Program Kawka.

Czemu nasz Gmina jeszcze z tego nie korzysta? Drodzy Radni, zarząd gminy? Powinniśmy to promować i wymieniać te cuchnące piece węglowe...
Może Hammer coś podpowie, wie itp.?

W skrócie - chodzi o dotację na wymianę pieców węglowych.

https://www.nfosigw.gov.pl/oferta-finansowania/srodki-krajowe/programy-priorytetowe/poprawa-jakosci-powietrza/

wczoraj w radio słuchałem o tym programie...są dość restrykcyjne warunki...powinny być przez Gminę opracowane jakieś analizy, programy itd. itp....podejrzewam, że tu jest pies pogrzebany....a szkoda bo uzdrowiska są tam promowane...

To chyba słuchamy tego samego radia

Ja wiem nawet za dużo na ten temat niestety

W skrócie: Z KAWKI 2 mogą skorzystać gminy w których w ostatnich kilku latach WIOŚ wyznaczył obszary przekroczeń jednocześnie dla dwóch substancji: pyłów zawieszonych PM10 i benzo(a)pirenu. Oba te zanieczyszczenia powstają głównie przy spalaniu węgla w indywidualnych piecach.

Jeżeli gmina dostanie z WIOŚ zaświadczenie, że miała takie obszary może się starać. Ale jednocześnie gmina musi teraz wystąpić do tegoż samego WIOŚ i uzyskać zaświadczenie o krystalicznie czystym powietrzu bo nie przedłuży statusu uzdrowiska. Bardziej prawdopodobna jest opcja uzyskania zaświadczenia o przekroczeniach niż ich braku stąd ciekawe co będzie z uzdrowiskiem. Jest to związane właśnie z brakiem ograniczenia kopciuchów.

Dotacje daje Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Warszawie. Poniżej link do programów z których można się starać o dofinansowanie. Ale terminy składania albo minęły, albo są bliskie. Ale może było mało chętnych i przedłużą. Zapewne od nowego roku znowu ruszą.

LINK

Ale to wygląda tylko fajnie na papierze. W Krakowie od dawna jest dostępne takie dofinansowanie, ale mało kto się zgłasza bo to oznacza wzrost rachunków za ogrzewanie. Bo nie da się już spalać czegokolwiek, tylko węgiel lepszej jakości.

Niedługo wejdzie w życie "ustawa antysmogowa", a zgodnie z nią samorząd województwa (po konsultacji z gminą, a pewnie i na jej wniosek) może zakazać/ograniczyć używania przynajmniej najgorszej jakości węgla w najgorszej jakości pieców. Temat rzeka, ale nikt poza gminą tego nie załatwi.

Gmina przystąpiła do sporządzenia "Planu Gospodarki Niskoemisyjnej". Celem wdrażania planu jest poprawa stanu środowiska i jakości życia mieszkańców poprzez realizację zadań w zakresie m.in ograniczenia emisji zanieczyszczeń pyłowo - gazowych, modernizacji budynków mieszkalnych, użyteczności publicznej i.t.d. W celu sporządzenia tego Planu ankietowani byli mieszkańcy.
Pomagałam społecznie w tym ankietowaniu.. Ankieta zawierała punkt: "Planuję wymianę źródła ciepła na:. Jedną z alternatyw była wymiana źródła ciepła na gazowe. Moim zaskoczeniem było, że przedstawiciele gospodarstw, w których źródłem ciepła jest piec węglowy nie chcieli nic zmieniać. Zainteresowanie mieszkańców skierowane było głównie w kierunku wymiany posiadanego pieca gazowego na nowszy.

Poza programami kierowanymi do JST, WFOŚiGW prowadzi również Programy kierowane do osób fizycznych

[www.wfosigw.pl]

w ramach tego Programu można było np. zmodernizować kotłownię indywidualnie.



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-10-17 11:26 przez zoli.

Ciekawostka [www.wfosigw.p] - Programu 2015 - OA - 10 skierowanego do osób fizycznych
(nabór do tego programu trwał chyba tylko jeden dzień 30.03 15 - rozpoczęty, 31.03.15 - zamknięty):

W Regulaminie tego Programu są następujące zapisy:

"za wymianę pieca gazowego, olejowego itp. na źródło o wyższej niż dotychczas sprawności wytwarzania ciepła (z wyłączeniem pieca na węgiel lub eko-groszek)". Przypuszczam, że chodzi tu dajmy na to o wymianę pieca gazowego niekondensacyjnego na kondensacyjny. Dostaje się 3 punkty.
Natomiast - "Dofinansowanie otrzymują zadania spełniające w/w kryteria, które uzyskały minimum 50% punktów możliwych do uzyskania w danej kategorii".
Maksymalną ilością punktów uzyskanych w tej kategorii jest punktów 10 za zadanie "Wymiana istniejącego źródła ciepła (węglowego. gazowego, olejowego) na piec opalany biomasą

Z tego wynika, że wymiana pieca gazowego starego na nowy, nie zakwalifikuje się do Programu, co nie spełni oczekiwań większości mieszkańców gminy Konstancin-Jeziorna.

Osobiście nie nie sądzę by większość mieszkańców gminy miała obecnie piec gazowy (domy jednorodzinne) do CW i CO. Może tylko w mieście? Choć chciałbym mocno się mylić.
Zresztą był chyba robiony przez gminę jakiś program, który chyba miał m.in. to zweryfikować?

Mixiorku, przeczytaj uważnie oba moje posty. Problem polega na tym, że Ci co nie mają ogrzewania gazowego,często nie chcą go mieć. Dotyczy to nie tylko obszaru miasta, ale także wsi i wcale nie najuboższych gospodarstw. Ankietowałam właśnie do tego Planu gminnego w jednej z zamożniejszych wsi również.

Nie uważam, że w związku z moimi, czy kogoś innego niezbyt pozytywnymi spostrzeżeniami należy nic nie robić. Poglądy ludzi się zmieniają. Często jest tak, że ten, który dziś czegoś nie chciał, jutro będzie miał pretensję, że u niego się nie robi w pierwszej kolejności.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-10-17 17:12 przez zoli.

Malo kto chce odejść od węglowego pieca na wszystko głównie ze względu na koszty.

Gmina robi Plan Gospodarki Niskoemisyjnej bo musi. Inaczej została by odcięta od zewnętrznych funduszy w tym unijnych. W ty programie skupia się na ograniczeniu emisji głównie CO2, a nie zanieczyszczeń powietrza. A to nie jest to samo. Zgodnie z tym programem należałoby promować diesle bo spalają mniej paliwa. Ale emitują wielokrotni więcej zanieczyszczę niz benzyna.

Cieszyłbym bym się gdyby gmina z własnej inicjatywy opracowała Program Ograniczania Niskiej Emisji, gdzie ograniczymy td wszystkie kopciuchy. Dodatkowo powinna z Sejmikiem Województwa przyjąć na terenie gminy zakaz stosowania starych piecy węglowych i węgla niskiej jakości. Następnie załatwić fundusze na zmianę piecy na nowsze. Malo kto zrezygnuje z węgla. Ale dofinansowanie musi być spore bo to wiąże się z generalnym remontem domu. Ale to już nie jest proste jak zlecenie PGN, który wyląduje na półce.