Jezioro Goździowskie - prywatne prezesa?
Wysłane przez: magochamagocha (37.248.153.---)
Data: 07 sie 2017 - 20:07:03

Jeden z wędkarzy oznajmił mi, że nie wolno pływać kajakiem czy czymkolwiek po Goździach, gdyż jest to teren...prywatny. Ostatecznie można się kąpać, ale prezes, jak będzie chciał, to i tego zabroni. Może ktoś wie, czyje są Goździe tuż przy oborach SGGW. W Cieciszewie mieszkający przy jeziorku od lat procesują się z jedną b. radną o prawo korzystania z uroków jeziora.

Re: Jezioro Goździowskie - prywatne prezesa?
Wysłane przez: KlaudiuszKlaudiusz (212.180.218.---)
Data: 08 sie 2017 - 13:08:39

Teren i jezioro należy do SGGW. Decyduje zatem dyrekcja zakładu. Chyba że niedawno wydzierżawili.

Znane są przypadki, gdzie do kąpiących się (bez żadnych rozrób, hałasu, alkoholu) przyjeżdżała lekko zniesmaczona policja i prosiła kąpiących się o zaprzestanie, ze względu na naruszenie ... miru domowego ;)

Re: Jezioro Goździowskie - prywatne prezesa?
Wysłane przez: Zelazna LejdiZelazna Lejdi (82.177.11.---)
Data: 16 sie 2017 - 13:35:22

ale tam nie ma żadnych domów przecież, to gdzie mir;)

Re: Jezioro Goździowskie - prywatne prezesa?
Wysłane przez: KlaudiuszKlaudiusz (212.180.218.---)
Data: 16 sie 2017 - 13:43:45

Domu być nie musi, wystarczy że teren jest własnością osoby i ta sobie nie życzy obcych ;) odnośnie terenu powinien to być teren ogrodzony zasadniczo, ale z policją osoby przebywające na terenie nad jeziorem nie dyskutowały ;)

Re: Jezioro Goździowskie - prywatne prezesa?
Wysłane przez: czaknoris (37.128.13.---)
Data: 16 sie 2017 - 15:00:18


Klaudiusz
odnośnie terenu powinien to być teren ogrodzony zasadniczo, ale z policją osoby przebywające na terenie nad jeziorem nie dyskutowały ;)

Jaka jest dokładnie podstawa prawna konieczności ogrodzenia terenu?

Re: Jezioro Goździowskie - prywatne prezesa?
Wysłane przez: KlaudiuszKlaudiusz (185.15.3.---)
Data: 16 sie 2017 - 18:28:20

Art. 193. KK
Zakłócanie miru domowego
Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Re: Jezioro Goździowskie - prywatne prezesa?
Wysłane przez: czaknoris (37.128.13.---)
Data: 17 sie 2017 - 00:47:06

Kodeks karny przewiduje tylko większą sankcję za wejście na teren, który jest ogrodzony.

Art. 157. § 1. KW
Kto wbrew żądaniu osoby uprawnionej nie opuszcza lasu, pola, ogrodu, pastwiska, łąki lub grobli, podlega karze grzywny do 500 złotych lub karze nagany.


Moim zdaniem nie ma potrzeby budowy ogrodzenia żeby wyprosić niechcianego gościa, a dla cywilizowanych ludzi wystarczającą informacją powinna być tablica "zakaz wstępu".

Re: Jezioro Goździowskie - prywatne prezesa?
Wysłane przez: KlaudiuszKlaudiusz (212.180.218.---)
Data: 17 sie 2017 - 10:30:25

Zagajenie było o mirze domowym z KK grinning smiley a osobiście się zgadzam co do meritum.

Re: Jezioro Goździowskie - prywatne prezesa?
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (107.167.108.---)
Data: 18 sie 2017 - 11:27:19


magocha
Jeden z wędkarzy oznajmił mi, że nie wolno pływać kajakiem czy czymkolwiek po Goździach, gdyż jest to teren...prywatny. Ostatecznie można się kąpać, ale prezes, jak będzie chciał, to i tego zabroni. Może ktoś wie, czyje są Goździe tuż przy oborach SGGW. W Cieciszewie mieszkający przy jeziorku od lat procesują się z jedną b. radną o prawo korzystania z uroków jeziora.

Odradzam kąpiele, a nawet sporty wodne na Goździach bez względu na kwestie własnościowe. Woda jest nadal bardzo poważnie zanieczyszczona, są to nie tylko azotany / azotyny, ale też zanieczyszczenie bakteryjne i substancje ropopochodne. Ostatnie oficjalne badania były parę lat temu, ale młodzież z solidnymi zestawami do analizy pobierała i badała próbki na wiosnę. Mogą być poważne konsekwencje zdrowotne.

Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.