyście informować co z czego wynika...i jakie są nadzieje na poprawę...inaczej zawsze będziemy się dziwili protestom mieszkańców...

Dlatego też Zarząd zorganizował 4 spotkania z poszczególnymi częściami Spółdzielni (komunikaty z tygodniowym wyprzedzeniem wieszano na klatkach schodowych). Planujemy też może jakiś rodzaj broszurki informacyjnej.

czaknoris niestety masz rację. Ta Spółdzielnia przypominała jeszcze do niedawna coś w rodzaju działalności dobroczynnej kosztem mieszkańców... jeśli chodzi o były zarząd i firmy zewnętrzne to już z tym problemu nie ma (kolejny przykład, na "dbanie" o zieleń poprzedni prezes wydawał rocznie około 70 tysięcy płacąc firmie zewnętrznej... obecny zarząd płaci za to etatowym pracownikom spółdzielni i kupił kosiarkę.... koszt to kilka tysięcy w skali roku....). I tak można wyliczać i wyliczać....



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-13 20:26 przez Filip Rawski.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: Filip RawskiFilip Rawski (---.dynamic.chello.pl)
Data: 02 sty 2014 - 10:56:45

30 grudnia 2013 r. przysłano za pośrednictwem poczty, żądanie zwołania Walnego Zgromadzenia podpisane przez 121 osób, z czego jako podpisy członków Spółdzielni udało się ustalić 107 osób [wymagane jest 106 ważnych podpisów].
W związku z złożeniem wniosku, Zarząd podjął decyzję (zgodnie z naszym Statutem oraz ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych) o zwołaniu Walnego Zgromadzenia na dzień 28 stycznia 2014 r. na godzinę 19:00 w sali Domu Kultury przy ul. Jaworskiego 18 (wtorek).
Członkowie mogą zapoznawać się z dokładną treścią wniosku jak i listą wnioskodawców w siedzibie Spółdzielni.
Porządek obrad zgodnie z wnioskiem grupy członków (w brzmieniu, formie i kształcie dokładnie jak w treści wniosku):

1. Otwarcie Walnego Zgromadzenia.
2. Wybór Przewodniczącego, Zastępcy Przewodniczącego oraz Sekretarza (stanowiących Prezydium Zgromadzenia).
3. Przyjęcie porządku obrad.
4. Wybór Komisji mandatowo-skrutacyjnej, Komisji wyborczej i Komisji wnioskowej.
5. Podjęcie uchwały w sprawie odwołania Prezesa Zarządu Spółdzielni.
6. Podjęcie uchwały w sprawie odwołania przewodniczącego Rady Nadzorczej.
7. Podjęcie uchwały w sprawie powołania nowego członka Rady Nadzorczej.
8. Podjęcie uchwały w sprawie powołania nowego przewodniczącego Rady Nadzorczej.
9. Dyskusja i zgłaszanie wniosków.
10. Przyjęcie wniosków z walnego Zgromadzenia.
11. Zamknięcie obrad.

Zawiadomienia w tej sprawie wraz z informacjami wymaganymi przez ustawę powinny zawisnąć już dziś na tablicach ogłoszeń. Bardzo Państwa proszę o odbieranie osobistych zawiadomień na poczcie, w celu ograniczenia kosztów tego zebrania (każdy list polecony, jaki poczta zwróci Spółdzielni generuje dodatkowy koszt, a są to nasze pieniądze).

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: MixiorekMixiorek (---.ip.netia.com.pl)
Data: 02 sty 2014 - 11:51:11


Filip Rawski
5. Podjęcie uchwały w sprawie odwołania Prezesa Zarządu Spółdzielni.
6. Podjęcie uchwały w sprawie odwołania przewodniczącego Rady Nadzorczej.
7. Podjęcie uchwały w sprawie powołania nowego członka Rady Nadzorczej.
8. Podjęcie uchwały w sprawie powołania nowego przewodniczącego Rady Nadzorczej.

Tak zwykle kończą się działania zmierzające do ścigania dłużników, ściągania długów, cięciu kosztów i urealnienia kosztów (zwykle podwyżka czynszu) działania spółdzielni/ wspólnoty przez Zarząd. Mentalność ludzka w naszym kraju jest wszędzie podobna.
Powodzenia w walce o normalność i uświadamianie niektórym, że 2+2=4 i nie ma innej matematyki. Wychodzenie z lat bałaganu i niejasnych powiązań wymaga czasu, wielkiej cierpliwości oraz odporności psychicznej.

P.s.
Oczywiście nie odmawiam nikomu samego prawa do takich działań, które są w ramach ustawy. Jest to świete prawo członków spółdzielni.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: awanturnikawanturnik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 02 sty 2014 - 12:20:39

Za dobrze zaczęło się robić więc jak to jest w polskiej tradycji trzeba sprowadzić wszystko do swojego niskiego poziomu. Zakładam, że przykręcony kurek z pieniędzmi na zagraniczne wyjazdy zaczał komuś mocno przeskadzać. Ach, ferie się zbliżają i zapewne niektórym Alpy się marzą.

Mam nadzieję, że mieszkańcy się zmobilizują i nie dopuszczą do ww. odwołań. Szkoda, że tym malkontentom nikt nie zarysował samochodu...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: Filip RawskiFilip Rawski (---.dynamic.chello.pl)
Data: 02 sty 2014 - 12:48:46

Zapraszam do siedziby Spółdzielni w celu zapoznania się z wnioskiem w sprawie zwołania walnego i listą członków, którzy się podpisali. Już pierwsze nazwiska wnioskodawców uświadomią Państwu, że jest to działanie zainicjowane przez osoby, które w mojej opinii akurat kwestie urealnienia czynszów itp. niezbyt obchodzą, bardziej sprawa dotyczy urealnienia stawki za wynajem lokalu użytkowego od spółdzielni (nie chodzi tu bynajmniej o Gminę).

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: awanturnikawanturnik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 02 sty 2014 - 12:59:30


Filip Rawski
zainicjowane przez osoby, które w mojej opinii akurat kwestie urealnienia czynszów itp. niezbyt obchodzą, bardziej sprawa dotyczy urealnienia stawki za wynajem lokalu użytkowego od spółdzielni (nie chodzi tu bynajmniej o Gminę).
Przez jeden lokal użytkowy ma być pogrzebana szansa na poprawę sytuacji osiedli. Jakie to polskie... moje jest najmojesze a reszte mam w dupie. Jeszcze kilka pokoleń musi wymrzeć żeby w tym kraju coś się zmieniło.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: Filip RawskiFilip Rawski (---.dynamic.chello.pl)
Data: 02 sty 2014 - 13:12:59

myślę, że nikt nie musi wymierać grinning smiley zapraszam na Walne 28 stycznia 2014 rok

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (---.t-mobile.pl)
Data: 02 sty 2014 - 13:47:24



Członkowie mogą zapoznawać się z dokładną treścią wniosku jak i listą wnioskodawców w siedzibie Spółdzielni
Filipie - lista mnie specjalnie nie zajmuje, ale czy nie da się tego wniosku (tj. jego treści) jakoś wrzucić na stronkę spółdzielni? albo Twojego bloga?
dla mnie spółdzielnię za późno otwierają i za wcześnie zamykają ;)



Tak zwykle kończą się działania zmierzające do ścigania dłużników, ściągania długów, cięciu kosztów i urealnienia kosztów (zwykle podwyżka czynszu) działania spółdzielni/ wspólnoty przez Zarząd. Mentalność ludzka w naszym kraju jest wszędzie podobna.
Powodzenia w walce o normalność i uświadamianie niektórym, że 2+2=4 i nie ma innej matematyki.
ja byłem na spotkaniu mieszkańców mojego osiedla z Panią Prezes...i powiem, że ja rozumiałem o co Pani Prezes chodzi. I dodam jeszcze, że zdecydowaną większość jej działań popieram. Zwróciłem uwagę jedynie Pani Prezes, że tu chodzi o wiarygodność deklaracji w starciu z realiami... zwłaszcza tymi historycznymi bo np. kotłownię na Narożnej to remontowaliśmy (podobno) już kilka razy...i nie należy się dziwić ludziom (tym uczciwie płacącym czynsz rzecz jasna!), że się irytują, gdy raz kolejny mają finansowo odpowiadać za to, czego ktoś do tego powołany nie dopilnował...i nie chodzi tu jedynie o to, czy piec chodził na 'ręcznym' zamiast na automatyce...chodzi tu też o to, że jeśli padały stwierdzenia o celowych zaniechaniach albo wręcz czystym złodziejstwie (zawyżone faktury za niewykonane w rzeczywistości prace remontowe) to ja pytam - gdzie jest wniosek o popełnieniu przestępstwa do prokuratury?
dodatkowo...dobrze by było - i na to też zwróciłem uwagę (z resztą wcześniej tu na forum Filipowi R. również...) - by uzasadniać działania i informować o nich mieszkańców z wyprzedzeniem (np. biuletynik do skrzynek lub z informacją o zmianach czynszu, która była niedawno rozsyłana by nie zaszkodził...)...
a tu na zebraniu np. dowiedziałem się, że na składane wcześniej na piśmie pytania mieszkańców odpowiedzi nie ma do tej pory...a to już ludzie przerabiali nie raz....


Wychodzenie z lat bałaganu i niejasnych powiązań wymaga czasu, wielkiej cierpliwości oraz odporności psychicznej
ja cierpliwości i odporności nowemu Zarządowi życzę! i czekam na stosowne zawiadomienia właściwych organów państwa...i liczę na to, że po tym wszystkim uda się obniżyć opłaty eksploatacyjne wynikające z kosztów zarządzania zasobami spółdzielni...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: KumosKumos (---.dynamic.chello.pl)
Data: 08 sty 2014 - 20:55:11

Ponawiam pytanie Artka_Bartka czy nie dałoby się upublicznić w internecie treści wniosku? Skoro już powiedziałeś A Filipie, że chodzi o lokal użytkowy na Grapie nie związany z UMiG (więc może błędnie ale natychmiast przychodzi mi do głowy jeden lokal), warto napisać wyjaśnić coś więcej. Niestety godziny pracy spółdzielni rozmijają się z godzinami mojego przebywania w K-J.
Na marginesie - jeśli się mylę wyprowadź mnie z błędu - ale wrażenie moje i kilku osób jest takie, że zaangażowani w tajemniczy konflikt prowadzą działania taktyczne niczym w "Grze o tron". Skoro wniosek podpisały osoby z Grapy to zebranie będzie w Mirkowie, gdzie większość wnioskodawców zwyczajnie nie dotrze.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: Filip RawskiFilip Rawski (---.adsl.inetia.pl)
Data: 08 sty 2014 - 22:33:09

Rzeczywiscie przypomina to "grę o tron" a bardziej o fotel prezesa i kasę spółdzielni. Nie chcę się przed Walnym zbytnio rozpisywać (co zapewne widzą stali obserwatorzy mego bloga), aby nie dawać pretekstów do zaogniania fikcyjnego podziału wymyślonego przez poprzedniego prezesa na tych z Grapy i tych z Mirkowa. Nie ma takiego podziału. Mieszkańcy i z Mirkowa i z Grapy i z Bielawskiej mają te same problemy. Płacą krocie, a żyją w bardzo kiepskich warunkach i przez ostatnie lata ich pieniądze wspólnie marnowano. Podział jest inny. Większość, która na spółdzielni traciła (zwykli mieszkańcy) i wąskie grono tych którzy na spółdzielni kwitli niczym piękne kwiaty. I jedna z takich osób co za poprzedniego prezesa kwitła za nowego zarządu nagle przestała otrzymywać zlecenia oraz postanowiono zmienić jej bardzo preferencyjną (bez uzasadnienia) umowę na wynajem lokalu użytkowego. I ta osoba złożyła jeden z pierwszych podpisów pod wnioskiem oraz przysłała go pocztą do Spółdzielni (podając do siebie adres do korespondencji). Nie chcę snuć dywagacji. Większość podpisów pochodzi od osób z ul. Kopernika gdzie członek Rady Nadzorczej (były burmistrz) pan Ignacy Gołębiowski zorganizował swoje spotkania z mieszkańcami po tym jak Rada Nadzorcza podjęła uchwały o podniesieniu zaliczek na ciepło (za którymi pan Ignacy też zagłosował stwierdzając "że całą noc liczył i się zgadza"), a dwa dni potem zorganizował spotkania z mieszkańcami na których zaprotestował przeciw tym podwyżkom. Być może inicjatywę pana Ignacego bez jego wiedzy wykorzystały osoby w znacznym stopniu nie zadowolone z działań nowego Zarządu.

Co do miejsca Walnego to kiedy wniosek wpłynął do spółdzielni 30 grudnia zarząd miał zgodnie z ustawą kilka dni na zwołanie Walnego. Zarząd zwrócił się w pierwszej kolejności do miejsca gdzie od lat było Walne. Hala sportowa na ulicy Żeromskiego. Nie było tam wolnego terminu, to samo w innych szkołach. Zarząd ma na to pisma z tych miejsc potwierdzające niemożność wynajęcia sali. Na Mirkowie akurat był termin oraz konkurencyjna cena o kilkaset złotych niższa niż w dotychczasowej lokalizacji. Ponadto zarzut, że członkowie z Grapy będą mieć daleko jest moim zdaniem chybiony (raz to niezbyt daleko), a po drugie Jaworskiego, Mirkowska, Bielawska, Narożna zawsze miały daleko na Walne i nikt się tym nie martwił to raz może być odwrotnie (dużo podpisów za walnym zebrano na Bielawskiej i Narożnej więc zainteresowani mają potencjalnie bliżej).

Co do upublicznienia wniosku to nie mam takiej kompetencji. Jest to wniosek do Zarządu z danymi osobowymi wnioskodawców. Zarząd zaprezentował porządek obrad jaki chcą wnioskodawcy (a to jest meritum tego wniosku). Ale zapytam Zarząd czy nie chciałby jednak opublikować na stronie treści wniosku (od razu napiszę, że jako uzasadnienie odwołania mnie i pani prezes podano "wolę" wnioskodawców i nic więcej).

W mojej ocenie ten wniosek (choć uprawniony) tylko zniechęci ludzi do aktywności w spółdzielni (i tak bardzo małej). Jest to smutne zwłaszcza teraz kiedy wreszcie tyle udało się zmienić i poprawić. Kiedy zamiast płacić karne odsetki z powodu niewypłacalności mamy pieniądze jakich nigdy w spółdzielni nie było na lokatach. Za 5 miesięcy w czerwcu będzie kolejne Walne zgodnie z Statutem. Kończy się wtedy kadencja tej Rady Nadzorczej i są nowe wybory. Można wtedy będzie odwołać panią prezes jeśli źle zostanie oceniona przez członków. Mało tego. Nawet jeśli teraz zostaną ja odwołany z rady nadzorczej (może przestanę mieć dzięki temu nerwicę ;) ), to osoba wybrana na moje miejsce długo się tym nie nacieszy, bo w czerwcu 2014 też wygaśnie jej mandat. O co w tym wszystkim chodzi łatwo się domyśleć, a szeroko pozwolę sobie więcej powiedzieć 28 stycznia od godziny 19:00. Wierzę w mądrość większości członków Spółdzielni, którą wykazali na Wlanym w 2011 roku nie wybierając ponownie ówcześnie ustępującej Rady Nadzorczej, która napisała w sprawozdaniu, że nie stwierdza jakichkolwiek nieprawidłowości w SM (co obalili biegli, nasza rada i lustracja). Wykazali mądrość w 2012 na walnym nie zmieniając statut zgodnie z pomysłami tych co wtedy chcieli mnie też odwołać z Rady Nadzorczej (ustanawiam nowy rekord jeśli chodzi o próby odwołania w ciągu jednej kadencji), w taki sposób aby zwiększyć Radę Nadzorczą do 18 osób i ograniczyć możliwości odwołania Prezesa (wtedy prezesem był pan Nowak, a my chcieliśmy go odwołać). Mądrość pokazali na walnym w 2013 r. dając nam zielone światło dla zmian w SM, nieudzielajac absolutorium panu Nowakowi i pani zastępcy prezesa (którą jednocześnie odwołano z zarządu).
Myślę, że te nadzwyczajne walne będzie okazją do ostatecznego przypieczętowania zmian w spółdzielni i zakończeniem mżonek osób, które zarabiały za poprzedniego zarządu (a teraz już nie zarabiają), na to że "stare wróci". Nie oszukujmy się. To, że mamy tyle pieniędzy teraz to nie wyjątkowy talent pani prezes. To wynik pożegnania się z "zewnętrznymi firmami" poprzedniego zarządu. Kto zbierał podpisy za walnym przez ponad 2 miesiące? Proszę zgadnać.... no tak miałem sie nierozpisywać....



Zmieniany 4 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-08 22:51 przez Filip Rawski.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (---.adsl.inetia.pl)
Data: 08 sty 2014 - 23:23:42

Jeśli prawda ma zwyciężyć tym bardziej istotne jest nie zaniedbywanie kwestii dotarcia z rzetelną informacją do tych, na których spoczywa ciężar wyboru...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: Filip RawskiFilip Rawski (---.dynamic.chello.pl)
Data: 09 sty 2014 - 08:01:36


Artek_Bartek
Jeśli prawda ma zwyciężyć tym bardziej istotne jest nie zaniedbywanie kwestii dotarcia z rzetelną informacją do tych, na których spoczywa ciężar wyboru...

Walczę o to od pierwszego posiedzenia Rady tej kadencji. dlatego dopiero teraz na stronie Spółdzielni na bieżąco są publikowane protokoły z posiedzeń Rady (a powinno być więcej dokumentów jeszcze). Ponadto na dniach mamy otrzymać list polustracyjny z Krajowej Rady Spółdzielczej. Dokument ten sporządzony przez zawodowego lustratora, który z tego co wiemy potwierdza nasze ustalenia z poprzednich lat oraz być może wykaże kolejne nieprawidłowości w SM może być już mocną podstawą do podjęcia działań w celu wyciągania konsekwencji prawnych wobec "pewnych" osób (po za rezygnacją z ich usług). Więc być może jest to kolejny powód dla jakiego "inicjatorzy walnego" nie chcą czekać do czerwca 2014 na zmianę władzy w SM.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (---.t-mobile.pl)
Data: 09 sty 2014 - 08:34:34



może być już mocną podstawą do podjęcia działań w celu wyciągania konsekwencji prawnych wobec "pewnych" osób
mam nadzieję, że dotychczasowe działania były oparte również na 'mocnych podstawach'?
bo najgorsze byłaby powtórka z historii tj. zamienienie jednych "pewnych" na tych...własnych "jeszcze pewniejszych"...
ja na walnym chciałbym usłyszeć konkret tj. np. Xiński (siedzi w 3 rzędzie) zlecił Yowskiemu (ten 4 fotel w 5 rzędzie) prac na kwotę Z plnów - faktura zapłacona, roboty były fikcją...i każdy inny już 'namierzony' przypadek....najlepiej wraz z informacją pt. 'w dniu poprzedzającym Walne Zgromadzenie' złożne zostało zawiadomienie do stosownych organów...
przy takich konkretach oraz dbając o frekwencję tych 'pokrzywdzonych' a nie tych 'z układu' to będziemy wtedy mieli podstawy do wiary w mądrość zbiorową...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Kij w mrowisko! Co się dzieje w Spółdzielni LW w Konstancinie-Jeziornie
Wysłane przez: Filip RawskiFilip Rawski (---.dynamic.chello.pl)
Data: 09 sty 2014 - 09:32:55

Też bym tak chciał i choć jest to bardzo trudne do udowodnienia, a prokuratura odpowiada w takich przypadkach, że powinno się to rozstrzygnąć w drodze wewnątrzspółdzielczej na walnym (co walne uczyniło w 2013 r. nie udzielając absolutorium zarządowi) to przynajmniej ja dążę do tego, aby odpowiednie kroki podejmowano (składam takie wnioski na posiedzeniach rady nadzorczej oraz sporządzam sprawozdania z działalności rady nadzorczej zatwierdzane przez radę, a następnie przez walne zgromadzenie). Natomiast o efektach (jeśli jakieś będą lub o przyczynach baraku efektów) zarząd będzie mógł się tłumaczyć w czerwcu 2014 r. Teraz to mi się coś zarzuca. Widać jako członek rady nadzorczej i przewodniczący dopuściłem się jakichś rażących niegodziwości i wykroczeń na rzecz spółdzielni i spółdzielców (tylko niestety nie napisano jakich). Więc 28 stycznia to ja się muszę bronić, a nie atakować.

co do "mocnych podstaw" to publikujemy je jako rada nadzorcza od 2012 roku (choć wtedy nie przekonały one członków sm do potrzeby zmiany zarządu). Nie są one tajemnicą już od prawie 2 lat i ciągle ujawniane są nowe.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-09 09:34 przez Filip Rawski.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--12345678910-->
Bieżąca strona: 5 z 10


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.