Zapraszamy na łyżwy!!!

Miejsce: przy wejściu do siedziby GOSiR od strony ulicy Piasta

Zapraszamy w godz. 16.00 ? 21.00

___________________________________________________
wiadomość ze str. [www.gosir-konstancin.pl]

A świetnie! Szkoda że po feriach, ale dobrze że zima w końcu przyszła!!!!

A czy na miejscu jest wypożyczalnia łyżew? Chętnie bym się wybrał, a swoich nie posiadam.

Lodowisko GOSiR będzie funkcjonować, według aktualnej prognozy, do przyszłego weekendu. A oto lista darmowych lodowisk w Warszawie: [www.se.pl]

najbliżej to jest Biały Orlik w Górze Kalwarii (tam jakoś można...) ...i funkcjonuje z wypożyczalnią łyżew...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-03 09:41 przez Artek_Bartek.

Wbrew przewidywaniom wszechobecnych tutaj malkontentów - dzieci jeżdżą nadal!!!

nie wiem skąd się w narodzie bierze to nieustanne labidzenie, czarnowidztwo?
Nie było lodowiska - źle.
Jest lodowisko - też niedobrze, bo na pewno się zaraz roztopi.

maniu, z całym szacunkiem ale ja w tym wątku nie widzę żadnego 'czarnowidztwa'

Pionku odniosłam się do wypowiedzi Trapera

Wbrew przewidywaniom wszechobecnych tutaj malkontentów - dzieci jeżdżą nadal!!!

i narzekań współpasażerów 710 - na wszystko... Nie wzięłam słuchawek żeby sobie zatkać uszy i w podłym nastroju wróciłam do domu.
Dlatego taka refleksja ogólna

Lodowisko jest.
Pytanie dlaczego jedno?
Może jest więcej, ale nikt się nie chwali i nie zaprasza.
Był taki okres, jak przyszły mrozy, kto miał sikawkę ten polewał :-)
Lodowiska powstawały jak grzyby po deszczu.
Na każdym osiedlu, przy szkołach itp.
Chłopaki grali do późna w hokeja.
Ktoś zainstalował lampki, inny muzykę i się kręciło.
Matki do domów nie mogły zagonić.
W domach były łyżwy, kije hokejowe, krążki.
Dzisiaj młodzież siedzi przed komputerami, a wielu dorosłych czeka na Świętego Mikołaja,
żeby za pieniądze unijne plus budżetowe załatwił Białego Orlika.
Potrzeba, tylko, bagatela około 500 tysięcy złotych.
Potrzebny jest jeszcze duch sportu i działania.
Mamy super nowoczesny tor wrotkarski w Słomczynie, "trochę" wykonawcy trzeba jeszcze dopłacić.
Tłumów chętnych do korzystania nie widziałem.

Do Białego Orlika trza zdaje się 333tysie...jednak co prawda to prawda...u mnie na osiedlu kopalismy piłkę na betonie nawet po ciemoku..
Jednak tzw. Dzisiejsze czasy wymagają jednak wsparcia dla tych leniwych komputerowiczow...jeśli młodzież nie ma np. Sali to albo siedzi samotnie przed kompem albo wspólnie na przystankach...
Odnośnie lyzew..u siebie mam zamarzniety staw i możliwość włączenie reflektorów...jakaś nadzieja na odciagniecie dzieci od tv...
W Habdzinie jest zamarzniete jezioro...
Jednak to nie są rozwiązania systemowe....

Masz, Arturze, własny staw? To jesteś szczęściarzem, bo u mnie starczyło miejsca tylko na taki 8m2 stawik, za mały do ślizgania. Służy zimą dziecku do "wydobywania" brył lodowych.

A najlepszym sposobem na odciągnięcie dzieci od telewizora jest jego nieposiadanie. Wypróbowany na własnej rodzinie od ok. 9 lat. Tylko wspólny rodzinny komputer z kontrolowanym i sensownie nakierowanym dostępem (gry językowe, wyselekcjonowane filmy, muzyka, itp.) . Mojej córy bez potrzeby nie ciągnie też i do komputera - to ona mnie namawia do czytania, a nie ja ją.

Biały Orlik - myślę, że da się załatwić. Trzeba tylko namówić pewnego posła do założenia szkółki łyżwiarskiej. Gmina dopłaci swoją część, a potem powstanie harmonogram korzystania z Orlika: szkółki do 22-ej, mieszkańcy po 22-ej ;)