Wypalanie traw, łąk, pastwisk i innych nieużytków jest w Polsce zabronione. Grozi za to kara grzywny, a w przypadku stworzenia zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób oraz spowodowania dużych strat materialnych - kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

więcej: [e-prawnik.pl]#

Dziad palił, ociec palił i ja bedem!
Ale mój kolega wygrał swego czasu sprawę z sąsiadem, ktory notorycznie nie przyjmował do wiadomości, ze nie wolno...
A gościu myślał, ze jest bezkarny bo miał syna w policji....

Smutny finał głupoty

Bobrzyca poparzona przez wypalanie traw straciła wzrok

niżej fragment artykułu - wypowiedź lekarza weterynarii


Zwyczaj tak powszechny, jak głupi

Doktor podkreśla, że takie wezwania jak do bobrzycy, która ucierpiała wskutek wypalania traw, zdarzają mu się rzadko. Zdaje sobie jednak sprawę, że palenie łąk jest bardzo powszechne, choć jest zwyczajem bezsensownym, bardzo szkodliwym i karalnym.

- Ludzie nie zdają sobie sprawy, jaką krzywdę wyrządzają zwierzętom i glebie - mówi doktor. - W ten sposób wypala się całą mikrofaunę i mikroflorę na danym terenie. Ginie wiele jaszczurek, gryzoni, płazów i gadów. Na jednym hektarze łąki żyje około tysiąca gatunków bezkręgowców, które pełnią określoną rolę w całym ekosystemie.



Cały tekst: [wroclaw.gazeta.pl]

Ale coś za coś - ostatnio weterynarz powiedział, że wypalanie traw (rzeczywiście, barbarzyńska metoda) zmniejszało populację kleszczy....

kiedyś w wątku przeciwpowodziowym zachwalałaś Maniu prof. Jana Żelazo. A on zachwala za to wypalanie traw. Słyszałem na własne uszy.

Nie kojarzę tego nazwiska.

W dniu dzisiejszym pojechałem około 21:00 nad Wisłę w Gassach obserwować niebo, zamiast obserwować niebo obserwowałem jak strażacy gasili pożar łąki. Po ugaszeniu pożaru na niebie można było zauważyć cztery szybujące lampiony. Ludzka głupota nie zna granic !!!

- zamiast choć w niedzielę odpocząć - musza gnać i gasić.

Wczoraj jakiś przygłup podpalił trawę na wałach Jeziorki w okolicach stadionu Kosa-Konstancin. Ale była radocha ><


zdjęcie przysłane przez Hankę

W dniu dzisiejszym około godziny 15:10 paliły się łąki przy ul. Warszawskiej obok stacji gazowej i stacji paliw. Błyskawiczna akcja Straży Pożarnej zapobiegła dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia. Apelujemy, aby nie wypalać traw!!!
VIDEO-[www.pulskonstancina24.pl]

uważajmy na jeże - może ktoś mógłby sprawdzić, czy nie ma gdzieś okaleczonych ogniem kolczastych.
Jak pisałam - sfinansuję leczenie i transport do azylu jeśli będzie potrzeba.
maria

Pani Mario, szacunek mój do Pani jest szczery i duży. Pozdrawiam

Jak już ktoś podejmie się poszukiwania jeży to przy okazji niech rzuci okiem czy nie leżą gdzieś zwęglone ciała ludzkie.
Nietaktownie napisane? - dobrze ,da powód do przemyśleń.
Wczoraj w Ząbkach pod Warszawą odnaleźli pierwszą ofiarę wypalania traw. Gdyby rzucić okiem na statystyki to pewnie nie będzie ostatnią.
U nas najgorsze są tereny za stacją kolejową na Jeziornie. Ludzie spacerują tam z psami, biegają albo po prostu przychodzą odpocząć w ciszy.
Często zatrzymują się w trawie samochodami. Co roku pożary w tamtych miejscach sprawiają największe problemy. Ciężki dojazd, niekorzystny teren, duży obszar. Czasami można nie zdąrzyć uciec. Wydaje się to głupie spalić się w trawie a jednak co roku kilka ofiar jest.

akurat ludzi mi nie żal - jeśli ktoś przebywa na łące to raczej z własnej nieprzymuszonej woli.
Zwierzęta wyboru nie mają, to ich dom.
Raczej wątpię, żeby trzeźwy się spalił.
maria

Ktoś przywiózł do azylu jeżowego w Skierdach ranną jeżynkę

[pl-pl.facebook.com]


Mam nadzieję, że może to mój apel pomógł.
Zbliżają się ciężkie i chłodne dni.
Jeż mniejszy od grapefruita nie przetrwa zimy. Przy znalezieniu trzeba koniecznie OGRZAĆ - pudełko wyściełane czymś ciepłym i miękkim z np. butelką z ciepłą wodą. Woda i jedzenie -np. mielone mięsko, w ostateczności kocia mokra karma.
Jeśli wymaga interwencji - tylko ogrzać i nawodnić oraz zawieźć do azylu. Niewiele trzeba czasami, żeby pomóc, pudełko, ciepło...

pozdrawiam
maria