Mieszkańcy i ich sprawy :  Konstancin.com - Forum mieszkańców miasta i gminy Konstancin-Jeziorna The fastest message board... ever.
Wszystkie kwestie konstancińsko-jeziorańskie i okoliczne.
Moderacja: Bartek 
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZalogujPodgląd do wydruku
Strony: <--123456789-->
Bieżąca strona: 3 z 9
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: HammerHammer (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 13 wrz 2011 - 08:48:38

Pani Agnieszka przecież mogła sama za kilkanaście/kilkadziesiąt tysiecy złotych kupić nową stronę prawda?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.home.aster.pl)
Data: 13 wrz 2011 - 09:06:09

Nie komentuje nawet. Bo to nie ma sensu. Jeżeli cały czas walka polega na tym że nie ma żadnych merytorycznych propozycji jest tylko rzucanie oskarżeń. Po prostu ręce opadają. To tak jakby obarczać winą, za to że przegraliśmy kampanie wrześniową, żołnierzy - bo byli kiepscy. Nie ważne że było ich mniej, nie ważne że ilościowo mieli gorszą broń. Byli kiepscy. Wydział Promocji i Kontaktów z Zagranicą czy jak się tam zwie, nie jest odpowiedzialny TYLKO za BIP i za Stronę Gminną. Ma sporo obowiązków sama mania wypunktowała i jest jedna osoba TYLKO JEDNA osoba Podawane są przykłady gdzie jest zatrudnionych więcej osób. Taka mała manipulacja faktami, Ta sytuacja nie przemawia do was. Jest tylko płytkie spojrzenie na problem.
Personalne ataki ?.Haha. czytam forum nie od dziś i wiem że państwo moderatorzy już za czasów burmistrza Skowrońskiego , gdy nie mieli argumentów używali zwrotów o wycieczkach personalnych. Nie atakuje nikogo bo go nie lubie, atakuje pogląd a w zasadzie jego merytoryczne braki.
Jest to i śmieszne i straszne.
Co do kartek ze skanera, jeżeli są one niestarannie skanowane a potem w takiej formie dostarczone do urzędu to co? Pracownik ma ganiać za osobą dostarczającą ? Jak przyniesiecie do urzędu pogniecione dokumenty to co urzędnik wam je prasuje ? Nie jest to już absurd? A teksty przysłane przez kogoś innego? skąd osoba publikująca ma wiedzieć co autor miał na myśli? Może powinny być te teksty podpisane? Aby naród wiedział kto spłodził dane dzieło. Może powinniśmy oczekiwać że osoby które wybraliśmy powinny walczyć z niechlujstwem i grafomanią Bo czy to ma wyglądać że jakiś "boski cielec" walnie sobie "dzieło" a pracownik UMIG-u z robi z tego "Raj utracony" Miltona? Jak tak to za mało na pewno zarabiają w tym urzędzie Większość tekstów tworzą osoby które są przedstawicielami samorządu czyli osobami o jakiejś wiedzy i wykształceniu. Więc powinniśmy od nich wymagać znajomości języka polskiego. Może biuro promocji powinno pokazywać drzwi materiałom które nie spełniają podstawowych zasad ortograficzny, gramatycznych i estetycznych. Tylko pewnie wtedy nic by się pewnie nie pojawiało na BIP-ie Jak wypełniacie PIT-a i popełnicie błąd to poprawia go urząd czy wy. jak piszecie pismo do urzędu to urzędnik też wam poprawia błędy? Mistrzostwo że ta jedna osoba ma być redaktorem, osobą publikującą, korektorem,gońcem, autorem itd ale oprócz tego ma jeszcze organizować imprezy, utrzymywać kontakty z zagranicą, robić dobrą prasę itd Ból polega na tym że się czepiliście JEDNEJ osoby. Rozumiem że jako zatroskani mieszkańcy Konstancina zwróciliście państwo uwagę Burmistrzowi; powiedzieliście że jest wydział nie wydolny bo za mało osób ma na stanie? Nie, oczywiście ,że nie; to wymagałoby elementarnej UCZCIWOŚCI.
Co do wyrzucania na zbity pysk. faktycznie ktoś powinien ponieść konsekwencję za taką sytuację w pracy? Tylko pytanie kto?
Dlaczego tylko pan Tomasz zauważył fakt że ma być jeszcze jedna osoba? Reszta z was nie powie: " ok ,poczeka ocenimy po efektach. zobaczymy jak to będzie wyglądało". Tylko wciąż ataki. Moim celem nie jest krucjata w obronie wydziału , pracownika, Burmistrza etc. Po prostu łatwo jest wylewać pomyje patrząc na jeden aspekt sprawy, nie patrząc na całość i nie zastanawiać się nad wszystkimi faktami i przesłankami.
Łatwo jest obrażać i oskarżać o brak kompetencji kogoś kto się nie broni. Zastanawiające.....

Opcje: OdpowiedzCytuj
2 tygodnie pracy Wydz Promocji
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 13 wrz 2011 - 10:09:16

Wydział Promocji i Współpracy z Organizacjami Społecznymi
1 - 15 lipca 2011 r.

Rozliczenie faktur i rachunków związanych z realizacją "Spotkań Mieszkańców Miast Bliźniaczych" oraz "Dniami Konstancina 2011"

Rozpoczęcie prac na nowym BIP UMIG Konstancin-Jeziorna

Przygotowanie umów związanych z Festiwalem "Otwarte Ogrody 2011"

Przygotowanie umowy na wystawę "Eksperymentuj" Centrum Nauki Kopernik

Rozliczenie bieżących faktur

Realizacja spraw bieżących - udzielanie informacji oraz odpowiedź na korespondencję
_________________________________________________________
źródło: [www.konstancinjeziorna.pl]

2 tyg, tj 10 dni roboczych po 8 godz. czyli 80 godzin. W takim czasie można nie tylko rozpocząc prace nad nowym BIP, ale zrobić go do końca i wykonać wiekle innych prac.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-13 10:11 przez mania.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.home.aster.pl)
Data: 13 wrz 2011 - 10:38:09

Nie no jasne, jeszcze zadzwońmy do UMIG-u i dowiedzmy się kiedy pani Agnieszka poszła na urlop i jak śmiała bez zgody manii.No tak w 80 godzin można, jak się robi tylko to, ale...... Na każde 1h pracy komputerze przypada 15 min przerwy. jeżeli nie łamane są zasady BHP - czyli Sąd Pracy. Więc prosta arytmetyka 4h i godzina odpoczynku czyli pięć godzin czyli w sumie 64 h pracy przy komputerze. Można doprowadzić do sytuacji że pracownik w ciągu tych 15 minut załatwia swoje potrzeby czyli ubikacja, jedzenie, picie. Tylko im pracownik bardziej obciążony tym mniej wydajny, a przeciążanie pracownika to - uwaga - jedna z form mobbingu a za to już nie ma tylko Sądu Pracy. Teraz tak wysyłamy ludzi od medycyny pracy czy pokoje spełniają warunki. Za pana Skowrońskiego były badania. Coś się zmieniło. Nie? Sąd Pracy. itd itd Proszę beż żenady....
Bo zamiast konkretnych rozwiazań lub pomysłów na temat pracy wydziału pani/panny Agnieszki lecą teksty w stylu : ...a u was murzynów biją
Pytanie czy to forum dotyczy postaw obywatelskich czy jest kółkiem ludzi obrażonych na UMIG, jego wydziały i pracowników. Czyli wspomagamy nasz Samorząd i jego agendy czy obrażamy ludzi. bo jeżeli ta druga opcja to proponuje zmienić nazwe z Konstancin.com na nie_lubie_UMIG_w_konstancinie.com

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: pionek AGORYpionek AGORY (---.159.28.132.static.crowley.pl)
Data: 13 wrz 2011 - 10:52:53


Obywatel X
Na każde 1h pracy komputerze przypada 15 min przerwy. jeżeli nie łamane są zasady BHP - czyli Sąd Pracy. Więc prosta arytmetyka 4h i godzina odpoczynku czyli pięć godzin czyli w sumie 64 h pracy przy komputerze. Można doprowadzić do sytuacji że pracownik w ciągu tych 15 minut załatwia swoje potrzeby czyli ubikacja, jedzenie, picie.

chyba w urzędach macie 15 ;)
nie 15 a 5 minut ... Przerwa w pracy przy komputerze jest wymuszona przepisami KP jednakze:
5 minutowa przerwa przysługuje pracownikowi po godzinie nieprzerwanej pracy przy obsłudze monitora.
przerwa taka nie przysługuje, gdy pracownik w czasie tej godziny obsługuje monitor i jednocześnie wykonuje inne czynności np. magazynier (to są takie niejasności kodeksowe). Nie można natomiast łączyć przerw po kilku godzinach pracy ani tym bardziej sumować wszystkich przerw przypadających danego dnia


do tego nie przerwa od pracy tylko przerwa od monitora. można w tym czasie wykonać papierkową robotę.

p.s. nie wypowiadam się co do robotności/nierobotności danego urzędnika, nie znam jego obowiązków itp., chciałem tylko sprostować.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-13 10:54 przez pionek AGORY.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: daramisdaramis (---.xdsl.centertel.pl)
Data: 13 wrz 2011 - 12:19:22


Obywatel X
Bo to nie ma sensu. Jeżeli cały czas walka polega na tym że nie ma żadnych merytorycznych propozycji jest tylko rzucanie oskarżeń. Po prostu ręce opadają....

Rzeczywiście opadają.
Uczestnicy forum jak zrozumiałem oceniają efekty pracy a nie zaangażowanie, pracowitość, czy też dobre chęci.
Jeżeli te efekty są dla większości niezadowalające to wg mnie lepiej o tym pisać, niż udawać że wszystko jest ok.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: mariamaria (---.dynamic.chello.pl)
Data: 13 wrz 2011 - 12:34:15

chciałam odnieść się do kilku kwestii:
1) w zakładce - o ile dobrze zrozumiałam słowa Pana Burmistrza - a specjalnie o to pytałam, powinny znaleźć się informacje istotne dla mieszkańców - czyli tzw. kamienie milowe. Jeśli mam dodatkowo opisywac całą papierkową pracę, która owszem, stanowi część dużego zadania, ale informacyjnie nie wnosi dla Państwa nic poza tym, że należy ją wykonać, wydaje się to pozbawione sensu
2) Pani Hesiu - Melu - przypomnę, że za zakup jakichkolwiek usług/rzeczy/robót budowlanych odpowiada kierujący daną instytucją. Żaden z kierowników nie ma prawa zaciągania zobowiązań finansowych w imieniu i na rachunek Gminy, a i Burmistrz robi to przy równoczesnej kontrasygnacie Skarbnika Gminy. Tyle przepisy. Proszę zatem nie przypisywać konkretnej osobie winy, bowiem nawet przy dołożeniu należytej staranności, brak akceptacji przełożonego oznacza, że na tym etapie zadanie może być odrzucone, albo przesunięte w czasie, a nie - że pracownik dopuścił się zaniedbania. Inne rozłożenie akcentów, a jaka różnica.
3) chciałam tylko podkreślić, że od oceny pracy pracownika jest przełożony, który wie, jaki zakres spraw jest przypisany do wydziału i na ile efektywnie pracownik wykonuje swoje zadania i ma odpowiednie narzędzia w ramach przepisów po temu by zmotywować/ukarać taką osobę.
Pani Mani proponuję zamontowanie kamer w pokojach urzędu - oszczędzi nam to wysłuchiwania złosliwości, a różnicy - przynajmniej dla mnie - nie będzie żadnej - Urząd i tak jest miejscem publicznym;
4) być może poziom BIP Milanówka jest wyższy, bo teksty, które spływają do odpowiedzialnej osoby są o tyle lepiej przygotowane? z zawartości BIP nie wynika, czy ta osoba koryguje przesyłane dokumenty - może po prostu nie musi?
Natomiast mogę jedynie zapewnić, że każda opinia merytoryczna jest brana pod uwagę i - przynajmniej w naszych obu wydziałach, nie przepada bez wieści.
kończę uśmiechem dla wszystkich i cytatem:
'Sowy... nie są tym czym się wydają"

pozdrawiam
maria



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-13 15:04 przez maria.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: Hesia-MelaHesia-Mela (---.adsl.inetia.pl)
Data: 13 wrz 2011 - 18:53:45


maria
chciałam odnieść się do kilku kwestii:

2) Pani Hesiu - Melu - przypomnę, że za zakup jakichkolwiek usług/rzeczy/robót budowlanych odpowiada kierujący daną instytucją. Żaden z kierowników nie ma prawa zaciągania zobowiązań finansowych w imieniu i na rachunek Gminy, a i Burmistrz robi to przy równoczesnej kontrasygnacie Skarbnika Gminy. Tyle przepisy. Proszę zatem nie przypisywać konkretnej osobie winy, bowiem nawet przy dołożeniu należytej staranności, brak akceptacji przełożonego oznacza, że na tym etapie zadanie może być odrzucone, albo przesunięte w czasie, a nie - że pracownik dopuścił się zaniedbania. Inne rozłożenie akcentów, a jaka różnica.

Pani Mario,

nawet przez myśl mi nie przeszło, po pierwsze - ocenianie kogokolwiek (zacytowałam jedynie Pani zdanie), a po drugie - może dla Pani jest oczywiste, że zmiana BIP wymaga nakładów inwestycyjnych - dla mnie to nie jest tożsame, co więcej nie przyszło mi to do głowy. Dla mnie zmiana w BIP to wypełnianie gotowych okienek w sposób bardziej przyjazny dla czytającego. Proszę spojrzeć np." w rubrykę" - OFERTY PRACY - jedne ogłoszenia są w pdf, inne jest opisane od razu po otwarciu strony; są chyba trzy informacje o braku rozstrzygnięcia konkursu na kierownika Wydz.RiOŚ- wszystkie bez daty rozstrzygnięcia i bez podpisów, jedynym co je różni, to data wprowadzenia dokumentu do BIP. Jest wynik naboru na pracowników monitoringu, ale nie ma ogłoszenia o naborze. W innym miejscu jest ogłoszenie o sprzedaży nieruchomości gminnych, ale zniknął szczegółowy opis jakie to nieruchomości, za to są pdf z odpisu ksiąg wieczystych, ale tylko niektórych.
Na stronie K-J po otwarciu wyróżnionej na niebiesko ramki "fundusze europejskie" jest zakładka "Hugonówka"- a tam w "aktualnościach" informacja o zmianie kont bankowych i przedłużeniu terminu finansowania (informacja jest ze stycznia czy lutego 2011) Czy to jest rzeczywiście najnowsza informacja n/t tej inwestycji?

Mnie jako obywatela interesuje łatwy dostęp do informacji publicznych, a sprawą UMiG jest dostarczenie takich informacji - nic więcej.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: HammerHammer (---.play-internet.pl)
Data: 13 wrz 2011 - 19:00:17

Podejrzewam, że konstrukcja strony jest dość archaiczna i nie ułatwia łatwego i szybkiego wprowadzania zmian. U mnie od jakiś 2 lat dopiero jest strona na której normalny człowiek może coś zamieścić bo do wtedy mógł to zrobić tylko informatyk znający się na języku programowania, ale i tak miał wiele ograniczeń wynikających ze starej technologii.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: mariamaria (---.dynamic.chello.pl)
Data: 13 wrz 2011 - 20:31:25

Pani Hesiu - Melu - odnośnie Hugonówki -tak, nie dzieje się nic.
Podpisaliśmy aneks i na razie nie mogę rozliczyć ani grosza - jest uchwała Rady o wstrzymaniu prac.
Wypełniałam ostatnio ankietę dot. VAt i pomocy publicznej - jest info w mojej zakładce, łącznie z tłumaczeniem decyzji komisji Europejskiej z j. angielskiego, które musiałam wykonać, ale nawet nie chcę nic umieszczać więcej, bo na razie nie ma się nawet czym chwalić sad smiley
A mnie segregator puchnie od półrocznych sprawozdań i tzw. "pism w sprawie" do Mazowieckiej Jednostki. Takie sprawozdania są częścią wniosku o płatność i nawet jeśli nie rozliczam pieniędzy, raz na pół roku muszę je składać. A pozostałe pisma, ankiety etc. wynkają z samego faktu podpisania umowy o dofinansowanie. Wcześniej pytali nas o zamówienia publiczne.
Czy coś z tego dla mieszkańców wynika - niestety nic. A mnie boli głowa, bo sama pisałam ten wniosek i poświęciłam sporo pracy, by uzyskał tak wysoką ocenę...Być może otrzymamy kolejne pieniądze, ale nie chcę zapeszać - wspominałam nieco o tym w swojej zakładce.
Dodatkowo Pani Agnieszka wtedy umieszcza pliki, kiedy są nadsyłane. Jeśli pliku nie ma, nie ma informacji.
Natomiast oczywiście dobrze, że takie uwagi są zgłaszane, może to usprawni przepływ informacji.
pozdrawiam
maria



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-13 20:40 przez maria.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: Hesia-MelaHesia-Mela (---.adsl.inetia.pl)
Data: 13 wrz 2011 - 21:52:09


maria
Pani Hesiu - Melu - odnośnie Hugonówki -tak, nie dzieje się nic.

Moje pytanie było retoryczne, bo wiem, że nic się nie dzieje.

Wiem, bo czytam to forum, jestem na bieżąco. Jednakże to forum odwiedza garstka ludzi, którym się chce szukać informacji, dodawać linki, dyskutować o sprawach naszej konstancińskiej społeczności. Wielu z tych dyskutantów zależy na tym, żeby coś zmienić, w tym ten nieszczęsny BIP. Czy to źle, że wolelibyśmy mieć taki BIP jak Lesznowola czy inny Milanówek? Może należałoby wykorzystać te pomysły, a nie okopać się na pozycjach i tkwić w ciągłej niemożności.

Czy może zamiast atakować Manię za to, że podaje przykłady tych lepszych, porównuje ile osób zajmuje się tym czy innym urzędowym tematem, proponuje swoją pomoc, należałoby się zastanowić i spróbować coś zmienić.

Czy dla osoby, która zajmuje się wprowadzaniem wiadomości do BIP będzie dużo różnicy w pracy, jeżeli do np.uchwały Rady w postaci pdf-u, doda czego ta uchwała dotyczy, żeby ktoś szukający konkretnego tematu nie musiał otwierać wszystkich 156 (confused smiley) uchwał.

Może należałoby przypomnieć innym urzędnikom gminnym, w jakiej formie należy przekazywać informacje do BIP? Może zamiast zamieszczać skan dokumentu, który nie jest dokumentem (bez daty, bez podpisu) lepiej podać informację o tym, że taki dokument powstał i co zawierał i przez kogo został podpisany?

Może należałoby zwrócić do autora tekst, który kompromituje nie tylko jego samego, ale również Urząd?

Pozdrawiam,
Hesia-Mela

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.home.aster.pl)
Data: 13 wrz 2011 - 22:36:39

"Atak" nie dotyczył tego że pokazane są lepsze BIP-y. BIP jaki jest taki jest, chodzi o zasoby ludzkie jakimi dysponuje nasz UMIG i jakość dostarczanych materiałów. Bo jeżeli ktoś ma to wstawiać , sprawdzać etc etc no to na jedną osobę ciut za wiele, bo nie siedzi ona tylko przed BIP-em i gminą stroną. na tym polega chyba problem aby cisnąć wszystkich aby dostarczali materiały w formie od razu do wstawienia a nie jakieś gnioty, które się wstawia i robi się i śmiesznie i strasznie. I zamiast cisnąć ludzi którzy zamulają te gminne strony nieprzystepnymi i dziwnymi (aby nie używać słowa żenującymi) popisami, ataki przeprowadzane są na jedną osobę.
Należałoby zapytać pana Tomasza czy pani/panna Agnieszka bierze udział w sesji Rady Gminy? Bo jeżeli nie to wszystkie wpisy dotyczące uchwał są dostarczane, a to by oznaczało że forma w jakiej jest dostarczana informacja jest zła.Bo jeżeli teraz oczekujemy że ta jedna osoba będzie czytała stenogram czy w jakikolwiek inny sposób odtwarzała sesje no to już w ogóle nic się pewnie nie pojawi na stronach gminnych.
Hm .. a co do tego, że skoro się nie podoba coś to mamy prawo mówić i krytykować . To prawda. ale skoro krytykujemy to chwalmy za rzeczy, które są fajne aby nie wyjść na malkontentów. Mi np podobają sie imprezy plenerowe. zawsze jak jest pogoda to chodzę z pociechami. Za burmistrza Skowrońskiego rozwaliła mnie ABBA z Czech; byli świetni. Koncert Feel był dla młodzieży i spełnił swoje zadanie. Możemy narzekać np zacznijmy od tego że średnia pensja w Danii to 10 000 pln a minimalna w Luksemburgu 6243 pln. Co z tego ? Nic.............

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 13 wrz 2011 - 23:29:54

Ta dyskusja poszła zupełnie w złym kierunku.

Po pierwsze, ja w ogóle pani Agnieszki nie znam. ze dwa razy w życiu z nią przez telefon rozmawiałem i nie przyszło mi do głowy krytykować personalnie jej pracy. Krytykowałem tu fakt, że na BIPie zamieszczane są informacje o posiedzeniach komisji później, niż wymaga tego Statut Gminy (5 dni przed datą posiedzenia - art. 39), a czasem w ogóle nie są zamieszczane. Zwróciłem też uwagę na koszmarną formę językową niektórych wpisów na stronie gminnej i na brak bieżącej informacji o pracy części wydziałów. Wcale nie oczekuję, wbrew sugestiom pani Marii Podleśko, że będzie to jakieś superdrobiazgowe biurokratyczne sprawozdanie - tylko najważniejsze fakty z punktu widzenia mieszkańca, w krótkich punktach. Kto jest odpowiedzialny za wymieniane przeze mnie braki w BIPie i na stronie gminnej - nie wiem i nie zajmuje mnie to zupełnie, bo przydział takich obowiązków i rozliczanie z nich są wyłączną kompetencją burmistrza. Mnie interesuje tylko, by statut gminy był przestrzegany także w kwestii informacji publicznej, a strona gminna była dobrą wizytówką gminy i wartościowym, godnym zaufania źródłem informacji dla mieszkańców. Nie było w tym z mojej strony żadnej personalnej krytyki konkretnych osób.

Wiele moim zdaniem zmienia się w dziedzinie transparencji i kontaktu władzy ze społecznością na lepsze. Przedstawiony dziś na sesji przez burmistrza system (przeprowadzonych już) ankiet i konsultacji poprzedzających rozbudowę kanalizacji 6 wsi można uznać za modelowy. Burmistrz czyta nasze forum, o czym miałem dziś ponownie okazję się przekonać, gdy skrytykował niektóre moje sformułowania; kiedy w niedzielę wysłałem do niego pilnego SMSa, oddzwonił natychmiast. Na wnioski i pytania mieszkańców i radnych z reguły odpowiada w terminie ustawowym lub szybciej. Informacja o pracy Urzędu, choć ją krytykuję, jest nieporównanie dokładniejsza i pełniejsza (w formie sprawozdań burmistrza i wpisów na stronie gminnej), niż w poprzedniej kadencji. Byłbym nieuczciwy, gdybym nie wymienił tych zmian.

Zaznaczałem wczoraj we wpisie, który zginął w ferworze dyskusji, że zdecydowana większość mieszkańców nadal nie korzysta z internetu i informacja dla nich musi być na zamykanych tablicach, do skrzynek pocztowych, w kościele czy sklepie, itp. Proponowałem comiesięczne broszurki / "biuletynki" opracowywane przez radnych dla poszczególnych sołectw / osiedli na podstawie informacji z UMiG oraz pracy Rady. Nie może być tak, że uchwalany jest plan dla danego obszaru, projektowana infrastruktura lub nowe drogi i większość miieszkańców nic kompletnie o tym nie wie.

Proponuję zakończyć jałowe spory o to, czy Iksiński/Iksińska z UMiG dobrze pracują (zostawmy burmistrzowi ocenę jego pracowników) i skupić się na tym, jak sprawić, by informacja publiczna była w naszej gminie rzetelna i pojawiała się w przepisowych terminach. To wszystko.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: BartekBartek (Moderator)
Data: 13 wrz 2011 - 23:49:59


Obywatel X
jest jedna osoba TYLKO JEDNA osoba

Parę postów wcześniej dowiodłeś jakimś cudem, że TRZY osoby. To jak to w końcu jest? Argument taki, jak akurat pasuje?



Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.home.aster.pl)
Data: 14 wrz 2011 - 07:45:15

Zgadzam sie z panem Tomaszem.
Odpowiadam moderatorowi. Postaram się wytłumaczyć najprościej jak potrafię. W Konstancinie jest jedna osoba, w Milanówku co najmniej dwie ,w Warszawie na Ursynowie co najmniej trzy osoby są odpowiedzialne za BIP. Jaki dopasowywanie argumentów nie manipuluje faktami z Konstancina i nie obrażam nikogo jak ......
Miłego dnia smiling smiley
a dla pani marysi:
"Diane, dziś rano znowu to do mnie dotarło. Są dwie rzeczy, które nieustannie mnie męczą, i mówię to nie tylko jako agent FBI, ale także jako człowiek. Co naprawdę było pomiędzy Marilyn Monroe a braćmi Kennedy? I kto naprawdę zastrzelił JFK?"

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: olaola (---.adsl.inetia.pl)
Data: 14 wrz 2011 - 08:14:05

interesująca wymiana zdań ... - choć w moim odczuciu na przypadkowy (techniczny) temat, bo akurat ob. X oraz p.Maria (szacun) podjęli tę dyskusję. Gdyby w dyskusję włączyli sie np. pracownicy RiOŚ - wtedy argumenty kadrowe wyglądałyby całkiem inaczej, bo np. w GK w tym dziale pracują 3 osoby, a w naszym 6 czy 7, a widzialne efekty są nieporównywalne. A gdyby w podobną (porównawczą) wymianę zdań włączył się Sam Burmistrz, wówczas .. któż to wie, jakich użyłby argumentów, by wyjść z tarczą z "pojedynku" z burmistrzami GK, Lesznowoli, Podkowy czy Milanówka.
W sytuacjach typu "na tarczy" (zamiast "z tarczą") zawsze można sięgnąć do sporej puli argumentów terminalnych typu: "a w Ameryce biją Murzynów", "Balcerowicz musi odejść", "bo zupa była za słona", "nie będę z panią/panem rozmawiał" etc

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (---.t-mobile.pl)
Data: 14 wrz 2011 - 09:29:42



Przedstawiony dziś na sesji przez burmistrza system (przeprowadzonych już) ankiet i konsultacji poprzedzających rozbudowę kanalizacji 6 wsi można uznać za modelowy

jeśli mowa była o ankietach, które ja widziałem na oczy to...do modelu im wiele brakowało... a i zasadność samej ankiety poddałbym w wątpliwość, gdyż pytała o rzeczy, które UMiG od zawsze powinien wiedzieć! ale może mowa była o innej ankiecie...

odnośnie zaś meritum dyskusji...BiP jaki jest każdy widzi... wystarczy jeden mądry (w sensie rozumiejący czemu to ma służyć) informatyk, który ustali reguły i zasady umieszczania informacji, i jedna osoba, która będzie nadzorowała przekazywane materiały by te reguły były spełnione... a nam pozostaje wierzyć, że Burmistrz temat ten opanuje....byle jak najszybciej...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.home.aster.pl)
Data: 14 wrz 2011 - 10:08:12

Czuję się spełniony. Pokazałem państwu że nie dojdziemy nigdzie metodą ataków na wydział, na pracownika...
Potrzebne są rozwiązania systemowe, które z wolna państwo przedstawiacie. Państwa propozycje powinny zostać przekazane Burmistrzowi, który jako wybraniec ludu powinien się do nich ustosunkować. Jak sami państwo zauważyli w w wyniku rozpatrywania różnych aspektów sprawy, nie ma reguł dostarczania dokumentów. To powinno się zmienić muszą byc reguły.
A rozwiązaniem na szybko powinien być napis na dole : BIP nie odpowiada za zamieszczone materiały smiling smiley [ale by były jak mawia młodzież JAJA]

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: olaola (---.adsl.inetia.pl)
Data: 14 wrz 2011 - 12:30:57


Obywatel X
Czuję się spełniony.(...) Państwa propozycje powinny zostać przekazane Burmistrzowi, który jako wybraniec ludu powinien się do nich ustosunkować. (...)To powinno się zmienić. (...) ale JAJA]

w zasadzie zgadzam się tylko z puentą moody smiley Co do "spełnienia" - to wyczuwam tu gramatyczną oraz dramatyczną lukę: czuje sie Pan spełniony, jako KTO ? Bo jesli jako urzędnik UMiG-u, to biada nam wszystkim drinking smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Informacja publiczna, transparencja i konsultacje społeczne w gminie KJ
Wysłane przez: BartekBartek (Moderator)
Data: 14 wrz 2011 - 12:37:58


Obywatel X
Czuję się spełniony. Pokazałem państwu że nie dojdziemy nigdzie metodą ataków na wydział, na pracownika...

Obywatelu! Porzuć, proszę, wojskowość. Wytykanie błędów to nie są "ataki na pracownika". To jest wskazywanie błędów, bardzo konkretnych (a wskazane błędy łatwiej poprawić - to przyzna prawie każdy). Co z tym zrobi wydział, to zależy od ich możliwości.

Inna sprawa, że nie każdy ma w zwyczaju mówić "Jest bosko, jesteście świetni, tu taki drobny błąd, tekst napisany nie po polsku". Natomiast odbieranie tego personalnie jest dość złym podejściem.



Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--123456789-->
Bieżąca strona: 3 z 9


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.