Na wczorajszej sesji, RM przychylnie ustosunkowała się do propozycji Burmistrza i przyjęła uchwałę o Konstancińskiej Karcie Miejskiej. Będą ulgi w komunikacji. Dzisiaj Burmistrz rozmawiał z Wiesławem Witkiem - dyr. ZTM nt. współpracy w ramach programu Warszawa + [www.ztm.waw.pl] Kcin będzie następną gminą poza wymienionymi w artykule, która przystąpi do tego programu.
W ramach KKM będą ulgi w Konstancińskim Domu Kultury, Gminnym Ośrodku Sportu i Rekreacji, w żłobkach itd. (nie zapisałam wszystkich placówek). Burmistrz wystapi do wszystkich kcińskich przedsiębiorców by przewidzieli ulgi dla posiadaczy takich kart.

mania
Na wczorajszej sesji, RM przychylnie ustosunkowała się do propozycji Burmistrza

"Złota karta mieszkańca KJ" (nie - Konstancina) była wnioskiem radnych do budżetu na rok 2014, złożonym we wrześniu 2013. Burmistrz wówczas tego wniosku w projekcie budżetu nie uwzględnił, uzasadnienia autorom wniosku nie podał. Obecne elementy Karty Konstanciniaka są powtórzeniem propozycji z wniosku radnych, z tym, że w miejsce 30% wpisano prawie wszędzie 10% zniżek.

Ja się oczywiście cieszę, że będzie karta. Nie takie istotne, kto był autorem pomysłu. Oby tylko zniżki na bilety okresowe ZTM w ramach Warszawy Plus były dobrze przemyślane (Burmistrz szacuje ok. 12 zł na osobę miesięcznie dla ok. 2 tys. pasażerów, natomiast wg planów ZTM może to być 54 zł kwartalnie, czyli 482 zł za kwartalny dwustrefowy zamiast obecnych 536 zł.

Pazur dla wroga, dla szarży sława, a dla nas nocka akcji łaskawa.

Aaa - to o tym mówił mi dziś znajomy z ztm, że ościenne gminy z wianuszka były.
A 21.09.2014 ma być podobno tradycyjna już jazda pociągiem przez Konstancin. Z zaproszenia jednakowoż nie skorzystam

maria

maria
Aaa - to o tym mówił mi dziś znajomy z ztm, że ościenne gminy z wianuszka były.
A 21.09.2014 ma być podobno tradycyjna już jazda pociągiem przez Konstancin. Z zaproszenia jednakowoż nie skorzystam

maria

A ktoś zapraszał?

maria
A 21.09.2014 ma być podobno tradycyjna już jazda pociągiem przez Konstancin. Z zaproszenia jednakowoż nie skorzystam

Opłułem monitor, nie wierzę w to. Coś co przewidziałem kilka tygodni temu na tym forum stanie się znowu faktem?!?! Przejazd jest zawsze na kilka tygodni przed wyborami. Był 4 lata temu, był 8, był 12. Teraz też musi być!
Jeżeli ktoś mi napisze, że to nadal nie jest uprawianie kampanii wyborczej to uznam, że stracił resztki obiektywnego myślenia.

O ile będze to miało miejsce chyba stawię się na tej wycieczce wyborczej o ile nie będzie tylko dla pretorian, zielonych ludzików i zadam prosto w twarz Burmistrzowi kilka niewygodnych pytań. Miałem resztki szacunku do tego co robi gospodarz naszej gminy ale widzę, że nie oparł się pokusom i niskim pobudkom.

Te przejazdy zazwyczaj organizuje nie gmina, tylko województwo z udziałem VIPów sejmowych, powiatowych itp. Ich głównym celem jest zacieśnienie sojuszy przedwyborczych.

Zainteresowanym polecam ten artykuł pióra Adama Fularza, wydawcy Merkuriusza Polskiego, współtwórcy polskich mediów internetowych, ekonomisty, autora licznych opracowań o transporcie: [www.merkuriusz.wieczorna.pl] . Oczywiście, obecnie wszyscy koncentrują się na budowie ul. Nowokabackiej. Ostatecznym celem jest szybki, punktualny, wygodny, bezpieczny transport publiczny. Zobaczymy, czy nowa ulica powstanie, kiedy powstanie i czy spełni zadania związane z transportem publicznym.

A ktoś zapraszał?

Owszem,
zdziwiłaby się pani.
ale nie bardzo mam czas toteż i nie zabiegałam specjalnie.
Też byłam ciekawa czy pojedzie.


maria

maria
A ktoś zapraszał?

Owszem,
zdziwiłaby się pani.
ale nie bardzo mam czas toteż i nie zabiegałam specjalnie.
Też byłam ciekawa czy pojedzie.


maria

Rozumiem, że sam Marszałek, bo gmina nie ma nic do tego przedsięwzięcia

Gmina to powinna protestować by politycznych agitek na jej terenie nie robic i domagać sie co najwyżej konkretów!
A jakoś wydaje mi sie, ze Burmistrz do tego pociągu jednak wsiadzie...

Nie wiem czy wsiądzie czy nie wsiądzie, jeśli zaprosi Marszałek lub Wojewoda - trudno będzie wysłać ich na sosnę

Wystarczy grzecznie odmówić, ze sie w forsie nie chce brać udziału...
Chyba, ze przedstawia jakieś konkretne zobowiązania na piśmie, ze to nie agitka tylko realny plan...
Choc ja pamietam wywody Czaka udowadniający, ze w obecnym stanie własnościowym i infrastrukturalnym ten pociąg nie ma szansy stać sie funkcjonalnym dla naszych mieszkańców...

Na razie wiem tylko, że będzie
chętnie poczytam opis Waszych wrażeń i dramatis personae jako że sama wyjeżdżam.
Tez byłam ciekawa zawodowo czy pojedzie.
maria

Kiedyś może i pojedzie...ale raczej nie w tej...pięciolatce ;)

Pociąg będzie tak samo, jak co wybory od b. dawna. Naprawdę szkoda zaobów bazy SQL na omawianie jdngo kursu jednego składu co cztery lata, z kórego nic nigdy nie wyniknie.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Bartek,
na tym forum ludzie rozmawiają również i o takich rzeczach.
Jesteś w błędzie myśląc, że temat połączenia kolejowego z Konstancina nie był przeze mnie analizowany również ze zwykłej ludzkiej ciekawości.
Natomiast ja z tymi ludźmi tu mam okazję pogadać na forum, a ich to zwyczajnie ciekawi.
na piwie się z nimi nie spotkam, to zostaje tu.
A temat budzi pewne emocje.

maria

Ja wiem. Dziwi mnie jednak, że akurat ten temat budzi jeszcze emocje, skoro wiadomo od iluśtam kadncji, że to typowa, tania, tendencyjna kiełbasa wyborcza, podobnie jak mrzonki i dociągnięciu metra do Piaseczna, którym karmią co jakiś czas naszych sąsiadów.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-13 19:02 przez Bartek.

Mżonki, mrzonki czy mrożonki - to się jeszcze okaże, gdy nasza gmina znajdzie się "za kordonem" autostrady S2 lub też na linii obwodnicy Warszawy zwanej Trasą Mostową. Żadne rozwiązanie drogowe (w przeciwieństwie do szynowego) nie jest na dłuższą metę gwarancją szybkiego dojazdu do metropolii. Choć na razie zakładamy, że Nowokabacka (kiedy?) rozwiąże problem.

Tomku, nawet dgybym wierzył, że to połączenie ma jakiekolwiek szanse powstać, nie wiem po co nam pociąg na Okęcie, bo zdaje się takie to jest rozwiązanie

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Może być pociąg na Siekierki i stamtąd szybkie autobusy. Można też zrobić to, co proponuje Adam Fularz w wyżej podlinkowanym artykule, którego chyba nikt nie czytał: zebrać pasażerów od Mirkowa po Chylice i Piaseczno i dalej wpuścić cały skład PROSTO DO METRA KABATY. Literalnie do tunelu metra. W Londynie metro na przedmieściach wyjeżdża na powierzchnię i staje się naziemną kolejką SKM-ką - so why not here? Szyny przecież już są (od linii piaseczyńskiej przez Poleczki do stacji Kabaty).

W niektórych krajach mają wizję transportu publicznego i ją realizują. U nas się kończy na gadaniu.



Kolor niebieski - podziemna linia metra Kabaty-Łomianki
Kolor czerwony - naziemna linia metra Siekierki-Jeziorna-Iwiczna-Kabaty
Kolor czarny - bocznice na lotnisko oraz do Parku Zdrojowego po nasypie dawnej kolejki wąskotorowej
Zielone poprzeczne kreski - proponowane stacje: Siekierki - Kępa Okrzewska (Park Łurzycki) - Bielawa Wieś - Mirków - Jeziorna - (Park Zdrojowy) - Kierszek - Chyliczki / Julianów - Nowa Iwiczna - Puławska - Kabaty

Cyfry oznaczają orientacyjne czasy przejazdu od metra Kabaty: 8 minut z Jeziorny na Siekierki, 20 minut z Jeziorny na Kabaty. Ok. 17 minut z Parku Zdrojowego na Kabaty naziemnym metrem. 40 minut z centrum Warszawy metrem do uzdrowiska Konstancin, do zagłębia mazowieckiej hydroterapii.

Na Kabatach nie byłoby przesiadki. Skład jedzie dalej tunelem metra do centrum. Czas dojazdu Jeziorna (Konstancin) - Metro Centrum - ok. 45 minut. W porównaniu z samochodem prywatnym - może i na razie kiepsko, ale nie płacimy za parkowanie i benzynę, nie stoimy w korku na ul. Gąsek, Przyczółkowej czy Przekabaconej. W porównaniu z autobusem - czas porównywalny, z tym, że z powodu korków już teraz trzeba dodawać ok. 20-30 minut, a za parę lat będzie... No co? Nowokabacka będzie - podpowiecie Państwo. Tak, to na pewno skróci dojazd do metra - może nawet do kilku minut dla samochodów prywatnych. Tyle, że do tej Nowokabackiej także trzeba dojechać - ze Skolimowa, z Pułaskiego, z ELSAMu, itd. A ruch na 721/724 rośnie w tempie ok. 2 tys. pojazdów więcej rocznie. Poza tym linia obsłużyłaby ogromny teren Kierszka i Wygonu, który dziś jest niemal pusty, a po uchwaleniu planu miejscowego (2015) za lat kilka-kilkanaście stanie się miastem wielkości niemal połowy obecnego Konstancina-Jeziorny. Przypuszczam jednak, że przy dobrym połączeniu autobusowym z Siekierek bardzo duża część mieszkańców naszej gminy wybrałaby trasę na Siekierki, która (z Jeziorny) jest dużo krótsza. Natomiast linia łącząca Metro z Parkiem Zdrojowym byłaby dokładnie tym, czym kolejka wilanowska sto lat temu - megaimpulsem dla rozwoju uzdrowiska i weekendowiska w Konstancinie.

Oczywiście, mrzonki, a może nawet i mżonki Ja tego raczej nie dożyję. Teraz nikt nie będzie łożył na przebudowę linii siekierkowskiej, skoro znacznie taniej można (I NALEŻY) przebić Nowokabacką. Ale tempora mutantur, a czego nie zmieni u nas Putin kręcąc kurkami, może zmienić rozwój aglomeracji. W roku 1928 moja ciotka - nauczycielka w trzech wiejskich szkołach, we wsiach Chomiczówka, Wawrzyszew i Radiowo - miała sen, że do pracy jechała szybkim tramwajem. Kiedy dotarła rowerem do szkoły na 7 rano, żeby rozpalić w piecu, opowiedziała swój sen gospodyni (szkoła to była salka w prywatnym domu). Oczywiście, śmiechom nie było końca. Tramwaj w Wawrzyszewie! Ależ ta nasza pani profesor ma dziwaczną wyobraźnię...



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-13 20:30 przez Tomasz Zymer.

W nazym kraju kończy się na wizjach najczęściej Dobra, wróćmy do tematu, ja w wolnej chwili postaram się te dyskusje rozdzielić i umieścić offtop we własnym wątku.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.