Wykonawca przebudowy drogi 724 ostatnio wykonał część sieci kanalizacji deszczowej w okolicach Banku Spółdzielczego i Poczty.
Dzisiaj gmina ogłosiła przetarg: [
bip.konstancinjeziorna.pl]
Wynika z tego, że tym razem robi się prezent MZDW (lub jego wykonawcy), który akurat pod pocztą rozwalił betonową płytę a ubytki wypełnił gruzem. Najwidoczniej Gmina zezwalając/uzgadniając budowę tej kanalizacji nie wymogła na inwestorze chociażby doprowadzenia terenu do stanu pierwotnego.
Kiedy jakikolwiek prywatny inwestor chce wykonać coś w gminnym gruncie, to stawia mu się wymagania co najmniej przywrócenia do stanu pierwotnego, a w praktyce nierzadko wiąże się to z koniecznością wykonania fragmentu nawierzchni (większego niż tylko pod wykop) na nowo, z nowych materiałów.
Nie tak dawno pojawiła się informacja, że jest Gmina ma problem z budową kanalizacji sanitarnej w jakiejś drodze powiatowej, bo Powiat postawił warunek naprawy nawierzchni, ale na całej szerokości drogi, a nie tylko w miejscu wykopu. Gmina bogata, bo może robić prezenty.