"Nikt Wam tyle nie da ile ja Wam obiecam" - dewiza na każde wybory.
Jak to pięknie brzmi - "ponad 100km ścieżek rowerowych", tak wyborczo.

No to Burmistrz ma wyborczy problemik:
http://bip.konstancinjeziorna.pl/index.php?app=docs&action=get&iid=50047

De facto chyba tylko Nextbike spełnia warunki SIWZ, po pytaniach do przetargu można było odnieść wrażenie, że tak to się skończy. Oferta wyższa od środków w budżecie o ponad 113%.
Mam wrażenie, że w zeszłym roku wystarczyło dołożyć sporo mniej i Veturilo by już hulało.

P.s.
Chyba, że to tajny plan Burmistrza - "Ja bardzo chciałem, starałem się ale niestety nie dało rady. Po raz drugi odniosłem porażkę bo wredny Nextbike chce więcej kasy"

Pan Burmistrz informuje, że ponieważ prawnicy nie znaleźli błędów w ofercie przetargowej Nextbike, co pozwoliłoby na negocjacje z wolnej stopy, odbędzie się drugi przetarg. Dopiero w przypadku (raczej dość oczywistym) niepowodzenia tego drugiego przetargu będzie można myśleć o przeznaczeniu tych środków budżetowych na inny cel, np. na ścieżki rowerowe, co proponowałem wczoraj na Sesji w wolnych wnioskach po informacji Burmistrza o wynikach przetargu.

Z mojego rozeznania w obecnej Radzie Miejskiej NIE MA POPARCIA dla dokładania kolejnych środków do uruchomienia systemu Veturilo celem zaspokojenia oczekiwań finansowych monopolisty Nextbike, tym bardziej, że w budżecie gminy takich środków już nie ma.

Nextbike deczko chyba przesadził...i wyjdzie nam to raczej na dobre...choć obawiam się, że żadna złotówka z zaoszczędzonych pieniędzy nie zostanie wydana na poprawę sytuacji rowerzystów w gminie...

rondo
Bzdura ! Nie ma żadnego problemu. W tym mieście większość mieszkanców potrafi myśleć racjonalnie.
W pierwszej kolejności zbudujmy ścieżki rowerowe a później zafundujmy sobie wypożyczalnię rowerów.

Ojej, myślę nieracjonalnie.
Przypominam ile km/ m ścieżek rowerowych powstało w obecnej kadencji na terenach zarządzanych przez UMiG, za zarządów obecnego Burmistrza - 0km/ 0m/0cm/0mm.

"Radni o opinii Rady Sportu ws. rowerów: Decyzje podjęte, nie dyskutujmy o tym.": [konstancin.blog.pl]: Reportaż z posiedzenia Komisji BOKiS

Tak rzeczywiście radni mówili w ubiegłym tygodniu. Niestety w międzyczasie z powodu pazerności monopolisty, firmy Nextbike, sytuacja się zmieniła: mamy wydać 339 tys. zł w tym roku zamiast początkowo planowanych 150 tysięcy, zaś w kolejnych latach - jeszcze wększe sumy, jeśli rowery mają być dostępne od końca marca. Tych środków w budżecie nie ma i co do tego radni wydawali się być zgodni po wysłuchaniu informacji pana Burmistrza na sesji 26 marca.

Co prawda, mamy na terenie miasta nową atrakcję - wyburzanie uzdrowiska w sposób niezgodny z projektem budowlanym (nadzór budowlany zatrzymał prace). Więc może przyjadą warszawiacy na veturilach zobaczyć, jak kończy się historia 117-letniego uzdrowiska. To przecież ewenement na skalę europejską.

W tej sytuacji i warunkach ja chyba też nie widzę innego wyjścia niż szybkie decyzje w sprawie przekazania całości tych środków na wybudowanie jeszcze w tym roku ścieżek rowerowych przy drogach gminnych. Nie ma sensu myśleć o powiatowych i wojewódzkich bo utoniemy w ustaleniach a i tak bedziemy musieli sfinansować zadanie w całości ze swoich środków.
Teraz urzędnicy powinni szybko i efektywnie przenalizować gdzie można szybko i sprawnie wybudować ścieżki rowerowe. Niech też wezmą pod uwagę, że teraz normalna nawierzchnia tzw DDR jest asflatowa a nie z kostki. Choć kostka bez frezu też może spełnić swoje zadanie.
Ja bym zaczął poszukiwania od ulic, które prowadzą do szkół, urzędów oraz tam gdzie jest miejsce na DDR. Niech tylko nikt nie wpadnie na pomysł jak przy Mirkowskiej, czyli współny chodnik dla pieszych i rowerów. DDR to osobny byt.

hehe optymista.

Naprawdę myślisz, że jak się teraz za to wezmą to się wyrobi ą przed zimą z wybudowaniem?

Najpierw wytypować gminne drogi na których można to zrobić. Potem przetarg na zrobienie dokumentacji i zdobycie wszystkich pozwoleń. Potem przetarg na wykonawcę...

Hammer
hehe optymista.

Naprawdę myślisz, że jak się teraz za to wezmą to się wyrobi ą przed zimą z wybudowaniem?

Najpierw wytypować gminne drogi na których można to zrobić. Potem przetarg na zrobienie dokumentacji i zdobycie wszystkich pozwoleń. Potem przetarg na wykonawcę...

Trzeba wierzyć w ludzi :-) jak nie spróbują to się nie dowiemy.

i zapomniałem jeszcze o nowelizacji budżetu przez radnych.

Tomasz Zymer
............................................... w sposób niezgodny z projektem budowlanym (nadzór budowlany zatrzymał prace). ........................................

DEZINFORMACJA!!!!

To nie jest powód decyzji wstrzymania rozpoczętegp procesu budowy KCH

kaan

Tomasz Zymer
............................................... w sposób niezgodny z projektem budowlanym (nadzór budowlany zatrzymał prace). ........................................

DEZINFORMACJA!!!!
To nie jest powód decyzji wstrzymania rozpoczętegp procesu budowy KCH

Powodów wstrzymania prac jest kilka, ale tego, że prace były wykonywane niezgodnie z projektem, jestem pewny, ponieważ... znam ten projekt w szczegółach. Miał być zdjęty dach, rozebrana część ściany, wykonana nadbudowa z nową więźbą. Nic w projekcie nie ma o rozbiórce budynku.

Więcej tu nie napiszę na ten temat, po pierwsze dlatego, że nie ten wątek, a po drugie - ponieważ spółka Uzdrowisko Konstancin-Zdrój S.A. będzie się zarzekać, że wszystko jest w najlepszym orządku, że im ktoś kłody pod nogi rzuca (już zaskarżyli, jak słyszę, nadzór budowlany do Starosty) - a w moim przekonaniu jest to tylko gra na czas.

A zresztą - proszę poczytać tutaj: [www.kurierpoludniowy.pl] . "W związku z tym, że pozwolenie na budowę nie przewiduje rozbiórki budynku lecz jego nadbudowę musiałem wstrzymać tę inwestycję, bo jest sprzeczna z pozwoleniem – wyjaśnia Mirosław Satalecki, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Piasecznie. - Musiałem wydać decyzję o zaniechaniu dalszych prac budowlanych – dodaje inspektor. Spółka Uzdrowisko Konstancin-Zdrój może odwołać się od decyzji, ale nie wiadomo, jaki to przyniesie skutek." Pozwolenie na budowę wydaje się na podstawie przedstawionego projektu, niezgodność z pozwoleniem na budowę obejmuje w tym wypadku również niezgodność z projektem budowlanym.

Przywołuję artykuł prasowy, ale jeśli Kaan chce się dowiedzieć, jak ten obiekt miał wyglądać według projektu, na podstawie którego uzyskano pozwolenie na budowę - to zachęcam. W strefie wodnej miały się znaleźć m.in. "basen główny solankowy 2% z dwoma torami do pływania oraz kaskadą, sztuczną rzeką, biczami wodnymi i gejzerami służącymi do masażu, mały basen solankowy 6,48%..." Możesz pójść zaraz, Kaan, do władz spółki i zapytać, ile i jakich basenów solankowych zamierzają budować. Ciekawe, co Ci odpowiedzą.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-28 14:35 przez Tomasz Zymer.

Tomasz Zymer
.......ale jeśli Kaan chce się dowiedzieć............

Kann jest "na bieżaco"..............

P.s. ......co Ci odpowiedzą....? Panie Tomaszu , to Pan , taka redakcja , co za "maniery" ?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-28 14:59 przez kaan.

kaan
P.s. ......co Ci odpowiedzą....? Panie Tomaszu , to Pan , taka redakcja , co za "maniery" ?

Zalecenia netykiety mówią: w dyskusjach, zwłaszcza w Usenecie i na forach internetowych zwracamy się po nicku lub imieniu jeśli rozmówca wyraża na to zgodę. Nie należy się obrażać, jeśli ktoś zwraca się do nas „per ty”, a nie w formie grzecznościowej, i nie należy się obawiać używania takiej bezpośredniej formy. Skoro Pan nie wyraża zgody, będę musiał się chyba do Pana zwracać per "Szanowny Panie Kaan".

Skądinąd zarzucanie mi "dezinformacji" w kontekście informacji, którą potwierdza publicznie sam odpowiedzialny urząd (powiatowy inspektor nadzoru budowlanego) - aczkolwiek zapewne nie podlega pod art. 23 Kodeksu Cywilnego, to jednak ma wyraźnie na celu podważanie wiarygodności osoby (na razie przynajmniej) publicznej. Może zatem i racja, panie Kaan, że autorowi takich zarzutów należy odpowiadać z właściwym dystansem.

proszę pisać we właściwych wątkach. Co ma KCH do rowerów veturilo? Ani Tomasz Zymer ani kaan nie kumają, że to dwie różne sprawy?

o KCH można tu: [www.konstancin.com] albo w innym uzdrowiskowym wątku

Tomasz Zymer
"Radni o opinii Rady Sportu ws. rowerów: Decyzje podjęte, nie dyskutujmy o tym.": [konstancin.blog.pl]: Reportaż z posiedzenia Komisji BOKiS

Tak rzeczywiście radni mówili w ubiegłym tygodniu. Niestety w międzyczasie z powodu pazerności monopolisty, firmy Nextbike, sytuacja się zmieniła: mamy wydać 339 tys. zł w tym roku zamiast początkowo planowanych 150 tysięcy, zaś w kolejnych latach - jeszcze wększe sumy, jeśli rowery mają być dostępne od końca marca.

Paliwo do napędu rowerów podrożało?
Czy firma szuka jelenia, żeby zapłacił za zdewastowane i zaginione rowery w stolicy?><

rondo

-Czy to, że materiał video, wyżej przytoczony , będzie publikowany w sieci było z Panią i z panem A.Cieslawskim konsultowane ? Czy przed opublikowaniem, zostaliście Państwo z nim zapoznani ?

Pozdrawiam- Andrzej Zambrowicz - wice przewodniczący SRS.[/i]
]

Litości !!! - posiedzenia organów samorządowych sa jawne i nikt nie musi się pytac czy moze przyjść, przesłuchac nagranie lub obejrzeć zrejestrowaną komisję

mania


Litości !!! - posiedzenia organów samorządowych sa jawne i nikt nie musi się pytac czy moze przyjść, przesłuchac nagranie lub obejrzeć zrejestrowaną komisję

Litości !!! - posiedzenia organów samorządowych są rejestrowane i upubliczniane sporadycznie.

Jeżeli nagrywane byłyby wszystkie obligatoryjnie, to można by powyższy wybuch zrozumieć, ale jeżeli w ogólnodostępnych komunikatach jest mowa o seniorach, to o zmianach w temacie obrad zainteresowani musieli dowiedzieć się z innych źródeł.(niestety nie wszyscy zainteresowani)

To ja filmowałem BOKiS , prawie zawsze noszę kamerę zresztą chyba wszyscy noszą je w telefonach . Oświadczam ,że bardzo często filmuję Sesje Rady Miejskiej i tym razem po raz pierwszy filmowałem posiedzenie komisji. Dobrowolnie poddam się karze i gdyby mnie zamknęli do więzienia bardzo proszę przyjaznych mieszkańców Konstancina aby raz w tygodniu dostarczyli mi za kraty jakieś jedzenie, bardzo lubię obiady z restauracji „Gruba Ryba” są naprawdę smaczne i tanie

W relacji Jackkka jest dokładnie to, co było na posiedzeniu Komisji BOKiS, a ze słów Tomka Nowickiego nagranych przed wejściem na posiedzenie (też są w tym nagraniu) wynika, że sądził, iż członkowie Społecznej Rady Sportu także będą obecni i będą się wypowiadać - i będą nagrani. Nie wiedział po prostu, że przewodnicząca Komisji nie zaprosiła ich na to posiedzenie i nie powiadomiła ich, że będzie mowa o ich pisemnym stanowisku. Skutek jest taki, jak widać: pan Cieślawski z panią Chojnowską przez większość czasu nagrania intensywnie krytykują dokument SRS oraz same działania tej Rady pod nieobecność jej członków, którzy w związku z tym nie mogą się bronić. Padają przy tym argumenty sprzeczne z prawdą: np. że SRS liczy 7 członków (obecnie jest ich oficjalnie 5), że nie ma prawa do opiniowania takich decyzji Rady Miejskiej, itp. Rozprawa nad organem doradczym samorządu pod nieobecność jego członków: scena w bardzo złym guście i w wyjątkowo złym klimacie. Świadcząca też o tym, jak wymienione dwie osoby widzą funkcjonowanie demokracji samorządowej.

W swoim czasie Rada Miejska powołała kilka ciał doradczych, m.in. Społeczną Radę Sportu, Radę d/s SPZZOZ, Młodzieżową Radę Miejską, obecnie próbuje powołać - Radę Seniorów. Część z tych gremiów została powołana w wyniku wymogów ustawowych, inne - jak np. MRM - na wniosek młodzieży (Tomka Nowickiego), żeby pokazać, jacy jesteśmy jako samorząd demokratyczni i otwarci na współudział społeczeństwa w procesach decyzyjnych. Tyle, że w rzeczywistości spora część decydentów w naszych obecnych władzach: pan Andrzej Cieślawski, być może także pani Grażyna Chojnowska, przewodnicząca tej Komisji - ma zupełnie inne pojęcie o demokracji partycypacyjnej, niż wynikałoby to ze statutów tych społecznych rad i ani myślą wykorzystywać istnienie tych ciał w ich statutowych funkcjach. Na przykład Młodzieżowa Rada Miejska ma w statucie (par. 3.1) jako pierwszy ze swoich celów statutowych - opiniowanie uchwał Rady Miejskiej w sprawach istotnych dla środowiska młodzieżowego w sposób uwzględniający opinie i postulaty zgłaszane przez młodzież. A jednak żadnej uchwały przez niemal półtora roku swej działalności MRM według mojej wiedzy nie opiniowała - i to nie dlatego, że nie chce tego robić, tylko dlatego, że żadnych materiałów z Biura Rady Miejskiej, żadnych projektów uchwał, żadnych terminów sesji i posiedzeń - nie otrzymuje. A "opiekunowie" MRM pilnują, żeby młodzież zajmowała się tym, czym Urząd chciałby, żeby się zajmowała: uczestnictwem w Dniach Konstancina, w szkolnym konkursie, itp. Po moich uwagach o "odstawieniu MRM na boczny tor" - w roku wyborczym Burmistrz po raz pierwszy wysłał nam radnym porządek obrad najbliższej sesji MRM 11 kwietnia, z którego wynika, że on sam, Burmistrz, będzie na tej sesji prezentował dokonania gminy: budowę skateparku, przedszkola, sali gimnastycznej. A młodzież porozmawia o tym, co chce robić w związku m.in. z Dniami Konstancina i szkolnym konkursem. Żadnego opiniowania uchwał. Kolejny punkt Statutu MRM mówi, że Rada dostanie na realizację swoich celów statutowych środki z budżetu gminy. Niech młodzież się wypowie, jakie środki (poza wynagrodzeniem "opiekuna") przyznano Radzie na jej działalność statutową.

Czym innym są puste gesty w stylu "mamy oto radę młodzieży, radę sportu, radę seniorów, radę puchaczy", a czym innym - dobra praktyka zintegrowania funkcji tych ciał doradczych z codzienna praktyką działań samorządu. Pod tym drugim względem jesteśmy w naszej gminie w lesie. Trzeba najpierw zgodzić się, że współudział mieszkańców w rządzeniu nie kończy się na wyborach co 4 lata i że demokracja współczesna polega także na słuchaniu, konsultowaniu, wszechstronnym informowaniu społeczności lokalnej o procesach decyzyjnych.