W ostatnich dniach miało miejsce bezprecedensowe wydarzenie, które sugeruje, że na osiedlu "U Siebie" mieszka albo chuligan albo człowiek o ograniczonej poczytalności
.Wzdłuż posesji pana Lewandowskiego przy końcu (!!!!) ulicy Szmaragdowej zostały w środku w końcu zimy barbarzyńsko przycięte posadzone wzdłuż drogi i pielęgnowane od 7 lat delikatne japońskie wierzby.Choć rozrosły się latem (przycinamy wspólnie każdej wiosny) , to z całą pewnością nie wchodziły delikatnymi witkami na szeroką akurat w tym miejscu drogę, więc nie mogły kaleczyć maski przejeżdżającego samochodu.
Zakładając jednak,że z jakiś powodów komuś to przeszkadzało, jakim problemem byłoby wykonanie telefonu z prośbą o podcięcie gałęzi lub wrzucenie kartki do skrzynek pocztowych (mojej i pana Lewandowskiego) z tym samym żądaniem.
Ewentualna nasza odmowa uprawniałaby do interwencji u Straży Miejskiej , ale napewno nie do samodzienego działania.

Sprawę zgłosiliśmy do SM a jeśli będzie trzeba to podamy i na Policję.
Ponieważ jest to droga już gminna a SM sprawdziła,że opisywana dewastacja z porzuceniem na drodze obciętych gałęzi nie jest dziełem Urzędu, pozostaje podejrzewać kogoś z mieszkańców osiedla.

Mamy podejrzenia , choć nie zidentyfikowaliśmy z sąsiadami przejeżdżającego po wariacku czasem (chyba ciemny) samochodu , który z prędkością niedostosowaną do warunków osiedlowych przelatuje od czasu do czasu naszą uliczką .
Być może jeżdzi po przysłowiowym pijaku "z lewa na prawo".

Takiemu kamikadze , nie zważającemu na to, że w każdej chwili może z posesji wybiec dziecko lub zwierzę nasze sąsiedzkie wierzby mogły faktycznie ograniczać widoczność.
Nie tak się jednak załatwia sprawy .Jest to zwykłe chuligaństwo i dewastacja połączona z zaśmieceniem wspólnej drogi.
Będziemy uważnie przyglądać się korzystającym z osiedlowych dróg, w szczególności naszego odcinka a mieszkańców ostrzegamy przed szalejącym w samochodzie czubkiem , i wypadkiem , jaki może być jego udziałem.

O sprawie poinformowaliśmy panią sołtys oraz pana przewodniczącego Rady Miejskiej , który także mieszka na naszym osiedlu. O ile SM nie ustali sprawcy wniesiemy sprawę do Policji.
Lidia Leszczyńska

Oczywiście , prosimy każdego, kto mógłby nam pomóc o współpracę.
Lidia Leszczyńska