A do kompletu dają coś takiego?

Osiedle Grapa
28.04 (1 dzień temu)

do dyrekcja MZDW



W imieniu Zarządu Osiedla "GRAPA" w Konstancinie -Jeziornie , pragnę poinformować , że na drodze nr. 724 , wjazd od strony Góry Kalwarii zniknął znak zakazu porusznia się z prędkością ponad 40 km/h/ dla samochodów ciężarowych o dmc pow. 16 t.

Znak ten był ustawiony w przed newralgicznym skrzyżowaniem drogi nr. 724 z ul. Mickiewicza tuż przed wjazdem w teren osiedla mieszkaniowego.
Zwracamy się do MZDW jako do zarządcy drogi o dostawienie znaku celem poprawy bezpieczeństwa na tym odcinku.
Niniejszy e-mail jest uzupełnieniem dla informacji przekazanej kilka dni temu drogą tel. p.dyr. M.Kozerze.

Tej treści maila wysłałem . Znak zniknął dobrze ponad miesiąc temu. Nie reagowaliśmy licząc na to , że zauważy to codziennie jeżdżący tą drogą jeden z pracowników MZDW i znak wróci na swoje miejsce. Niestety tak się nie stało (a to właśnie w gestii tegoż pracownika pozostają znaki drog. na 724) stąd ten mail informujący.
Czekamy na efekt. TIR-y teraz śmielej i szybciej wjeżdżają w obszar osiedla. Zwalniaja dopiero przed rondem.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-29 21:53 przez harmattan.

07.05.2012 r. (poniedziałek) godz. 17.00
Komisja Bezpieczeństwa, Oświaty, Kultury i Sportu
Temat:
1. Ocena funkcjonowania i stanu technicznego gminnej bazy sportowej
2. Przygotowanie boisk i placów zabaw do sezonu letniego
3. Sprawy różne
Zaproszeni: Burmistrz Kazimierz Jańczuk

Program posiedzenia komisji zostaje rozszerzony o omówienie wyników testu fotoradaru. (będzie to pkt.2.)

Pani Przewodnicząca zaprasza wszystkie osoby zainteresowane poprawą stanu bezpieczeństwa na drogach Konstancina-Jeziorny na posiedzenie Komisji.

harmattan
(...) Znak ten był ustawiony w przed newralgicznym skrzyżowaniem drogi nr. 724 z ul. Mickiewicza tuż przed wjazdem w teren osiedla mieszkaniowego...

Obawiam się, że zniknięcie tego znaku zwiazane jest z docelowa organizacja ruchu.
Jeżeli dobrze patrzę na dokumentację przetargową, to znak ten był przewidziany do likwidacji (arkusz 20 organizacji ruchu).

Tylko na organizacji tam jest znak B-33 (ograniczenie prędkości - w tym wypadku do 40km/h) i tabliczka określająca kogo on dotyczy T-23b (tabliczka wskazująca samochody ciężarowe, pojazdy specjalne, pojazdy używane do celów specjalnych, o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5t oraz ciągniki samochodowe).

[www.tvp.pl] odcinek z 6 maja



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-07 20:36 przez mania.

Komisja BOKiS jednogłośnie zaopiniowała dziś pozytywnie wnioski Rad Osiedli Grapa i Mirków, stowarzyszeń: SKIO, Miłosników Piękna i Zabytków Konstancina, Uzdrowisko Dzieciom - o zakup fotoradaru. Komisja zwróci się do burmistrza o przygotowanie na najbliższą sesję Rady Miejskiej projektu uchwały o zmianie uchwały budżetowej w celu zakupu fotoradaru. Będzie on wstępnie finansowany, wg propozycji Rady Osiedla Grapa, z pieniędzy przeznaczonych na odwodnienie fundamentów Hotelu Grapa, a następnie - prawdopodobnie wpływy z mandatów zwrócą te koszty do budżetu gminy (podczas próby maszyna wyliczyła sumę mandatów minimalnych - 60 tysięcy złotych w półtorej godziny!)

Taki obrót sprawy jest przede wszystkim zasługą Andrzeja Zambrowicza, który doprowadził do demonstracji fotoradaru w obecnosci burmistrzów oraz wskazał ewentualne źródło finansowania.

gmina Człuchów 5 milionów złotych
gmina Debrzno około 4.4 mln złotych.

[www.kurierslupski.pl]

Dzisiejsza Komisja zgodziła się zdaje się co do tego, ze chodzi tu nie o kasę tylko bezpieczeństwo...i tego proponowałbym się trzymać, by nie powstały jakieś nadmierne oczekiwania...

Będzie on wstępnie finansowany, wg propozycji Rady Osiedla Grapa, z pieniędzy przeznaczonych na odwodnienie fundamentów Hotelu Grapa,

Niestety po rozmowie z p.dyr. Skarżyńskim powyższe źródło finansowania zakupu fotoradaru wydaje sie być niedostępne , ze względu na daleko idące zaawansowanie realizacji tego zadania. Mam jeszcze dalsze propozycje ale myslę , że po tak zdecydowanym , spolecznym poparciu dla zakupu urządzenia , albo p. burmistrz osobiście wskaże takie źródło albo moze ktoś z radnych ?
W każdym razie jest okazja aby się przed wyborcami wykazać . Inaczej zostaje nam tylko:-

Ola
kiedy ludzie odwalają robotę za opłacanych przez siebie urzędników - to się nazywa "społeczeństwo obywatelskie" a la Kcin

ZMIENIĘ TROCHĘ TEMAT POWRACAJĄC DO SWOJEGO. TUZ NIEOPODAL SŁAWETNEJ PRÓBY NOWEGO FOTORADARU, A DOKŁADNIEJ NA UL. DŁUGIEJ 57, W DOMU, KTÓREGO TEREN NIE JEST NALEŻYCIE ZABEZPIECZONY PŁOTEM, ZYJA SOBIE PIESKI. BARDZO FAJNE. TYLE, ŻE JEDEN JEST DUŻY I CODZIENNIE SWOBODNIE WYCHODZI SOBIE Z POSESJI I IDZIE SAM ULICA DŁUGĄ W STRONĘ SKOLIMOWA. TAKI WILCZUR. a PEWNIE, ŻE NIC NIKOMU NIE ZROBIŁ JAK TO ZAWSZE MÓWIĄ WIELBICIELE.
[polskalokalna.pl]
ZASTANAWIAM SIE CO NA TO STRAŻ MIEJSKA? MA PEWNIE NADZIEJĘ, ŻE PIES NIKOGO NIE POGRYZIE?..CIEKAW JESTEM CO BEDZIE GDY SIE PRZELICZĄ. SZCZEGÓLNIE, ŻE PEWNIE CZYTAJA TO FORUM I NIE BEDĄ MOGLI ZASŁONIC SIĘ NIEWIEDZĄ.
PS W TYCH UGRYZIENIACH CO SIE SLYSZY W MEDIACH, TO ZWYKLE JEST TAK: "ALE TEN PIES BYŁ SPOKOJNY, ON NIKOGO NIE POGRYZŁ, NIE WIEM DLACZEGO"
UWAŻAM, ŻE NIE JESTEM NUDNY Z TEMATEM, A JESLI TAK TO CI KTÓRZY PISZA O FOTORADARACH TEZ SĄ I TO BARDZIEJ

Na przyszłość proszę wyłączyć Caps Lock, netykieta tego wymaga.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Koronny
ZASTANAWIAM SIE CO NA TO STRAŻ MIEJSKA? MA PEWNIE NADZIEJĘ, ŻE PIES NIKOGO NIE POGRYZIE?.

A ja się zastanawiam , czemu się Koronny zastanawia , zamiast po prostu poinformować o swych obawach Straz Miejską .

Koronny
CIEKAW JESTEM CO BEDZIE GDY SIE PRZELICZĄ. SZCZEGÓLNIE, ŻE PEWNIE CZYTAJA TO FORUM I NIE BEDĄ MOGLI ZASŁONIC SIĘ NIEWIEDZĄ.

Nic nie będzie. Pies kogoś pogryzie a Straż Miejska (nawet przy założeniu , że czyta forum konstancin.com) za nic odpowiedzialna nie będzie. Moralną odpowiedzialność poniesie ten co wiedział ale nie powiedział , tylko był ciekawy co będzie. Wpis na forum nie jest żadną oficjalną ścieżką złożenia informacji o zagrożeniu.

Koronny
UWAŻAM, ŻE NIE JESTEM NUDNY Z TEMATEM, A JESLI TAK TO CI KTÓRZY PISZA O FOTORADARACH TEZ SĄ I TO BARDZIEJ

Bez komentarza.

koronny
PS W TYCH UGRYZIENIACH CO SIE SLYSZY W MEDIACH, TO ZWYKLE JEST TAK: "ALE TEN PIES BYŁ SPOKOJNY, ON NIKOGO NIE POGRYZŁ, NIE WIEM DLACZEGO"

A najlepiej to dokładnie dowiedzieć się jak było w poszczególnych przypadkach, a nie tylko słuchać mediów. Tam ma być po prostu NEWS. A czym głównie ludzie sie fascynują? Śmierć? Nieszczęście? Epidemia? Katastrofa? No właśnie.
Ja podchodzę do tego z dystansem. Jak juz pisałem, znam dokładnie z autopsji jeden przypadek - w WOT przekazana informacja jakoby pies POGRYZŁ, podkreślam POGRYZŁ, tak to było przekazane, kobietę z córką. A prawda wyglądała tak, że pies złapał zębami tylko kobietę przez spodnie - efekt na skórze - ślad USZCZYPNIĘCIA bez przecięcia skóry.
POGRYZIENIE kontra USZCZYPNIĘCIE.

inna sprawa - proszę sobie przypomnieć całą aferę rozpętaną przez media odnośnie ptasiej grypy, proszę prześledzieć ile było rzeczywistych ofiar śmiertelnych i w jaki sposób naprawde można było się zarazić.

i tyle w tym temacie.


Ps nie przeczę, że są rzeczywiste pogryzienia przez psy, ale proszę się zastanowić ile z nich to wina psa, a ile w tym winy człowieka.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-09 20:34 przez AK.

No dobrze, ale ja podałem w linku we wpisie powyzej nie żadne barahło dziennikarskie, tylko faktyczną informację. Dziecko nie żyje. Koniec tematu. Co ma piernik w postaci kaczek dziennikarskich do tego? Pojecia nie mam?
Polska to taki kraj, że jak ktoś 10 minut gada madrze, a powie w tych 10 minutach jedna głupotę, to na wierzch wywleka się te głupotę właśnie.
Normalny kraj to taki, że jak ktos przez 10 minut gada głupoty i zdarzy mu sie powiedzieć jedno mądre zdanie, to madrzy skupią swą uwagę na tym własnie zdaniu. Niech zgadne mądrale odpiszą mi teraz: to sobie wyemigruj... ?
Nic dziwnego w tym Państwie literę prawa przedkłada się nad zdrowy rozsądek. Każdy pilnuje swego, a jak cos nie tego to: to nie moja brocha, proszę szukać dalej. Forum jestr po to, żeby wysmiewać takie rzeczy. Mapewno nie jest po to żeby zdawać relacje z etapów budowy fotoradaru.
Szkoda, że do władzy nie zabieraja się ludzie z pasją i dobrocia w oczach..
cóż pozostanę w tym...pi, pi, bo to mój kraj.

AK
.... znam dokładnie z autopsji jeden przypadek - w WOT przekazana informacja jakoby pies POGRYZŁ, podkreślam POGRYZŁ,

Jak Polska wstępowała do Unii Europejskiej była jedna msza przy Świątyni Opatrzności w Wilanowie. Na mszy był Guenter Verheugen, Pan Prezydent i wielu parlamentarzystów.
Wśród wiernych ( wszystkich około 250 osób) była grupa 200 słuchaczy Radyjka, którzy z transparentami wielkości 2x5m protestowali przeciwko przystąpieniu do struktur Unijnych.
Z boku stał TYLKO JEDEN PAN z unijną flagą na ramieniu. Wokoło kręciło się jakieś 12 ekip telewizyjnych.
Jak Państwo myślicie kogo pokazała każda z telewizji w głównych Wiadomościach ? Transparentów przeciwników Unii nie pokazała żadna Sytuacja była kuriozalna. 200 do 1 !!!! Do jedynego pana z flagą unijną stało w kolejce po wywiad około 5 ekip telewizyjnych.
Każda z telewizji była bezstronna i niezależna.



W temacie Bezpieczeństwa na drogach

Przepraszam Panie Akizuka, ale... Co ma próbny fotoradar co stał w Konstancinie do Świątyni Opatrzności Bożej i do prawdopodobnie śmierci motocyklisty bez podania przyczyny tego wypadku ?
A do tematu.
W przypadku motocykli fotoradar stacjonarny na niewiele się zdaje. Moto niema z przodu tablicy rejestracyjnej (niestety), a z tyłu zanim "dostanie flashem" to zdąży wyhamować-zwolnić. Chyba, że fotoradar byłby obystronny i ... pstrykałby pojazdy z przodu i ztyłu (tylko bez podtekstów erotycznych proszę )

Ma to, że próbny fotoradar złapał takiego potencjalnego "dawcę organów", który zasuwał 120km/h na Długiej, gdzie dopuszczalna prędkośc była 30km/h (przy szpitalu dziecięcym i przystanku A)

A ja pytałem Akizukę, pani moderetor-adwokat . Może zróbmy jeszcze próby z fotoradarem przy szkołach, kościołach i innych instytucjach.
Pojazdy są szybkie, wydajne, mało palą, a człowiek poprostu to wykorzystuje. Problem jest taki, że Państwo Polskie z niczym nie nadąża. Zamiast budować drogi ekspresowe, które łączyłyby się z obwodnicami miast to stawia się tylko przeszkody. Fotoradary stacjonarne, przenośne, armia policji, ITD... Buduje się tylko państwo policyjne do coraz większego duszenia kierowców (wszystkich). Dróg chcemy i pewnie nikt temu niezaprzeczy. Gdzie idą te pieniądze - miliardy złotych - z tytułu akcyzy i innych podatków, które płacimy w paliwie, a potem jeszcze raz płacimy na autostradach? To co mamy jest coraz bardziej zakorkowane. Ludzie szukają objazdów co wiąże się zkolei z wydłużaniem się w czasie i przejeżdżanych kilometrów. Więc co robią? Gnają. Temat jak litrów wody w rzece.
Proszę tego nie odbierać jako próba usprawiedliwiania kogokolwiek, a juz napewno nie kierowców-debili na motocyklach i nie tylko. Ja też takich widzę. Nie musi, a pędzi ile wlezie. W przyrodzie chore zwierzę długo nie żyje. Kierowcy z "chorymi ambicjami" na drodze też nie. Nie pastwmy się tylko nad takimi bo sami w ten sposób zachowujemy się jak zwierzeta.
Przejdźmy jednak do tematu. I co dalej? Na czym stoimy? Zkąd będzie kasa na fotoradar, gdzie on miałby stanąć? Czy jeden załatwi sprawę przekraczania prędkości w mieście? Czy taki fotoradar ma jakieś możliwości rozbudowy (np. możliwość włączenia go w jakiś system wyłapywania pojazdów powyzej X ton)?

- Środki na fotoradar - możemy wskazać jako źródło zwiększenie deficytu budżetowego, wiedząc, że w rzeczywistości urządzenie i tak zwróci się na pewno przed końcem roku rozliczeniowego. Deficyt zmieniał się już w tym roku kilkanaście razy z różnych przyczyn, zwykle z powodu spadku dochodów w porównaniu z prognozowanymi albo nagłych konieczności wypłaty zasądzonych kwot kontrahentom gminy.
- Jeden przenośny fotoradar umieszczany w 3-4 róznych miejscach w każdym tygodniu da kierowcom niezbędny element zaskoczenia i niepewności, który wymusi rozsądną jazdę. Przy okazji jego działanie pokaże, czy warto i można myślec o uruchomieniu drugiego.
- Obwodnice miast budować - na pewno tak, z tym, że niekoniecznie przez gęsto zabudowane obrzeża tychże miast, bo omijanie jednego dużego osiedla tylko po to, by rozp...yć inne mija się z celem. Drogi ekspresowe budować - być może tak. Kryzys paliwowy się pogłębia, a moment, kiedy cena benzyny przekroczy możliwości przeciętnego prywatnego użytkownika, zbliża się wielkimi krokami. Być może zatem zamiast dróg ekspresowych lepiej budować szybkie koleje miejskie i inne nowoczesne systemy transportu publicznego. Nic tak nie pogarsza jakości życia, jak wszechobecny ruch pojazdów, wywołany przezeń hałas i zanieczyszczenie powietrza. Być może już wkrótce dowiemy się z konieczności, jak piękny był świat, zanim opanowały go tanie pojazdy spalinowe. To pod rozwagę - zresztą asfalt także jest pochodną ropy.

Ogłaszam wszem i wobec , że Konstancin-Jeziorna , miasto-uzdrowisko i gmina jednocześnie to kraina mlekiem i miodem płynąca !

Bo czyż za taką nie powinno uchodzić miasto , które stać na stratę , ot tak , lekką rączka setek tysięcy złotych ? Czyż nie jest patologiczną rozrzutnością nie schylenie się po tę kasę leżącą na ulicy ? Fakt , że ulicy dziurawej i rozjechanej do imentu ale jednak nadal spełniającej rolę np. drogi gminnej. Otóż tylko bogacza stać na to aby droga ta pozostała w takim stanie jakim jest obecnie (powinno być w liczbie mnogiej - drogi) , aby nie chcieć jej remontować mimo ,że środki na ten cel praktycznie same włażą do rąk włodarzy tegoż miasta.

Umarł król , niech żyje król ! A drogi nadal jak za króla Ćwieka Za to lud szczęśliwy bo okowitą dostępną w lokalnych sklepach , oddalonych od siebie co 24,5cm. pojon jest bez względu na płeć i wiek swój.

A swoją drogą (znów ta droga) może to i zamierzone działanie jest aby drogi dziurawe zostawić ? Po dziurawym się jedzie wolniej to i bezpieczniej zarazem. Ba ,ale z tego rozsądnego działania wyłamuje się MZDW i funduje nam przez środek miasta drogi o nawierzchni gładkiej jak stół. A na takiej gładziutkiej to aż grzech gazu do dechy nie wcisnąć.

Ale wróćmy do kasy straconej. Ja za stracone uważam też to , co wbrew zdrowemu rozsądkowi i podpowiedziom z różnych źródeł płynących , nie zostało zarobione.
Sprawa zakupu fotoradaru wałkowana upss ..wnioskowana jest od października roku ubiegłego. Z moich szacunkowych obliczeń wynika , ze gdyby urządzenie zaczęło działać od końca lutego 2012r to do dziś wpłynęłoby do kasy gminnej ok. 2mln.zł. Ale nie wpłynęło. A dlaczego ? A bo tak jak napisałem na wstępie , Konstancin-Jeziorna to gmina-krezus ! A na wałek jej potrzebne jakies głupie dwa miliony ? Pewnie by zaraz trzeba je rozdysponować na cele społecznie użyteczne i narobić się przy tym po pachy. Przeciez dopiero co władze gminy "błysnęły" ostrą jazdą bez trzymanki i w tempie godnym bolidu F1 uchwaliły , że sklepów z gorzałą w gminie bedzie bardzo dużo...a może nawet więcej. No i teraz władza ma prawo czuć się zmęczona i wyeksploatowana.

Nie wiem , chciałbym się mylić ale na projekt uchwały dot. natychmiastowego zakupu fotoradaru nie mamy co na najbliższą sesję liczyć ? Bo jesli nie przygotuje go p.Burmistrz , to na żadnego radnego tym bardziej nie ma co liczyć? Pewnie gdyby wniosek składał radny Marek Skowroński to projekt byłby gotowy na wczoraj. Ale wniosek wpłynął od nic nie znaczących mieszkańców miasta , stowarzyszeń i towarzystw , więc można go tradycyjnie potraktować. Czyli oddać na niego faliście płyn ustrojowy.
Jakże chciałbym się mylić.

A dla Straży Miejskiej , jak wieść gminna niesie szalenie niechętnej zakupowii urządzenia , a później ogarnięcia papierkowej roboty związanej z wystawieniem mandatu , mam dobra wiadomość. Otóż jest mozliwość zatrudnienia na takim stanowisku np. dwóch osób niepełnosprawnych. Do utworzenia dla nich stanowisk pracy dokłada się szereg instytucji. Być może ktoś zna szczegóły ? Zdaje się , że Urząd Pracy refunduje koszty ubezpieczenia . Ale to z całą pewnościa nie wszystko. Dowiem się dokładniej.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-20 15:25 przez harmattan.