Fachowcy od gminnych inwestycji
Chyba wszyscy wiedzą jak gładko przebiega największa gminna inwestycja, czyli budowa ratusza.
Gmina inwestuje też w inne obiekty. Teraz mamy przetarg na termomodernizację szkoły przy Żeromskiego: [
bip.konstancinjeziorna.pl]
Wykonawcy zwrócili się z pytaniami: [
bip.konstancinjeziorna.pl]
Pytanie 1:
Proszę o doprecyzowanie:
Z jakiego styropianu ma być wykonana izolacja termiczna budynku - FS 15 obecnie EPS 70 (fasada) czy EPS 100 (dach/podłoga) dawne FS 20?
W dokumentacji projektowej podano FS 15 „ EPS 100 - nie ma obecnie takiego styropianu.
Odpowiedź: Styropian fasadowy EPS 70 (dawne oznaczenie FS-15.
Pytanie 2:
Jakiej grubości ma być izolacja termiczna?
W dokumentacji projektowej podano 14cm - nie ma takiej grubości styropianu. Czy należy przyjąć do oferty styropian grubości 15cm?
Odpowiedź: Zastosować styropian o grubości nie mniejszej od 14 cm — docieplenie ścian, 2 cm — oscieża.
W projekcie napisano tak:
Do docieplenia elewacji należy użyć frezowanego styropianu samogasnącego o gęstości objętościowej min. 15 kg/m3 – FS-15 – EPS-100 fasada , o grubościach :
- wyklejenie ościeży – 2 cm,
- docieplenie ścian – 14 cm,
Po tej lekturze można tylko zapłakać nad tym kto te gminne inwestycje prowadzi i nadzoruje.
Projektant (który zdaje się od lat robi różne projekty remontów dla gminy) najwidoczniej pojechał sztampą w opisie. Nie byłoby w tym nic złego gdyby nie to, że rzeczywistość trochę się zmieniła jakieś 10 lat temu.
Oznaczenie styropianu wpisane do projektu, to poplątanie z pomieszaniem i dziwne, że nikt tego nie zauważył odbierając wykonany projekt i płacąc za usługę. Sądzą po tym co przeczytałem, to nie mam pewności czy sam projektant wie jakiego styropianu oczekuje?
Burmistrz w odpowiedzi wskazał styropian, który... Ciekawe czy sam wie co wskazał? Mam poważne wątpliwości.
Posłużył się oznaczeniem zasugerowanym w pytaniu przez wykonawcę, tylko to nie jest do końca jednoznaczne. Można uznać, że takie oznaczenie jest właściwe dla nazw handlowych niektórych producentów, ale nie wszystkich. Wielu domyśli się o co chodzi, ale może to być tez furtką dla pomysłowych, którzy zastosują tańszy styropian i przedstawią wszystkie wymagane dokumenty.
Przyjmując, że domyślam się jakiego styropianu życzyłby sobie Burmistrz, to i tak nie spełnia on warunków postawionych przez autora projektu i specyfikacji. Nie jest też do końca prawdą, że "EPS 70", to dawne FS15.
Nasuwa się pytanie, dlaczego Burmistrz wskazał styropian niezgodny z wymogami jakie określa "SPECYFIKACJA TECHNICZNA WYKONANIA I ODBIORU ROBÓT" dla tego zadania, nie zmieniając jej warunków?
Specyfikacja techniczna jest ogólnie ciekawa. Nie wiem jak wykonawca wykaże spełnienie wymagań w zakresie parametrów, których producenci nie określają, albo wymagań, które nie wiadomo do jakiego parametru odnieść.
Wymagania dla styropianu i "styroduru" razem. Kuriozum.
Wszystko to sugeruje, że ta specyfikacja jest zrobiona na sztukę i nikt nie ma zamiaru jej poważnie stosować, a nawet gdyby chciał, to będzie to trudne. Powiększa to furtkę do zastosowania marnego styropianu, który nie będzie nawet tym, jaki podano w odpowiedzi na pytanie, nie wspominając o specyfikacji i projekcie.
Dziwi mnie też zupełnie pominięcie w projekcie dość istotnej sprawy związanej z warstwą zbrojoną, szczególnie ważną w takich obiektach jak szkoły. Koszt w skali inwestycji niewielki, a większa odporność na uszkodzenia i trwałość.
Rozbrajająca jest też odpowiedz na pytanie numer 2, zawierające
fałszywe stwierdzenie, że nie ma styropianu o grubości 14 cm.
Faktycznie 14 cm to nie jest to popularna grubość i może być problem z zakupem od ręki, ale to w ogóle nie jest temat przy tej ilości, którą i tak sprowadza się na zamówienie od producenta. Klient chce 14 cm, dostanie 14 cm i nie ma z tym żadnego problemu. Tego też fachowcy w UMiG nie wiedzą?
Jeden będzie wyceniał styropian o grubości 14 cm, inny 15, bo 15 cm kupuje się od ręki (ale nie w takich ilościach naraz w jednym miejscu). Jeden jako "EPS 70" zrozumie jedno, drugi zupełnie coś innego i przedstawi dokumenty gdzie będzie oznaczenie "EPS", będzie "70" i będzie to zgodne z aprobatą systemu. Wyceny nie będą porównywalne i miarodajne, bo ten, który zrobi ofertę na przyzwoitych materiałach przegra cenowo z tym, który potrafi czytać specyfikacje i legalnie zaoferuje gorszy materiał (a nie jest to trudne).
A później zdziwienie, że są protesty, odwołania, procesy w sądzie i problemy "bo wykonawca chce używać tańszych zamienników". W tym przypadku ma otwartą drogę, żeby takie tańsze "zamienniki" stosować.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-02-04 05:54 przez czaknoris.