Od wczoraj zamknięte jest przejście nad kanałkiem, prowadzące z Mirkowa do Papierni. Znowu trzeba będzie chodzić koło kościoła i nadrabiać drogę (bardzo malowniczym chodniczkiem obok śmigających samochodów), ja czasem chętnie pójdę, ale moje dziecko już nie bardzo... Popieram inicjatywę rozbudowy żłobka - bo chyba dlatego przejście zlikwidowane, ale tamtędy chodził cały Mirków i powinno zostać wygospodarowane legalne przejście, już nie wspominając o utwardzeniu ścieżynki nad kanałkiem...
Re: Mirków - zamknięte "dzikie" przejście
Wysłane przez:
Damian B.
(---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 24 maj 2013 - 23:42:38
pewnie ktoś zrobi dziurę w siatce na parkingu znając życie