Re: Kaczuszka z jedną nogą
Wysłane przez:
mania
(159.205.249.---)
Data: 07 mar 2018 - 23:34:03
Może do SM.
Kilka lat temu Strażnicy łowili kaczątko, które wpadło przez kratkę ściekową do studzienki odwodniającej na jezdni. Kacze dziecko spędziło tam kilka tygodni. Osoby mieszkające nieopodal zastanowiło dlaczego mama kacza codziennie przylatuje i zagląda do studzienki. Wreszcie ktoś usłyszał popiskiwanie i wezwał SM. I odbyły się łowy. Panowie zdjęli kratkę i opuścili na sznurku koszyczek. Po kilku próbach udało się kaczuszkę odłowić. Z maleństwa, które mieściło się pomiędzy prętami kratki zrobił się spory, dobrze upasiony pisklak. Przez ten czas ptaszę żywiło się ślimakami, dżdżownicami, glonami. Strażnicy wyjęli kaczuszkę z koszyczka i postawili na jezdni, mama która kibicowała przyfrunęła i młode za nią podreptało.
Gdzieś na forum powinny być zdjęcia z tej akcji.