w sobotę 2.kwietnia

o godz.17.00 na spotkanie "DOM LITERATÓW W OBORACH" zaprasza TMPiZ Konstancina
trochę więcej informacji tu: [www.konstancin.com]


a na spektakl „LATAJ Z KRYSTYNĄ” zaprasza KDK o godz. 19.00 do Hugonówki , więcej tu: [www.konstancinskidomkultury.pl]
Bilety w cenie 40 zł w kasie KDK lub na kuobilecik.pl


w niedzielę - 3.kwietnia

o godz. 17.00 w Hugonówce
koncert charytatywny "GRAMY DLA JOANNY"

Joanna Wdowiak z Piaseczna cierpi na postępujący zanik mięśni. Przeszczep komórek macierzystych jest dla niej jedyną szansą na w miarę normalne życie. Niestety, koszt terapii przekracza możliwości finansowe kobiety. Dlatego już w najbliższą niedzielę (3 kwietnia) Fundacja Czy Mogę Pomóc? i Konstanciński Dom Kultury organizują akcję charytatywną, do której włączyli się magik Maciej Pol i wokalista Gracjan Kalandyka. Przyjdź na koncert i pomóż pani Joannie w walce z chorobą.

Diagnoza jak wyrok

Joanna Wdowiak z Piaseczna jest młodą, ambitną i pełną energii kobietą. Kiedy zachorowała i jej dotychczasowy świat runął w gruzach. Diagnoza lekarska brzmiała niczym wyrok: dystrofia, czyli postępujący zanik mięśni - nieuleczalna choroba, skazująca człowieka na wózek. Na szczęście pani Joanna nie załamała się i każdego dnia dzielnie walczy o swoje zdrowie. Niestety, choroba cały czas postępuje, a jedynym ratunkiem jest dla niej przeszczep komórek macierzystych z krwi pępowinowej. Koszt terapii wynosi aż 197 tys. zł. Jest to jednak kwota nieosiągalna dla kobiety i jej najbliższych.

więcej tu: [www.konstancinjeziorna.pl]

zakup cegiełki jest jednoznacznym potwierdzeniem rezerwacji miejsca (30 zł - dzieci; 50 zł - dorośli)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-04-01 23:45 przez mania.

Niestety nie znalazłam sportowych, weekendowych atrakcji w Konstancinie, poza indywidualnymi wyprawami rowerami lub "butami" po naszej pięknej okolicy, ale jeśli ktoś by chciał więcej, to jutro (3.kwietnia) w WARSZAWIE od 10.00 do 14.00 – KODerzy biegną w półmaratonie warszawskim, a ci co nie mogą, KIBICUJĄ biegnącym. Trasa biegu wiedzie ze Śródmieścia przez Stare Miasto, most Gdański, Pragę Północ, most Świętokrzyski, Solec, Łazienki… Meta znajdować się będzie na pl. Trzech Krzyży a ostatnia prosta przebiega przy naszej tablicy i namiotach ustawionych pod KPRM.

źródło: [komitetobronydemokracji.pl]

Dzisiaj była atrakcja sportowa, jak co tydzień, Parkrun na ścieżce zdrowia za tydzień też jest, kolejny okolicznościowy, bo świętujemy 2 urodziny

Gratulacje, szczególnie dla wytrwałych dwulatków.

Nie napisałam o sobotnich biegach, bo dwa watki niżej jest stała informacja.

Ręce opadają
"Czasem wydaje mi się, że dla niektórych najlepiej by było, jakby piłki nożnej w naszym mieście po prostu nie było – mówi Prezes KS Konstancin Łukasz Kamiński.
[www.kskonstancin.com]

Gdzie my żyjemy?gmina traktuje piłkę nożną jako zło konieczne, szkoły nie chcą udostępniać często swoim wychowankom sal w okresie zimowym! Na co te sale, na pokaz? Kiedy urzędnicy zrozumieją że sport dzieci to długofalowa inwestycja.Szanowni Radni zróbcie coś z tym bo to jest chore!!!



Zmieniany 4 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-11-02 14:35 przez daru.

Ręce opadają



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-11-02 14:16 przez daru.

Jak nie chcą udostępniać? przecież wiele razy widziałem piłkarzy w różnych salach sportowych gminy, trzeba uzgodnić termin i tyle. Wszystkie dyscypliny przecież muszą to robić, uzgodnić salę i płacić za wynajem. Maluchy przecież grające w KS płacą za zajęcia. Nie rozumiem tych żali. Każdy ma równe prawa i obowiązki. Piłka nożna jest ważniejsza od innych dyscyplin? Dlaczego? Sam grałem lata temu w SKRZE Obory i nigdy nikt nie narzekał tylko działacze robili swoją robotę, w większości nieodpłatnie i z pełnym zaangażowaniem.

Dzieciaki z KS będą ćwiczyć w salach od grudnia. Teraz się hartują na boisku w Oborach. Nasz młody w ubiegłych latach ciągle był zasmarkany. Odkąd wraca z boiska upaprany w błocie po uszy jest jak nowy.

Klaudiusz, ale czy ktoś tutaj mówi że chce sale za darmo? Kluby płacą za salę- to nie jest problem. Problemem jest fakt że nie ma sal w Gminie z których można korzystać. hala przy Mirkowskiej, przy Szkolnej, na Opaczy przez zimę będą stały puste, dlaczego nie można ich wynająć?
Obie strony byłyby zadowolone.
Klaudiusz, nie porównuj poprzednich lat do dzisiejszych, bo teraz w piłkę w obu klubach( KOSA i KS) gra ok 300 dzieci, to jest naprawdę bardzo dużo. na zdrowy rozsądek jest to ok 30 grup trenujących przynajmniej 3 razy w tygodniu.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-11-03 16:32 przez kowal1989.

Nie znam hali na Mirkowskiej, na Szkolnej była wynajmowana (sam w niej ćwiczyłem chwilę temu), nie znam sytuacji w Opaczy. Nie sądzę by stały puste i nie można ich było wynająć. Jak pisałem, sam widziałem dzieciaki z KSu i innych klubów ćwiczące w salach na Bielawskiej i Żeromskiego. Chyba, że wraz z nową panią dyrektor GOSIR weszły jakieś nowe zwyczaje.

Problemem jest brak sal w K-J oraz niezrozumiała niechęć dyrektorów do wynajęcia sal dla klubów piłkarskich. Boją się że hale w czasie treningów piłki dzieci zostaną zniszczone.Totalny absurd Jeżeli sale są wykonane dobrze i z dobrych materiałów, okna, ściany zabezpieczone siatkami itp.to nie ma ryzyka. Niestety w praktyce gmina wybiera najtańsze oferty do budowy hal. Być może dyrektorzy widzą jakie mają sale i stąd ich obawy i postawa.
Sale nie będą stały puste i dobrze bo jest gro innych "mniej niszczących" dyscyplin.
Generalnie brakuje kogoś kto zająby się koordynacją takich spraw i trzymał rękę na pulsie. W Gosirze nie obrażając nikogo panowie z brzuszkiem wynajmują sobie sektor i graja w czterech a grupa 20-30 dzieciaków gnieździ się na jednym sektorze lub szuka sali po okolicach. A czasem sektor jest pusty, nikt nie przyszedł ale opłacone.
Nie można GOSIR zarezerwować w godz 17-20 sal dla dzieciaków, a dorośli niech przychodzą po 20.
Klaudiusz gdzie tu masz równe prawa skoro piłka nożna została wykluczona z tego konkursu.
Jeśli dobrze pamiętam to co roku są te konkursy i piłka była w nich uwzględniona.
[bip.konstancinjeziorna.pl]



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-11-04 14:15 przez daru.

Naprawdę GOSIR nie wspiera tematu? Sam kiedyś wynajmowałem sektor przez pół roku na Żeromskiego (po 20 ;) ) i było miło i sprawnie, ze wszystkimi tematami. To było za kadencji dyrektora poprzedniego.

A tematy konkursów w gminie - miałem przyjemność swego czasu wspierać gminę w ocenie tych projektów, społecznie, i np. piłka siatkowa składała dużo lepsze wnioski do konkursów. Może stąd się bierze niechęć do piłki nożnej? Jakość wniosków piłkarzy była niestety obiektywnie niska. I dodatkowo - może zaproponować gminie, by nie wpisywała do konkursów nazw dyscyplin sportowych - wtedy wszyscy mają równe szanse, niech wygrywa najlepszy, kto zgromadzi wokół zadań sportowych najwięcej dzieciaków z NASZEJ gminy, najpełniej wspierając gminę w tych sprawach.

I pamiętajmy, że gmina w zakresie swych obowiązków nie ma wspierania sportu zawodowego czy półzawodowego dorosłych. To zadanie dla sponsorów klubów. Ja wolałbym, żeby w końcu cała gmina miała wodociągi i kanalizację, niż by na terenie gminy istniała drużyna piłkarska z 3 ligi na przykład.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-11-04 14:51 przez Klaudiusz.

Klaudiusz
Naprawdę GOSIR nie wspiera tematu? .........

Z autopsji ostatnich 3-4 lat nie widzę wsparcia GOSIR. Nie wiem co stoi na przeszkodzie aby hala w godz.np.16-20 była przeznaczona na treningi dzieci w okresie zimowym. Wystarczy trochę dobrej woli i koordynacji której jak widać brakuje

Klaudiusz
I pamiętajmy, że gmina w zakresie swych obowiązków nie ma wspierania sportu zawodowego czy półzawodowego dorosłych. To zadanie dla sponsorów klubów. Ja wolałbym, żeby w końcu cała gmina miała wodociągi i kanalizację, niż by na terenie gminy istniała drużyna piłkarska z 3 ligi na przykład.

Nie mówimy tu o sporcie zawodowym tylko o dzieciakach. Kosa i KS zrzeszają ok 300 dzieci wspierając gminę poprzez swoją działalnością w kwestii sportu.

Generalnie brakuje kogoś kto zająby się koordynacją takich spraw i trzymał rękę na pulsie

to jest klucz tego zagadnienia!

gmina w zakresie swych obowiązków nie ma wspierania sportu zawodowego czy półzawodowego dorosłych

pomijając, że to, że nie ma nie oznacza, że nie może....najwygodniej jest rozpisać jakiś śmieszny konkursik, na który przeznacza się jakieś grosiny (najczęściej znaaaaacznie mniej niż nieszczęsne kwiatki na rondach) i mieć z głowy....
tu potrzeba poważnej koordynacji i wizji czemu to wszystko służy - wyczyn wyrośnie tylko z masy (!)....a masy nigdy nie będzie gdy nie ma ku temu ani wizji, ani odpowiedniej infrastruktury... o ile w zakresie tej ostatniej cokolwiek się poprawiło o tyle wizja pt. 'niech nam d...y nie zawracają' jest dominująca...przynajmniej do czasu, gdy przypadkiem okaże się, że ktoś osiągnąl jakiś sukces dzięki własnej determinacji...niestety nigdy nie będzie to dotyczyło sportów zespołowych....a dzieciaki łatwiej przyciągnąć do nich...

A GOSiR to nie jest od tego, żeby gminny sport ogarniał, nie tylko WIELKIE RZECZY jak ogólnopolskie biegi, jakieś seminaria ?
Skoro małych można przyciągnąć np. do piłki (zdaje się od EURO 2012 stała się sportem narodowym), to lepiej niżby ślepili na ekrany i grali w straszne gry, gdzie krew sie leje i głowy, ręce, nogi odpadają, bo co z nich wyrośnie ?

Byłem dzisiaj w GOSIR na Żeromskiego, 3 sektory, zajęty jeden - młodzież siatkówka. Dwa wolne. Po 17.

Mój młody miał z kolegami chodzić na piłkę nożną. Po kilku tygodniach chodzenia, ustalania i załatwiania okazało się, że zasadniczo GOSiR nie jest od tego, żeby cokolwiek robić, a co najwyżej od wynajmowania sali jak ktoś chce. Dziwne więc, że nie zajmuje się nawet tym.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

To niech bierze kolegów i przyjdzie np. do KS Konstancin w okresie letnim nie ma problemu gdzie grać, tylko okres zimowy to wycieczki po salach np. w Powsinie, Brześcach.

Niestety dla niektórych z nas to logistycznie trudne - chcieliśmy grupę dla chłopców z zerówki na Żeromskiego, na miejscu. Żeby mieli ruch zamiast świetlicy, pokopali sobie piłkę tak rekreacyjnie - nie od razu może trenowali ją. Niestety GOSiR nie od tego jest, najwyraźniej. A jeździć do Obór nie każdy ma czas i możliwości, nic nie umniejszając KS Konstancin. I tyle.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Jak informuje p. Dyr. GOSiRu: "sala jest do dyspozycji KS od października".
KS wynajmie ją od 14. listopada i chwała im za to Uważam, że to dobrze, że dzieci / młodzież hasają po świeżym powietrzu - póki nie ma śniegu, nie jest jeszcze zbyt zimno. Niech się dzieciaki hartuja. Nasz młody nie narzeka i jak już pisałam przestał chrychać, kichać.
Podobno w Norwegii są nawet leśne przedszkola - dzieci cały czas spędzają na dworze - niezależnie od pogody, nawet jak śnieg po pachy i siarczysty mróz.
Jeśli ktoś myśli, że fantazjuję - to proszę przeczytać: "Zimny norweski chów", tu: [dzieciowo.pl]

Jak jest z salami w szkołach nie mam pojęcia, ale może rodzice zapytają dyrekcje