Witajcie,
rozważam zakup mieszkania w konstancinie. Czy doradzicie jakąś okolicę/ inwestycję, albo ostrzeżecie gdzie lepiej mieszkania nie kupować?
Będę wdzieczna za pomoc :-)

Nie kupuj w Mirkowie, bo się będziesz bała wyjśc z domu.

Ja mieszkam w Jeziornie i nie narzekam. Rozejrzyj się na Bielawskiej, kilka mieszkań w różnych lokalizacjach, w różnym wieku i standardzie jest do sprzedania. Niektóre nawet w stanie deweloperskim.

Nieźle wyglądają też bloki na ul. Warszawskiej obok torów.

Proponuję osiedle ELSAM. Znam i polecam.

Ja proponuję Warszawę. Nie kupuj tu mieszkania. Korki, karta miejska masakrycznie droga bo musisz mieć na wiejską strefę. Nikt tu nic nie robi. A przepraszam, wszyscy się kłoćą, a to już nie jest nic nie robienie. I nie można zapomnieć o grze "to nie my, to oni"

awanturnik
Nikt tu nic nie robi. A przepraszam, wszyscy się kłoćą, a to już nie jest nic nie robienie. I nie można zapomnieć o grze "to nie my, to oni"

Masz na myśli mieszkańców gminy Konstancin-Jeziorna, czy użytkowników tego forum? Bo ja patrząc na świat niekoniecznie wirtualny mam jednak zupełnie inne odczucia: wiele osób robi społecznie bardzo dużo, w wielu ważnych sprawach znajdujemy wspólny język. Ostatnio dowodem była choćby mobilizacja społeczna w sprawie Trasy Mostowej czy zagospodarowania Skolimowa. Kiedy czytam takie wypowiedzi, jest mi przykro ze względu na tych ludzi, którzy całymi dniami "coś robią" dla naszej lokalnej społeczności, a którzy w większości nie mają czasu spierać się o swoje racje na forum internetowym.

Tomasz Zymer
(...) mobilizacja społeczna w sprawie Trasy Mostowej czy zagospodarowania Skolimowa. (...)

chyba umknęły mi efekty tych mobilizacji Nasz skolimowski sięgacz nie dostąpił nawet powołania do mobilizacji

Jak to nikt tu nic nie robi ?
Przecież tu nawet są tacy , którzy do czego się nie dotkną to załatwiaja pozytywnie Szkoda tylko , że nie potrafia tych dotknięć wymienić.

Tomku , właśnie tak to działa , najwięcej ryczy krowa ....itd.
Działasz , inni działają np. p. R.Bryzek a malkontenctwo istniało , istnieje i istnieć będzie. Ja to Cie nawet podziwiam , ze Tobie z tego powodu potrafi sie jeszcze przykro zrobić

Margaretko , Twoje pytanie z pierwszego postu jest zbyt ogólne.

Panie Tomaszu, jest Pan wyjątkiem. Niemniej jak patrzę na jakikolwiek rozwój Konstancina to hmm jakoś nic nie widzę. Jak dla mnie bardzo niewiele się tu dzieje.

Tak Harmattan. Nic nie robię i mam postawę roszczeniową. Jednak jak głosuję na osoby, które mają reprezentować poniekąd moje interesy to mam prawo czegoś oczekiwać, niepradaż?

Sorry awanturniku , nie Ciebie miałem na myśli pisząc o ryczącej krowie. Słowo.

A jutro i w niedzielę obchody Dni Konstancina - będzie się działo
Konstancin-Jeziorna ma ten - dla jednych przywilej ,dla innych jest to wada, że blisko jest Wa-wa , no a tej jesli chodzi o dzianie się to raczej nie przebijemy.
Wątpliwym pocieszeniem pewnie będzie , że jak już się dzieje to praca tzw. służb w Wa-wie i Konstancinie jest podobna. Tzn. poziom tej pracy.

Od osób na które głosujesz/głosowałeś masz nie tylko prawo oczekiwać czegoś ale nawet masz prawo wymagać tego czegoś. Tu absolutnie pełna zgoda.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-15 17:25 przez harmattan.

DO OLI: Cóż, społecznicy to nie mszyce ani wirus grypy ;), więc z pewnością nie dotarli wszędzie, lecz nie zmienia to faktu, że są, działają i nawet miewają efekty A jeśli nawet nie zawsze wygrywają, to w końcu lepiej działać niż czekać z założonymi rękami, o czym i Pani wie, choćby z czasów walki z powodzią. Jak pisał Poeta:

"...jeśli tematem dysput będą klęski innych,
swary i wyrzekania, zamiast wspólnych celów,
to co po nas zostanie będzie jak odór asfaltu
w małym brudnym miasteczku, kiedy budzą nas tiry." ;);)

A propos łącznika - pani Olu, proszę mi przypomnieć na priva, jakie są u Państwa numery domów, bo zdaje się, że doczekali się Państwo wreszcie kanalizacji, tylko właśnie tych numerów nie jestem pewien.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-15 17:29 przez Tomasz Zymer.

Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia

Tomasz Zymer
(...) bo zdaje się, że doczekali się Państwo wreszcie kanalizacji, tylko właśnie tych numerów nie jestem pewien.[/i][/color]

kanalizy jak nie było, tak nie ma, a sięgacz zawiera numery 21 i 23 (z literkami). Może ja juz nie mieszkam w Skolimowie, tylko w Piasecznie albo w Wawie (choć adres b/z). I nie czekamy z założonymi rękami - choć samodzielność i samowystarczalnośc, wyćwiczona podczas powodzi, przy kanalizie się nie przydaje.

Skoro są to te numery, pani Olu, to według deklaracji burmistrza są plany położenia przyłącza pod sięgaczem w tym roku. Usłyszałem to wczoraj i mam to nagrane.

Chyba, że ktoś w końcu powie: "Nie ze mną takie numery, Zymer."