Artek_Bartek
coś co miało wytrzymać lat parę już teraz nie wygląda najlepiej...a po najbliższej zimie wyglądało będzie pewnie jeszcze gorzej...
ja za nic nie zrozumiem dlaczego niektórzy decydenci nie rozumieją, że biednego nie stać na bylejakość...a i bogaci raczej nie wyrzucają pieniędzy w błoto tylko robią raz a dobrze...

Powiedz to p. Staroście - zdaje sie że Mirkowska to droga powiatowa

Powiedz to p. Staroście - zdaje sie że Mirkowska to droga powiatowa

a Burmistrz na nią pieniędzy nie dał? Albo może nie zawnioskował do radnych o nie? Maniu...
Swego czasu Prezydent Włocławka powiedział, że nie dołoży ani złocisza do przebiegającej przez jego miasto krajowej 1ki...i trzymał się tego postanowienia niezależnie od fatalnego stanu nawierzchni...i raczej słusznie bo te samorządowe szantarze tylko sankcjonują bzdurność podziału zadań według...kwartałów ulic....

OT: ostatnio w radio słuchałem o bzdurnych przepisach....podobno w jednym z krajów Ameryki Pd. administracja rządowa buduje wszystko bez pozwolenia bo sama nie jest w stanie spełnić wymogów obowiązujących przepisów ;)

mania
Powiedz to p. Staroście - zdaje sie że Mirkowska to droga powiatowa

Na którą Gmina Konstancin Jeziorna dała 50% środków. Mimo tego, że wszyscy wokół rozsądnie patrzący ostrzegali, że nie buduje się "domów na piasku". Posty Czaka powinny być w archiwum. Radny Zymer wyjaśnił kto, jak i czemu głosował w sprawie przyznania tych środków. Nakładka była według tych zapewnień potrzebna do zachowania bezpieczeństwa zwiększonego ruchu podczas przebudowy DW 724. Tylko czy nie szkoda tych setek tysięcy złotych? Tak to jest jak się wydaje nie swoje tylko publiczne, rączka jest lekka.
Teraz chyba czas na docelowy remont Mirkowskiej, o ile ktoś znowu w projekcie nie zapomni o mirkowskim mostku przy kościele. Czas upomnieć się w starostwie by nie zapomniało o tej inwestycji w 2013 roku. Oby tym razem powiat wypełnił swoje obowiązki w 100% a nie 50.

P.s.
Czemu tu sie dziwić? Gmina zrobi pewnie na swój koszt niedługo w Mirkowie dojazd do przemysłowych posesji typu asfalciarnia, betoniarnia itp. itd.firm, które nie płacą podatków w naszej gminie, zalegają z lokalnym podatkiem i w większości albo całości zatrudniają osoby spoza gminy...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-06 16:14 przez Mixiorek.

[www.nadwisla.pl]
a propo's szantarzy to w 2011

Urząd Marszałkowski informował wówczas, że w przyszłości wyremontuje zniszczony odcinek, ale jeśli dołoży się do tego konstanciński samorząd. Taki wydatek nie znalazł się w tegorocznym budżecie gminy

ostatnio pojechałem tamtędy rowerem...w sumie by wypadało wziąć rower na plecy i przejść te 1,5 km bo jechać się nie daje...
generalnie...mam nadzieję, że już nie będziemy do nieswoich zadań dokładać...

jest Mirkowska w WPI Powiatu na 2013:
[bip.piaseczno.pl]

ale trzeba by spytać, czy mają projekt/zlecili przetarg na projekt .....


maria

maria
jest Mirkowska w WPI Powiatu na 2013:
[bip.piaseczno.pl]

ale trzeba by spytać, czy mają projekt/zlecili przetarg na projekt .....

500 tys zł to moim zdaniem za mało na pokrycie kosztów tej inwestycji. Kolejne pytanie - czy w budżecie 2013 powiatu/ ZDP znajdzie się to zadanie i środki na nie. WPI zawsze można zmienić. Projekt był ale miał być aktualizowany, miano m.in. dodać pechowo zapomniany mostek przy kościele. Jak się zleca projekty na umowę zlecenie a nie w przetargu to tak wychodzi.

Umowa dotycząca trzech etapów przebudowy ul. Mirkowskiej była tak sformułowana, że koszt I etapu (od Warszawskiej do mostu) pokrywała w znacznej części dotacja wojewódzka, drugi etap (most i do ronda) również o ile pamiętam w zdecydowanej wiekszości finansował powiat, z czego wynika, że w trzecim etapie powiat wykłada właśnie tylko ok. 500 tys. zł, a resztę (czyli co najmniej 7-8 milionów biorąc pod uwagę planowane położenie kolektora pod Mirkowską do przepompowni na Porąbce) ma sfinansować gmina. W roku 2013 - raczej nierealne.

Finansowanie zostało tak rozłożone, żeby p. Skowroński mógł odtrąbić kolejny sukces inwestycyjny przesuwając niemal cały faktyczny koszt dla gminy na kolejną kadencję. Teraz właśnie przyszła pora płacić.

Odnośnie linku Artka: droga z Kawęczyna do Dębówki jest główną inwestycją wojewódzką w naszej gminie w planach na 2013.

Mixiorek
Projekt był ale miał być aktualizowany, miano m.in. dodać pechowo zapomniany mostek przy kościele. Jak się zleca projekty na umowę zlecenie a nie w przetargu to tak wychodzi.

Projekt przebudowy Mirkowskiej opracowano na zlecenie ZDP. Jakieś przetargi na dokumentację w ZDP robili, a to że często wygrywała jedna z pracowni... Oferowali najniższą cenę i wygrywali.
Co zlecili, to projektant wykonał. Jeżeli określa się, że ma być przeprowadzony przegląd obiektu inżynierskiego, ocena jego stanu i opracowanie dokumentacji przebudowy jeżeli zachodzi potrzeba, to wtedy projektant musi to wykonać. Skoro nie wykonał, to pewnie nie zlecili.
W pierwotnej dokumentacji most/przepust przy Wojska Polskiego (chyba nikt na 100% nie wie co to jest) pozostawiono bez zmian, a roboty w obrębie jezdni (na tym odcinku) miały się ograniczyć do frezowania i ułożenia nowej warstwy ścieralnej. ZDP taki projekt uzgodnił, zaakceptował i przyjął. Odwodnienie do studni chłonnych także zaakceptowano, co wydaje się rozwiązaniem wręcz komicznym.
Później stwierdzono, że odwodnienie trzeba przeprojektować i zająć się się tym mosto-przepustem, ale czy w końcu powstała kolejna dokumentacja?

Gmina ma projekt kolektora kanalizacji sanitarnej dla os. Mirków, właśnie pod tym fragmentem Mirkowskiej.


Dokumentację przebudów (nazywanych "remontami" ) dróg, na umowę o dzieło/zlecenie, często wykonuje się, ale w naszym urzędzie gminy, korzystając z usług dwóch miejscowych projektantów. Bywa, że później ta dokumentacja ląduje w koszu, bo zamawiający rezygnuje z wykonania zadania.


W kwestii finansowania poszczególnych etapów Mirkowskiej, to publicznie mówiono, że:
I etap (wymuszony budową kolektora kanalizacji deszczowej) finansowały po 1/3 zainteresowane samorządy: wojewódzki, powiatowy, gminny (inwestycję prowadziła gmina)
II etap po połowie gmina i powiat (prowadzenie inwestycji również przez gminę)

Jak faktycznie wyglądało finansowanie, to pewnie można znaleźć w sprawozdaniach z poszczególnych lat.

z tego co ja pamiętam konieczność opracowania dokumentacji mostku przy kościele była uzasadnieniem dla wstrzymania wykonania tego remontu (no bo przecież nie brak kasy gminnej? ;))...
później nastąpiła cisza w temacie 'czy dokumentacja została uzupełniona'...jak również nie udało mi się dowiedzieć, czy zatwierdzona pierwotnie dokumentacja zawierała coś takiego jak ścieżka rowerowa...bo plotki mówią, że o tym zapomniano i to mimo tego, że na niedawno przebudowanym odcinku Mirkoweskiej (od ronda do Klarysewa) takowa fragmentarycznie się znajduje...
bylejakość zdaje się królować i niewielu się chyba tym przejmuje

Mostek to jest moim zdaniem pretekst, problemem będą fundusze. Co do ścieżki rowerowej od mostu do kościoła - upominałem się o jej dodanie / uwzględnienie na komisjach już kilkakrotnie, ale bez żadnej reakcji ze strony pp. burmistrzów.

Upominales sie o jej dodanie czyli masz pewność, że jej obecnie nie ma?

P. Machałek twierdził, że nie ma. SIWZ z rysunkami był kiedyś w sieci, ale ostatnio nie mogłem znaleźć, jak potrzebowałem. Może Czaknoris ma i może udostępnić?

W sprawie ul. Mirkowskiej znalazłem coś takiego: link. W treści jako adres inwestycji jest stwierdzenie, że chodzi o obszar ul. Mirkowskiej od Bielawskiej do Wojska Polskiego. Załączników jednak nie znalazłem - pewnie jest w powiecie. Chyba nie było jeszcze przetargu na ten odcinek?

pzdr

Czaknoris już mi przesłał projekt drogowy na przebudowę Mirkowskiej do Wojska Polskiego. Podepnę na moim blogu i będzie do wglądu. Ścieżka rowerowa od mostu do kościoła, tak, jak pamiętałem, nie jest zaprojektowana. Wg słów Czaknorisa "projekt drogowy na pierwszy etap Mirkowskiej (gdzie jest ścieżka w formie ciągu pieszo-rowerowego) robiła zupełnie inna pracownia, z wyraźnie innym podejściem do projektowania."

Czy jest szansa aby na początku 2013 wzdłuż Mirkowskiej pojawiło się coś, co nazywa się chodnikiem?

Burmistrz stwierdzi, że nie ma sensu budować nowego chodnika, skoro już niedługo przy budowie kolektora cała ulica aż do mostu zamieni się w kilkumetrowej głębokości wąwóz, a potem będzie budowana w zasadzie od nowa. Radni, o ile znam naszą Radę, zgodzą się z tym zdaniem. A że to "niedługo" może potrwać jeszcze ładnych parę lat, to inna sprawa.

Dzięki za odpowiedź. Idę zabić resztkę nadziei

ścieżka rowerowa od mostu do kościoła (...) nie jest zaprojektowana
(...)
(Mirkowska) będzie budowana w zasadzie od nowa

jeśli to nie zostanie poprawione to będzie to dla mnie nowy skandal...
a sam zgadzam się co do tego, że nie ma sensu budować chodnika jeśli ma tu być jeden wielki lej...

Tomasz Zymer
Burmistrz stwierdzi, że nie ma sensu budować nowego chodnika, skoro już niedługo przy budowie kolektora cała ulica aż do mostu zamieni się w kilkumetrowej głębokości wąwóz, a potem będzie budowana w zasadzie od nowa. Radni, o ile znam naszą Radę, zgodzą się z tym zdaniem. A że to "niedługo" może potrwać jeszcze ładnych parę lat, to inna sprawa.

I ma rację, bo jakby teraz zarządził wykonanie chodnika, to oskarzylibyście go szastanie pieniędzmi

och straszne, jacy ci mieszkańcy niedobrzy - ciągle o coś oskarżają .... potworne po prostu. Może ważniejsze jest jednak bezpieczeństwo mieszkańców a nie to, czy komuś spadnie z głowy przysłowiowa korona? Sama kilkakrotnie szłam Mirkowską i ... wrogowi nie życzyć. Wrażenia po prostu niezapomniane. A na schetynówki można składać wnioski w partnerstwie - tj. zarządca drogi + partner np. gmina. Są za to punkty i dzięki temu wyższe miejsce na liście rankingowej przy okrojonej puli.
Co do dofinansowania sal gimnastycznych - niestety pogarsza się kondycja budżetu państwa i samorządów wojewódzkich. Cięcia są wprowadzane niemal wszędzie. Widzę to też po puli środków BP przyznawanych na przedsięwzięcia o znaczeniu krajowym. Nie wiadomo, czy te pieniądze będą - trzymam kciuki za Opacz.
ciekawe swoją drogą, czy Konstancin dostanie wreszcie pieniądze za ten wniosek na termomodernizację, który pisałyśmy z koleżanką ze Starostwa w 2010 r. - jeszcze za burmistrza Skowrońskiego ... na liście jesteśmy, ale powinna być jeszcze kontrola dokumentacji przetargowej i inwestycyjnej przed podpisaniem umowy ...
maria



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-08 09:10 przez maria.