Nie zgadzam się, że cała koncepcja będzie grała! I nie dlatego żeby się nie zgadzać! Jak już się wydaje grube miliony to się bierze jakiś "z gustem" konsultantów czy cóś.

Widziałam ławki, widziałam mostek na żywo, pomosty są toporne i bez kompletnie "romantyzmu" - kurka naszemiasto to perełka była secesji, art deco i naprawdę jest się czym inspirować.

Ta projektant (moim osobistym subiektywnym zdaniem) poszła po NAJMNIEJSZEJ LINII OPORU!

Słabe to jest, słabiutkie....


Tu dzrzeweczko otoczone chodniczkiem, tu 3 trawki dosadzone, ani ładu ani składu.....

spacerowałem wieczorem po tym naszym parku... czułem się jak we Władysławowie (w najgorszym znaczeniu tego słowa ;)
Od kebaba przy ul Matejki dudniła muzyka aż do 22giej (a że po rewitalizacji parku wycięto większość(czyt.wszystkie) krzaków,słychać ją było aż przy tężni jakby to jakiś koncert w amfiteatrze się odbywał).
Latarnie ładnie jasno świecą, światlo prawie jak w dzień... ale przez to jakoś tak pusto. Zero krzaków... trochę smutno,taki plac z drzewami... mam nadzieję że za kilka lat to się jakoś wszystko 'unormuje', że to tylko na początku wygląda jak parking...

Nie grymasić! Niedługo stanie eleganckie osiedle apartamentowców Konstancja Park. Szerokie trakty wyłozone granitową kostka, drzewa powycinane, krzaki tez, ptaki się wyprowadziły - nie będzie gadania, że maszyny budowlane zakłócają spoków w okresie lęgowym. Osiedlowe place zabaw już są.
Na Centrum hydroterapii się nie zanosi, bo Uzdrowisko nie ma kasy, a obiecane wsparcie UE palcem na wodzie pisane, bo żeby dostać trzeba najpierw wyłożyć swoje.

"a obiecane wsparcie UE palcem na wodzie pisane, bo żeby dostać trzeba najpierw wyłożyć swoje"

Nie - trzeba mieć - na papierze przynajmniej - zabezpieczenie na 1 rok projektu. Potem do 95 % wartości może iść zaliczkami.
tu raczej podejrzewam, że brak dokumentów.
Jest jeszcze pożyczka z Jessiki.
maria

Zagadka: gdzie stoi ten most?



Do jakiego obozu prowadzi ta symboliczna brama?

i jeszcze gdzie jest ta fontanna radości? ;)

most wzorowany na dawnym kolejowym prowadzącym do parku.. więc to pewnie projekt mostu przy tężni.
brama to gdzieś na środku głównej alejki... tam gdzie w zeszłym roku były namioty stowarzyszeń na dniach konstancina.

oczywiście projekty niezrealizowane (przydadzą się do mojego projektu 'Utopie Konstancina' ;) )
łatwiej byłoby wyśmiać projekt pokazując ławki i śmietniki... których jak na lekarstwo ;)

Powyższe zdjęcia dotyczą prawdopodobnie obszaru tzw. B i C parku, w tym placu z fontannami. O kontynuację tych etapów należy zapytać władze. Są to osobne tomy dokumentacji budowlanej, odrębne od zadania głównego ale stanowiące jej ciąg dalszy.

maria

maria
Powyższe zdjęcia dotyczą prawdopodobnie obszaru tzw. B i C parku, w tym placu z fontannami. O kontynuację tych etapów należy zapytać władze. Są to osobne tomy dokumentacji budowlanej, odrębne od zadania głównego ale stanowiące jej ciąg dalszy.

Dzięki za informację.
Jednak z inwestycjami w część B i C parku moim zdaniem można poczekać. Są pilniejsze inwestycje np: poprawa komunikacji miejskiej, kolejna pomoc (niestety) dla powiatu przy remoncie będącej w katastroflanym stanie ul. Lipowej czy będącej w kiepskim stanie ul. Bielawskiej, od ronda do ronda. Poczekałbym też na to obiecane inwestycje Uzdrowiska Zdrój w infrastrukturę uzdrowiskową.

Pani Maria ma oczywiście rację. Symulacje projektowe pochodzą z pracowni Abies, która wygrała konkurs NA CAŁOŚĆ i gdyby nasz samorząd miał kiedyś kilkadziesiąt milionów złotych na realizację kolejnych etapów, to i te obiekty powstaną.

A oto inny ciekawy fragment opisu ze strony internetowej pracowni, dotyczący już zrealizowanego etapu - warto porównać opis z rzeczywistością:

"...Jednym z charakterystycznych elementów jest wielozadaniowa kładka nad zrenaturyzowaną rzeką Małą, która łączy funkcję pieszo-rowerową z funkcją widowiskową, dzięki opadającemu w kierunku wody miejscu zgromadzeń..."

A tak cenią panią architekt, projektantkę naszego Parku - na Kępie Potockiej: [www.zarzadcy.com.pl]

Mixiorek
Jednak z inwestycjami w część B i C parku moim zdaniem można poczekać. Są pilniejsze inwestycje np: poprawa komunikacji miejskiej, kolejna pomoc (niestety) dla powiatu przy remoncie będącej w katastroflanym stanie ul. Lipowej czy będącej w kiepskim stanie ul. Bielawskiej, od ronda do ronda. Poczekałbym też na to obiecane inwestycje Uzdrowiska Zdrój w infrastrukturę uzdrowiskową.

OFF TOPIC: Ulica Bielawska jest na szczęście gminna. Co do Lipowej - pewnie w przyszłym roku stanie sprawa wspólnego finansowania kolejnej "nakładki". Biorąc pod uwagę rosnący ruch na ul. Mirkowskiej i Bielawskiej w związku z wzrostem liczby pojazdów ciężkich dojeżdżających do zakładów w Mirkowie, jednocześnie z położeniem nowej nawierzchni trzeba na Lipowej wprowadzić progi i ograniczenie tonażu do 3,5 tony. Inaczej aleja lipowa, zaznaczana na mapach już na początku XIX wieku i jeszcze w okresie II wojny w bardzo dobrym stanie, obecnie fatalnie przerzedzona i zniszczona - po prostu zniknie w ciągu kilku lat. Niezależnie od ochrony drzew, bardzo istotne jest też to, że nie ma tam chodnika ani miejsca na chodnik, a mieszka tam sporo dzieci i młodzieży. Z tych względów ograniczenie tonażu i progi są niezbędne.

Jeśli chodzi o obiecane inwestycje spółki uzdrowiskowej - oby to się ziściło, bo sygnały są na razie nienajlepsze.

Cały Park Szymańskiego na Woli z licznymi kącikami i urządzeniami dla starych, młodych i dziatwy, także rolkarzy, rowerzystów, z pięknymi rabatami i amfiteatrem został wykonany za 13 mln zł - pow. porównywalna.

Pani projektantka podczas spotkania w Parku, w ub. roku powiedziała że wszystko zostało zaprojektowane zgodnie z życzeniem burmistrza. Nawet sraczyki w amfiteatrze, których oko zwykłego smiertelnika nie miało okazji ujrzeć. A szkoda, bo krzaczki powycinane, a w toi toikach róznie bywa pod wieczór. Dobrze, że mam do domu blisko...

Jakoś mi nie do końca pasujo wersja o jednoosobowej odpowiedzialności realizacji chorych wizji innej jednostki..
Gorzej, ze całkowicie mi nie pasuje, ze wszyscy musimy za to płacić...i to jakby niezależnie od oceny efektów końcowych bo najzwyczajniej widać, ze mieliśmy i mamy inne potrzeby!

A jeszcze a propo's kosztów...właśnie oglądam występy kabaretowe w Nowym amfi w Mragowie...11 mln PLN...na 5 tys. Miejsc....

Tu faktycznie (zn. w Kcinie) powinien być amfi z niewielka widownią, jako że w zdrojowisku w strefie A nie przystoi głosna masówka, raczej koncerty/ przedstawienia kameralne, ale nie taki toporny i kosztowny rympał. A koncerty gwiazd - mocno nagłośnione w innym miejscu. Może w Słomczynie, bo czytałam że postawiono trybuny, na łakach oborskich (wypędzić komary!)

Co do odpowiedzialności - zacytowałam wypowiedź projektantki

Wystarczyłoby zamknąć bezpośredni wyjazd z Lipowej na Warszawską i stałaby się ulicą "osiedlową". Bielawa ma juz drogi tranzytowe lączące ją z Warszawską, a i strażacy z Bielawy jeżdzą Bielawską i Mirkowską a nie Lipową.
Panie Tomaszu, etap I: Lipowa ulicą gminną.
Może przy poczcie znalazłoby się więcej miejsc dla sachochdów parkujacych obecnie nawet między lipami.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-15 16:51 przez Bielau.

Dobry pomysł, bo takie cudowne lipy przy drodze, to w Polsce rzadkośc

Park Zdrojowy już po odbiorze technicznym, który wg strony gminnej rozpoczął się i zakończył w dniu dzisiejszym: [www.konstancinjeziorna.pl] . Zgłoszono zakończenie prac do pana Mirosława S., szefa instytucji w sąsiednim miasteczku powiatowym zajmującej się pozwoleniami na użytkowanie rozmaitych inwestycji, także, jak stwierdził sąd, jeszcze nie powstałych. Jeśli PINb nie wniesie sprzeciwu w ciągu 21 dni, to w połowie sierpnia dzieci będa mogły zacząć korzystać z placów zabaw.

Na zdjęciu: po zamknięciu specjalnie zaprojektowanej szczęki jej dach staje się praktyczną powierzchnią do graffiti:

Cóż...mamy co mamy...
Jednak a propo's odbioru...wiem chyba dlaczego jest zakaz jazdy rowerami po parku...by ukryć fuszerke?
Niech odbierający siada na 2 kółka i przejada sie po tych granitowych płytach...usłyszą ich dudnienie, gdy sie podnoszą i za chwile opadają...coś mi sie wydaje, ze jest sporo takich jakoś nie do końca trzymających sie miejsca, w którym zalegają...ale moze tak ma być?

Jeszcze na starym forum pisałem , że granitowe płyty "klawiszują" . Szczególnie dużo tak źle ułożonych płyt jest w alejce między tężnią a Jeziorka. Slychać to bardzo wyraźnie właśnie jadąc rowerem.. Kwestią czasu jest kiedy te płyty zaczną pękać/się łamać.

też zauważyłam że płyty się kiwaja, ale nie chciałam się przyznać, że jeżdżę po parku rowerem (tylko kawałkiem od parkingu do Piłsudskiego, ale zawsze wbrew....). Jeszcze trochę i faktycznie szlag je trafi. No może nie od razu, ale na psa urok, na pewno jak skończy sie gwarancja wykonawcy.
Amfi juz przyjęty i zapłacony, widać jak wygląda po 2 (chyba) latach - kompletna ruina, chyba że to zamierzone i ma udawać antyczny.

Te szczęki z białą tablicą chyba rozpaczliwie domagają się grafitti (ładnego), fatalnie wyglądaja od strony Źródlanej, a teraz widzę że jeszce gorzej od deptaka, co za kretyn wymyslił obłożenie białą płytą?

a na placach zabaw plakietki "Teren budowy. Wstep zabroniony"