Idę na pół setki, na razie: 38, 3 kolejne w kolejce.



Zbiór z opisami tutaj: [picasaweb.google.com]

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

A dzisiaj miejsce, które jest trochę "z boku" i większość mieszkańców nie miała okazji tam zajrzeć:

[picasaweb.google.com]

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Super zdjęcia!
Piękne miejsce.

Cieszę się, że się podobają

A to kilka zdjęć z dzisiaj (niestety, bez koncertu Kanaanu, bo już nie miałem możliwości zostać - ale na pewno ktoś z kolegów uzupełni ten brak).

[picasaweb.google.com]

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

A, podobają się.
Interesuję się fotografią i bardzo lubię oglądać różne zdjęcia, szczególnie krajobrazowe oraz z wydarzeń w plenerze.
Widzę, że była to kolejna, udana, rodzinna uroczystość w naszym mieście.
Brawa dla organizatorów!!!

Od siebie powiem, że uroczystość się udała, dzieciaki z ochronki im. Edmunda Bojanowskiego bardzo przejęte występem i zadowolone, same zakonnice też zadowolone z obchodów 25-lecia działania placówki.

A skoro już tak w klimatach wyznaniowych, to dzisiaj kilka nowych obiektów w sekcji kapliczek, krzyży i figur (pod koniec albumu), w tym niezwykle ciekawe obiekty ze Słomczyna - bardzo stara kapliczka przydrożna na granicy z Cieciszewem i niezwykła tabliczka na krzyży przy kościele w Słomczynie.

[picasaweb.google.com]

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Niesamowite.
Każda z tych kapliczek posiada swoją historię.
Duża ich liczba, świadczy o dużej pobożności naszych mieszkańców.
Niektóre z nich to prawdziwe perełki architektoniczne.
Sam robiłeś wszystkie zdjęcia?

Tak, sam robię. Trwa to długo, bo robię tam, gdzie akurat podjadę, wtedy, kiedy mam czas. Idzie lato, rowerem będzie łatwiej penetrować dalsze zakątki. Poza tym, będę musiał poprosić chyba tutaj i na FB o podpowiedzi - czego brakuje i gdzie szukać - najpopularniejsze, łatwo dostępne rzeczy w większości już mam.

Historie tych obiektów są różne, różny wiek - prawdę mówiąc nie czuję się zupełnie na siłach szukać tych informacji. Jest ebook Adama Zyszczyka dostępny u nas, jest też podobno większe opracowanie, dla powiatu, pióra Krzyśka Druszcza z Jeziorny - ale nie miałem okazji jeszcze zweryfikować tej informacji.

Ja w tym wszystkim tylko staram się je w pewien sposób zachować i udokumentować - dlatego m.in. zapisuję treści tablic na obiektach (chociaż robię to niechlujnie, bo nie spisuję wielkości liter tak jak na oryginałach).

To jest takie dodatkowe zadanie w ramach hobby, jakim jest ratowanie obrazów przeszłości. Na razie to jest kilka mostów, kilka budynków, kilka drzew na niecałych 5 tysiącach fotek. Ale ja cierpliwy jestem, ma czas. Tylko zdarza się, że nie zdążę czegoś pstryknąć...

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Wspaniała pasja.
Szczerze podziwiam.
Życzę wytrwałości.
Czrgo mi brak?
Scenek z życia codziennego.
Fotek z targu - absolutny folklor.
Fotek z ulicy.
Fotek lokalnych sklepów, restauracji, barów itp.
W naszym mieście, swojego czasu istniały, "zielone budki", zniknęły, ślad po nich zaginął.
Mam nadzieję, że starczy Tobie wytrwałośi w dokumentowaniu naszej rzeczywistości.
Może jakaś wystawa?

Hm, hm, niezła lista

Targowisko: [picasaweb.google.com]

Ulica: [picasaweb.google.com]

;)

Sceny z życia rodzinnego, hm, jedna jest w dzisiejszych albumie z wiewiórką, ale zasadniczo często unikam po prostu ludzi - bo nie każdy chce znaleźć się w internecie w charakterze "eksponatu".

Miałem pomysł na cykl z knajpami, powstał chyba jeden film z tej serii:[migawki.gniazdoswiatow.net] potem jakoś tak mało się temu przyglądałem.

Życie codzienne widać na części zdjęć z uczęszczanych miejsc, takich jak np. Stara Papiernia. Są zdjęcia z Jeziorny, Grapy, z Parku, poza tym staram się dokumentować imprezy, takie jak Dni Rodziny, Festyn Anielski, Dni Konstancina, Flis Festiwal.

Miejsca takie jak sklepy, bary czy restauracje są, ale zwykle niewyszczególnione - są zdjęcia Aury i Piasta na Jeziornie, zdjęcia Borlenu, "Pawła" i Lotto na Grapie, sklepu "Ze schodami" w Skolimowie - pewnie trzeba by przekopywać to archiwum.

Tak naprawdę największym problemem jest nie tyle to, czego w nim jeszcze nie ma, a to, czego już w nim nigdy nie będzie, czyli rzeczy, których nigdy nie sfotografowałem. Miałem tak, że telefonem zrobiłem dwa zdjęcia budynku, a kilka dni później go już nie było...

Dziękuję za życzenia wytrwałości. To w sumie taka dodatkowa zabawa w wolnym czasie i trochę misja. Nabrałem przez te kilka lat nawyku, że zawsze mam przy sobie coś do fotografowania (podobnie jak prawie zawsze mam ze sobą dyktafon, ale to inna sprawa).

Wystawa? Marzy mi się kiedyś. Mam nawet pomysł i przygotowane kilkanaście plansz. Ale nie śpieszy mi się z nią w sumie.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Widzę, że stosujesz hasło "mówisz i masz"
Super! Bardzo fajne fotki z naszego targu.
Ale, jeszcze do listy można coś dorzucić

Pierwsza część fotorelacji z Dni Konstancina (idiotyczna nazwa). Dalsze zdjęcia będą dorzucane do tego samego folderu:

[picasaweb.google.com]

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

No to wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu na więcej życia i ludzi na zdjęciach: Park Zdrojowy im. hr. Witolda Skórzewskiego. Zostanie uzupełniony jeszcze o parę zdjęć "z bagien", ale jest w miarę dokładnie. I jest życie ;)

[picasaweb.google.com]

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Weekendy ostatnio pracowite, niestety żałuję, że dziś nie dotrę do Cieciszewa. Tym bardziej, że ruszam się teraz trochę "za miasto":

Habdzin: [picasaweb.google.com]
Obory: [picasaweb.google.com]
Wianki w Gassach: [picasaweb.google.com]

Jest też:

- coś na przyszłość: [picasaweb.google.com]
- coś z przeszłości: [picasaweb.google.com]

oraz trochę przyrody:
- kaczka: [picasaweb.google.com]
- i sarna: [picasaweb.google.com]

a także jak zawsze nowe kapliczki: [picasaweb.google.com]

W serwisie jest już prawie 5.200 zdjęć i wszystkie one z zachowanym znakiem wodnym i adresem mogą być za darmo wykorzystywane w celach niekomercyjnych, takich jak lokalne strony, szkolne projekty itp.

Wszystkie zdjęcia mają też wersje w wysokiej rozdzielczości, które można uzyskać u mnie bezpośrednio.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Z wizytą w Jeziornue: [picasaweb.google.com]
Z wizytą na Garbarni: [picasaweb.google.com]

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Co to za dom, fot. 8, 9, 10, 11 przy Polnej?

To jest ten dom, jak w Tomaszowie, gdzie "rozmowa smutnie nieskończona" we wrześniu, jak w tomaszowskim domu Salomonowiczów, a potem "wstawili ludzie cudze meble" i wychodzili całkiem bez zadumy, powiedziałbym - z pełną determinacją, by zapomnieć jak najszybciej. A że takie domy, to i historia, i w pewnym sensie wyrzut sumienia - to i ten pewnie wkrótce zginie, jak cała reszta żydowskiej Jeziorny.

Jest takie zadanie gimnazjalne, było na testach kuratoryjnych: "Spróbuj zrekonstruować historię, która przydarzyła się bohaterowi wiersza Tomaszów. Zapisz tę historię w formie pamiętnika lub opowiadania (opowiadanie musi mieć 3 akapity: wstęp, rozwinięcie, zakończenie)." Zadanie jest kompletnie karkołomne. To, co "przydarzyło się bohaterowi wiersza", było wspólnym doświadczeniem ocalałych z Holocaustu i jest kompletnie niezrozumiałe dla gimnazjalnego pokolenia wracającego ulicami Jeziorny do swoich domów w nowych blokach przy Bielawskiej.

"A przecież wszystko tam zostało!
Nawet ta cisza trwa wrześniowa..."

Pierwszy za komisariatem po tej samej stronie, adres Ogrodowa 3, za bujną zielenią - jak ktoś nie ma czasu na wycieczkę, można obejrzeć na Google Maps - street view.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-28 06:55 przez Tomasz Zymer.

zmienia się nam Jeziorna... jak się patrzę choćby na przebudowaną ostatnio kamienicę Madejskich to mam łzy w oczach że tak zeszpecono ten piękny budynek! niestety, nie zdążyłem zrobić zdjęcia przed przebudową... za to na szczęście mam zdjęcie małych zakładów rzemieślniczych przy Bielawskiej które to zburzono w zeszłym roku...

Opowiadał mi kiedyś pewien forumowicz o żydowskiej rodzinie która przeżyła wojnę i jeszcze jakiś czas mieszkała w Jeziornie. Gdy był mały to przynosił im z domu jedzenie albo mleko (już nie pamiętam), zostawiał pod drzwiami... rodzina ta miała zabarykadowane od wewnątrz okna i nie opuszczała domu. Tak silne piętno wywarły na nich wydarzenia wojenne... Po jakimś czasie rodzina ta zniknęła (prawdopodobnie wyprowadzili się gdzieś).

Marzy mi się, kiedyś, w ramach choćby Otwartych Ogrodów zrobienie oddzielnego wydarzenia na Argentynie w pobliżu placu zabaw (bo tam się chyba najsilniej czuje dawną żydowską zabudowę)... "ogród żydowski" czy coś w tym stylu. Zrobić kino plenerowe, wyświetlić Dybuka, zrobić namiot jaki Żydzi robili tu przy swoich domach na święto Sukkot (opowiadała mi jedna mieszkanka jak polskie dzieci wrzucały do tych szałasów koty)... niech ta przestrzeń jeszcze choć raz ożyje kulturą żydowską.

Tomasz Zymer
................ by zapomnieć jak najszybciej. A że takie domy, to i historia, i w pewnym sensie wyrzut sumienia ...............

Tak,to jest wielce złożone i "delikatne" zagadnienie. Konsekwencje TEGO " kryją się w podtekstach" wielu obecnych polskich "dolegliwych" problemów . Zdarza się też że, mogą być w przesadny i nieuprawniony sposób wykorzystywane t.j naprzykład miało to miejsce ostatnio w filmie ZDF.

Nie wychodzimy z Jeziorny, nie wychodzimy. Te same obiekty, tym razem "od tyłu" - czyli ul. Ogrodowa w Jeziornie.

[picasaweb.google.com]

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.