Dzień dobry!
Czy może ktoś przeprowadzał analizę wody z ujęcia "warecka" i podzieliłby się wynikami?
Kontaktowałem się z "zgk" i dostałem niżej podane wartości, jednak chciałbym też znać zawartość następujących jonów w wodzie:
- Mg
- Ca
- PO4
- K


Odczyn 7,1-7,3
Twardość ogólna -180-250 mg/l CaCO3(sumaryczna zawartość wapnia i magnezu).
Amoniak NH4 - 0,15-0,20 mg/l/
azotyny NO2 - poniżej 0,06 mg/l/
azotany NO3 - 1,6 - 3,1 mg/l/
siarczany - 47mg/l
żelazo - 0,025-0,030 mg/l
mangan - 0,003 - 0,0049 mg/l
miedź - poniżej 0,019 - mg/l
chrom - poniżej - 0,003 mg/l
sód - 18-21 mg/l

Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam!

Witaj , przywieź sobie raz wodę z Parku Kultury w Powsinie, sam odczujesz różnicę i w smaku i wyglądzie herbaty.Wodę z Powsina wożę juz ok 10 lat , a Warecka " pod nosem " (2 razy próbowałam ))).Pozdrawiam

Badania wody, których wyniki otrzymałeś z ZGK sa wymagane przepisami o jakości wody pitnej.
Zawartość fosforu i potasu jest badana wyłacznie przy uzdatnianiu wody w oczyszczalni ścieków i tylko wtedy, gdy oczyszczalnia jest trójstopniowa (I- mechaniczna, II- biologiczna, III- chemiczna). Redukcja, szczególnie fosforu jest ważnym parametrem jakościowym oczyszczonych ścieków.

Zojka
Witaj , przywieź sobie raz wodę z Parku Kultury w Powsinie, sam odczujesz różnicę i w smaku i wyglądzie herbaty.Wodę z Powsina wożę juz ok 10 lat , a Warecka " pod nosem " (2 razy próbowałam ))).Pozdrawiam

Witam. Racjonalna propozycja.Dla zwiększenia efektu smakowego "różnicy klas" proponuję zaniechanie procesu słodzenia.

Poza parametrami wody chyba nawet bardziej istotne są parametry związane z czystością punktów czerpalnych. Nie za często zagląda tam ktoś ze ścierką. Ciekawe jak jest z dezynfekcją tego pomieszczenia.
W Warszawie takie ujęcia zaczęły służyć jako łaźnie i toalety(!) np. dla bezdomnych i zwierząt. U nas pewnie lepiej nie jest.

czaknoris
Poza parametrami wody chyba nawet bardziej istotne są parametry związane z czystością punktów czerpalnych. Nie za często zagląda tam ktoś ze ścierką. Ciekawe jak jest z dezynfekcją tego pomieszczenia.
W Warszawie takie ujęcia zaczęły służyć jako łaźnie i toalety(!) np. dla bezdomnych i zwierząt. U nas pewnie lepiej nie jest.

U nas jest jednak lepiej.Lepiej się nie wypowiadać jeśli się nie wie dokładnie.

Pewnie, że lepiej. Podłoga ubłocona (kiedykolwiek się tam nie wejdzie), syf w odpływach, rdzewiejące kratki nad ściekiem pod zaworami, wężyki (ze śmietnika chyba) pozakładane na niektóre zawory.

Faktycznie lepiej się nie wypowiadać jeśli się nie wie dokładnie.

Ale mimo wszystko to nie szalet miejski, panie "nieskazitelny"

Szaletu miejskiego z prawdziwego zdarzenia w Konstancinie-Jeziornie nie ma. Pod względem flory bakteryjnej lepiej będzie już chyba w szalecie miejskim. Szalet szaletowi nierówny, ale w toaletach w warszawskim metrze jest zdecydowanie czyściej niż w budynku z punktami czerpalnymi wody w K-J.
Nieskazitelnym nie trzeba być, żeby znać podstawowe zasady higieny, czystości i porządku.