To na pewno wina projektu ustawy Metropolitalnej i jak zagłosujecie na NIE w Konstancińsko-Jeziorańskim referendum, to już więcej takich absurdalnych przejść lokalni urzędnicy nie stworzą
.
Projekt organizacji ruchu, który gmina musiała wykonać (prawdopodobnie rękami wynajętej na zlecenie osoby, mimo że nie ma takiej potrzeby), żeby wykonać oznakowanie przejścia, dla dróg gminnych zatwierdza Starosta, a czyni to zapewne rękami członka zarządu powiatu lub jego urzędnika. A ten członek zarządu zdaje się, że jest mieszkańcem naszej gminy
.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-04-06 12:33 przez czaknoris.