Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (---.182.215.238.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 12 kwi 2012 - 21:37:09

Mowa o dzierżawiekomuś konkretnemu na określony cel czy też uchwale intencjonalnej, gdy znajdzie się ewentualny chętny?

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 12 kwi 2012 - 21:49:55

Uchwała dotyczy dzierżawy w drodze przetargu, choć słowo "przetarg" pojawia się tylko w uzasadnieniu do uchwały. Wg informacji sprzed miesiąca, SAUR wycofał się z planów dzierżawy tego budynku i burmistrz chce ogłosić przetarg.

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 12 kwi 2012 - 23:18:43

A na tym terenie ma stanąć jeden z kontenerów grzewczych - a tu dzierżawa całej tej działki?

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 12 kwi 2012 - 23:40:36

Tak stoi w projekcie uchwały. Dopytam o szczegóły na poniedziałkowym posiedzeniu komisji.

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (83.238.5.---)
Data: 13 kwi 2012 - 15:48:55


AK
Weranda przy M51 służy obecnie jako składowisko drewna na ogniska dość regularnie palone obok jako iluminacja imprez booooooogato zaprawianych.
Szyby w oknie budynku (tego na werandzie) powybijane - ostała się tylko jedna mała. Śmieci wokół co niemiara.

Dlaczego SM pozwala na takie ogniskowo-alkoholowe libacje - ogień widziany z Mirkowskiej (gdy tylko nastaną wolne dni)?

Dlaczego nikt nie sprząta tam licznych śmieci (szkła, butelki, papiery, azbest itp)? Przecież to teren gminy.

No iwłaśnie dlatego , że gminny to może być zasyfiały i zaropiały. Bo jesli nawet SM będzie chciała egzekwować (wlepić mandat) przepisy uchwały RM o utrzymaniu porządku w mieście (albo jakoś podobnie to się nazywa) to niby komu ma ten mandat wlepić ? P.Burmistrzowi , jego zastępcom , czy może samej sobie ? Bo śmieciarzy faktycznych to wiadomo , że nasza Straż Miejska nie złapie.

A co w tej całej , ciągnącej się od momentu wykwaterowania mieszkańców z budynku zrobili ci Państwo ?
"Na zebraniu w dniu 10 lutego 2011 roku wybrano Przewodniczącego Zarządu Osiedla w Mirkowie ? Pana Krzysztofa Klucza oraz Zarząd Osiedla w składzie: Liliana Karpińska, Andrzej Kucharzewski, Elżbieta Osuch, Tomasz Młyńczak." , nic nie wiedzą i nic nie widzą ? Nie jest moim zamiarem posądzać kogokolwiek o bezczynność ale ..... jakoś takie wnioski mi po głowie same chodzą smiling smiley

Pisze Tomek , że UMiG chce odać całą nieruchomość w dzierżawę. A czy w ofercie jest powiedziane , że teren wokół budynku to niejako śmietnik osiedlowy , ogólnodostepny, na istnienie którego zgodę wyrażają władze miejskie ? Ja myślę , że dla uatrakcyjnienia oferty , po 21-kwietnia , po akcji sprzątania Konstancina można w ogródku opisywanym przez AK zwalić wszystkie zebrane śmiecie. W ten sposób UMiG zaprezentuje się jako wzorowy i oszczędny gospodarz , który nie będzie niepotrzebnie płacił za wywóz śmieci na wysypisko , skoro może te śmiecie przechować u siebie .



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-13 15:51 przez harmattan.

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: HammerHammer (---.opera-mini.net)
Data: 13 kwi 2012 - 16:09:17

i tu sie Harmattan mylisz.

Gdyby to zrzucili to by powstalo wysypisko, a legalnie to moga wywiezc odpady na skladowsko.

Ale nie przejuj sie, bardzo wysoki urzednik panstwowy odpowiedzialny m.in. za odpady tez mowi "smieci" smiling smiley

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17 kwi 2012 - 10:40:06

Wczorajszy dzień jak wiemy był wyjątkowo deszczowy, ale na szczęście brać towarzysko-degustująco-ogniskowa ma wspaniałą werandę.
Po wczorajszej imprezie wybite zostały wszystkie szyby w oknach i drzwiach wejściowych u pp B. (to mieszkanie z werandą) - nawet szyba w drzwiach wewnętrznych. Urządzili sobie rzuty cegłówkami. Wyrwane zostało okno. Oderwane płyty z werandy (która i tak systematycznie jest palonaw ognisku).
Dostęp do wnętrza budynku swobodny już od parudziesięciu dni.

Wczoraj usłyszałem, że w sobotę była zaangażowana straż pożarna i SM - podpalono szuwary nnd stawem na wysokości parku. W tym czasie imprezowały dwie ekipy - w parku i przy werandzie M51.

Budynek jest całkowicie niezabezpieczony - pozostawiony samemu sobie. Systematycznie jest niszczona zabytkowa weranda (a jak zabraknie drewna?).

Dlaczego SM codziennie nie odwiedza tego rejonu? Dlaczego na to wszystko jest cicha zgoda? Grzech zaniechania? Dlaczego ZGK nic nie robi? Pan Skarżyński w piśmie do P. Zymera opowiadał różne banialuki jak to oni dbają i kontrolują budynek. Śmieci i szkła walają się wokół.


Panie Burmistrzu, panie Skarżyński, panie Komendanci SM i Wy wszyscy decydenci - powodem braku odpowiedniego Waszego działania są/będą zniszczenia.


Spotkania młodzieży odbywają sie tam już częściej niż w weekendy, a wy nic!!!! A plakietki - Teren Prywatny, Wstęp Wzbroniony - to możecie sobie......

Pozdrawiam.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-17 10:41 przez AK.

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17 kwi 2012 - 11:01:42

Informacje od burmistrza (wczorajsze z posiedzenia Komisji Ładu):
1) Kontenera z mini-kotłownią nie będzie na placu między budynkami nr 49 i 51 - Metsa Tissue zadeklarowała, że chce go postawić na terenie fabrycznym, by obsługiwał także i ich nadal użytkowane budynki poza blokami komunalnymi.
2) Wydzierżawiona musi zostać cała działka nr 10/20. Mieszkańcom budynku nr 49 pozostanie miejsce z boku budynku oraz wąski pas z chodnikiem - dojście do drzwi klatki schodowej. Natomiast plac między budynkami przejdzie w zarząd dzierżawcy.
3) Dzierżawa będzie na podstawie przetargu nieograniczonego na okres do 30 lat, i ile radni przegłosują tę uchwałę 26 kwietnia na sesji. Przed przetargiem zostanie sporządzony operat podający przybliżoną wartość budynku i koszty remontów, co pozwoli na ustalenie sensownej wyjściowej stawki rocznej za dzierżawę.
4) Brzeg stawu nie należy do gminnej działki 10/20, tylko do działki 10/29, będącej własnością Metsa Tissue. Dlatego dzierżawca budynku NIE BĘDZIE MIAŁ DOSTĘPU DO STAWU, chyba, że kupi tę działkę wraz ze stawem od Metsy - akurat teraz jest ona na sprzedaż. Teren gminny kończy się jakieś 2-3 metry od okien budynku Mirkowska 51 i nie dochodzi do stawu. Ten, kto kupi staw, będzie też właścicielem części parku, który gmina urządziła na nie swoim gruncie po tej stronie ul. Mirkowskiej. Dzierżawa na ten teren dla gminy już dawno wygasła. Nowy właściciel będzie mógł go zwyczajnie odgrodzić wraz z postawionymi przez gminę ławkami i urządzeniami sportowymi oraz innymi naniesieniami. To tyle na temat gospodarności autora "rewitalizacji Mirkowa", czyli poprzedniego burmistrza.

Jeśli chodzi o postępującą dewastację, sprawa jest bulwersująca m.in. ze względu na kompletną nieskuteczność Straży Miejskiej. Może to poskutkować także zmniejszeniem atrakcyjności budynku dla potencjalnego dzierżawcy. Dlatego omówimy tę sprawę na najbliższym posiedzeniu Komisji Ładu albo nawet wcześniej, jeśli burmistrz znajdzie chwilę czasu np. w czwartek w czasie Komisji Budżetu.

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 17 kwi 2012 - 11:10:56

W reprezentacyjnym Parku Zdrojowym za grube gminne pieniądze też odbywają się imprezki, efekty w oczkach wodnych przedstawione były na zdjęciach, ino patrzeć jak wypłynie jakis nieboszczyk.

"W konstancińskim komisariacie pracuje 31 policjantów, którzy mają do dyspozycji cztery radiowozy. Za bezpośredni kontakt z mieszkańcami odpowiada natomiast czterech dzielnicowych. Ponadto ulice patrolują służby ponadnormatywne, które finansuje samorząd. Patrole składające się z funkcjonariusza policji i strażnika miejskiego pilnują bezpieczeństwa od piątku do niedzieli w godzinach wieczornych i nocnych."
tekst zaczerpniety z Kuriera Południowego [kurierpoludniowy.pl].

"Straż Miejska pracuje siedem dni w tygodniu przez całą dobę
(...) Straż Miejska w Konstancinie-Jeziornie liczy obecnie 15 strażników oraz 5 operatorów, którzy prowadzą całodobową obsługę monitoringu miejskiego.

wśród zadań:
1) ochrona spokoju i porządku w miejscach publicznych,
...
9) ochrona obiektów komunalnych i urządzeń użyteczności publicznej."

informacja BIP K-J [bip.konstancinjeziorna.pl]

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 27 kwi 2012 - 16:01:13

Przedwczoraj (najprawdopodobniej) degustatorzy wyłamali płyty zagradzające drogę na werandę, aby w jej cieniu podegustować. Dziś ZGK uszkodzenia naprawił.


Pochwała dla reakcji ZGK - szybko. Tym większa jeżeli nikt ich o tym nie powiadomił, a wiedzę zdobyli z własnego rekonesansu w terenie?

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 28 kwi 2012 - 08:41:30

Uchwała o dzierżawie budynku na okres od 3 do 30 lat podjęta. Teraz czekamy na ogłoszenie przetargu.

Pzretarg na dzierżawę Mirkowskiej 51
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 17 cze 2012 - 10:10:58

Ogłoszenie o przetargu pisemnym nieograniczonym na dzierżawę nieruchomości położonej przy ul. Mirkowskiej 51
w Konstancinie-Jeziornie na okres 30 lat
tu: [bip.konstancinjeziorna.pl]

Re: Pzretarg na dzierżawę Mirkowskiej 51
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17 cze 2012 - 11:54:41


mania
Ogłoszenie o przetargu

Znowu dyletanctwo ... jak to jest, że Pan burmistrz za nasze pieniądze utrzymuje niekompetentnych ludzi.

Nigdzie nie ma słowa o okresie za jaki ma być naliczane te wywoławcze 12 zł netto.

A jak widać nie jest to temat bagatelny: rozważania na temat opłat z tytułu dzierżawy

Te wywoławcze 12 złotych netto to ma być za rok, pół roku, miesięcznie ?

Następnie "Budynek nie jest zasilany w media, w przypadku jego dzierżawy"

To niezwykły sposób zachęcania inwestorów. Oto bowiem "teraz media są doprowadzone, a jak budynek pójdzie w dzierżawę to zostaną odłączone" ... Czy w urzędzie nie ma nikogo kto by to przeczytał i __pomyślał__ ?

Kolejna kwestia to cena wywoławcza z metra. Powierzchnia ok 900m2 po (załóżmy ostatecznie będzie) 15 z metra daje 13500 zł (zakładam, że to płatność roczna bo inaczej nijak nie da się osiągnąć rentowności > 0). Załóżmy więc, że ktoś wynajmie na mieszkania te 17 lokali po 300 zł miesięcznie (300 zł bo jakość obiektu jest niska a jak zaraz napiszę, możliwy do utrzymania kredyt nie pozwala na znaczną poprawę tej jakości) a lokal użytkowy (pewnie na jakiś lokalny sklepik) za 1500 miesięcznie. Do tego trzeba doliczyć - powiedzmy 300 tys - inwestycję na remont i doprowadzenie mediów (pewnie kredytowane 15 letnim kredytem inwestycyjnym zabezpieczonym na prawie do tej dzierżawy z ratą ok 2500 miesięcznie). Załóżmy, że rzeczywiste opodatkowanie to ok. 10% oraz że ZUS tej osoby to ok 1000 miesięcznie. Jednocześnie załóżmy że wszyscy najemcy płacą i nie ma pustostanów ...

Czyli zgrubnie: ((17*300+1500-2500-1000)*12-13500)-10% ~= 21000 rocznie czyli ok 1750 miesięcznie ...

A przecież pominąłem w ogóle zatrudnienie jakiejkolwiek osoby do pomocy w zarządzaniu obiektem ...

Myślę, że większość inwestorów którzy mają zdolność na pożyczkę na poziomie 300000 zna dziesiątki sposobów na zapewnienie sobie duuuuużo wyższej rentowności.

Czyli ta cena wywoławcza 12 zł to chyba za te 30 lat ? Ale z tego punktu widzenia zupełną porażką jest koncept pobierania jedynie czynszu za dzierżawę nieruchomości. Dlaczego gmina nie zapewni sobie korzyści płynących z dobrego zarządzania tą nieruchomością w postaci udziału w osiąganych pożytkach ? Powinno być napisane, że nie mniej niż 12 netto czynszu oraz x% w osiąganych pożytkach miesięcznie/rocznie ! I znowu gmina na 30 lat wystawia się na marnotrawstwo publicznych środków przez nieudolność ( w tym przypadku) jakiegoś urzędasa któremu patronuje Pan Burmistrz Jańczuk ... daleko tak nie zajedziemy ... Ja bym zrobił porządek z dyletantami w UMiGu natychmiast.

CZAS NA ZMIANY !

P.S.

Ciekawe dlaczego obiekt idzie w dzierżawę a nie na sprzedaż ? Wszak jest pusty więc __nie__ następuje złamanie zasad sprawiedliwości społecznej, że jakieś darmozjady dostają za 10% wartości majątek wspólny ...

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 17 cze 2012 - 12:09:13

Idzie w dzierżawę, bo Rada Miejska nie zgodziła się na sprzedaż ani rozbiórkę. Powód - jest to najstarszy mieszkalny budynek w mieście (Dom Dyrektora, ok. 1828) i gmina chce zachować kontrolę nad tym zabytkiem na wypadek, gdyby ktoś chciał go przebudować w sposób naruszający historyczną bryłę. Dotyczy to także wnętrz. Stąd zapis w umowie (par. 2 punkt 1 i 5): "Wszelkie zmiany w przedmiocie dzierżawy, w szczególności zmiany elementów konstrukcyjnych, wchodzących w skład przedmiotu dzierżawy, jak również zmiany polegające na przesuwaniu, budowaniu lub przebijaniu ścian lub okien, Dzierżawca może dokonać tylko po uzyskaniu uprzedniego pisemnego zezwolenia Wydzierżawiającego." I dalej: "Projekt zabudowy i aranżacji oraz projekt infrastruktury biurowej potrzebnej Dzierżawcy, w tym zwłaszcza sieci strukturalnej (tj. w szczególności sieć komputerowa, telefoniczna i system kontroli dostępu) musi być uprzednio zaakceptowany przez Wydzierżawiającego oraz korespondować z projektem technicznym Budynku. Projekt zabudowy i aranżacji, o których mowa w pkt. 4, musi być przedstawiony Wydzierżawiającemu i zaakceptowany przez niego na piśmie, a także odpowiadać wymaganiom prawa budowlanego oraz korespondować z projektem technicznym Budynku. Wykonanie przez Dzierżawcę zabudowy i aranżacji musi być zgodne z zaakceptowanym projektem." Niestety, kara za niedotrzymanie warunków zabudowy zawarta w umowie jest śmiesznie niska.

Natomiast cenę wynajmu z metra kwadratowego za miesiąc zawiera par. 3 umowy. Będzie ona taka, jaka wyniknie z przetargu. Kosztorys podstawowego remontu budynku wraz z dociepleniem i remontem instalacji opiewa na ponad milion, gruntowna adaptacja pochłonie więcej. Gminie zależy, jak zakładam, żeby budynek się nie zawalił tak, jak zawaliła się Willa Anna (jej dach) i kilka innych zabytków pod zarządem gminy. Sprawa wysokości czynszu jest w tej sytuacji jednak drugorzędna.

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17 cze 2012 - 12:26:23


Tomasz Zymer
Natomiast cenę wynajmu z metra kwadratowego za miesiąc zawiera par. 3 umowy.

To nie jest jednoznaczne, bo to jest __wzór__ umowy a każdą umowę można negocjować. Taka informacja __musi__ znajdować się w ogłoszeniu o przetargu. Ale to jest niuans więc opuśćmy na ten przykład dyletanctwa urzędasów zasłonę milczenia.


Tomasz Zymer
Gminie zależy, jak zakładam, żeby budynek się nie zawalił tak, jak zawaliła się Willa Anna (jej dach) i kilka innych zabytków pod zarządem gminy.

Czyli niestety najwyraźniej źle zakładasz, tak jak źle zakładam ja i wielu innych zainteresowanych dobrem gminy.

Przy tych warunkach nie ma szans na dzierżawę a nawet jeżeli to dzierżawcy nie będzie stać na zapewnienie odpowiedniej opieki nad budynkiem i budynek będzie dalej niszczał.

Zastanawiające jest postępowanie Rady Miejskiej w tej kwestii ... warto o tym pamiętać przy następnych wyborach !

Może warto opublikować na słupach wzdłuż głównych ulic nazwiska radnych sprzeciwiających się sprzedaży ? Niech mieszkańcy gminy wiedzą kto działa na ich zdecydowaną __niekorzyść__.

CZAS NA ZMIANY !

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 17 cze 2012 - 13:06:03

Z jednej strony twierdzisz, Marku, że gmina nie zagwarantowała sobie odpowiednich dochodów z dzierżawy, a z drugiej - że nie ma szans przy takich warunkach na znalezienie odpowiedniego dzierżawcy. Trochę się gubię w tym rozumowaniu.

Cytujesz, Marku, pół zdania do przecinka. Całe zdanie brzmi: "Budynek nie jest zasilany w media; w przypadku jego dzierżawy, Dzierżawca zobowiązany jest do podłączenia na koszt własny i we własnym zakresie niezbędnych mediów do tego budynku wraz z przeprowadzeniem stosownych uzgodnień i uzyskaniem pozwoleń od właściwych podmiotów." Ponieważ fizycznie sieć wod.-kan. oraz elektryczna są do budynku doprowadzone, samo doprowadzenie do podpisania przez dzierżawcę umów z dostawcami mediów nie będzie ogromnym kosztem (wymagać będzie prawdopodobnie tylko przebudowy wewnętrznej sieci elektrycznej).

Otwarcie ofert nastąpi za miesiąc. Jeśli ofert nie będzie, burmistrz zwróci się ponownie do Rady z pytaniem, jakie mamy rekomendacje, bo zawsze tak robi w przypadku nierozstrzygnietych przetargów dotyczących nieruchomości. Zaczekajmy zatem ten miesiąc. Ten budynek z pewnością nie powinien kolejną zimę stać pusty i bez remontu. Jednakże, jeśli go sprzedamy, nie mamy żadnej gwarancji jego przetrwania w historycznej formie.

PS. Widzę, że masz nowe-stare hasło o zmianach. "Zmiana" to wbrew pozorom nie jest żadna pozytywna wartość sama w sobie. Znacznie większą wartością jest przemyślana ciągłość działań.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-17 13:09 przez Tomasz Zymer.

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (83.6.54.---)
Data: 17 cze 2012 - 13:19:25


Tomasz Zymer
Trochę się gubię

Proponuję przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem i nie będziesz miał poczucia zagubienia.


Tomasz Zymer
Cytujesz, Marku, pół zdania do przecinka.

Bo właśnie o ten fragment do przecina mi chodzi. Przecież nikt nie oczekuję, że gmina za darmo będzie dostarczać media. Chodzi jednak o fakt jak sformułowane są oczywiste oczywistości. Ktoś kto ma wydać kupę kasy chce wiedzieć, że ma w gminie partnera a nie dyletanta, który może stać się zagrożeniem dla powodzenia inwestycji. A to zdanie jest przykładem dyletanctwa.


Tomasz Zymer
jeśli go sprzedamy, nie mamy żadnej gwarancji jego przetrwania w historycznej formie.

Co to za głupstwo ? Można sprzedać z odpowiednimi zobowiązaniami i ograniczeniami. "Cały świat" (osobiście znam przykłady z Belgii, Francji i Wielkiej Brytanii) tak robi ... tylko w Polsce "się nie da". Ehhh ....

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 17 cze 2012 - 13:36:38

Marku, doświadczenia konstancińskie ostatnich kilkunastu lat uczą, że sprzedaż z jakimiś tam klauzulami w umowie nie gwarantuje zupełnie niczego.

Przepraszam, ale muszę wracać do pracy, mimo niedzieli. Jeśli nie satysfakcjonują Cię ustalenia dotyczące tego przetargu, proponuję przyjść 21.06 na posiedzenie Komisji lub 26.06 na sesję Rady i porozmawiać o tej sprawie z burmistrzem i radnymi w punkcie "Wystąpienia mieszkańców". Tu po pierwsze komunikujesz się tylko ze mną - co możesz zrobić zawsze, także przez telefon lub bezpośrednio - a po drugie, dobrze jest, jak kandydaci na burmistrzów bywają czasem na sesjach i posiedzeniach. Nawet Twój przyszły prawdopodobny kontrkandydat, radny Skowroński, też dla przyzwoitości wpadnie czasem do Rady (której jest członkiem) na godzinkę lub półtorej. Ostatnio na przykład przyszedł na 10 sekund przed głosowaniem w sprawie planu Mirkowa (piąta godzina sesji Rady) i zniknął jakieś 2 godziny przed końcem - ale był smiling smiley;)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-17 13:38 przez Tomasz Zymer.

Re: Pzretarg na dzierżawę Mirkowskiej 51
Wysłane przez: HammerHammer (---.free.aero2.net.pl)
Data: 17 cze 2012 - 13:47:30


Marek Wysmułek
To nie jest jednoznaczne, bo to jest __wzór__ umowy a każdą umowę można negocjować.

Gdybyś poznał przepisy dot. przetargów to byś się dowiedział, że w tej umowie można zmienić: oczywiste omyłki językowe i ewentualne zmiany prawa. Nikt nie ma prawa negocjować umów z ogłoszeń o zamówieniach publicznych.

Także zgadzam się z tym stwierdzeniem i wybrać osobę, która chociaż takie rzeczy wie.


Marek Wysmułek
warto o tym pamiętać przy następnych wyborach !

Re: Mirkowska 51
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17 cze 2012 - 14:02:19


Tomasz Zymer
Marku, doświadczenia konstancińskie ostatnich kilkunastu lat uczą, że sprzedaż z jakimiś tam klauzulami w umowie nie gwarantuje zupełnie niczego.

A to jest zupełnie inna, smutna kwestia.

Dlatego właśnie CZAS NA ZMIANY ! Ja bym wyegzekwował zapisy umowy.


Hammer
Gdybyś poznał przepisy dot. przetargów

Panie Hammer. Przez moją litość dla Pana nie będę komentował.

Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.