Mieszkańcy i ich sprawy :  Konstancin.com - Forum mieszkańców miasta i gminy Konstancin-Jeziorna The fastest message board... ever.
Wszystkie kwestie konstancińsko-jeziorańskie i okoliczne.
Moderacja: Bartek 
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZalogujPodgląd do wydruku
Strony: <--12345678910-->
Bieżąca strona: 2 z 10
Re: Spotkanie Rady Miejskiej w sprawie Mirkowa - 15 listopada 18.00 - projekt uchwały o Parku Kulturowym
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 13 lis 2011 - 08:02:58

Zoli ma rację, że informacja w poście z dnia 2 listopada była niepełna i niedokładna. Wśród inicjatorów projektu uchwały jest dwóch obecnych radnych: ja i Andrzej Cieślawski z Czarnowa, oraz osoby spoza Rady Miejskiej związane z wymienionymi stowarzyszeniami: Otwarty Konstancin i Uzdrowisko Dzieciom. Powinienem był zatem napisać "autorstwa radnych i mieszkańców - członków stowarzyszeń", co też niniejszym prostuję i za nieścisłość w pierwszym poście przepraszam.

A teraz jeszcze krótki komentarz:
1) Nie ma w naszej gminie ani zwyczaju szerokiej konsultacji projektów uchwał, zanim staną one na sesji, ani nawet zapraszania mieszkańców na to jedno, z reguły pośpiesznie zwołane posiedzenie komisji, na którym na parę dni przed sesją radni "w popłochu" opiniują przeznaczone na sesję uchwały (z reguły mają 1-2 dni na zapoznanie się z ich treścią) - zła praktyka.
2) Mieszkańcy są informowani tylko wtedy, kiedy wymaga tego ustawa sejmowa (np. wyłożenie planu miejscowego), w innych przypadkach są ignorowani przy dyskusji nad projektami uchwał, nawet wówczas, kiedy uchwała dotyka ich bezpośrednio w ich lokalnej społeczności (budowa szkół, lokalna komunikacja publiczna, zmiany w opłatach za przedszkola, itp.) - znowu zła praktyka.
3) W wypadku tego konkretnego projektu (o Parku Kulturowym), dyskusja nad uchwałą zaczyna się od spotkania publicznego z udziałem radnych i mieszkańców, zwołanego przez Przewodniczącego Rady Miejskiej, ogłoszonego (podobno) w BiPie (tzn. p. Cieślawski wysłał to do BiPu dwa tygodnie temu i panie deklarują, że gdzieś to wkleiły, tylko pytanie - gdzie) oraz na lokalnym forum i w listach wysłanych do mieszkańców w ramach tworzonej przeze mnie listy mailingowej (oczywiście, jest ona jeszcze bardzo niepełna). Wydaje się zatem, że procedowanie tego projektu jest przykładem dobrej (a przynajmniej nieco lepszej) praktyki transparencji i konsultacji społecznych, w przeciwieństwie do tej powszechnej praktyki, która niestety dominuje w naszym samorządzie.
4) W tym kontekście fakt, że pary radnych "obrażało się", ze nie dostały do ręki projektu uchwały przed jego korektami i omówieniem z Mazow. Wojew. Konserwatorem Zabytków (czyli właśnie osobą, która obligatoryjnie takie uchwały opiniuje), należy chyba potraktować jako wyraz nieufności wobec wszystkiego, co nie pochodzi od nich samych.
5) Generalnie wokół sprawy Parku Kulturowego w Mirkowie od samego początku zarówno pani burmistrz Gadomska, jak i część radnych i mediów tworzą bardzo niesprzyjającą atmosferę, powtarzając w kółko, że będą odszkodowania, że zablokujemy potrzebne inwestycje, że protesty mieszkańców (których?) itp., ale nie podając żadnej sensownej alternatywy. Najpóźniej w styczniu miały się zacząć rozmowy z Falbrukiem na temat przeniesienia wytwórni mas bitumicznych, burmistrz wspominał o tym na sesji, ale żadnych spotkań nie było. Z innymi właścicielami także nie było żadnych spotkań, żadnych konsultacji, z wyjątkiem spotkań burmistrza i przewodniczącego RM z Metsa Tissue na prośbę zarządu tej firmy. Pytam zatem - skąd możemy wiedzieć, jaka będzie postawa właścicieli terenu i samych mieszkańców, skoro nikt z nimi nie rozmawiał? I czy właśnie projekt uchwały o Parku Kulturowym nie jest okazją, by takie rozmowy przeprowadzić? Już się Boguś Komosa wypowiedział w sprawie 12 ha Bielawskiej Wspólnoty Gruntowej, a zatem nareszcie zaczyna się dyskusja, jak widać powyżej - pierwszy pozytywny efekt jeszcze nie omawianego projektu uchwały. Wszyscy od co najmniej roku wiedzą, że najwięksi właściciele, Metsa Tissue i Konstans, chcą sprzedać swoje tereny, że mają konkretne pomysły na ich zagospodarowanie, że te pomysły są niebezpieczne dla gminy i mieszkańców i że część z nich (logistyka, uciążliwy przemysł) można zrealizować bez żadnej konsultacji z władzami gminy, bo pozwala na to plan miejscowy. I co? I nic? Najłatwiej schować głowę w piasek i powiedzieć: "Niech sami się do nas zwrócą o zmianę planu, a jeśli się nie zwrócą, tylko coś tam zbudują, to przecież tak było w planie miejscowym i to nie nasza wina." Dla mnie ci, co tak mówią, to są zwykłe strusie i nie powinni zasiadać w samorządzie. A do czego prowadzi w naszej gminie kunktatorstwo i brak działania władzy, albo działania pozorne? Mieszkańcy Mirkowa, Bielawy, Edwardowa mogą się o tym przekonać regularnie, kiedy wieje wiatr od Mirkowa i nie mogą okien otworzyć we własnym domu. Jeśli w naszym mieście powstaną bazy przeładunkowe i rozwinie się uciążliwy przemysł, to nie wiem, jak inni radni, ale ja nie będę chyba potrafił spojrzeć mieszkańcom w oczy. Dlatego uważam, że musimy aktywnie pracować nad alternatywami możliwymi do przyjęcia i dla mieszkańców, i dla właścicieli, w ramach jasno określonej gminnej strategii dla Mirkowa.

W takim kontekście moim zdaniem należałoby rozpatrywać ten społeczny projekt, zanim się go w czambuł odrzuci, do czego wyraźnie dąży spora grupa osób w naszym UMiG i w Radzie.



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-13 08:22 przez Tomasz Zymer.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Spotkanie Rady Miejskiej w sprawie Mirkowa - 15 listopada 18.00 - projekt uchwały o Parku Kulturowym
Wysłane przez: daramisdaramis (---.xdsl.centertel.pl)
Data: 13 lis 2011 - 11:38:21

Sensowne rozpatrywanie przyszłości naszej gminy musi zawierać perspektywy rozwoju terenów okolicznych tzn Warszawy, Piaseczna, Góry Kalwarii i Otwocka.

W szczególności mam na myśli infrastrukturę komunikacyjną

trasa S2 z mostem przez Wisłę przebiegająca kilka kilometrów od granicy gminy
planowany węzeł drogowy na skrzyżowaniu S2/724 spowoduje kolosalną zmianę w dostępności i atrakcyjności komunikacyjnej naszej gminy.
Budowa autostrad ( zmiana z A2 na S2 na naszym terenie niewiele zmienia) wiąże się przeważnie z modernizacją dróg dojazdowych tzn w naszym przypadku może z budową obwodnicy.

Po tym wszystkim na teren zlokalizowany 20 minut jazdy od lotniska nabiera zupełnie innej wartości dla budujących mieszkania.
Baza logistyczna tuż obok autostrady to też atrakcyjny pomysł.

Dlatego wg mnie przed rozpoczęciem prac na pewno warto byłoby określić termin realizacji tej inwestycji.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Spotkanie Rady Miejskiej w sprawie Mirkowa - 15 listopada 18.00 - projekt uchwały o Parku Kulturowym
Wysłane przez: Danuta ŚlązakDanuta Ślązak (---.adsl.inetia.pl)
Data: 13 lis 2011 - 11:56:19

Bardzo dziękuję panie Tomaszu, za szybką, rzetelną i wyczerpującą odpowiedz.

Jak pan z pewnością już zauważył, niektórzy bardzo uważnie i wnikliwie czytają Pańskie długie wywody na tym forum, zanim się wypowiedzą.

Przeprosiny przeze mnie przyjęte i bez urazy. ;);) To już chyba mój piąty post? ;)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Spotkanie Rady Miejskiej w sprawie Mirkowa - 15 listopada 18.00 - projekt uchwały o Parku Kulturowym
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 13 lis 2011 - 11:58:59

Nie wiadomo, kiedy powstaną A2 i/lub S2 wraz z mostami. Na razie w pełni zaprojektowanym mostem jest most na trasie nr 721 w Ciszycy, choć nie zaprojektowano jeszcze szczegółowo trasy 721bis, która miałaby do tego mostu prowadzić. Najbliższą Mirkowa infrastrukturę komunikacyjną będzie stanowiła ta właśnie trasa (tzw. "Mostowa" ), przebiegająca wg planów przez Kierszek, centrum Jeziorny (Żeberko), dalej koło szkoły im. Reymonta i Orlika wzdłuż Jeziorki i łącząca się na wysokości Bielawy-Nadbrzeża z planowaną obwodnicą drogi nr 724 ("obwodnica Konstancina" ). To właśnie te dwie okalające Mirków trasy szybkiego ruchu (dla obu zarezerwowano pasy po 50 m szerokości w planach miejscowych) będą stanowiły lokalną infrastrukturę komunikacyjną, a nie autostrada. Jest za to niemal pewne, że z trasy 721 bis będzie korzystał ciężki tranzyt zachód-wschód, przede wszystkim dlatego, że opłaty za korzystanie autostrad w Polsce są coraz dotkliwsze, a kontrole ruchu na innych drogach - niewystarczające. Krótko mówiąc, jeśli powstanie "Trasa Mostowa", to spora część tranzytu wokół Warszawy pójdzie tą trasą i to jest oczywiste. Fakt, że Mirków, a w szczególności teren fabryki papieru, będzie otoczony dwiema trasami szybkiego ruchu, raczej nie podniesie atrakcyjności tego obszaru dla mieszkaniówki. Ludzie chcą mieszkać stosunkowo blisko dobrych dróg dojazdu do stolicy, do pracy, do dworca i lotniska, ale niekoniecznie - przy samej trasie szybkiego ruchu, a to ze względu na hałas, zanieczyszczenie powietrza oraz odcięcie osiedla od obecnie popularnych tras spacerowych nad Jeziorką. Natomiast dla bazy hotelowej, wystawienniczej czy konferencyjnej, także handlowej oraz biur korporacji - taki teren może być bardzo atrakcyjny.

Inwestycje, o których wspomina Daramis (A2/S2 i węzły z trasą nr 724) to sprawa co najmniej kilku lat, zaś przyszłość Mirkowa zaczyna się rozstrzygać się już teraz, nie za lat kilka. Nie wiem poza tym, w jaki sposób mieszkaniówka w Mirkowie miałaby zyskać na tym, że to będzie 20 minut autostradą od lotniska - Włosi tu będą kupowali 50-metrowe mieszkanka czy Brytyjczycy?! ;) Jest znacznie bardziej prawdopodobne, że teren zyska jako lokalizacja dla: hoteli, centrów konferencyjnych, biur dużych firm, bazy turystyczno-biznesowej (właśnie ze względu na dogodną komunikację z lotniskiem i bliskość autostrady). I w takim właśnie kierunku może pójść propozycja zagospodarowania części terenu po papierni.

Zgoda na ogromne osiedle czy bazy logistyczne tylko dlatego, że, jak powiedział podczas otwarcia mostu pan przewodniczący Sejmiku L. Rakowski, może będziemy otwierać obwodnicę za kilka lat, "lepiej wcześniej niż później", byłaby całkowitym nieporozumieniem. Mirków leży kilometr od tężni, Jeziorna - jeszcze bliżej, a wg strategii gminy budujemy uzdrowisko, nie tirowisko ani Tarchomin Bis. Dla uzdrowiska bliskość autostrady i połączeń międzynarodowych może być bardzo korzystna.

A ja na tym forum już od ponad 6 lat piszę (dawniej jako Jarek i Jarek Bielawski), że dla mnie osobiście nieporozumieniem jest także Trasa Mostowa i most w Ciszycy i mam nadal nadzieję, że uda się do budowy tego mostu nie dopuścić.



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-13 12:17 przez Tomasz Zymer.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Spotkanie Rady Miejskiej w sprawie Mirkowa - 15 listopada 18.00 - projekt uchwały o Parku Kulturowym
Wysłane przez: daramisdaramis (---.xdsl.centertel.pl)
Data: 13 lis 2011 - 12:35:53

Specjalnie nie wspominałem ani o drodze 721 z mostem, ani o modernizacji DK 79 z Góry Kalwarii do Piaseczna.
Termin realizacji pierwszej jest wg mnie bardzo odległy, natomiast druga nie będzie miała większego wpływu na nasz teren.

Natomiast S2 będzie mieć wpływ decydujący - całkowicie zmieni komunikację na przyległych terenach. Szacuję zakończenie tej inwestycji maksymalnie na rok 2020. W tej perspektywie odczekanie kilku lat po zakupie w oczekiwaniu na znaczną zmianę wartości jest czymś sensownym.

Dla mnie Multi Hekk w Mirkowie, czy krajobraz znany z okolic autostrad pod Wrocławiem (olbrzymie magazyny) to też nic ciekawego, ale domyślam się że na to właśnie będzie największe parcie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Spotkanie Rady Miejskiej w sprawie Mirkowa - 15 listopada 18.00 - projekt uchwały o Parku Kulturowym
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 13 lis 2011 - 12:59:22


daramis
Szacuję zakończenie tej inwestycji maksymalnie na rok 2020. W tej perspektywie odczekanie kilku lat po zakupie w oczekiwaniu na znaczną zmianę wartości jest czymś sensownym.

Gdybyśmy taką deklarację na piśmie otrzymali od Metsa Tissue i Konstans (że będą czekać ileś tam lat na potencjalną inwestycję, trzymając grunt w obecnym kształcie i podobnie go użytkując), to by było wygodne dla Rady (dłuższy czas na dzialanie). Ale nie dostaniemy takiej deklaracji, musimy się zatem postarać stworzyć takie warunki, jeśli to w ogóle realne, żeby właściciel wystąpił o zmiany w planie miejscowym, jednak w kierunkach korzystnych dla rozwoju gminy (patrz wyżej), lub też, żeby nie mógł zrealizować tych inwestycji przemysłowo-logistycznych, na które pozwala obecny plan miejscowy (i tu pojawia się problem ewentualnych odszkodowań).

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Spotkanie Rady Miejskiej w sprawie Mirkowa - 15 listopada 18.00 - projekt uchwały o Parku Kulturowym
Wysłane przez: TaraTara (---.knc.pl)
Data: 14 lis 2011 - 20:28:22

Panie Tomaszu mamy przecież świetny teren na Park Kulturowy, odzyskany jeszcze za Burmistrza M.Skowrońskiego.Zapłacono za ten teren jedynie 11 milionów z naszych podatków (nasz teren i nie będzie żadnych odszkodowań). Super sprawa. Jeśli chodzi o zagospodarowanie Mirkowa jest opracowywana już piąta zmiana planu dla tego terenu. Proszę zainteresować się ile terenów gminy latami czeka na plany zagospodarowania przestrzennego!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-14 21:39 przez Tara.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Spotkanie Rady Miejskiej w sprawie Mirkowa - 15 listopada 18.00 - projekt uchwały o Parku Kulturowym
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 14 lis 2011 - 22:26:27


Tara
Panie Tomaszu mamy przecież świetny teren na Park Kulturowy, odzyskany jeszcze za Burmistrza M.Skowrońskiego.Zapłacono za ten teren jedynie 11 milionów z naszych podatków (nasz teren i nie będzie żadnych odszkodowań). Super sprawa. Jeśli chodzi o zagospodarowanie Mirkowa jest opracowywana już piąta zmiana planu dla tego terenu. Proszę zainteresować się ile terenów gminy latami czeka na plany zagospodarowania przestrzennego!

Konieczność pochylenia się obecnie nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego Mirkowa wynika z zagrożenia, jakie dla gminy uzdrowiskowej mógłby stanowić rozwój uciążliwego przemysłu i logistyki w związku z nowym zagospodarowaniem terenu po papierni. Budowa wielkiego blokowiska jest także zagrożeniem, ale na to akurat nie pozwala ani studium uwarunkowań, ani obecny plan miejscowy - a na bazy dla tirów i różne formy przemysłu obecny plan miejscowy pozwala, co potwierdza ekspertyza zamówiona przez UMiG jesienią 2010.

Pisząc o terenie zakupionym przez gminę ma Pani zapewne na myśli Łąki Oborskie. Projekt Parku Kulturowego obejmuje ten teren ((oraz rezerwaty i zespół pałacowy w Oborach) także, ale w II etapie. Dlaczego? Dlatego, że Łąki Oborskie, mimo braku ostatecznego rozstrzygnięcia sądowego kwestii własnościowych, są w tej chwili dobrze chronione planem miejscowym przed np. niekontrolowaną zabudową, natomiast Mirków - nie. Tam musielibyśmy zmieniać trzy plany miejscowe, a w Mirkowie - tylko jeden.

Park Kulturowy, jak to wyżej wyjaśniono, jest ustawowo uregulowaną formą ochrony miejsc szczególnie cennych dla dziedzictwa kulturowego i historycznego regionu oraz ich otoczenia przyrodniczego. W moim przekonaniu Mirków jest właśnie takim miejscem ze względu na swoją historię, zabytki oraz otoczenie. Projekt uchwały jest jedną z propozycji, jak uchronić Mirków i całą gminę przed degradacją na skutek inwestycji, które ja (i jak się okazało ostatnio, wielu innych radnych) uważamy za krańcowo niekorzystne dla rozwoju gminy. Mogą pojawić się inne propozycje rozwiązań tego problemu i może się okazać, że radni wybiorą zupełnie inny pomysł.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Spotkanie Rady Miejskiej w sprawie Mirkowa - 15 listopada 18.00 - projekt uchwały o Parku Kulturowym
Wysłane przez: TaraTara (---.pl)
Data: 15 lis 2011 - 08:36:57

Dziękuję Panie Tomaszu za wyczerpującą odpowiedź.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Spotkanie Rady Miejskiej w sprawie Mirkowa - 15 listopada 18.00 - projekt uchwały o Parku Kulturowym
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 15 lis 2011 - 21:02:47

Spotkanie się odbyło - z udziałem zdecdydowanej większości radnych, p. burmistrza Jańczuka, ponad 30 mieszkańców (przede wszystkim Mirkowa, ale nie tylko), przewodniczącego Rady Osiedla Mirków p. K. Klucza, przedstawicieli TMPiZK i innych stowarzyszeń lokalnych, a także architekta, który wykonał projekt zagospodarowania obszaru przemysłowego w MIrkowie dla potrzeb Metsa Tissue. Mam bardzo dobre wrażenia po spotkaniu, bo było merytoryczne, zostały wstępnie jasno określone priorytety w działaniu gminy na najbliższe miesiące i padły interesujące propozycje dotyczące zabezpieczenia gminy przed wyżej opisanymi zagrożeniami. Postaram się w najbliższych dniach streścić głowne punkty spotkania po kolei na podstawie wykonanego nagrania audio. Nie chcę tego robić dziś "na chybcika", żeby nie przekręcić i nie pominąć żadnych istotnych wypowiedzi.

Wstępnie zaplanowano spotkanie konsultacyjne dla mieszkańców Mirkowa w sprawie zagospodarowania terenów poprzemysłowych w KDK na Jaworskiego na pierwszą dekadę grudnia, dokładna data w najbliższych dniach.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zagospodarowanie Mirkowa - tereny po papierni (PARK KULTUROWY)
Wysłane przez: BartekBartek (Moderator)
Data: 18 lis 2011 - 11:00:01

Nagranie będzie dostępne na stronie głównej o 11:00. Półtorej godziny materiału.



Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zagospodarowanie Mirkowa - tereny po papierni (PARK KULTUROWY)
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 19 lis 2011 - 20:00:43

Organizatorem spotkania był przewodniczący Rady Miejskiej, p. Andrzej Cieślawski. Pan burmistrz Jańczuk był obecny, przysłuchiwał się, nie zabierał głosu. Pani v-burmistrz Gadomska podobno chora - nie była obecna także przy opiniowaniu planu Skolimowa w czwartek. Nie pamiętam, czy na spotkaniu był ktokolwiek z Wydziału Architektury. Mam wrażenie, że urząd potraktował spotkanie jako dyskusję radnych z udziałem mieszkańców i postanowił się "nie wtrącać". Może to i sensownie na tym etapie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zagospodarowanie Mirkowa - tereny po papierni (PARK KULTUROWY)
Wysłane przez: FURMANFURMAN (---.knc.pl)
Data: 19 lis 2011 - 21:39:01

PARK KULTUROWY zdecydowanie tak powiedziała by większość mieszkańców ,bo bazy logistyczne lub blokowiska na kilka tysięcy ludności to byłby bardzo zły pomysł.[www.naszemiasto-fmk.pl]

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zagospodarowanie Mirkowa - tereny po papierni (PARK KULTUROWY)
Wysłane przez: Danuta ŚlązakDanuta Ślązak (---.adsl.inetia.pl)
Data: 20 lis 2011 - 09:45:38

Czy może ktoś określić, jaki obszar (w ha ), nie stanowiący własności gminy ma zajmować Park Kulturowy?

Bardzo proszę o zwięzłą odpowiedź..



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-20 10:13 przez zoli.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zagospodarowanie Mirkowa - tereny po papierni (PARK KULTUROWY)
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 20 lis 2011 - 11:22:48


zoli
Czy może ktoś określić, jaki obszar (w ha ), nie stanowiący własności gminy ma zajmować Park Kulturowy? Bardzo proszę o zwięzłą odpowiedź..

Park Kulturowy będzie się składał tylko z tych obszarów, w stosunku do których uda nam się wynegocjować z właścicielami wersję zagospodarowania terenów możliwą dla nich do przyjęcia. Jest oczywiste, że gmina musi zminimalizować skutki odszkodowawcze zmiany mpzp. W wersji minimum, którą obecnie również rozważamy, Park Kulturowy obejmowałby w tym etapie:

1) tereny Metsa-Tissue i Konstans,
2) RKS MIrków, Szkoły im. Reymonta wraz z Orlikiem - jako szkolno-sportowe,
3) teren wytwórni mas bitumicznych i sąsiednich małych zakładów nad Jeziorką (zależnie od negocjacji) oraz
4) starą część Mirkowa z zabytkowymi domami mieszkalnymi.

Bez oczyszczalni (ze względu na możliwe ograniczenia) i bez terenu Bielawskiej Wspólnoty Gruntowej (co nie oznacza, że wspólnota dostanie zgodę na zabudowanie łąk zalewowych).

Uchwała o Parku Kulturowym, jeśli ma zostać podjęta szybko, musi być realistycznie zredagowana i uwzględniać możliwości finansowe gminy. Nie możemy wdać się teraz w wieloletnie spory z właścicielami. Podstawową sprawą są oczywiście tereny Metsy.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zagospodarowanie Mirkowa - tereny po papierni (PARK KULTUROWY)
Wysłane przez: TaraTara (---.knc.pl)
Data: 20 lis 2011 - 15:02:51

Czy gmina ma ustawowy obowiązek posiadania Parku Kulturowego?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Co to jest Park Kulturowy i czy gmina musi go uchwalić
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 20 lis 2011 - 15:35:53


Tara
Czy gmina ma ustawowy obowiązek posiadania Parku Kulturowego?

Nie, nie ma, ale ma ustawowy obowiązek strzec ładu przestrzennego, a zatem chronić także mieszkańców przed możliwością istotnego pogorszenia warunków życia i obniżenia wartości ich gruntów w wyniku niekontrolowanego zagospodarowania terenów poprzemysłowych. Park kulturowy jest jedną z możliwych form takiej obrony. Radni wspólnie zdecydują, czy wykorzystają tę formę, czy poszukają innych.

Wbrew temu, co sugerowały niektóre wyraźnie niedoinformowane osoby na spotkaniu 15.11 (włącznie z architektem przygotowującym projekt blokowiska dla Metsy), park kulturowy nie ma nic wspólnego ani z parkiem z alejkami i ławeczkami, ani krajobrazowym, ani maszynowym, ani jurajskim, ani żadnym w ogóle innym parkiem. Jest to ustawowa forma ochrony krajobrazu kulturowego, zdefiniowanego jako połączenie elementów środowiska kulturowego (zabytki, układ przestrzenny, architektura) oraz przyrodniczego (otoczenie naturalne). Ustawa z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami mówi:

Art. 16.
1. Rada gminy, po zasięgnięciu opinii wojewódzkiego konserwatora zabytków, na podstawie uchwały, może utworzyć park kulturowy w celu ochrony krajobrazu kulturowego oraz zachowania wyróżniających się krajobrazowo terenów z zabytkami nieruchomymi charakterystycznymi dla miejscowej tradycji budowlanej i osadniczej.
2. Uchwała określa nazwę parku kulturowego, jego granice, sposób ochrony, a także zakazy i ograniczenia, o których mowa w art. 17 ust. 1.
3. Wójt (burmistrz, prezydent miasta), w uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków, sporządza plan ochrony parku kulturowego, który wymaga zatwierdzenia przez radę gminy.
Art. 17.
1. Na terenie parku kulturowego lub jego części mogą być ustanowione zakazy i ograniczenia dotyczące:
1) prowadzenia robót budowlanych oraz działalności przemysłowej, rolniczej, hodowlanej, handlowej lub usługowej;
2) zmiany sposobu korzystania z zabytków nieruchomych;
3) umieszczania tablic, napisów, ogłoszeń reklamowych i innych znaków niezwiązanych z ochroną parku kulturowego, z wyjątkiem znaków drogowych
i znaków związanych z ochroną porządku i bezpieczeństwa publicznego, z zastrzeżeniem art. 12 ust. 1;
4) składowania lub magazynowania odpadów.
2. W razie ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości na skutek ustanowienia zakazów i ograniczeń, o których mowa w ust. 1, stosuje się odpowiednio przepisy art. 131-134 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska (Dz. U. Nr 62, poz. 627 i Nr 115, poz. 1229, z 2002 r. Nr 74, poz. 676, Nr 113, poz. 984, Nr 153, poz. 1271 i Nr 233, poz. 1957 oraz z 2003 r. Nr 46, poz. 392, Nr 80, poz. 717 i 721).


Zakres wymienionych w ustawie ograniczeń ustala wyłącznie Rada Miejska w swojej uchwale i na pewno nie zrobi tego ani na złość mieszkańcom i właścicielom, ani po to, by wywołać lawinę wniosków odszkodowawczych, tylko po to, żeby zachować walory historyczne i przyrodnicze Mirkowa oraz nie dopuścić do wykorzystania fatalnych możliwości rozwoju przemysłu i usług uciążliwych, jaki daje obecny plan miejscowy z roku 2002. Z tego punktu nie ustąpimy i nie będziemy biernie czekać na decyzje starostwa o pozwoleniu na budowę kolejnych asfalciarni, betoniarni, żwirowni, baz logistycznych, spalarni, itp.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-20 15:38 przez Tomasz Zymer.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Co to jest Park Kulturowy i czy gmina musi go uchwalić
Wysłane przez: TaraTara (---.knc.pl)
Data: 20 lis 2011 - 16:56:59


Tomasz Zymer
Panie Tomaszu przecież to miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego jest aktem prawa miejscowego. W jego zapisach zawarte jest przeznaczenie terenu a w ustaleniach ogólnych i szczegółowych dla konkretnego zapisu wprowadza się zakazy,nakazy i ochronę obszarów cennych kulturowo i przyrodniczo.Zastanawiam się ile jeszcze ograniczeń czeka nas mieszkańców.Poniżej kilka obowiązujących na terenie naszej gminy:
- strefy ochrony uzdrowiskowej A,B i C (chyba jedyna gmina uzdrowiskowa w kraju z tak obszernymi strefami)
- Warszawski Obszar Chronionego Krajobrazu
- Konserwator Zabytków
- Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska
- Obszar pod opieką Urządu Górniczego
Dochodzi jeszcze dyrektywa unijna "ochrona środkowej doliny rzeki Wisły".
Przerażenie mnie ogarnia, że niedługo, żeby wbić łopatę na własnej działce będę musiała uzyskać zgodę od nie wiem ilu "uzgadniaczy". Przecież Konstytucja daje nam prawo do swobodnego korzystania z naszej własności.Po co komu jest potrzebny Park Kulturowy?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Co to jest Park Kulturowy i czy gmina musi go uchwalić
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.centertel.pl)
Data: 20 lis 2011 - 17:14:52


Tara
Panie Tomaszu przecież to miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego jest aktem prawa miejscowego. W jego zapisach zawarte jest przeznaczenie terenu a w ustaleniach ogólnych i szczegółowych dla konkretnego zapisu wprowadza się zakazy,nakazy i ochronę obszarów cennych kulturowo i przyrodniczo.[...]
Owszem, ale żeby zmieniać plan miejscowy, gmina musi mieć dwie rzeczy:
a) jasną koncepcję, co chce przez to osiągnąć i ile to kosztuje
b) powód / uzasadnienie dla zmiany planu, którego można bronić przed właścicielami.

Niejasny strach przed poczynaniami właścicieli nie jest żadnym powodem do zmiany planu i nie da się obronić w konfrontacji z ich roszczeniami. Natomiast zachowanie unikalnych walorów historycznych i przyrodniczych Mirkowa w ramach ustawowo zdefiniowanej formy ochrony jest takim istotnym powodem. W trzy miesiące od uchwały o parku kulturowym, mamy obowiązek przystąpić do zmiany planu.



Tara
Konstytucja daje nam prawo do swobodnego korzystania z naszej własności.Po co komu jest potrzebny Park Kulturowy?

Konstytucja daje nam prawo do swobodnego korzystania z naszej własności... Tak, ale tylko w granicach, w których nie naruszamy tym samym interesu prawnego, własności, wartości gruntów i warunków życia innych podmiotów na danym terenie. Gdyby każdy mógł robić ze swoją własnością co mu się żywnie podoba, za kilka lat Ziemia nie nadawałaby się do zamieszkania. Wolność, jak wszyscy chyba wiemy, jest zrozumieniem konieczności - a właśnie ochrona wody, powietrza, gleby, ochrona przed hałasem, przed wlewaniem się ciężkiego ruchu do centrum miasta stanowią podstawową konieczność, która musi ograniczać wolność inwestycji na KAŻDYM terenie, nie tylko w uzdrowisku.

Pisała Pani 9 dni temu w swym inauguracyjnym poście na tym forum, że "w wyborach oddałam na Pana swój głos i teraz bardzo żałuję" ( [www.konstancin.com] ). A skoro Pani na mnie głosowała, to pewnie czytała Pani mój program wyborczy na ulotkach i na blogu internetowym ( [tomaszzymer.blogspot.com] ), i w gazecie. Stoi tam jak wół:

UZDROWISKO NIE TYLKO Z NAZWY:
- publiczny park wypoczynku i sportu na Łąkach Oborskich,
- usunięcie uciążliwej produkcji z uzdrowiska (m.in. przeniesienie tzw. "asfalciarni" poprzez: a) uchylenie decyzji o pozwoleniu na budowę przez Wojewodę lub b) wznowienie postępowania lub c) zmianę planu miejscowego i negocjacje z właścicielem),
- dokończenie uchwalania wszystkich planów miejscowych, w tym: eliminacja możliwości powstawania kolejnych uciążliwych inwestycji oraz tworzenia osiedli bez wcześniejszej budowy dróg, szkół i infrastruktury miejskiej,
- NIE - dla kolejnych strzeżonych "gett" (zwartych osiedli) w centrum (obszar Łąk Konstancińskich)
- wyprowadzenie ciężkiego ruchu tranzytowego ze stref A i B (przez przesunięcie znaków zakazu wjazdu z granic stolicy na granice gminy - współpraca z marszałkiem województwa w tej kwestii - oraz kontrole ITD i policji),
- usunięcie z planów wojewódzkich trasy przelotowej do Rosji przez centrum miasta (Skolimów, Kierszek, Jeziorna, Bielawska, Mirków, Ciszyca),
[...] - rewitalizacja Obór (negocjacje z SGGW w sprawie sposobu prowadzenia gospodarki w gminie uzdrowiskowej),
[...]
ODZYSKAĆ UTRACONE PIĘKNO:
- powstrzymanie celowego niszczenia zabytkowej zabudowy oraz wycinki najwartościowszego drzewostanu (we współpracy ze stowarzyszeniami lokalnymi i konserwatorem wojewódzkim),
[...]
- realna ochrona i promocja rezerwatów oborskich oraz Chojnowskiego Parku Narodowego (powołanie społecznych strażników przyrody).



Jesli ten program Pani nie odpowiadał, nie należało na mnie głosować...

Ja już wymieniłem dziś powyżej w tym wątku listę terenów, które mogą być objęte parkiem kulturowym w pierwszym etapie w rozpatrywanej teraz wersji minimum. Jeśli nie jest Pani reprezentantką Metsa-Tissue, Konstans, WMB Falbruk, Prodbet, B.Bis, ani spadkobierczynią przedwojennej spółki papierniczej, ani mieszkanką zabytkowej kamienicy w Mirkowie, ani deweloperem kupującym ten teren, to ewentualne ograniczenia wynikające z parku kulturowego Pani nie dotyczą i nie dotkną. Jeśli natomiast reprezentuje Pani jeden z tych podmiotów czy grup interesu, to na pewno nie jest Pani bezstronna w tej sprawie.


Tara
Przerażenie mnie ogarnia, że niedługo, żeby wbić łopatę na własnej działce będę musiała uzyskać zgodę od nie wiem ilu "uzgadniaczy".

Zatem - o jaką konkretnie działkę Pani chodzi, na jakim terenie? Radni chętnie porozmawiają z właścicielami o ich preferencjach. Proszę o kontakt: exams@orange.pl, 504-080-170



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-20 17:32 przez Tomasz Zymer.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Zagospodarowanie Mirkowa - tereny po papierni (PARK KULTUROWY)
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.centertel.pl)
Data: 20 lis 2011 - 23:07:28

Zgadzam się, że w tym momencie nie ma już sensu dyskutować o formie zamieszczonej w BIP-ie informacji. O informacji w prasie lokalnej - nic nie wiem. Na stronie głównej konstancin.com jest pełne nagranie audio całego spotkania (dzięki, Bartku) - kto chce, moze dokładnie przesłuchać, prawie każdy zabierający głos się przedstawiał, więc nagranie jest dość klarowne. Myślę, że w tym wątku dyskusję o pracy Wydziału Promocji należy skończyć, bo gubi się zasadniczy temat.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--12345678910-->
Bieżąca strona: 2 z 10


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.