szeptuś
Samotny wyjazd na wózku do kościoła w Klarysewie będzie utrudniony jeśli się pojedzie z powodu ochoty, a nie stałej lub zapowiedzianej uroczystości. Do innych kościołów w gminie nie jest daleko - Pan Bóg wszędzie taki sam.
1. Ja myslę (mam nadzieję), że do Światyni wstępuje się "z powodu ochoty", a nie po to by szpanować.
2. Nie jest daleko dla zmotoryzowanego, cyklisty lub dobrego piechura, ale może byc daleko dla osoby poruszającej się na wózku
3. Pan Bóg jest wszędzie - to fakt, więc mozna sie pomodlić niekoniecznie w kościele, ale jesli komuś lepiej w Światyni, to powinno sie umozliwić przedostanie się - nie tylko gdy trafia się silni sasiedzi.
To obciach, że ksiądz nie pomyślał o osobach, które sa w jakiś sposób poszkodowane.