Dziś o 15 w zespole szkół przy ulicy bielawskiej odbyła się gminna wigilia .Uczestniczyli w niej :władze gminy, urzędnicy,radni, sołtysi i zaproszeni goście.Był obecny poseł pan Roman Kosecki.Dzieci ze szkoły przedstawiły piękne jasełka.Od pierwszych lat podstawówki rodzą się talenty.Dobrze, że kilka talentów mieszka w Bielawie.Oby się rozwijały.Wigilia była dobrze naszykowana przez ekipę ze Staropolskiej.Nigdy nie zawodzą.Nie było przepychu i chwała za to.Obecnych było ponad sto osób.Dało się zauważyć brak strażaków OSP oraz wielu sołtysów.Byli sołtysi z Ciszycy, Łęgu, Czernideł, Bielawy, Turowic i Piasków.Z rady miejskiej obecnych było 9 radnych.Z lokalnych samorządów miejskich był obecny tylko Andrzej Zambrowicz z Grapy.Ogólnie była ciepła atmosfera, a na dworze 10 stopniowy mróz.

Ja byłem zaproszony, ale przyjśc nie mogłem, bo w mojej szkole miałem planowe zajęcia z dziećmi do 17.00.

Na te gminne wigilie, a właściwie - wilie - zapraszani są co roku urzędnicy, radni i kilka osób ze stowarzyszeń i organizacji społecznych według stałego klucza. Mimo, że gospodarzem jest szkoła, a prezentują się dzieci z ZS przy Bielawskiej, jest to typowo "urzędowe" wydarzenie. Niezaproszenie Was z MRM jest może po prostu sygnałem, że nie jesteście traktowani jako część "samorządowego aparatu".

KrystianJachacy
A MRM nie zaproszona... ;-)

Nie zgadzam się. Z MRM była radna ZS nr 3, gospodarza wigilii.

Została zaproszona, czy brała udział w organizacji wydarzenia przez szkołę?

Przy okazji - napiszcie, ilu radnych MRM wzięło udział we wtorkowym szkoleniu. czy Szkoła Amerykańska dotarła?

Tomasz Zymer
Na te gminne wigilie, a właściwie - wilie - zapraszani są co roku urzędnicy, radni i kilka osób ze stowarzyszeń i organizacji społecznych według stałego klucza.

A może w przyszłym roku zamiast pracowych- urzędowych - "radnowych" wigilii, zrobić spotkanie pt. Wigilia Miejska, aby ciemny lud /czyt. upierdliwi petenci/, mógł zintegrować się z gminnymi oficjelami? Gdyby to ode mnie zależało zrobiłabym w którąś sobotę po 13:00, po targu - urzędnicy mogliby przez część dnia odpracować wolny dzień.

Podobno tegoroczna Miejska Wigilia była udana.

No właśnie - była w tym roku miejska Wigilia na Grapie, gdzie pan burmistrz i radni dzielili się opłatkiem z mieszkańcami. Burmistrz kiedyś powiedział, o ile pamiętem, że ta doroczna wilia na Bielawskiej jest przede wszystkim imprezą integracyjną Urzędu Miasta, że coś takiego jest oczekiwane przez urzędników. My także w szkole po jasełkach i spotkaniu z rodzicami mamy wilię pracowniczą. W UMiGu wilia jest jak w prawie każdym zakładzie pracy, chociaż nie mają własnej sali, więc korzystają z gościny szkoły i tyle.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-20 21:53 przez Tomasz Zymer.

Urzędnicy nie czują się z reguły komfortowo w towarzystwie młodzieży - jest przede wszystkim zbyt nieprzewidywalna, potencjalnie "wywrotowa" ;) Nie sądzę jednak, żeby to się przełożyło na relacje obu Rad - "dorosłej" i młodzieżowej. Z reakcji radnych na Wasze przybycie na sesję budżetową i na posiedzenie Komisji BOKiS moim zdaniem jasno wynika, że będą chcieli Was słuchać i brać Wasz głos pod uwagę. Mają w tym jeszcze inny, ukryty, "jezuicki" interes - w końcu to Wy będziecie rządzić tym miastem za kilka lat, więc dogadując się z Wami mamy wpływ na przyszłą władzę, podobnie jak Jezuici koncentrując się na wychowaniu i formacji młodzieży osiągali realny wpływ na kulturę i prorytety społeczeństw w kolejnych pokoleniach. Poza tym, żyjemy w świecie kultury prefiguratywnej i podobno to Wy, nie my, wiecie jak naprawdę funkcjonuje ten świat. W tym sensie ucząc się od Was zyskujemy pełniejsze uczestnictwo w nowej kulturze, do której naszego pokolenia nie wychowano.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-20 22:32 przez Tomasz Zymer.

tomasznowicki

KrystianJachacy
A MRM nie zaproszona... ;-)

Nie zgadzam się. Z MRM była radna ZS nr 3, gospodarza wigilii.

Nie radna tylko cała trójka radnych z ZS3. Obsługiwali imprezy, której gospodarzem był de facto Urząd. A czy byli zaproszeni....tego nie wiem, ale chyba dość łatwo się dowiedzieć.

Otwarcie sali gimnastycznej w "piatce". To rzeczywiście dobra wiadomość na Święta.

A pan przewodniczący zawsze się tak uśmiecha. To jest tzw. uśmiech władzy ;)

KrystianJachacy
W szkoleniu wzięło udział znaczna część radnych, oprócz bodaj 3-4. Ze Szkoły Amerykańskiej jedna dziewczyna, czyli 1/3 od nich. Choć trzeba nadmienić, że mają od tygodnia przerwę świąteczną.
"Nie zgadzam się. Z MRM była radna ZS nr 3, gospodarza wigilii."

Nie spodziewałem się po Tobie tego, przecież jasne jest, że jak się jest gospodarzem to się jest obecnym.

Od razu nie spodziewałem ;) Ale przyznaję, że masz rację. Przepraszam.

Z tymże nie wiem dlaczego Was nie zaproszono...

Uczestniczyli w niej (...) zaproszeni goście.

Na te gminne wigilie, (...) zapraszani są co roku (...) według stałego klucza

w tym roku klucz się chyba jednak zmienił bo mnie drzewiej zapraszano a w tym roku...już się chyba naprzykrzyłem ;)

Podobno tegoroczna Miejska Wigilia była udana

poza pogodą... ale niewątpliwie takie imprezki (wyjście władzy do ludu) dla ludzi są potrzebne...tylko...trzeba dopracować szczegóły (bo kilka rzeczy do poprawki było tylko...nie będę marudził by mnie Mania nie pojechała ;))

Artek_Bartek
poza pogodą... ale niewątpliwie takie imprezki (wyjście władzy do ludu) dla ludzi są potrzebne...tylko...trzeba dopracować szczegóły (bo kilka rzeczy do poprawki było tylko...nie będę marudził by mnie Mania nie pojechała ;))

Wal śmiało, ja sobie spiszę uwagi (w kominie) i przed następną Wigilia (jak dożyję) przekażę.

Klucz się powinien delikatnie zmieniać stosownie do okoliczności.Gdybym miał dostęp do klucza to Artka bym zaprosił.

Może ktoś chciał, żeby małżonka miała spokój. Wcale nie jest poowiedziane (praktykowane), żeby na pracowe wigilie zapraszano z bliskimi osobami.

Artek jako aktywny działacz lokalnej społeczności, a nie jako mąż żony.

Fakt, że działacz - zapomniałam.

Choć jak pracowałam w szkole, to nie chciałam żeby towarzyszył mi mąż (choć działał w komitecie rodzicieli) na wigiliach, na studniówkach i innych pracowych uroczystościach i viceversa. Dobrze jest oddzielać pracę od domu.

Poniżej, link do galerii zdjęć wykonanych przez p. Elżbietę Siemieniuk, nauczycielkę Zespołu Szkół nr 3.


Fotorelacja

Wcale nie jest poowiedziane (praktykowane), żeby na pracowe wigilie zapraszano z bliskimi osobami

jeśli to była 'pracowa' wigilia to nie ma sprawy ;)
a i tak pewnie owieczki znowu powaliły wszystkich...

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!

film - [www.puls-konstancina.pl]

Bardzo ciekawy film z pięknej uroczystości.
Film to jednak film, można zobaczyć i posłuchać.
Co roku podziwiamy wiele talentów młodych ludzi.
Zamiast przeprowadzonej wyżej analizy listy obecności,
chętnie posłucham o pomysłach radnych zarówno RM oraz MRM,
na temat promocji naszych młodych talentów oraz pomocy w dalszym ich rozwijaniu.