Bardziej ten wątek: [www.konstancin.com]

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

- może nawet już odłowił - dopiero teraz trafiłam na te informację w BIP:

[bip.konstancinjeziorna.pl]

Jeśli nie macie cierpliwości czytać - choć warto, zobaczcie chociaż zdjęcia: [weekend.gazeta.pl]

Dziki zakochały się w naszym mieście

Chyba tak, w okolicy Hugonówki rezydowała locha z prosiętami - nie była agresywna, nie reagowała nawet na psy, które chodzą z opiekunami na spacerek. Ryła za rzeczką - przepływała razem z prosiakami, widocznie tam wiecej korzonków niż w Parku. Ma mecie biegu Nurowskiego powitała zawodników, wprowadzając zamieszanie, choć zachowywała się przyjaźnie. Na drugi dzień przywieziono odłownię i mundurowi usiłowali ja tam zapędzić, ale była cwańsza od nich. Nawet się obraziła i podobno teraz zamieszkała w Chylicach.

Myślę, że takie pokojowe zachowanie było spowodowane tym, że dobrzy (?) ludzie ja podkarmiali - tak jak kaczki.

(?), bo uważam, że to nieodpowiedzialne - z tej przyczyny kaczki i łabędzie nie odlatuja, a dziki trzymaja sie Konstancina zamiast iść do lasów

czytałam wczoraj, że kilka dzików z Wawra wywieziono do jakiegoś ośrodka w Powsinie. Jest tam jakiś ośrodek, czy po prostu puszczono do lasu?

raczej las...kabacki :-)
ja przedwczoraj pedałowałem wieczorkiem od Turowic do Cieciszewa...z dzieckiem...jak tu nagle zboża nie zaszumią, jak nie wyskoczy z nich cała wataha...najpierw wieeeeelkie (ze 4 sztuki)....później mniejsze....a na końcu, nieśmiało takie malusie co się jeszcze na asfalcie przewracały...wyłączyłem lampkę, dziecko schowałem za plecy i cierpliwe czekałem aż sobie pójdą....łącznie było ze 20 sztuk...

W Powsinie na terenie Ogrodu Botanicznego jest punkt zbiorczy do dalszego wywozenia w Polskę

Spotkanie z dzikiem przed własnym domem nie należy do przyjemnych dlatego proszę o info gdzie można w urzędzie zgłosić prośbę o zmobilizowanie właściciela działki z ktorym nie ma się kontaktu o uporządkowanie działki tj.usunięcie wysokich chaszczy, chwastów traw itp. Jeśli się nie mylę to właścicel działki jest zobowiazany do sprzątania/koszenia działki.

Myslę, że zgłosić trzeba do SM - tyle, że interwencja - o ile się zdarzy - może być gadaniem do słupa, bo żeby faceta zmobilizować np. mandatem trzeba mu dostarczyć do rąk własnych. Niektórzy właściciele figurujący w gminnych dokumentach mieszkają Bóg wie gdzie. Trzeba by ścigać listem gończym, ale kto wyda takie polecenie, jeśli gościu nie zamordował, nie okradł...?

Taka sytuacja - bez wyjścia jest na eksponowanej posesji przylegającej do Parku (za gminnym sraczykiem). Wiadomo kto jest właścicielem, na płocie ktoś nawet powiesił banner z imieniem i nazwiskiem i apelem "XY posprzątaj swoja posesję". Podobno ten znany biznesmen nawet mieszka w Kcinie (wynajmuje gdzieś dom), ale SM nie może upolować, żeby wręczyć mandat, a Policja za śmiecie nie będzie ścigać. ZGK nie może posprzątać, bo facet powie, że miał pod kasztanem zakopane brylanty, które mu zginęły. Działka sporadycznie bywa ogrodzona, choć od czasu do czasu imprezowicze odwijają siatkę.

daru
Jeśli się nie mylę to właścicel działki jest zobowiazany do sprzątania/koszenia działki.

nie mylisz się, jakiś czas temu, a może i teraz wisiało zarządzenie Burmistrza o obowiązku utrzymania działek w należytym porządku

daru
Spotkanie z dzikiem przed własnym domem nie należy do przyjemnych dlatego proszę o info gdzie można w urzędzie zgłosić prośbę o zmobilizowanie właściciela działki z ktorym nie ma się kontaktu o uporządkowanie działki tj.usunięcie wysokich chaszczy, chwastów traw itp. Jeśli się nie mylę to właścicel działki jest zobowiazany do sprzątania/koszenia działki.

tu [bip.konstancinjeziorna.pl] jest komunikat o obowiązku sprzątania swoich posesji

mania

daru
Jeśli się nie mylę to właścicel działki jest zobowiazany do sprzątania/koszenia działki.

tu [bip.konstancinjeziorna.pl] jest komunikat o obowiązku sprzątania swoich posesji

Ten przepis jest nieaktualny.Rozmawiałem z miłą panią z ochrony środowiska, która mnie w tym uświadomiła. Wojewoda podważył ten przepis twierdząc że urząd nie może zmuszać/nakazywać właścicielowi co ma robić na swojej własności. Swoją drogą to bip mógły być aktualizowany coby zawierał aktualnie obowiazujące przepisy.

P.S.
Dzik wczoraj znowu nas odwiedził. Wyglada na spokojnego i obytego z obecnością ludzi ale to jednak dzikie zwierze i nigdy nie widomo jak sie zachowa.

daru
Swoją drogą to bip mógły być aktualizowany coby zawierał aktualnie obowiazujące przepisy.

Niestety wiele "aktualności" w BIP i gminnej stronce jest nieaktualnych, dobrze że chociaż udało się prowadzącemu ogarnąć placówki zdrowotne. Podobno jest jedna osoba, która ma dostęp do BIPu oraz stronki i nie daje rady... Może radni powinni coś z tym zrobić?

a co radni mają zrobić? Zrzutkę na nowego pracownika?

To chyba jednak Burmistrz odpowiada za pracę urzędu.

Hammer
a co radni mają zrobić? Zrzutkę na nowego pracownika?

To chyba jednak Burmistrz odpowiada za pracę urzędu.

zwrócić uwagę, że cos jest nie tak i tyle... nie musi czytać całego BIPu, po to ma pracowników, żeby rzetelnie pracowali, nie ma luzów w pracy tak jak Hammer, żeby sterczeć na forum, na fejsbuku i tp w godzinach urzędowania