zagospodarowaniu Skolimowa

Radni z terenu Skolimowa i okolic oraz przewodniczący Rady Miejskiej Konstancina-Jeziorny zapraszają mieszkańców na publiczną debatę dotyczącą koncepcji i realizacji zagospodarowania centrum Skolimowa. Spotkanie odbędzie się w najbliższą środę (6 maja) o godz. 18.

Debata odbędzie się pod hasłem "Czas na Skolimów". Konstancińscy rajcy zapraszają w środę (6 maja) do sali gimnastycznej Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Wojewódzkiej. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.00. Poświęcone będzie koncepcji i realizacji zagospodarowania centrum Skolimowa. Weźmie w nim udział m.in. Kazimierz Jańczuk, burmistrz gminy Konstancin-Jeziorna. Po debacie będzie też okazja do omówienia bieżących problemów i spraw.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-11 18:25 przez mania.

To się dopiero nazywa "oferta last minute"! Na oficjalnej stronie gminnej i na forum lokalnym pojawiła się na jeden dzień przed spotkaniem. Dzięki temu wszyscy się dowiedzą i będą mogli zaplanować uczestnictwo w tych ważnych "konsultacjach". A jak tam ważni obywatele Skolimowa wyróżnieni w tym roku osobnymi planami miejscowymi przygotowywanymi WYŁĄCZNIE dla ich pojedynczych prywatnych działek? Czy oni dowiedzieli się wcześniej?

oni nie muszą chodzić na takie spotkania.

Wiadomo, że wina forum, że tak w ostatniej chwili. A konkretnie administracji

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Nie mam pojęcia dlaczego komunikat ukazał się dopiero wczoraj, bo o planowanym spotkaniu mówił Burmistrz mniej więcej 10 dni temu. Miałam zamiar upewnić się i powiesić informacje na forum, ale niestety wyleciało mi z głowy.

Zapytam się co spowodowało, że dopiero wczoraj na stronce gminnej.

Tomasz Zymer
A jak tam ważni obywatele Skolimowa wyróżnieni w tym roku osobnymi planami miejscowymi przygotowywanymi WYŁĄCZNIE dla ich pojedynczych prywatnych działek? Czy oni dowiedzieli się wcześniej?

To dość poważne oskarżenie, może wypadałoby podać kto i co sobie załatwił, bo tak każdy z obywateli Skolimowa, który się dorobił działki może czuć się posadzonym o jakąś lewiznę, a za takie posądzenia rzucane w ciemno też można beknąć

Organizatorem spotkania są Przewodniczący RM, Radni, nie Burmistrz. Niestety nie udało mi się skontaktować z p. Cieślawskim, żeby dowiedzieć się jakie były przyczyny "olania" mieszkańców ofertą last minute.

Nadal nie wiem kogo Tomasz Zymer odsądza od czci i .... Może zamiast bawić się w fejsbuka, niech wykażę się cywilna odwagą i poda nazwiska tych, którzy wymogli zmianę planów. Wszystkie projekty zmian były podawane do publicznej wiadomości, nie mam czasu bawić się w tropiciela i szukać afer

Kwestia pojawienia się info na stronie wczoraj jest do wyjaśnienia bez problemu. Otóż Radny Tomasz Nowicki wczoraj zainterweniował(mail do wszystkich radnych koło godziny 10 tej), że o spotkaniu nie ma mowy na stronie gminnej. Jednakże gwoli ścisłości o spotkaniu radni wiedzieli już wcześniej. 29.04 na sesji była mowa o tym i Radni zainteresowani tematem mogli wziąć plakaty do powieszenia Dodatkowo było przesłane mailowo ogłoszenie plakat do wykorzystania. Biję się w pierś, bo mogłem tutaj dać np. Bartkowi albo mani do przypięcia na stronie. Przez majówkę całkiem mi wypadło z głowy, za co przepraszam. Jednak brak info na stronie to akurat zaniedbanie.

Mania

Tomasz Zymer
A jak tam ważni obywatele Skolimowa wyróżnieni w tym roku osobnymi planami miejscowymi przygotowywanymi WYŁĄCZNIE dla ich pojedynczych prywatnych działek? Czy oni dowiedzieli się wcześniej?

To dość poważne oskarżenie, może wypadałoby podać kto i co sobie załatwił, bo tak każdy z obywateli Skolimowa, który się dorobił działki może czuć się posadzonym o jakąś lewiznę, a za takie posądzenia rzucane w ciemno też można beknąć

Nie wskazywałem na żadną lewiznę ani jej nie sugerowałem. Wszystkie uchwały zostały podjęte w majestacie prawa zgodnie z ustawą uzdrowiskową i uprawnieniami Rady Miejskiej. W majestacie prawa - to jednak nie zawsze znaczy to samo, co w interesie ładu przestrzennego w gminie uzdrowiskowej.

Poniżej podaję wybrane uchwały VI Sesji z 25 marca 2015 o przystąpieniu do zmiany planu miejscowego (MPZP). Na jednej sesji Rada podjęła 14 uchwał tego typu. Wszystkie te uchwały dotyczą pojedynczych działek znajdujących się w znacznej części w strefie A i bliskiej B, m.in. w Skolimowie.To są zmiany planu miejscowego dokonywane dla niewielkich fragmentów wyrwanych z dużego obszaru, dla pojedynczych działek i na wnioski firm lub osób prywatnych. W uzasadnieniach do uchwał za każdym razem podano, dlaczego Rada przystępuje do zmiany planu. W części przypadków chodzi o inwestycje typu opiekuńczego czy leczniczego, a zatem - prouzdrowiskowe, a także o (deklarowaną) odbudowę czy rewitalizację zabytków. Te uchwały mają zatem w naszej gminie uzasadnienie. (Należy oczywiście później bacznie przyglądac się sposobom realizacji inwestycji, bo "obiektów pensjonatowych" nie mających nic wspólnego z pensjonatami mamy już sporo, a "rewitalizacja" starej willi nie zawsze oznacza jej przetrwanie). Kolejny przypadek dotyczy kawiarenki. W pozostałych przypadkach chodzi po prostu o umożliwienie właścicielom realizacji ich planów inwestycyjnych, bez wskazania, czemu akurat dla tej osoby zmienia się plan.

Każda z tych uchwał, niezależnie od intencji autorów (tj. UMiG) oraz radnych, którzy je przyjęli, stanowi mniejszy lub większy lokalny wyłom w przyjętych w poprzednich kadencjach spójnych planach miejscowych. Każda stanowi także precedens, za którym wygodnie za chwilę mogą pójść inni. Ja sam również za chwilę mogę zawnioskować, żeby dla mojej działki z domem zmienić powierzchnię biologicznie czynną, intensywnośc zabudowy i inne wskaźniki, bo chcę sobie posesję przebudować. Skoro właściciele działek w szczególnie chronionych strefach A i B mogą zmieniać ich parametry, i Rada się do ich wniosków przychyla, to ja mogę także. Za mną pójdą inni i za chwilę z planu miejscowego Bielawy zostaną strzępy i cuda. Podobnie z innych planów miejscowych. Należy zatem bardzo ostrożnie rozważać każdy taki przypadek ":lokalnego wyłomu" w istniejącym ładzie przestrzennym, każdorazowo ważąc zyski społeczne przeciw stratom wywołanym wprowadzeniem precedensów i niejednolitych zasad zagospodarowania terenu.

Poniżej wyliczam tylko te uchwały, które nie dotyczą (deklaratywnie) odbudowy zabytków, budowy placówek opiekuńczych, przedszkoli, kawiarenek, itp. Nazwisk właścicieli działek nie znam, przynajmniej oficjalnie - ani też nie podano ich w tekstach uzasadnień. Jednego przypadku (działka podzielona drogą na pół) nie podałem, bo uzasadnienie wydaje się jasne i precyzyjne.

Sesja nr 6 z dnia 25 marca 2015 r. Uchwała Rady Miejskiej nr:

ULICA RYNKOWA RÓG BIELAWSKIEJ: 50/VII/6/2015 w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla działek o nr ew. 52/1, 52/2, 64/23 I 64/24 z obrębu 01-06 w Konstancinie-Jeziornie. ("Obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego wyznaczył nieprzekraczalną linię zabudowy w odległości 10 Iii od linii rozgraniczającej ulicy Bielawskiej. W dniu 19.02.2015 r. wpłynął wniosek o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gruntów terenu Klarysewa Wschodniego w zakresie przesunięcia nieprzekraczalnej linii zabudowy o ok. 5 m w kierunku ulicy Bielawskiej i poprowadzeniu jej wzdłuż krańca budynku.")
ULICA SZPITALNA: 55/VII/6/2015 w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla działki o nr ew. 21 z obrębu 03-08 w Konstancinie-Jeziornie. ("Zgodnie z ustaleniami tego planu dla działki o nr ew. 21 z obrębu 03-08 minimalna powierzchnia biologicznie czynna wynosi 80 % powierzchni działki. W dniu 11.09.2012 r. wpłynął wniosek o zmianę planu, w zakresie zmniejszenia powierzchni biologicznie czynnej z 80 % na 70 %.")
TEREN ZALESIONY MIĘDZY CHYLICKĄ A DŁUGĄ: 57/VII/6/2015 w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla działek o nr ew. 16, 17, 18, 19, 20, 21 i 22 z obrębu 03-05 w Konstancinie Jeziornie - dla działki o nr ew. 16 z obrębu 03-05. ("Zgodnie z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego działka została przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną i zabudowę usługową, wskaźnik intensywności zabudowy ustalono na nie więcej niż 0,4 i nie mniej niż 0,01, udział powierzchni zabudowy w powierzchni działki na nie więcej niż 15% i nie więcej niż 400 m2, a ponadto nałożono obowiązek zaspokojenia potrzeb parkingowych na terenie działki objętej inwestycją i ustalono wskaźniki miejsc parkingowych zależnie od rodzaju zabudowy. W dniu 09.02.2015 r. wpłynął wniosek o zmianę planu w taki sposób aby było możliwe wyłączenie gruntów z produkcji leśnej do poziomu 20% powierzchni działki. Uwzględnienie wniosku zależne jest od uzyskania zgody Marszałka Województwa Mazowieckiego na zmianę ww. decyzji Wojewody Mazowieckiego.")
MIĘDZY BATOREGO A JAGIELLOŃSKĄ: 64/VII/6/2015 w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla działki o nr ew. 121 z obrębu 03-13 w Konstancinie-Jeziornie. ("W dniu 30.01.2015 r. wpłynął wniosek o zmianę planu, w zakresie zmniejszenia powierzchni biologicznie czynnej z 85 % na 75 %. Wnioskodawczynie zamierzają dokonać niewielkiej rozbudowy istniejącego budynku.")

Wszystkie uchwały można przeczytać tu: [bip.konstancinjeziorna.pl]

No i o co tyle hałasu, insynuacji.

Zdaje się że Radni mieli uzasadnienie, by do tych próśb się przychylić. Dozwolony ustawą % pow. biologicznie czynnej został zachowany, czytam, że działki nie zostały podzielone, na skrawki, by mogły uradować deweloperów. Jeśli w jakiś sposób właściciel ziemski (d. obszarnik, wyzyskiwacz i burżuj) chce poprawić coś na swojej działce, to dlaczego mu tego nie umożliwić.



cytuję: Kolejny przypadek dotyczy kawiarenki. W pozostałych przypadkach chodzi po prostu o umożliwienie właścicielom realizacji ich planów inwestycyjnych, bez wskazania, czemu akurat dla tej osoby zmienia się plan.
No to do CBA - wiadomo, że każdy prywaciarz to złodziej, oszust i najlepiej mu zabrać (Bolesławie Bierucie, wróć!)

ULICA RYNKOWA RÓG BIELAWSKIEJ - tych działek nie kojarzę, bo to nie Skolimów, o którym była mowa na początku.

Nie zamierzam odnosić się do kolejnych komentarzy Mani, ponieważ nie znajduję w moich wypowiedziach żadnego (racjonalnego) uzasadnienia dla takiej reakcji.

Co do przyczyny, dla której mam istotne wątpliwości wobec uchwał podjętych przez Radę w marcu, wkleję raz jeszcze moje uzasadnienie podane powyżej, na wypadek, jeśli niektórzy nie doczytali:

Każda z tych uchwał, niezależnie od intencji autorów (tj. UMiG) oraz radnych, którzy je przyjęli, stanowi mniejszy lub większy lokalny wyłom w przyjętych w poprzednich kadencjach spójnych planach miejscowych. Każda stanowi także precedens, za którym wygodnie za chwilę mogą pójść inni. Ja sam również za chwilę mogę zawnioskować, żeby dla mojej działki z domem zmienić powierzchnię biologicznie czynną, intensywność zabudowy i inne wskaźniki, bo chcę sobie posesję przebudować. Skoro właściciele działek w szczególnie chronionych strefach A i B mogą zmieniać ich parametry i Rada się do ich wniosków przychyla, to ja mogę także. Za mną pójdą inni i za chwilę z planu miejscowego Bielawy zostaną strzępy i cuda. Podobnie z innych planów miejscowych. Należy zatem bardzo ostrożnie rozważać każdy taki przypadek "lokalnego wyłomu" w istniejącym ładzie przestrzennym, każdorazowo ważąc zyski społeczne przeciw stratom wywołanym wprowadzeniem precedensów i niejednolitych zasad zagospodarowania terenu.

Innymi słowy, nierozważne przyjmowanie tego typu jednostkowych zmian w planach miejscowych bez jasnego uzasadnienia wypływającego z opublikowanej strategii gminy, ważnego interesu publicznego lub przynajmniej zwykłej sprawiedliwości społecznej - grozi na dłuższą metę CHAOSEM PRZESTRZENNYM. Przyjęte dla poszczególnych obszarów zasady zagospodarowania rozmiękną, przez wyłom wedrą się dziesiątki kolejnych "precedensów". Niektórzy nawet mogą przed sądem chcieć dochodzić "nierównego traktowania podmiotów" na tym samym terenie. Na koniec każdy zbuduje co chce. Kto tego nie rozumie albo rozumieć nie chce, nie nadaje się moim zdaniem do stanowienia ładu przestrzennego. Nie jestem zwolennikiem blokowania sensownych i potrzebnych inwestycji, ale uzasadnienia dla wydawania znacznych środków publicznych na zmianę planu miejscowego po to, by jedna osoba sobie dobudowała skrzydło domu, a sąsiad jej pozazdrościł i za chwilę przyszedł do gminy po to samo - nie widzę żadnego. Szczególnie w sytuacji, kiedy ten sam Urząd latami nie może poczynić żadnych postępów w newralgicznych planach miejscowych, od których zależy jakość życia i wartość majątku tysięcy mieszkańców - np. w planach Mirkowa, zaś inne plany (Skolimów Płn.-Zach., Słomczyn Zach.) próbuje na siłę uchwalać wbrew protestom licznych mieszkańców, jak w poprzedniej, "mojej" kadencji. Wszystko to sprawia nieodparte wrażenie nierównego traktowania mieszkańców tej samej gminy.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-06 23:28 przez Tomasz Zymer.

Bielawa już jest postrzępiona, aż litość bierze jak się jedzie "szybka trasą" do Waw. Domy prawie na ulicy, a osiedle obok weterynarza to szczyt - ogródeczki wielkości grobików i gdzie tam wymagany % zieleni?
Myśle że gdybyś wystąpił o zmianę planu swojej działki - nic by się nie stało. Takiego przestrzennego bajzlu ze świecą szukać. Budynki nie wyglądają na nowe. Ktoś jednak pozwolił wiele lat temu.
Cała Bielawa wygląda jak Szmulki czy Marki.

mania
Cała Bielawa wygląda jak Szmulki czy Marki.

SZMULKI:




MARKI POD WARSZAWĄ:



Do Bielawy zapraszam osobiście, mają Państwo blisko. Pani Mania również.

Jaki związek ma pełen jadu i niechęci obraz Bielawy z tym, co napisałem powyżej na temat nierównego traktowania mieszkańców? I na temat tworzenia niebezpiecznych precedensów w najbardziej chronionych częściach uzdrowiska? Mój pogląd na temat tych uchwał planistycznych i polityki przestrzennej UMiG w tej kadencji podziela coraz więcej osób, w tym także tych od lat zaangażowanych społecznie na rzecz gminy uzdrowiskowej. Coraz więcej osób, które już poważnie ucierpiały lub mają wkrótce znacząco ucierpieć na skutek tej polityki przestrzennej, z którymi żadnych ważnych spraw dotyczących ich miejsca zamieszkania się nie konsultuje i których głosów nie bierze się pod uwagę, zaczyna się czuć jak "obywatele klasy B". Dziś to jeszcze jest po prostu duża grupa niezadowolonych z tego, jak władze odnoszą się do ich osobnych małych ojczyzn. Jutro - to już może być znaczący ruch społeczny. Na rzecz ładu przestrzennego w gminie uzdrowiskowej Konstancin-Jeziorna.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-07 07:04 przez Tomasz Zymer.

13.05.2015 r. (środa) godz. 16.00 Komisja Ładu Przestrzennego i Spraw Komunalnych
Temat:
1. Omówienie koncepcji projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla działek o nr ew. 12/1, 12/2, 14/1 i 14/2 z obrębu 03-10 położonych w mieście Konstancin-Jeziorna.
2. Omówienie sprawozdania z wykonania budżetu Gminy za rok 2014 w zakresie następujących Wydziałów: Planowania Przestrzennego, Gospodarki Komunalnej i Spraw Lokalowych, Gospodarki Nieruchomościami i Dróg Gminnych.
3. Sprawy różne.
4. Korespondencja

Godz. 18.00
Prezentacja projektu koncepcji zagospodarowania terenów gminnych w Skolimowie