Jest zima i jest śnieg. W dniu dzisiejszym wybrałam się rano do kościoła w Konstancinie. Wprawdzie kawałek podjechałam autobusem ale przejście od przystanku do kościoła to był koszmar. Nie dość, że chodnik jest nachylony (co nie przeszkadza gdy nie jest śliski) to jeszcze był oblodzony. Wogóle nie był posypany piaskiem. Ludzie szli powolutku z duszą na ramieniu. Tylko na jezdni nie było ślisko ale chyba nikt nie chce, żeby piesi chodzili jezdnią? Pomimo dodatniej temperatury powietrza ziemia jest zmrożona i jednocześnie mokra co skutkuje powstawaniem warstewki lodu , w tym przypadku, na chodniku. Proszę sobie zatem wyobrazić jak się idzie po takim "lodowym" i nierównym , bo przechylonym w jedną stronę chodniku. Zagrożenie upadkiem i połamaniem jest duże. Może ktoś odpowiedzialny zainteresowałby się tematem ( a jest dopiero początek zimy)? Proszę pamiętać, że należy dbać nie tylko o jezdnie ale także o chodniki.

Kasandra
Nie dość, że chodnik jest nachylony (co nie przeszkadza gdy nie jest śliski) to jeszcze był oblodzony. Wogóle nie był posypany piaskiem.(...) Może ktoś odpowiedzialny zainteresowałby się tematem

Z wątku Wybory 2018:
Kasandra
03 lis 2018 - 12:51:35
A ja tam pochwalam naszego burmistrza Pana Jańczuka m.in. za komunikację. To od czasu jego "rządów" do wielu miejscowości w gminie zaczęły kursować autobusy ("L"). Wcześniej nikogo nie obchodziło, że mieszkańcy mają po 6 czy 7 km do najbliższego przystanku. Kto tego nie doświadczył niech się nie wymądrza. Pozdrowienia dla Pana Burmistrza Jańczuka i jego sympatycznej małżonki (była moją nauczycielką w LO Piaseczno).


Za sprzątanie większości chodników odpowiada Gmina, którą zarządza burmistrz Jańczuk. Za sprzątanie chodników, które przylegają bezpośrednio do granicy nieruchomości odpowiadają właściciele tych nieruchomości. Za egzekwowanie tego obowiązku od właścicieli odpowiedzialna jest Straż Miejska, której zwierzchnikiem jest... burmistrz Jańczuk.

Sprawa z niebezpiecznym chodnikiem, jest konsekwencją Pani (i 60% pozostałych osób biorących udział w głosowaniu) decyzji w wyborach samorządowych.
Największy żal może Pani mieć głównie do siebie.

czaknoris

Sprawa z niebezpiecznym chodnikiem, jest konsekwencją Pani (i 60% pozostałych osób biorących udział w głosowaniu) decyzji w wyborach samorządowych.
Największy żal może Pani mieć głównie do siebie.

Jeśli tak twierdzisz, to kogo mielibyśmy wybrać i dlaczego, proszę o konkrety? Łatwo narzekać, radzić, wymądrzać się...

mania

czaknoris

Sprawa z niebezpiecznym chodnikiem, jest konsekwencją Pani (i 60% pozostałych osób biorących udział w głosowaniu) decyzji w wyborach samorządowych.
Największy żal może Pani mieć głównie do siebie.

Jeśli tak twierdzisz, to kogo mielibyśmy wybrać i dlaczego, proszę o konkrety? Łatwo narzekać, radzić, wymądrzać się...

Pan Jańczuk nie wygrał dlatego, że jest świetny i najlepszy na świecie. Wygrał, bo nie miał konkurencji.

mania
Jeśli tak twierdzisz, to kogo mielibyśmy wybrać i dlaczego, proszę o konkrety? Łatwo narzekać, radzić, wymądrzać się...

Kto tu narzeka? Ja? Czy może Kasandra, autorka wątku i zapewne zwolenniczka obecnego burmistrza...
Każdy wybiera według własnego uznania. Na wyborach ponad 8 lat temu więcej głosów zdobył kandydat, w którego programie jednym z punktów było negowanie tego co robił jego poprzednik. Mieszkańcom wtedy nie podobały się np. chodniki niezdatne do użytku w okresie zimowym. No to zmienili burmistrza m.in. licząc, że zimą będzie można bezpiecznie korzystać z chodników.
Przed ostatnimi wyborami pojawił się inny kandydat. Nie wiem czy byłby lepszy, ale była chociaż szansa, że jeszcze nie do końca zepsuty przez "nie da się". Niestety wystraszył się i zrezygnował zanim doszło do głosowania, więc nie było nawet drugiej tury.
Efekt to burmistrz przekonany o słuszności swoich rządów (wygrał w pierwszej turze z 60% poparciem) , przewodniczący komisji rewizyjnej przekonany, że burmistrz się sprawdził i nie trzeba go kontrolować (przecież przez dwie kadencje rządził gminą, sprawdził się i wygrał w pierwszej turze z 60% poparciem), a do tego prezydium i większość rady popierająca burmistrza. Jeden zastępca burmistrza kolejny raz już przez zasiedzenie, a drugi zaliczył tu miękkie lądowanie po tym jak za jego rządy podziękowali mu mieszkańcy Góry Kalwarii.
To co w tej sytuacji ma się zmienić w sprawie opisanej przez Kasandrę? Wiosną śnieg i lód rozpuszczą się, chodniki przestaną być śliskie... i tak do następnej zimy, a później przynajmniej przez następne 4 zimy obecnej kadencji samorządowej.
Nikt burmistrza nie zrzucił na spadochronie. Mieszkańcy sami wybrali, więc mamy to czego chciała większość.

Klaudiusz
Pan Jańczuk nie wygrał dlatego, że jest świetny i najlepszy na świecie. Wygrał, bo nie miał konkurencji.

To nie był brak konkurencji tylko wręcz poparcie. Moim zdaniem lokalny PiS robił wszystko żeby Kazimierz Jańczuk został burmistrzem. No i został, po raz pierwszy w pierwszej turze.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-01-14 00:30 przez czaknoris.

czaknoris

Przed ostatnimi wyborami pojawił się inny kandydat. Nie wiem czy byłby lepszy, ale była chociaż szansa, że jeszcze nie do końca zepsuty przez "nie da się". Niestety wystraszył się i zrezygnował zanim doszło do głosowania, więc nie było nawet drugiej tury.

A któż to taki? Może warto poznać nazwisko tego bohatera, na zaś.

Tomek Nowicki zarejestrował komitet wyborczy swojego imienia, ale się wycofał. Sporo ludzi namówił do kandydowania ze swoich list, musieli później szukać sobie miejsca na innych, gdzieniegdzie witani z otwartymi ramionami.

Śmieszy mnie bardzo gdy ktoś uważa, że za wszystko co złe w gminie Konstancin-Jeziorna odpowiada burmistrz Kazimierz Jańczuk. Chyba raczej jakieś służby są odpowiedzialne., przynajmniej w kwestii oblodzonych chodników? ). Czy jak ktoś popełni błąd w pracy to karzą dyrektora zakładu czy osobę , która zawiniła?Może Pan Kazimierz Jańczuk nie jest doskonały(a któż z nas jest?) ale dla Gminy zrobił dużo. Wiem, ze ma wielu przeciwników , którzy są prawdopodobnie pociotkami ewentualnych innych chętnych na to stanowisko i dlatego atakują aktualnego Burmistrza. I nie interesuje mnie do jakiej opcji politycznej Pan Kazimierz Jańczuk należy; dla mnie liczy się jego działanie na rzecz Gminy. Zdecydowanie podtrzymuję swoje poprzednie stanowisko, że komunikację w Gminie na nogi postawił właśnie Pan Burmistrz Kazimierz Jańczuk. Kto kilka lat temu nie chodził pieszo po kilka kilometrów codziennie , żeby dostać się do szkoły czy do pracy z pewnością tego nie zrozumie. A najwięcej mądrzą się Ci co do przystanku ZTM mają kilka metrów. Ale jak to mówią; psy szczekają karawana jedzie dalej.

Myślę, że Tomek Nowicki będzie dobrym kandydatem w następnych wyborach gdy zdobędzie jeszcze więcej doświadczenia. Wydaje mi sie, że teraz postąpił rozsądnie. Poza tym będąc u startu życiowej kariery, poświęcić młodość aby być przez 24 godz/ h urzędnikiem i jeszcze narażać się na hejt, to zbyt duży ciężar.

Obserwuję od kilku lat, że każdemu, kto się wychyli, zdobędzie jakiś stołek czy wykaże się jakąś inicjatywą, krajanie nie przepuszczą - choćby starał się przychylić nieba. Taki jest ten polski nienawidzący narodek, stymulowany przez przedstawicieli władzy i niehamowany przez KK.
Te moje gorzkie słowa, to efekt tragedii, która wydarzyła się wczoraj w Gdańsku. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam

Kasandra
Śmieszy mnie bardzo gdy ktoś uważa, że za wszystko co złe w gminie Konstancin-Jeziorna odpowiada burmistrz Kazimierz Jańczuk. Chyba raczej jakieś służby są odpowiedzialne., przynajmniej w kwestii oblodzonych chodników? ). Czy jak ktoś popełni błąd w pracy to karzą dyrektora zakładu czy osobę , która zawiniła?

Mnie śmieszy że osoba, która uczęszczała do LO nie rozumie podstawowych zasad zarządzania i funkcjonowania podstawowej jednostki samorządu terytorialnego.
Zgodnie z prawem to właśnie burmistrz reprezentuje gminę i jest odpowiedzialny praktycznie za wszystko. Jeżeli nie chce tego wszystkiego robić osobiście to powołuje zastępców, kierowników, dyrektorów jednostek, którym powierza zadania i udziela upoważnień do działania w jego imieniu.
Za skutki działań w czyimś imieniu odpowiedzialność ponosi ten, kto upoważnienie wydał. Odpowiedzialność za działanie na szkodę przez osobę, której powierzono zadania jest sprawą wtórną. Burmistrz dobiera sobie współpracowników, pracowników i ponosi odpowiedzialność za to kogo wybrał i jak te osoby realizują powierzone zadania. Tak samo jak dyrektor firmy odpowiada za powołanie i rozliczanie kierowników poszczególnych działów.
Burmistrz ma nawet urząd miasta i gminy, który służy mu do realizacji jego ustawowych zadań i za działanie tego urzędu odpowiedzialny jest jego zwierzchnik, czyli... burmistrz.

Kasandra
Ale jak to mówią; psy szczekają karawana jedzie dalej.

Dokładnie. Kasandra napisała na forum o oblodzonych chodnikach, a wszystkie "odpowiedzialne służby" mają to głęboko w poważaniu i dalej będą robić swoje aż do wiosny, kiedy śnieg i lód przestaną być problemem dla pieszych.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-01-14 18:23 przez czaknoris.

mania
Taki jest ten polski nienawidzący narodek, stymulowany przez przedstawicieli władzy i niehamowany przez KK.
Te moje gorzkie słowa, to efekt tragedii, która wydarzyła się wczoraj w Gdańsku. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam

"Nienawidzący narodek" napisała osoba, która na lokalnym forum jeździ po "pisiorach" jak po łysej kobyle w każdym możliwym wątku, nawet w tym o oblodzonych chodnikach.
Zastanawiam się co znaczy KK? Kodeks Karny, czy może Kościół Katolicki?
Egzekwowaniem tego pierwszego zajmuje się nadzwyczajna kasta sędziowska, a przynależność do tego drugiego nie jest obowiązkowa i każdy uczestnik tej wspólnoty może zawsze się z niej wypisać jeśli coś mu nie odpowiada.
Z obywatelstwa w zasadzie też można próbować rezygnacji, ale przynależność do Narodu jest już bardziej złożoną kwestią.
Z pewnością używanie określenia "narodek" średnio się ma do opowieści o demokracji, tolerancji, poszanowaniu wartości i utwierdza tylko w przekonaniu, że w wykonaniu wielu osób są to tylko frazesy służące wycieraniu twarzy.

czaknoris
opowieści o demokracji, tolerancji, poszanowaniu wartości i utwierdza tylko w przekonaniu, że w wykonaniu wielu osób są to tylko frazesy służące wycieraniu twarzy.

Czy to podsumowanie obecnej rzeczywistości? Jeśli tak, to trafiłeś w punkt, brawo ><

mania

czaknoris
opowieści o demokracji, tolerancji, poszanowaniu wartości i utwierdza tylko w przekonaniu, że w wykonaniu wielu osób są to tylko frazesy służące wycieraniu twarzy.

Czy to podsumowanie obecnej rzeczywistości? Jeśli tak, to trafiłeś w punkt, brawo ><

Oczywiście, to podsumowanie rzeczywistości jaką sobie wytworzyłaś na własne potrzeby w swojej głowie. Takiej rzeczywistości równoległej. To ocena tego, co uprawiasz na tym, lokalnym forum w każdym możliwym wątku.

Jak paniusia wyjdzie z pieskiem na spacer a ten zrobi kupę na chodniku i paniusia nie sprzątnie to też wina Burmistrza Jańczuka? Ciekawe podejście do odpowiedzialności.

Kasandra
Jak paniusia wyjdzie z pieskiem na spacer a ten zrobi kupę na chodniku i paniusia nie sprzątnie to też wina Burmistrza Jańczuka? Ciekawe podejście do odpowiedzialności.

Porównywanie możliwości egzekwowania obowiązku odśnieżania chodnika od właściciela nieruchomości z rozliczaniem właściciela psa za niesprzątanie odchodów świadczy o stosowaniu wyjątkowo karkołomnej konstrukcji (nie)logicznej.
Właściciel psa po minucie oddali się z miejsca, które obsrał jego pies, ale śnieg i lód z chodnika bezpośrednio przy posesji nie znikną w ciągu godzin, a czasem dni lub nawet tygodni. Nieruchomość, jak wskazuje sama nazwa, pozostanie w tym samym miejscu przez ten czas.
Znakomicie zorganizowana przez burmistrza Straż Miejska w K-J może tłumaczyć się, że nie jest w stanie podążać za każdą "paniusią z pieskiem" w oczekiwaniu aż pies zrobi kupę na chodniku, a odnaleziony później dowód przestępstwa, w obecnym stanie prawnym, najczęściej nie pozwala na ukaranie właściciela bezpośredniego sprawcy.
Ta sama Straż Miejska nie ma jednak żadnego racjonalnego wytłumaczenia dlaczego jest problem z wykonaniem zdjęć, notatek służbowych i rozliczeniem odpowiedzialnych właścicieli nieruchomości w przypadku nieodśnieżonych chodników.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-01-15 08:04 przez czaknoris.

Nie chcę umniejszać powadze dyskusji, ale jest kilka bardziej strategicznych kwestii, które leżą odłogiem.

W tej sprawie (i wielu podobnych) najlepszym rozwiązaniem jest zabranie głosu podczas sesji Rady Miejskiej z prośbą o zajęcie stanowiska przez pana Burmistrza.
Przypomnę, że sesje są nagrywane i każdy może sprawdzić odpowiedź władz miasta.

Tak czytam sobie te Wasze wypowiedzi i pomyślałem, że może zwinąć w rolkę te chodniki, bo kurczę same kłopoty z tym chodnikiem - nie ma kto odśnieżać i nie wiadomo kto bardziej jest temu winny. A w naszej kochanej gminie niektórzy wiele by dali, żeby w ogóle mieć chodnik. Nadal wszyscy szukają tylko winnego ale mało kto stara się znaleźć sensowne rozwiązanie problemu.

Mało kto zniży się, by wziąć miotłę i choćby dla zdrowia zamieść chodnik przed blokiem. Nie honor wszak - od tego jest cieć >< A jeśli dozorca czy właściciel zachorował lub musiał pilnie wyjechać, to co sąsiedzie - będziesz padał na pysk i narzekał, ale nie pomożesz?

W blokach nie ma dozorców. Jest firmą sprzątająca, która wyśle innego pracownika.

Nikt właścicielowi domu nie broni wynająć takiej samej.

Kilka lat temu, odśnieżyli (raz) chodniki małym traktorkiem.Są puste działki, gdzie nie ma komu odśnieżyć, ale są i starsi ludzie , którzy już nie dają rady oczyścić chodnika.