O tramwaju tez było i to całkiem realnie wyglądało - gdyby tylko dojechał do Wilanowa, jak było kiedyś (i ma być), a potem po pasie, który chyba jest nadal we władaniu kolei - będącym pozostałością po kolejce wilanowskiej do Jeziorny, a tego sku...a, który zlikwidował takie pożyteczne połączenie powinno się się wybatożyć publicznie.
Część b. traktu kolejowego przegrodzili właściciele rożnych firm na przedłużeniu Warszawskiej, ale wystarczyłoby przesunąć odrobinę płoty.

Nad tym zastanowiliby się genialni pomysłodawcy, zamiast co 4 lata nawijać wyborcom makaron na uszy.

Do Konstancina niech sobie robią, ale Jeziornę niech zostawią w spokoju.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Czekam az ktos odgrzeje pomysł kolejki linowej do metra ;-)

Czuć wybory w powietrzu! Powraca stały, dyżurny temat.

[piaseczno.pl]

"W czwartek 8 marca w siedzibie Ministerstwa Infrastruktury w Warszawie odbyło się spotkanie w sprawie utworzenia pasażerskiego połączenia kolejowego na linii Warszawa – Piaseczno – Konstancin-Jeziorna z wykorzystaniem istniejącej linii bocznicowej nr 937."

Biorąc pod uwagę, kto się za to zabiera, sądzę, że tak jak poprzednie kilkanaście lat takich spotkań przy okazji wyborów lokalnych, będzie lipa.

śmieszne to choć powinno się płakać, bo koszty niewspółmierne do korzyści:

trzeba wymienić tory, te od węglarek nie nadają się, nawet jeśliby ten pojazd poruszał się z prędkością znacznie mniejszą niż obiecywane 80km/h
wybudować na przystankach perony
kupić tabor
zrobić bezkolizyjne skrzyżowania z koleją radomską, żeby ta nasza "rakieta" nie musiała oczekiwać aż przejedzie pociąg. Jest ich sporo: [portalpasazera.pl]

Ale inicjatora to nie obchodzi, bo to i tak za pieniądze frajerów (czyt. podatników)

Przypominam, że obecny Burmistrz też przejechał się takim pociągiem swego czasu. A teraz ma chrapkę na kolejne 5 lat. Mam wrażenie, że w naszym urzędzie brakuje luster albo te które istnieją są bardzo brudne. Oby w nowym urzędzie za 33mln zł były piękne lustra i urzędnicy oraz rządzący często w nie patrzyli i wyciągali wnioski.

Wyobrażacie sobie pociąg jadący 80km/h między Jeziorną a Mirkowem, Julianowem? Rogatki musiałby być zamykane na długie minuty przed. Paraliż naszego miasta, Kierszka i Julianowa. Jeżeli w ogóle to ten pociąg musiałby startować w okolicach obecnych bocznic w Jeziornie. A dalej toczyć się spokojnie. Ruch na odcinku od Iwicznej do Okęcia jest bardzo duży więc "wolnych śluz" nie ma za dużo. Moim zdaniem przy sprawnej komunikacji na Kabaty pociąg nie ma racji bytu. Od tego jest studium wykonalności, które powinno zostać zrobione dawno temu i odpowiedziało by na wiele zakusów naszych kochanych lokalnych politruków.

Moze wróci rowniez temat kolei...gondolowej na Kabaty? ;-)

Artek_Bartek
Moze wróci rowniez temat kolei...gondolowej na Kabaty? ;-)

To chyba byłoby lepsze rozwiązanie, bo bezkolizyjne i jaka atrakcja. Chyba jeszcze takiej w Wolsce nie ma?

Coś takiego jest we Wrocławiu, tye że w środku miasta.

Tak na poważnie to taką bzdurę powinni poważni ludzie solidarnie zbojkotować.

czytaj w nr.187 z 14.marca br.
[www.przegladpiaseczynski.pl]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2018-03-20 16:12 przez mania.

Jak przestaniemy do tego wracać co wybory, to uznam, że się poprawiło w kraju.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.