Witam. Dziś, na tydzień przed rozpoczęciem roku szkolnego dziesiątki uczniów idących do Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Stanisława Reymonta dowiedziało się, że szkoła nie przyjmie ich do pierwszych klas. Większość z nich zakupiła już podręczniki, lecz nie to jest tu problemem, a nieodpowiedzialna decyzja władz( lub Starostwa - nie wnikam kto ją podjął) o zniesieniu naboru tydzień przed pierwszym dzwonkiem w szkołach. Wydaje się to być na tyle absurdalna sytuacja, iż wielu uczniów, którzy nie radzili sobie najlepiej w gimnazjum może nie znaleźć w tak krótkim czasie szkoły która ich przyjmie, a w wielu powiatowych szkołach miejsc już niema. Sam jestem uczniem idącym do liceum, także była to moja wybrana szkoła - a tu nagle wiadomość o zniesieniu naboru. Ciśnie się na usta pytanie kto stoi za tą decyzją, według mnie i wielu rodziców nieodpowiedzialną?

Proszę spytać np p. Dunina



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-23 19:52 przez AK.

dla mnie to niepojęte że taką decyzje podejmuje się po zakończeniu naboru... niezły przykład dajemy młodzieży.

niepojęte że taką decyzje podejmuje się po zakończeniu naboru...

Nie rozgrzeszam władz powiatu, ale tak na zdrowy rozum - jak sie mogli przekonać, ze do LO zgłosi się garstka chętnych. Młodzież składa papiery w wielu placówkach i potem wybiera. Widocznie nie wielu "Reymont" pasował

ok, ale takie informacje powinno się podawać dużo wcześniej,a nie tydzień przed rozpoczęciem roku! musieli wiedzieć wcześniej ilu uczniów się zgłosiło... czekali na cud?

W szkole już na początku sierpnia były wywieszone listy uczniów i podręczników i do tej pory nic nie uległo zmianie, więc nie rozumiem tych działań tym bardziej, że zostały podjęte tydzień przed końcem wakacji...

Starostwo nie raz dało plamę

Chciałbym zapytać ilu uczniów miało pójść do pierwszej klasy.

to chyba sprawa drugorzedna, biorac pod uwage ze nie podnoszona jest kwestia zasadnosci, a stylu

Do klasy pierwszej o profilu turystycznym miało iść 32 osoby czyli "komplet", nie mam informacji czy miała by to być jedna klasa czy też ich większa liczba. Nie wiem czy liczba osób by tu grała większą rolę, gdyż czasami szkoły podstawowe mają taki sam nabór do klas a mimo to przecież nie są rozwiązywane. Prawda, jest to szkoła średnia, ale myślę że tu zadecydowało coś innego...

Moje pytanie dotyczyło konsekwencji w działaniu decydentów.
Przed wakacjami były informacje, że nie będzie naboru. Potem nastąpiła zmiana, klasy będą utworzone jeżeli będzie odpowiednio dużo chętnych( nie wiem ilu miało być). Interesuje mnie czy ten warunek został przez szkołę spełniony.
Co do stylu...

Ja miałem sygnały, że funkcjonowanie liceum jest zagrożone.Były one lekceważone.Szkoda,że władze starostwa nie nie powiadomiły oficjalnie władz naszej gminy.Rodzice i młodzież są zbulwersowani.S.Dunin jest na urlopie.Słyszałem o pomyśle zorganizowania gimnazjum w budynku liceum.Uważam to za zły pomysł.

Co do gimnazjum w budynku liceum p. Burmistrz zapytany na spotkaniu przy świadkach przez osobę bezpośrednio zainteresowaną wyparł sie tego stwierdzając, że to tylko nieuprawniona plotka, choć słychać o tym pomyśle z wielu źródeł. Z tego co wiem dyrektor ZS 3 nie został o takim pomyśle powiadomiony. I gdzie jest ta transparentność? Jak to w końcu jest? Wobec pojawiających się plotek (bądź nie), na oficjalnej stronie gminy powinno znaleźć się jasne stanowisko Burmistrza w tej sprawie - prosimy o to.

Co do Starostwa nigdy nie wydali (aż do niedawna) zakazu naboru. O braku naboru były to tylko tzw plotki. Starostwo ustaliło limit ilościowy klas - klasa została wg ich ustaleń zebrana, a oni teraz mówią, że nie będzie naboru. P. Dunin podobno dał sie poznać jako zwolennik zlikwidowania liceum. Ciekawy jest epizod urzędowania nowego dyrektora - przecież to on powinien walczyć o podtrzymanie naboru. Ciekawa sprawa dla dociekliwych.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-25 19:58 przez AK.

AK
Burmistrz zapytany na spotkaniu przy świadkach przez osobę bezpośrednio zainteresowaną wyparł sie tego

Jak dla mnie to jest transparentne - powiedział publicznie, że "nie".

;)

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Wobec pojawiających się plotek (bądź nie), na oficjalnej stronie gminy powinno znaleźć się jasne stanowisko Burmistrza w tej sprawie - prosimy o to.

Chyba byłoby głupio, żeby szef gminy zajmował się dementowaniem plotek. zamiast zarządzaniem gmina.
Jesli ktoś ciekawy, niech złozy wniosek o informację publiczną - dowie się i będzie miał czarno na białym

skoro tak to min. gazeta Nasze Miasto rozsiewa plotki.

mania

Wobec pojawiających się plotek (bądź nie), na oficjalnej stronie gminy powinno znaleźć się jasne stanowisko Burmistrza w tej sprawie - prosimy o to.

Chyba byłoby głupio, żeby szef gminy zajmował się dementowaniem plotek.

Wystarczy, że krótką adnotację zamieści człowiek odpowiedzialny za prowadzenie strony. proste zwięzłe zdanie ułatwiłaby życie mieszkańcom i zlikwidowałoby nadmierną biurokrację.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-26 21:54 przez AK.

Bartek

AK
Burmistrz zapytany na spotkaniu przy świadkach przez osobę bezpośrednio zainteresowaną wyparł sie tego

Jak dla mnie to jest transparentne - powiedział publicznie, że "nie".

;)

No chyba nie do końca, bo podobno rodzice dzieci ze szkoły w Opaczy na zadane Burmistrzowi pytanie dlaczego gmina wynajmuje budynek liceum aż na trzy lata skoro remont ma trwać jeden rok otrzymali odpowiedź - powodem są planowane przenosiny gimnazjum.

W artykule w najnowszym numerze Kuriera Południowego starosta Jan Dąbek twierdzi, że nowy dyrektor szkoły ma stworzyć wizję rozwoju liceum Reymonta (gdzie obecnie jest 100 uczniów, a mogłoby być 500) i że starostwo nie zakłada na razie likwidacji tej szkoły, jednak skoro dopłaca doń tyle, co teraz (ponad milion rocznie), to nie widzi możliwości tworzenia klas 16-osobowych, a tylko takie zdaniem p. starosty zebrały się w tym roku. Ponoć dyrektor wiedział już w maju, że jeśli nie zbiorą się dwie klasy pierwsze po 30 osób, nabór zostanie anulowany. Starosta mówi dalej, że powiat zapewnił uczniom nieprzyjętym do LO im. Reymonta miejsca w innych powiatowych szkołach średnich, zatem mają alternatywę. Cała wypowiedź brzmi racjonalnie, choć mnie doświadczenie nauczyło brać deklaracje pana starosty w potrójny nawias.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-27 13:55 przez Tomasz Zymer.

Skoro ma taką wizję stworzyć (chyba już jakiś zarys powinien mieć) i starostwo nie planuje zlikwidować szkoły, to czemu robić roczną lukę w naborze? Powstała podobno 32 osobowa klasa.