agencja wezmie odpowiedzialnosc pod warunkiem ze na kazdym placu bedzie stal 24 h/dobe ochroniarz. A to kosztuje.

Myślę, że czujki i/lub kamery plus ekipa interwencyjna jest w stanie skutecznie odstraszyć większość "ciekawskich".
Stały posterunek przeważnie jest obsadzony przez emeryta, lub rencistę, który będzie się mniej "wychylał" niż ekipa z patrolu.

moze i skuteczniejsza, ale odpowiedzialnosc wezma tylko przy emerycie.