Pomysł na sponsoring ławek w parku bardzo, bardzo ,ale kto wyłoży kasę na coś co może wylądować w bagnie .Odsylam do dzisiejszej "Nad Wisłą" i wypowiedzi komendanta SM w Konstancinie -Jeziornie na zarzuty Pana Jacka Kozickego o braku zabezpieczenia ze strony organizatorów koncertu Pana Maleńczuka /po koncercie na terenie miasta doszło do niszczenia samochodów itp/ .Pełne rozgrzeszenie pana komendanta SW swojej / nie/kompetencji.

tu artykuł: [www.nadwisla.pl] - podobnie jak red Nad Wisłą pozostawię bez komentarza, bo mnie zatkało.

no tak przepraszam Pana Komendanta SM w Konstanicinie-Jeziornie to nie on wypowiedział się Nad Wisłą w sprawie bezpieczństwa na terenie MiG Konstancin-Jeziorna a starszy aspirant .Istota rzeczy pozostaje.

.

juz bo od takiej uchwaly znikna wszelkie karteczki na slupach.

Ale jezeli Maniu Panstwo (w tym wypadku gmina) nie przestrzega prawa ktore sama stanowi zacheca do tego ludzi.

mania
Nie widzę nic złego,...Dobrze że taka uchwała nareszcie jest,

Ja nie mam nic przeciwko uchwale. Powiem więcej jestem przeciwko korekcie jej treści. Chciałbym tylko aby Burmistrz był konsekwentny. Nie chce reklam w uzdrowisku, to niech cwaniaczek ławeczki kupi sam.
Na marginesie: Oklaski dla "Nad Wisłą" za gruntownie przemyślaną kolejność ustawienia w szpaltach obu artykułów dotyczących reklamy.

I ja poproszę kosze na śmiecie. Dużo. W Parku co 100 metrów. Wtedy ludzie może będą mniej rzucać na ziemię.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Hammer
juz bo od takiej uchwaly znikna wszelkie karteczki na slupach.

Ale jezeli Maniu Panstwo (w tym wypadku gmina) nie przestrzega prawa ktore sama stanowi zacheca do tego ludzi.

Trochę więcej obiektywizmu. Od samej uchwały karteczki nie znikną, ale od informacji i egzekwowania - już tak.

Nie wiem, w czym gmina nie przestrzega prawa (w kwestii reklam), bo po pierwsze jeszcze nie ma ani jednej ławki sponsorowanej.

... a po drugie, tak mi się skojarzyło: jest wielka bazylika w Licheniu, gdzie (słyszałam, bo nie byłam) na murach są tysiące tabliczek-cegiełek z nazwiskami i nazwami sponsorów, którzy swoimi hojnymi datkami przyczynili się do powstania świątyni. Wielu tam darczyńców z Konstancina.

Jakoś nikomu nie przyszło do głowy uważać, że mury świątyni wykorzystano do celów reklamowych.

Co do koszy na śmiecie - popieram !!!!

Spotkałam kiedyś, w jednym z miast, że kosze na śmiecie były umieszczone na co drugiej latarni: wszystkie na jednakowej wysokości z otworem o wielkości uniemożliwiającej wrzucenie dużej torby (z domowymi śmieciami) z popielniczką na górze. Takie kosze, niezbyt rzucały się w oczy, nie zajmowały przestrzeni na chodnikach, ale spełniały swoją rolę. Były wszędzie i dlatego każdy miał odruch wrzucania tam śmieci.

Może właściwi urzędnicy rozważą taki pomysł, zamiast na siłę ustawiać kosze zawalidrogi, drogie i okazjonalne, z uwagi na ich niedostatek ;)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-01 10:39 przez Hesia-Mela.

Bartek
I ja poproszę kosze na śmiecie. Dużo. W Parku co 100 metrów. Wtedy ludzie może będą mniej rzucać na ziemię.

W sprawie braku koszy na ulicach napisałam chyba 2 m-ce temu do Wydz Dróg Gminnych i odpowiedziano mi, że wyposażeniem ulic/placów itp. zajmuje się Wydz. Komunalny. Tam skierowano moje zapytanie. I to byłoby na tyle.
A...... jeszcze coś: kierownikiem Wydz Komunalnego jest Bogdan Karaś, a zastępczynią Iwona Śledź .... i wszystko jasne

PS. W Parku mają być zgodne z projektem naszej projektantki i zatwierdzone pzrez b. burmistrza, innych nie wolno, bo UE nie da kasy (wiem że to farsa jakaś) i zdaje sie juz się robią - razem z ławkami. Kosztują poobnie jak ławki sporo kasy.

Aż zazdrość człowieka ogarnia gdy spojrzy się na piękny Park Szymańskiego na Woli zrobiony za 17 milionów z róznymi bajerami na 20 hektarach. Ławki zwykłe, ale estetyczne. Tu kilka obrazków: [fficial&prmd=imvns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=rn3IT6uqAqnj4QTpi_Eb&ved=0CFIQsAQ&biw=1050&bih=708" target="_blank" rel="nofollow">www.google.pl] - trzeba kliknąć w wiadomość drugą od góry - tam się przy okazji popisuje jakiś deweloper, to proszę olać. Lepszego materiału (bez dewelopera) nie znalazłam.
[www.youtube.com] - sa drogi rowerowe i rolkowe

kierownikiem Wydz Komunalnego jest Bogdan Karaś, a zastępczynią Iwona Śledź .... i wszystko jasne

nie do końca rozumiem...nazwisko zwalnia z odpowiedzialności za wykonywanie obowiązków służbowych? i na kim spoczywa obowiązek egzekwowania wykonywania działań?

jezeli gmina nie jest w stanie poradzic sobie z parkujacymi samochodami, gdzie wiadomo dokladnie kto popelnil wykroczenie, z osobami ktore zrzucaja scieki do rzeki (przeciez rura idzie od domu do rzeki) to myslicie ze bedzie w stanie scigac anonimowych wieszaczy reklam, czy osoby ktore maja na domu reklame.

Ja tez napisze sobie na tabliczce, tak jak Burmistrz na lawce, ze z mojego domu odpady odbiera taka firma, internet dostarcza taka.... Czym to sie rozni od sponsora laweczki?

A napisz sobie, byle to nie powiewało na wietrze i nie pzrypominało zmoczonej ściery do podłogi

Hammer

Ja tez napisze sobie na tabliczce, tak jak Burmistrz na lawce, ze z mojego domu odpady odbiera taka firma, internet dostarcza taka.... Czym to sie rozni od sponsora laweczki?

Drogi Hammerze - jeśli Tobie firma za darmo odbierze śmieci, lub dostarczy internet, albo posprząta obejście - i w zamian wywiesisz baner informujący, że taka i taka firma świadczy usługi, to jest to reklama, a korzyści czerpiesz TY osobiście. Nie wydajesz pieniędzy za te usługi. To jest handel barterowy i chyba nawet podlega to opodatkowaniu.

Jeśli hojny mieszkaniec ufunduje ławkę, to kasę wydaje z własnych pieniędzy, a korzyść z tego mają wszyscy korzystający z tej ławki, oraz budżet gminy, który zaoszczędził określoną kwotę, dzięki czemu będzie mógł wydać tę kwotę na inne cele - również dla dobra społecznego.

Hesia-Mela
budżet gminy, który zaoszczędził określoną kwotę, dzięki czemu będzie mógł wydać tę kwotę na inne cele - również dla dobra społecznego.

Na inne cele. To znaczy sam się ukara finansowo za nielegalną (sam tego zabronił) reklamę na terenie tężni.

Nie potrafiącym czytać i tak nie pomoże, to wstyd żeby kilku z Was zawzięcie się awanturowało - bezpodstawnie. Przecież uchwała nie zakazuje w czambuł, ale porządkuje, zobacz :

A swoją drogą wstyd, ze Hammer, który zdaje się jest urzędnikiem państwowym (jak sam kiedyś pisał) nie umie czytać. I co się dziwić że Państwo działa tak jak działa, czyli po omacku

To jak to się ma do ogłoszenia prasowego w "Nad Wisłą" które jest opatrzone podpisem "Burmistrz Kazimierz Jańczuk"
Czyżby Burmistrz podając w ogłoszeniu treść niezgodną z uchwałą zrobił w "człona" mieszkańców ?
To bardzo ciekawa sytuacja.
Wiele osób czyta lokalną prasę, niewielu zna dokładną treść uchwał.
Kto tu kłamie i dlaczego?

.

pisali w gazetach już w latach 60. ub wieku, że w Polsce analfetyzm został zlikwidowany

Akizuka
Czyżby Burmistrz podając w ogłoszeniu treść niezgodną z uchwałą zrobił w "człona" mieszkańców ?
To bardzo ciekawa sytuacja.
Wiele osób czyta lokalną prasę, niewielu zna dokładną treść uchwał.
Kto tu kłamie i dlaczego?
.

A teraz proszę pzreczytać to co podało Nad Wisłą i zastanowić czy to nie to samo, tylko podane w formie strawnej dla "członów":

Bartek
I ja poproszę kosze na śmiecie. Dużo. W Parku co 100 metrów. Wtedy ludzie może będą mniej rzucać na ziemię.

A na Willowej dotychczasowe kosze zostały zabrane.

AK


A na Willowej dotychczasowe kosze zostały zabrane.

Znaczy: mieszkańcy Willowej - poużywali trochę i starczy. Teraz te 5 koszy na krzyż zostanie przekazane na chwilę dla innych .... w końcu demokracja jest.

Ja na mojej ulicy w życiu nie widziałam kosza, na sąsiednich ulicach również. Może z grafiku wynika, że w najbliższej 5-latce trafią i do mnie ....

Swoją drogą, takie kosze to spora inwestycja: 240-700 zł za 1 szt. (metalowe).

Gdyby jednak, tak 30-50 tys. zł w budżecie gminy przeznaczyć co rok na ten cel, to może wreszcie kosze na ulicach byłyby normalnością, a nie wydarzeniem.

Z drugiej strony, trzeba wtedy kogoś znaleźć do opróżniania tych koszy.... te przetargi, rozstrzygnięcia, ogłoszenia, rozliczanie ... po co to komu?

Nie wiem czy nadal jest zatrzęsienie koszy przy (dawniej) jedynej ścieżce rowerowej wzdłuż kawałka Pułaskiego - od Ronda AK w kier elektrowni. Nawet robiłam im zdjęcia, bo każdy zapchany był domowymi odpadami, bo raczej obierków i pudełek po mleku rowerzyści nie wożą.