Świeże wysypisko, ewidentnie pochodzące z jakiegoś sklepu lub zorganizowanej zbiórki. Grzebałem tam kwadrans, ale żadnych dokumentów, oprócz tego co na zdjęciach.
Hammer
a po co ktoś miałby nielegalnie to robić? Przecież Maniu podobno wszyscy grzecznie płacą i nie opłaca się kombinować...
Mamy raporty odnośnie płacenia przez zwykłych śmiertelników, przedsiębiorcy muszą zawrzeć umowy z firmami. Jutro zadzwonię do wydz RiOŚ i zapytam jak to egzekwują, bo niestety śmieci sie w lasach i na niezamieszkałych posesjach lęgną. Nawet kilka dni temu zgłaszałam taki bałagan, ale nie wiem czyj on jest.
Zgłosiłam śmietnik do RiOŚ, a pani z wydziału wysłała wiadomość do komunalnego, bo to oni - jeśli nie wytropią właściciela gadżetów będą musieli sprzątnąć.
Jeśli widzicie jakieś leśne wysypisko, proszę dzwonić do SM
Straż Miejska