W ostatnią sobotę o godz. 17:00 miał miejsce kolejny , tragiczny wypadek samochodowy na Osiedlu Grapa. Skrzyżowanie ul/ Mickiewicza z ul.Wilanowską. Przeklęte miejsce !

Samochód nadjeżdżający z kierunku od G.Kalwarii skręcając w lewo w ul. Mickiewicza wjechał prosto pod maskę samochodu nadjeżdżającego z kierunku od Warszawy.

Trzy osoby ranne, straż pożarna musiała użyć sprzętu do rozcinania aby wydostać ofiary z samochodów.

Rada siedla bezskutecznie walczy od bardzo długiego czasu, o poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu. Znacie wszyscy tę grę - to nie my , to oni ! ?

Ale skoro w UMiG pracuje człowiek, który nadzorował remont drogi wojewódzkiej nr. 724 i doskonale powinien wiedzieć na czym tu problem z organizacją ruchu polega (absolutnie nie winię go za ten stan rzeczy ! ) , to mam wielką nadzieję, że teraz pomoże p.burmistrzowii problem rozwiązać. No chyba, że jednak ktoś tu musi zginąć ?

Czekamy na efekty.

Gmina może napisać pismo do bankruta-Marszałka aby ten coś zrobił...

To skrzyżowanie przoduje chyba w liczbie wypadków na terenie K-J. Remont drogi poprawił nieco sytuację, poprzez dodanie wysepki, do tego czasu wypadki były tam co miesiąc. Generalnie zazwyczaj wina leży po stronie jadących z Góry Kalwarii, gdzie długi prosty odcinek i nachylenie z górki sprawia, iż sporo osób ciśnie gaz, zwłaszcza iż nie ma poczucia, że jedzie na tym odcinku przez teren zabudowany. A poprzednie skrzyżowanie daleko, więc nie ma poczucia, że coś wyjedzie nagle z boku. Na tym skrzyżowaniu zginął jadący do Obór Antoni Słonimski, a róg posesji znanego pisarza mieszkającego w tym miejscu notorycznie był miejscem, gdzie rozbijali się kolejni kierowcy.
Sobotni wypadek rzeczywiście tragiczny, zwłaszcza wiele osób zapamiętało przejmujący krzyk "Mamo".
Obawiam się jednak panie Andrzeju, że burmistrz niewiele pomoże. Droga wojewódzka, na wojewódzkiej nie można robić garbów spowalniających, jedyne co w tym miejscu pozostało skoro wysepka nie zdaje egzaminu, to światła. Nie w naszej gestii tylko wspomnianego bankruta.

A było miejsce na rondo...a poprzedni burmistrz ich ilością chwalił dokonania swe...

Miałem wypadek samochodowy w tym miejscu, dwadzieścia jeden lat temu, kierowałem tirem marki maluch, gdy przywalił mi w tył opel.

Wysepka i nowy lewoskręt znacząco poprawiły bezpieczeństwo w tym miejscu.
Na głupotę i brak wyobraźni największe rondo nie pomoże, tym bardziej że w tym miejscu po prostu nie ma na to przestrzeni.

- odnośnie tego co napisano wyżej nt. rond, świateł itp.