Po pierwsze brawo, że inicjatywa jest kontynuowana.

Informacje:
http://www.konstancinjeziorna.pl/aktualnosci/wydarzenia/milion-dla-mieszkancow-gminy

i regulamin:
http://www.konstancinjeziorna.pl/assets/konstancinJeziorna/media/files/586be3aa-4907-45c2-830b-2d7d4f65bdc3/regulamin-budzetu-obywatelskiego.pdf

Czy ktoś pomoże mi w interpretacji:
- jedna osoba fizyczna i podmioty określone w paragrafie 3, punkcie 2 mogą zgłosić więcej niż jeden projekt? Nie ma ograniczeń?
- co to znaczy "osoby fizyczne zamieszkałe na terenie gminy"? Czy jeżeli osoba odprowadza wszystkie podatki do kasy naszego UMiGu ale nie jest zameldowana na terenie gminy kwalifikuje się?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-03-13 08:03 przez Mixiorek.

Wg mnie może jedna osoba zgłosić kilka projektów a płacący podatki ale nie do Umigu, tylko US Piaseczno a niezameldowany kwalifikuje się. Literalnie czytając.



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-03-13 22:59 przez Tommy.

zamiweaszkaly oznacza ospobe, ktora podała konstancinaski adres zamieszkania w US i u nas płaci podatki. meldunek nieważny.

Do soboty zadania, które przeszły kontrolę formalną powinny zostać upublicznione. Tak przynajmniej stanowi regulamin ;)

[www.konstancinjeziorna.pl]

Regulamin stanowi to i publikacja jest;P

Swoją drogą dużo projektów drogowo - oświetleniowych się dostało..... Na uwagę zasługują tylko 3 wnioski z kultury, sportu i turystyki na kwotę 64 tyś. Przejdą wszystkie wzorem zeszłego roku myślę. Zresztą zostanie z puli 200 tys. zł na zadania ze sportu i kultury 136 tys niewykorzystane. Bardzo ciekawa inicjatywa to minizdroje



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-29 23:49 przez Mario.

[www.konstancinjeziorna.pl]

w rubryce "Nazwa zadania i lokalizacja":

Multimedialna wieża dla Jeżyków

w drugiej rubryce:

Termomodernizacja likwiduje miejsca gniazdowania Jerzyków – ptaków zwalczających komary, meszki i mszyce.

a w nastepnej:

Budowa i montaż wierzy dla Jeżyków.

i w ostatniej:

Wskazana we wniosku działka stanowi własność osoby prawnej,

może i ta "osoba prawna" dobrze napisane, jeśli nie mam racji, to przepraszam

Wniosek ze wszech miar słuszny, bo biedne ptaszki nie mają się gdzie podziać, szkoda, że nie zakwalifikowany, dobrze, że chociaż w uznaniu ptasich zasług nazwa gatunku z dużej litery ><

5 / Zakup i montaż trzech znaków drogowych „uwaga zwierzęta” - 4.500 zł


Jeden znak za 1500 zł. Pozłacane będą?

[sklep24.pzmwimet.pl] = 73,68
[sklep24.pzmwimet.pl] = 5,90 x2 = 11,80
[sklep24.pzmwimet.pl]. = 98,40

Razem, jeden komplet, w detalu: 183,88 zł.
Wychodzi, że montaż jednego znaku ma kosztować około 1300 zł.

Tak właśnie wydaje się publiczne pieniądze w naszej gminie.


P.S. Projekt organizacji ruchu powinni przygotować etatowi pracownicy UMiG, bez dodatkowego wynagrodzenia.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-30 01:08 przez czaknoris.

czaknoris
5 / Zakup i montaż trzech znaków drogowych „uwaga zwierzęta” - 4.500 zł

P.S. Projekt organizacji ruchu powinni przygotować etatowi pracownicy UMiG, bez dodatkowego wynagrodzenia.

A stawianie znaków drogowych nie powinno być obowiązkiem zarządcy drogi?

To ma być głosowane, może chociaż Radni się ogarną ?

Dobrze, że wniosków jest więcej niż rok temu. Niestety moim zdaniem formuła budżetu obywatelskiego musi ewoluować gdyż wiele projektów zastępuję podstawowe zadania gminy.... kolejna rzecz moim zdaniem to zrobienie obszarów gminy z limitami lub wprowadzenie limitów maksymalnych na wnioski. Zadanie za 700tys pochłania 70% budżetu.
Na warszawskim Ursynowie w zeszłym roku wygrał projekt, który zgarnął całą pulę czyli 3mln zł. Co ciekawe nie zostanie zreazlizowany w tym roku, co jest niejako jednym z warunków budżetów obywatelskich. A że wygrał tylko jeden wniosek to nic innego nie zostanie zrobione.... W tym roku w Warszawie był już podział w dzielnicach na obszary oraz na projekty ogólno dzielnicowe.

Odnośnie naszych projektów:
- jak słusznie zauważył Czak budżety są zawyżone ale są to moim zdaniem na 99% kwoty ze złożonych wniosków. Urzędnicy ich w żaden sposób nie zmieniali, nie urealniali
- przy wnioskach w tabelce powinno być wskazane gdzie ma być zrealizowane dane zadanie. Skąd mam wiedzieć gdzie mają być postawione nowe znaki albo zrobiona nakładka?
- odnośnie uwagi Mani - większość rzeczy zgłoszonych to zadania, które powinna już dawno temu wykonać Gmina lub zarządca danego terenu. Jak widać władza i urzędnicy nie chcą/ nie słuchają/ nie konsultują niczego więc nie wiedzą co jest ważne dla mieszkańców
- modernizacja placu zabaw w przedszkolu na ul. Oborskiej. Wydamy 300tys zł po czym przedszkole zostanie przeniesione na pl. sportowy.....?
- jest też niezły kwiatek w jednym odrzuconym wniosku "Wniosek w zakresie oznakowania przekracza standardy przyjęte w Gminie"
To nasz Gmina ma jakieś standardy? chciałbym by urząd podał podstawę z regulaminu budżetu obywatelskiego na podstawie, którego wykluczył ten projekt. Jeżeli nie ma określonych standardów w oficjalnym dokumencie to odrzucenie projektu jest moim zdaniem bezzasadne.
Według regulaminu jeżeli wniosek jest:
- zgodny z prawem
- mieści się w zadaniach gminy
- poprawą/ modernizacją infrastruktury gminnej
- został zgłoszony w terminie
- spełnił wymagania formalne
- "3. Weryfikacja zgłoszonych zadań będzie polegała na stwierdzeniu ich zgodności z wymogami
określonymi w 1 pkt 2 oraz „ 2 pkt 2, realności wstępnej wyceny kosztu realizacji zadania
oraz wpływu jego realizacji na kolejne budżety Gminy."

Moim zdaniem odrzucenie tego projektu to złamanie regulaminu budżetu obywatelskiego oraz niebezpieczny precedens dający urzędnikom możliwość oceny projektu na podstawie innych, niewiadomych wytycznych nie będących określonych w regulaminie budżetu obywatelskiego oraz innym oficjalnym dokumencie urzędowym.
Ktoś z Radnych pociągnie ten temat?

Ciekawe czy to ten sam wydział dróg gminnych, który nie buduje ścieżek rowerowych przy drogach gminnych odrzucił ten projekt?

Kolejna sprawa to odrzucenie projektu z koszami na śmieci w Cieciszewie. Gmina sama ich nie postawiła po czym odrzuciła wniosek bo ona to robi w ramach swoich działań. Kuriozum.

Gmina nie postawi, budżet obywatelski też nie, to mieszkancy niech powystawiają wiadra, cebrzyki, balie. Będzie folklor.

W sporej części Kcina, zwłaszcza tej nawiedzanej przez ceprów śmietniczek jak na lekarstwo, więc tylko desperaci ładują wylizane pojemniczki po jogurcie, butelki - także małpki i papierki do swoich toreb/ samochodów, reszta się pozbywa metodą "za płot". Wystarczy obejrzeć posesje na Szpitalnej, Granicznej, Kraszewskiego. Kosz jeden w całym rejonie, na Kraszewskiego, na końcu parkingu, przy Źródlanej.

Kiedyś pytałam w wydz. Komunalnym, podobno się nie da, bo ZGK nie ogarnie więcej - teraz ma pod opieką 250 śmietniczek.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-30 13:23 przez mania.

Maniu...litości...ma nie być normalnie bo jest...nienormalnie? I znowu 'się nie da'?

kiedyś śmieciarkami pół gminy objeżdżali, a teraz kilku małych kubłów nie dadzą rady?

W Warszawie za błędy, zaniedbania i zaniechania m.in. przy budżecie obywatelskim poleciała szefowa ZDM. Czy u nas ktoś rozliczy urzedników z tego, że odrzucają projekty na podstawie swojego "widzi mi się" a nie regulaminów i oficjalnych dokumentów gminnych?

P.s.
Od dziś ponoć rusza głosowanie... ktoś coś widział, wie? Komunikacja naszej gminy z mieszkańcami jak zwykle na najwyższym możliwym bagiennym poziomie.

Od kilku dni wisi komunikat na gminnej stronce, miałam go przenieść do forum.

Zgodzę się, że komunikacja z mieszkańcami jest do d..., promocja gminy również. Nie wiem jak będzie wyglądał gminny biuletyn, bo wraca po urlopach/ zwolnieniach dawna ekipa - kto inny będzie redagował

Czy ktoś składał skargi, że nie uwzględniono jego/ ich propozycji, bo niby jak ma ktoś wylecieć czy dostać po premii?

Zwolnić urzędnika jest bardzo trudno, bo chroni go prawo pracy i w nieskończoność może się odwoływać/ procesować, ale i tak przeważnie wygrywa (sady u nas łaskawe). Jakiś czas temu podatnicy dostali nakaz zapłacenia zwolnionemu urzędnikow/ urzędniczce 35 tys odszkodowania. Urzędnik zwłaszcza mianowany jest jak święta krowa, podobnie nauczyciel.
Ale nie tylko trudno zwolnić z "państwowej" posady, także firmy maja problem - może dlatego wolą zawierać umowy śmieciowe?

Ta pani z ZDM odleciała chyba na emeryturę, akurat w styczniu stuknęła jej 60. (ciocia google wszystko wie) - choć może wcześniej niż się spodziewała

Ciekawsze jest to kto jest nowym szefem ZDM i co robił wcześniej. U nas w gminie nie do pomyślenia.

Odnośnie składania skarg to mam bardzo złe doświadczenia. Skargi na opieszałość władzy i Burmistrza w naszej gminie są rozpatrywane bardzo długo a dodanie kolejnej do wypchanej już szuflady pewnie da tyle co nic.

W kwestii Skarg. Długie rozpatrywanie skarg nie jest wyjątkiem tylko w naszej gminie, jednakże powszechnie zakłada się, że skarga jest rozpatrywana w trybie miesiąca od momentu jej przedłożenia przez Radę Komisji Rewizyjnej. Fizycznie zatem z reguły jest to okres około 2 miesięcy, ze względu na comiesięczne zwoływanie sesji.

Mixiorek
Ciekawsze jest to kto jest nowym szefem ZDM i co robił wcześniej. U nas w gminie nie do pomyślenia.

A nie Puchalski - ten od rowerów?

Dokładnie.

W 2 dni w Warszawie zagłosowało 25tys osób, a u nas pewnie jak rok temu skończy się na kilku, kilunastu, kilkudziesięciu głosach na pojedyńczy projekt. Dopóki nie będzie elektronicznego systemu do głosowania przez internet zainteresowanie budżetem obywatelskim (głosowanie) będzie nadal na znikomym poziomie.

https://twitter.com/warszawa/status/611488619392438273

pomarzyć można.... przejrzyste i łatwe głosowanie...projekty lokalne i ogólnodzielnicowe...

póki co...u nas karty do głosowania winny leżeć w punktach...leżą...choć nie w ilościach wskazujących na to, że Urząd wierzy w ten projekt...
kwestia ile ich ogólnie wydrukowano? bo jak jedna osoba poszła do urzędu by wziąć to wydrukowali i owszem kilkadziesiąt sztuk, ale na papierze, który osoba przyniosła sama i zapowiedziano, że więcej niech na takie coś nie liczy....i nikt nie potrafił wskazać kto za właściwą ilość kart to odpowiada...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-06-19 14:30 przez Artek_Bartek.