Re: Tragiczny koniec weekendu
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (217.153.87.---)
Data: 30 lis 2012 - 16:20:43


Bartek
I to byłoby rozwiązanie ciekawe, ale nierealne w naszych warunkach, zarówno technologicznie jak i merytorycznie... A szkoda, szkoda.

to już de facto wchodzi ale na razie w rozwiązaniach flotowych

Re: Tragiczny koniec weekendu
Wysłane przez: Zelazna LejdiZelazna Lejdi (82.177.11.---)
Data: 30 lis 2012 - 16:32:12

ale czy to miałoby sens gdyby samochodem jeździły nap dwie osoby? Zona i mąz? Jak wtedy by sie taką składke wyliczało? Mąż jeździ ostrożnie i zgodnie z przepisami, a żona ma cięzką nóżkę....lub odwrotnie

Re: Tragiczny koniec weekendu
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 30 lis 2012 - 16:43:21


Artek_Bartek


w samochodach montuje się GPS-y monitorujące styl i szybkość jazdy kierowcy
permanentnej inwigilacji mówię nie!;)

prywatnie może byłoby nadużyciem - jak napisał A_B, natomiast - i to pod rozwagę radnym - warto zastosować GPS w pojazdach będących na utrzymaniu PODATNIKÓW, czyli SM, ZGK - z powodów innych niż wariacka jazda. Raczej odwrotnie, bo często pojazdy się marnują stojąc.

Re: Tragiczny koniec weekendu
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 30 lis 2012 - 17:34:04

Kierownik ZGK twierdzi, że pojazdy tej jednostki mają GPSy i ich wszystkie kursy są monitorowane.

Re: Tragiczny koniec weekendu
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 30 lis 2012 - 17:50:50

Natomiast SM nie ma - przed chwilą pytałam.

Re: Tragiczny koniec weekendu
Wysłane przez: vakossvakoss (---.dynamic.chello.pl)
Data: 01 gru 2012 - 18:59:31


Leki
przede wszystkim, przepraszam bardzo ale prezentacje i kampania społeczna to sobie mogą być środkami pomocniczymi. skutecznym podstawowym środkiem powinna być drastyczna podwyżka mandatów połączona z uprawnieniem Policji do czasowego zatrzymania prawa jazdy za najbardziej drastyczne wykroczenia (np. przekroczenie dozwolonej prędkości o 40 km/h). wiadomo nie od dziś, że rodacy zbiorowo tracą poczytalność za kółkiem, a do powrotu do stanu poczytalności może ich skłonić jedynie solidne sięgnięcie do ich kieszeni



co do tej prezentacji .. chyba nie zaglądałeś i piszesz takie pierdoły..
pczytaj sobie o tej publikacji w internecie.. z jakich względów ona powstała i dla kogo..

widać że mało jeździsz samochodem .. pomyśl o tych co zarabiają w ten sposób na życie.. i tak w tej chwili zawód kierowcy jest najbardziej karanym zawodem.. popatrz na takich lekarzy.. popelni blad .. i tak go wybronią..

Re: Tragiczny koniec weekendu
Wysłane przez: vakossvakoss (---.dynamic.chello.pl)
Data: 01 gru 2012 - 19:02:53


mania
Natomiast SM nie ma - przed chwilą pytałam.

założyć im .. nie będą jeździć za moje podatki na pywaty..

swoją drogą mogliby coś zrobić z tymi kierowcami którzy blokują przejazd do garaży przy Literatów.. Co sobota to samo .. ludzie stawiają samochody jak święte krowy utrudniając wyjaz .. rozumiem że jest targ.. ale czy tak ciężko pomyśleć i pozostawić trochę miejsca na przejazd szerokości 2 samochodów??
Strażnicy tylko sobie patrzą na to nic sobie z tego nie robiąc.. rónież po zwróceniu uwagi na ten fakt..

Re: Tragiczny koniec weekendu
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.warszawa.vectranet.pl)
Data: 02 gru 2012 - 15:29:46


Zelazna Lejdi
mnie zastanawia jednen fakt i pewnie zaraz spadną na mnie gromy. Przeczytałam oststnio w lokalnym periodyku, że samochodem marki Mazda (tzw suwem), jechała dwudziestolatka, zaś czołowo zderzyła się z dwudziestojedno letnim kierowcą BMW. Może warto zaapelować do rodziców, dziadków, teściów, kochanków, żeby takim dzieciakom nie dawali takich samochodów. Nie wiem wsadzić ich w Smarty, czy Pandy, niech parę lat pojeżdzą, doświadczenia nabiorą......to tak jak było z Oltylą J, słynna pływaczką. Nie wiem takie moje zdanie....


Szkoda czytać takie posty...Szczerze to owszem mam 21 lat,z pojazdami mam doczynienia od 13 roku zycia!! od 13 roku zaczynałem jezdzic na motcyklach,mam 3 kategorie.W związku z tym ze jest to moja pasja od pampersa zrobiłem bardzooo duzo km w swoim zyciu.Oficjalne prawo jazdy mam do 16 roku zycia.Jezdze z rozwagą i zawsze kierując myslałem o odpowiedzialności!! nigdy nie miałem zadnego wypadku z mojej winy!! I widząc innych kierowców o wiele starszych odemnie stwierdzam,ze wcale młodzi kierowcy nie są równoznaczni z mniej bezpieczną jazdą.Wręcz przeciwnie przez konstancin jechałem okkoło 50km/h czy to dużo?? kto z was jezdzi tak przepisowo??????????? rzadko widuje takich kierowcow....A mimo to w niczym nie winiąc spotkało nas to co spotkało.Jeszcze jedno BMW wcale nie było tuningowane-te stare poczciwe auto w przeciwienstwie do innych parchów jeżdzących po naszych drogach uratowało nam zycie!!! a patrzenie stereotypowo na świat jest dla biednych ludzi...dla ludzi ktoorzy nie potrafią patrzec z rozsądkiem i z dystansem na świat.

Pozdrawiam
Kierowca bmw

Re: Tragiczny koniec weekendu
Wysłane przez: BartekBartek (Moderator)
Data: 02 gru 2012 - 15:49:37

Tak się składa, że nawet jeśli tak jest, jak piszesz, to należysz raczej do wyjątków niż do reguły. Nie ma powodu toczyć piany z ust, jeżeli odstaje się od stereotypu - raczej warto się cieszyć. I niekoniecznie trzeba od razu walczyć z całym światem.

Acha, przez Konstancin ja tak jeżdżę - na Piłsudskiego to na 40, bo tam tyle jest, a na podwójnym zakręcie na wysokości STOCERa to zawsze ostrożnie, bo mi kiedyś jakiś idiota z przeciwka wyprzedzał tam autobus. Skończyło się na stłuczce mojej i faceta przede mną - bo debil oczywiście docisnął gaz i cudem uniknąwszy czołówki błyskawicznie odjechał.

Więc fakt, że ty jesteś inny niestety nie sprawia, że cały świat taki jest...



Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Re: Tragiczny koniec weekendu
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 02 gru 2012 - 15:52:45

zdaje się, że to nie bmw było sprawcą, ale prawie ofiarą.
Dobrze że przód auta wział na siebie cios i pasażerom nic (chyba nic) sie nie stało.
A przy okazji zapytam co spowodowało, że mazda wjechała na przeciwny pas ruchu - czy tylko nadmierna prędkość czy może poslizg na liściach, czy dziura w oponie lub tp.

Re: Tragiczny koniec weekendu
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.warszawa.vectranet.pl)
Data: 02 gru 2012 - 18:52:27


Bartek
Tak się składa, że nawet jeśli tak jest, jak piszesz, to należysz raczej do wyjątków niż do reguły. Nie ma powodu toczyć piany z ust, jeżeli odstaje się od stereotypu - raczej warto się cieszyć. I niekoniecznie trzeba od razu walczyć z całym światem.

Acha, przez Konstancin ja tak jeżdżę - na Piłsudskiego to na 40, bo tam tyle jest, a na podwójnym zakręcie na wysokości STOCERa to zawsze ostrożnie, bo mi kiedyś jakiś idiota z przeciwka wyprzedzał tam autobus. Skończyło się na stłuczce mojej i faceta przede mną - bo debil oczywiście docisnął gaz i cudem uniknąwszy czołówki błyskawicznie odjechał.

Więc fakt, że ty jesteś inny niestety nie sprawia, że cały świat taki jest...

Po pierwsze to nikt nie toczy piany z ust, po drugie to nie jestem wyjątkiem jest mnóstwo takich osob!! Po trzecie to własnie ja pokazuje wam,ze nie warto walczyc z cały światem tak jak to piszą inne osoby typu żelazna lejdi itp.Jakies pomysły z małymi autami czy innymi sankcjami wobec młodych kierowców to są właśnie pomysły na walke z całym światem....Na wypadki nie ma reguły czy młody czy stary kazdy może popełnić błąd i każdy je popełnia.Tylko ten kto nie jezdzi nie popełnia błędów.Więc.....każdy kto nigdy nie zrobił głupiego manewru w życiu niech pierwszy rzuci kamieniem.....I nie zaleznie od tego kto ile ma lat i kto czym jezdzi....Zamiast wyciągac wnioski dotyczące wieku czy marki auta...radziłbym wyciągnąc w wnioski z tego,ze jechaliśmy WOLNO-dlatego żyjemy.Dlatego również radzę uważać i w miejscach gdzie nie wolno jechać szybko nie robić tego..

Re: Tragiczny koniec weekendu
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.warszawa.vectranet.pl)
Data: 02 gru 2012 - 18:53:35


mania
zdaje się, że to nie bmw było sprawcą, ale prawie ofiarą.
Dobrze że przód auta wział na siebie cios i pasażerom nic (chyba nic) sie nie stało.
A przy okazji zapytam co spowodowało, że mazda wjechała na przeciwny pas ruchu - czy tylko nadmierna prędkość czy może poslizg na liściach, czy dziura w oponie lub tp.

Nie wiem co spowodowało,ze wpadła w poślizg.Wyleciała z zakrętu już poslizgiem prosto na nas....

Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.