Samorządy miały nadzieję na uregulowanie sprawy smogu w tworzonej ustawie, tymczasem powstaje kolejny gniot

Projekty przygotowane przez ministerstwo energii nie regulują tego, czym Kowalski będzie palił w piecu – alarmują organizacje pozarządowe. – Chodzi o nowelizację ustawy o systemie monitorowania i kontroli jakości paliw oraz towarzyszące jej rozporządzenia. – Proponowane przepisy mówią tylko o jakości paliw spalanych w elektrowniach, elektrociepłowniach i ciepłowniach, które akurat mają filtry i są przygotowane do spalania mułów i flotów – zwraca uwagę dr hab. Leszek Pazderski z Greenpeace Polska w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Może nasz samorząd wykorzysta pomysł bardzo stosowny w Uzdrowisku, w którym - hulaj dusza, po błogosławieństwie ministra (zagłady) środowiska - poszły w ruch piły i siekiery.
Każdego dnia w niedużej odległości od strefy A słychać wycie pił i łomot upadających drzew.
Że też ci wandale nie pomyślą że każde drzewo, krzew, a nawet mech (z takim zapałem tępiony na nowobogackich trawnikach) pomaga w walce ze smogiem.

Niżej kilka fragmentów artykułów z prasy krakowskiej - może zainteresuje się jakiś radny, urzędnik czy zwykły obatel. Ja ze swej strony prześlę te materiały naszym burmistrzom i urzędnikom RiOŚ. To naprawdę nie jest ogromny wydatek, zwłaszcza w tak niewielkiej mieścinie jak Kcin. Myślę że mieszkańcy też by sie dorzucili. A jak by Kcin zyskał wizerunkowo!!! Zamiast drogich i nie koniecznie pięknych girland kwiatowych, którymi zdobione jest nasze miaso, na które każdego roku idzie spora kasa z budżetu - rzeźby czy ekrany z mchu

Co najmniej 5 tys. zł chce zebrać miasto Kraków, w ramach akcji crowdfundingowej, na zakup roślin pyłochwytnych. Do zebranej kwoty Urząd Miasta Krakowa dołoży sumę trzy razy wyższą, czyli 15 tys. zł, co da łącznie 20 tys. zł.

Mech lepszy niż drzewa - Panele z mchu powinny stanąć w miejscach, w których niemożliwe jest sadzenie zieleni - zaznacza Łukasz Pawlik, zastępca dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie. Konstrukcja wypełniona mchem pochłaniającym smog została uznana za najlepsze rozwiązanie w ramach akcji Smogathon. Jeden panel pochłaniani tyle smogu co 275 drzew, zajmując 99 proc. mniej miejsca. Ma spełniać też funkcję estetyczną. - Instalacja jest nafaszerowana elektroniką i sama podpowiada, co trzeba zrobić, aby kolonia mchów miała optymalne warunki wzrostu i jak najlepiej spełniała funkcję nawilżacza i filtra powietrza - mówi Łukasz Pawlik. Nasadzenia pyłochwytnych krzewów planuje się w pasach drogowych.

Czytaj więcej: [www.gazetakrakowska.pl]

Rośliny na Alejach Trzech Wieszczów będą łapać pyły
Na pasie zieleni rozdzielającym jezdnie na Alejach pojawią się m.in. cisy pośrednie „Hillii”, perukowce podolskie, kaliny koralowe „Roseum”, hortensje bukietowe „Pink diamond” czy berberysy Thunberga „Orange rocket”. Łącznie 1839 krzewów

Czytaj więcej: [www.gazetakrakowska.pl]

Cisy czy berberysy, są odporne na spaliny samochodowe oraz zanieczyszczenia powietrza. Działają jak filtry – pyły osadzają się na szorstkiej powierzchni liści oraz są zatrzymywane przez znajdujące się na liściach lub pędach włoski. W 2016 roku ZZM zasadzi łącznie 100 tys. krzewów, tworzących pasy pyłochwytne. Już jeden hektar terenów zielonych zużywa ok. 300 do 340 kg CO2 i wydziela do atmosfery ok. 200 do 280 kg tlenu. Absorbuje też ok. 1,5 do 3 ton zanieczyszczeń mechanicznych. Jak wykazały badania na terenie Warszawy, na 1 ha trawnika parkowego gromadzi się od 1,5 do 2,5 ton pyłu w ciągu roku, a trawnika przyulicznego od 2,6 do 5,0 ton pyłu rocznie. W tym roku Zarząd Zieleni Miejskiej posadził już około 2000 drzew, 103 tys. krzewów, 350 tys. cebul, ponad 10 tys. bylin oraz 2 tys. pnączy. Zdrowe, wysokie na 10 m drzewo produkuje średnio ok. 118 kg tlenu rocznie. Człowiek zużywa go 176 kg – dwa drzewa średniej wielkości zaspokajają więc potrzeby jednej osoby.

Czytaj więcej: [www.gazetakrakowska.pl]

Czytałam też, że krakowiacy zamierzają kupić do placówek oświatowych rośliny doniczkowe, które zadbają o zdrowie dzieciaków. Niestety nie znalazłam nazw roślin pyłolubnych, ale postaram się odszukać

Niewątpliwie pomysł zasadzenia "pyłochwytnych" roślin jest wart zastanowienia jeżeli rzeczywiście by pochłaniały szkodliwe pyły.

Wrócę jednak na moment do jednego z wpisów Mixiorka odnośnie tego co robi rada i Burmistrz w kwestii ograniczania smogu. Otóż na dzisiejszej sesji padł wg mnie bardzo ciekawy pomysł z ust Burmistrza, poruszony przez niego wstępnie z ZTM. Jak wiemy, po wybudowaniu ul. Nowokabackiej czekają nas zmiany w funkcjonowaniu komunikacji. Jednym z nich jest uruchomienie kursującego na trasie Grapa - Metro Kabaty autobusu z dużą częstotliwością, dowożącego pasażerów do metra. Z wypowiedzi Pana Burmistrza na dzisiejszej sesji wynika, że wstępne rozmowy z dyr. Witkiem z ZTM-u idą w kierunku wykorzystania do tego autobusu o napędzie elektrycznym, a nasza gmina zapewni stanowisko do ładowania tego rodzaju autobusów z własnego budżetu. Wg mnie jest to dobry pomysł. Pan Mixiorek zwracał tutaj też uwagę na to, aby wymusić na ZTM, kursowanie po naszej gminie jedynie autobusów z najwyższą normą EURO. Otóż nie jest to takie proste, gdyż już dziś ZTM ma braki taborowe zarówno w MZA jak i u ajentów. Jedyną sprawą, której możemy przypilnować jako Radni, to zapis w SIWZ do nowego przetargu na obsługę L-ek, aby tam podnieść normy EURO i wymagać oszczędniejszych busów, kosztem większego wozokilometra za godzinę.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-02-08 23:17 przez Mario.

Tak, po co walczyć z przyczynami. Lepiej posadzić drzewko.

Te mchy i reszta ma taki sam wpływ na jakość powietrza w skali miasta jak teżnia. Jak stanie pod jej płotem coś tam może i czuć. Ale w pozostałej części Parku już nie, nie mówiąc o mieście.

Chyba, że chcecie zburzyć każdy dom ogrzewany węglem i w to miejsce posadzić mech. To pomoże.

Panie Mariuszu,

Cieszę się z tych pomysłów i mam nadzieję, że większość zostanie zrealizowane. Pozwoliłem spisać kilka moich obaw, spostrzeżeń:
- autobus elektryczny TAK. Tylko, że o ile wiem MZA kupuje obecnie tylko krótkie wersje. Jak tłum na Kabatach wejdzie do autobusu 10-12m? Czy nowa linia ma oznaczać, że nie będzie prób zwiększenia częstotliwości kursowania 710?
- pętla na Grapie. Gdzie konkretnie bo jakoś nie widzę tam za dużo miejsca
- autobusy nieskoemisyjne oraz spalinowe z normą EURO6. Otóż zauważyłem ostatnio nowy model przegubowca firmy Mercedes na linii 710. Chwali się bo on na pewno ma silnik EURO6. Jednak to kropla w morzu potrzeb. Autobusy z normą EURO6 na liniach "L"? Super
- gmina co jakiś czas robi przetargi na przewóz dzieci (dowozy do szkół), osób, szkół (wycieczki) w różne miejsca naszego kraju oraz Europy. Moim zdaniem tam też trzeba wpisać i wymagać EURO6. Bądźmy konsekwentni
- jeżeli chodzi o braki taborowe to boję się, że zajezdnia, która nas obsługuje (Woronicza?) może nie mieć nowoczesnego taboru. To jest do sprawdzenia. Skoro podpisujemy umowę z ZTM i ich wspieramy to jednak powinniśmy mieć swoje wymagania jako Uzdrowisko.

Dyskutujemy o taborze komunikacji ale co z egzekwowaniem zakazu wjazdu samochodów >3,5t w konkretnych godzinach? Co z rozszerzeniem tego zakazu na całą dobę?
Co z zakazem na ul. Piłsudskiego i regularnymi kursami ciężkiego sprzętu sprzętu firmy budowlanej z Szymanowa?

Niech ciężarówki nie przesłonią nam też tego, że wystarczy kilka samochodów osobowych starszych niż około 7-10 lat z silnikami diesla i mamy równie groźny syf. Samochody starsze niż około 8 lat mają normę EURO4... do tego nie wierzę, że nasi rodacy regularnie dbają i serwisują bo tego po prostu nie robią. "Zepsuje się coś to może zrobię".

Wszystko powyższe jest bardzo istotne ale Panie Mariuszu niech to nie przesłoni nam tego, że większość groźnych substancji pochodzi z domów ogrzewanych indywidualnie. Tu jest moim sedno sprawy.
Kraków w ciągu 2-3 lat wprowadza całkowity zakaz palenia węglem i drewnem. Traktuje je jako najgroźniejsze paliwa stałe.

Sadzenie roślin to moim zdaniem (przepraszam za określenie) "pudrowanie syfu". Źródeł nie usunie, skala nasadzeń będzie pewnie mała. Nie nasadzimy przecież 50 hektarów lasów świerkowych. Roślinność wygląda na pewno lepiej ale chyba moim zdaniem należy zabiegać. Zgadzam się tutaj z Hammerem.

P.s.
I żaden ze mnie Pan proszę pisać na Ty

W najnowszym numerze biuletynu o dziwo napisano o smogu. Strona 9 i 12. Z tym, że:

"Smog, który unosi się w powietrzu to nie tylko efekt jego zanieczyszczenia powodowany przez spalanie śmieci w paleniskach domowych, czy też drewna w kominkach, ale także, lub przede wszystkim, wydzielające się spaliny z naszych samochodów. Dlatego też burmistrz gminy Kazimierz Jańczuk planuje rewolucyjne zmiany w zakresie komunikacji publicznej do Warszawy i jest przekonany, że wtedy większość mieszkańców zostawi swoje samochody w domu i przesiądzie się do komunikacji publicznej co zdecydowanie przyczyni się do poprawy jakości powietrza. Ale o tym w następnych numerach Biuletynu Informacyjnego Gminy Konstancin- Jeziorna."

http://www.konstancinjeziorna.pl/assets/konstancinJeziorna/media/files/6a8806c0-0a59-4a34-a871-9be096cf837d/biuletyn-styczen-na-www.pdf

Hammer , jak jest z rozkładem syfu spaliny vs. piece kopciuchy

Info o wymianie pieców, nieco małe i znika w natłoku informacji.

Odnośnie tego, że mieszkańcy przesiądą się do komunikacji publicznej to czekam aż nasz Burmistrz, jego zastępcy oraz urzędnicy pierwsi dadzą przykład i przesiądą się na rowery i do komunikacji publicznej. Ilość samochodów, które parkują w okolicy urzędu w godzinach pracy jest bardzo duża.

Tak na szybko, zamieniając się w sopel lodu na przystanku, to mnie to bardzo rozbawiło. I nawet ciepłej mi się zrobiło od śmiechu ze słów Burmistrza.

Więcej napiszę po usunięciu odmrożeń

To przez Park zdrojowy autostrada prowadzi i stad te wyniki na stacji przy Stocerze...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-02-10 12:06 przez Hammer.

organizacje ClientEarth, Miasto Jest Nasze i Akcja Demokracja złożą skargę do Komisji Europejskiej ws. złej jakości powietrza w Polsce

tu możesz podpisać:
[dzialaj.akcjademokracja.pl]

a tu poczytać: [www.rynekzdrowia.pl]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-02-10 17:46 przez mania.

Jak dla mnie osobiście to nie głupie - nigdy nie byłam orłem(orlicą) wśród kierowców i zawsze intuicyjnie wybierałam drogę tak, żeby nie skręcać w lewo - no i masz babo placek, specjaliści udowodnili że miałam rację


Już w 2011 roku Business Insider pisał o tym, że kurierzy UPS otrzymali od firmy wytyczne, dzięki którym mają docierać do klientów szybciej oszczędzając czas i paliwo. Jednym z najważniejszych czynników, który na to wpływa, jest wyeliminowanie większości… skrętów w lewo!

Aby dojść do takich wniosków, przeanalizowano zebrane przez kurierów dane po przejechaniu ponad 20 milionów mil przy założeniu, że jeśli tylko nie ma problemu, to furgonetki mają zawsze skręcać tylko w prawo. Analiza wykazała także, że dzięki zmianom dostarczono ponad 350 000 paczek więcej przy zmniejszeniu emisji CO2 o 20 000 ton i oczywistej oszczędności na paliwie.

dlaczego, znajdziecie w artykule, z którego zaczerpnęłam powyższy cytat: [www.msn.com]

No i może nie byłoby wczorajszej zdarzenia: seicento vs. audi

Co to ma wspólnego ze smogiem, do diabła?

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

to: przy zmniejszeniu emisji CO2 o 20 000 ton i oczywistej oszczędności na paliwie.

- mniej spalonego paliwa mniej różnego świństwa do atmosfery, każdy sposób jest dobry.
Sporo się mówi, że źródłem smogu sa nie tylko domowe kopciuchy, ale też transport, stąd te udogodnienia w miastach - jak darmowa komunikacja (wyjaśnię - ludzie zostawią swoje auta, w których przeważnie podrózuje jeden ludź i pojadą autobusem, tramwajem, metrem czy WuKaDką)

Chce sie powiedzieć :" a USA biją murzynów"

Sprawdza sie w USA gdzie miasta są zbudowane po nowemu.

Czyli mamy siatke prostopadlych ulic. 2 razy w prawo i juz zawrociles na krotkim odcinku. U nas przejedziesz przez Wisle, trafisz na kilka jednokierunkowych i utkniesz na moscie.

Samochody sa wazna przyczyna w centrum miasta i jezeli chodzi o podwyzszone tlo zanieczyszczeń pylowych. Za ekstremalne stezenia odpowiadaja juz piece. Zwłaszcza w takiej mieścinie jak nasza.

Chyba, że mówimy o tlenkach azotu. Tu winne sa samochody. W centrum miasta jak Warszawa przekroczone normy dwutlenku azotu, a w lato na przedmieściach pochodnej czyli ozonu.

Już widzę jak tlumy walą na tego elektryka. Zwlaszcza ze wiekszosc aut pochodzi od strony Góry Kalwarii i Piaseczna.

Burmistrz jak rozumiem tylko autobusem do pracy zajeżdża?

Strasznie Was to ubodło - pokazałam artykuł o UPS jako "ciekawostkę przyrodniczą" i naprawdę nie wiem czy Burmistrz skręca tylko w prawo, czy jeździ autobusem, albo na miotle.

a przy okazji od wielu dni nasza stacja smogowa pomiarowa "świeci" (w telefonie) na zielono, choć w większości miast w południowej Polsce, właśnie tam gdzie prawdopodobnie nasze dzieciaki pojadą w czasie ferii nałykać się górskiego powietrza jest katastrofa.
Chyba lepiej było żyć w nieświadomości, albo uwierzyć w słowa naszego szefa od zdrowia: [ograniczemisje.pl]

Skoro winne są samochody to władza powinna dawac przykład.

Wszyscy twierdzą, ze komunikacja publiczna taka świetna. To niech używają.

Po prostu pokazuje, ze to co możliwe w USA u nas może być niewykonalne.

Ale na Słowacji czy Niemczech udalo sie pobudowac miejskie cieplownie i smogu mniej...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-02-13 05:43 przez Hammer.

Wg Polskiego Alarmu Smogowego aby zneutralizować pyly z jednego pieca potrzeba 4 takie mchy po 100 tys. zl. sztuka.

Chyba taniej zmienic ten jeden piec i sfinansować paliwo do konca zycia.

Hammer
Wg Polskiego Alarmu Smogowego aby zneutralizować pyly z jednego pieca potrzeba 4 takie mchy po 100 tys. zl. sztuka.

Chyba taniej zmienic ten jeden piec i sfinansować paliwo do konca zycia.

Jakoś w Krakowie pomyśleli, że im sie opłaci.... A to przecież "centusie".
Jeśli nie ekran mchowy, to może pozwolić mchom się rozrastać tak jak chcą, zamiast na sile odkwaszać glebę żeby zdechły. Tam gdzie rosną drzewa iglaste, mchy mają odowiednie warunki.
Ja kiedyś próbowałam dać trawie szanse i mech wygrabiałam, ze dwa lata temu poddałam się i mam miękkie zawsze zielone kobierce z mchu.
Warto by było uświadomić ludziom, że mchy, a także porosty są nie tylko pożyteczne, ale mają swój urok.

Krakowianie sadzą także cisy, o ich właściwościach pisałam wyżej. Wiem, że potrafią szybko rosnąć i można je przycinać (tworzyć kształty). Po kilku latach z kilku cisów robi się gęsta ściana. A porafią się mnożyć (może za sprawa wiewiórek czy ptaków). Co i raz znajduję w ogrodzie sadzonkę cisa.
przypomnę: Cisy czy berberysy, są odporne na spaliny samochodowe oraz zanieczyszczenia powietrza. Działają jak filtry – pyły osadzają się na szorstkiej powierzchni liści oraz są zatrzymywane przez znajdujące się na liściach lub pędach włoski.

piece oczywiście tak i odpowiednie paliwo, ale co szkodzi dać szanse florze? Nie dość, że pożytecznie to jeszcze ładnie. Drzew mamy coraz mniej, bo nowobogaccy rżną na potęgę - zwłaszcza teraz, gdy minister (zagłady) środowiska dał zielone światło. Kiedyś było trochę trudniej, bo trzeba było najpierw drzewo ukatrupić, a potem zawołać komisje, by dała papier - widzieliście pewnie działki, na których ni stąd ni zowąd grupa zdrowych drzew kilku gatunków zaczynała marnieć Nie wyglądało to na zarazę, bo obok stojące drzewa miały się dobrze

jak wygląda panel z mchu oraz ile kosztuje, przeczytacie tu: [www.gazetakrakowska.pl]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-02-13 19:03 przez mania.

Raczej jak kazda wladza ostatnio woli udawac ze cos robi.

W tym samym czasie sie okazalo, ze Krakow stracil superdrona za 120 tys. zl ktory mial badac powietrze nad hutą. Wleciał w dym i potem walnął w komin...

smoglab
Ale żeby nie było. The Green City Tree bez wątpienia ma jakieś zalety. Jednak reklamowanie go jako rozwiązania, które „pożre smog” w Krakowie zakrawa na żart, który wywołuje u mnie poczucie, że jestem przez kogoś traktowany jak idiota. Wolałbym usłyszeć wprost, że kupujemy fajną zabawkę, która ma kilka dobrych funkcji, ale smogu nie zje.

źródło

Pochłaniających pyły nie znalazłam, ale tu: [poradnikogrodniczy.pl] jest wykaz roslin, które chronią nas przed formaldehydami (to chyba "wyłazi" z mebli)ksylenem, benzenem, amoniakiem, trichloroetylenem.

Gdy nawdychamy się w plenerze dobrze jest trafić do mieszkania, w którym nie będzie (lub mniej będzie) ww. no i miejmy nadzieję trafi mało pyłów.

A ja ponownie swoje, może by zorganizować taką społeczną akcję z dofinansowaniem gminy jak w Krakowie i sadzić krzewy, drzewa, i kupić rośliny doniczkowe do placówek gdzie przebywają dzieciaki

Ja mówię Maniu o generalnym remoncie zagrzybionego domu z przeciekajacym dachem, a ty o odmalowaniu scian w nim.

Co ważniejsze? Zwłaszcza po kolejnej smogowej nocy ...