Jako, że wakacje to miałam okazję pojeżdzić po Parku i centralnym Konstancinie.


Kilka pytań -może ktoś wie

1. Dlaczego w Park u, na tyłach Tężni, jest już nowa ścieżka z kostki itp,( która nie dochodzi do głównej ścieżki w Parku) i jest kawałek starego asfaltu ktory dochodzi do głownej scieżki tuż przy moście nad Jeziorką. Tak to ma zostać???

2. Dlaczego na ulicy bodajże Źródlanej (ta kt. odchodzi od Parku i można nią tylko dojechać rowerem lub pojść pieszo do Skolimowa) jest zarośnięta pokrzywami 1, 5 m to na pewno.i Nikt już o to nie dba?

3. Dlaczego tzw ścieżka zdrowia w lesie jest zaniedbana?

To są drobiazgi ale dobry gospodarz dba również o takie małe rzeczy a ja tylko słyszę o tym jak rozlicza się (od ponad 6 mies) poprzednią ekipę, jaki to Skowroński był be...(może i zawalił w pewnych sprawach) i jakie wielkie plany ma obecna ekipa ale... nie widać działania!

To, chyba nie powinno być tak, że jak jest nowy rządzący to z gruntu wszystko poprzednika było złe i w związku z tym nie należy dbać o rzeczy zrobione wcześniej (bo to przeciez kolokwialnie ujmując - mrzonki jakieś były, a my tu teraz jak dorośli rozmawiamy i "bawimy się" w dorosłe projekty - wide idee fix - obwodnica pod wałem)

Ad. 1 - to chyba dlatego, że tam przebiega granica własności. Albo projektu, nie wiem, w każdym razie tam kończy się obszar zagospodarowania.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Ad. 1.2.3... bo to Konstancin, miasto absurdu ;)
Mnie natomiast ciekawi jaki los podzieli całkiem dobra kostka którą był wybrukowany chodnik wzdłuż Piłsudskiego od ronda JPII do Grapy... czy ktoś ją gdzieś zabezpieczył? czy wróci na swoje miejsce czy też położą nową a stara gdzieś wsiąknie?