Hesia-Mela
Jednym słowem: segreguj śmieci i nie oglądaj się na innych!!!

w niektorych gminach jest tak, że jeżeli ten 1% nie segreguje to wszyscy płacą podwyższoną opłatę.

Panie Tomku,
czy przedstawicielki UmiG wskazywały potencjalną lokalizację GPSZO?
Obecny teren ZGK przy Slowiczej jest raczej średnio przystosowany do pełnienia tej roli.

a kto powidział, że to ZGK będzie obsługiwało ten system?

Dwa wyjaśnienia:
1) Podana norma (2 pojemniki 120 l na 3-4 osobową rodzinę na 2 tygodnie, odpowiednio więcej lub mniej przy gospodarstwach 1-2, 5-6 i więcej osobowych) dotyczy wyłącznie odpadów zmieszanych w domach jednorodzinnych. Celem wprowadzenia takiego rozwiązania jest, zdaniem pani kierownik Wydziału RIOŚ, kontrola UMiG nad ilością śmieci produkowanych przez poszczególne gospodarstwa domowe. Śmieci będzie można oczywiście oddać, ile kto chce i potrzebuje, ale ponad normę - tylko w workach pobranych w tym celu (na zasadzie zgłoszenia np. telefonicznego) od UMiG, prawdopodobnie - za pośrednictwem firmy odbierającej śmieci, która zostawi nam potrzebną (zgłoszoną) liczbę pustych worków. W ten sposób UMiG ma nadzieję dowiedzieć się, że np. p. Kowalski nigdy nie przekracza (ustalonej na podstawie średniej statystycznej) normy 120 l / tydzień / 3-4 osobową rodzinę, zaś p. Malinowski, który deklaruje, że mieszka sam z żoną, ustawicznie domaga się kolejnych worków, a zatem - należy sprawdzić, czy jego deklaracja dotycząca liczby mieszkańców jest zgodna z prawdą.
2) Odpady remontowe gmina odbiera za darmo. Nie odbiera tylko odpadów budowlanych z placów budów (miejsc, których dotyczy osobne pozwolenie na budowę). Obowiązek usunięcia tych odpadów nadal spoczywa na inwestorze.
3) W blokach o formie odbioru odpadów (segregowane czy nie) decyduje zebranie wspólnoty lub zarząd spółdzielni. Jeśli jednak śmieci w pojemnikach będą potem tak "posegregowane", jak obecnie w dzwonach na niektórych osiedlach, to karę nałożoną na wspólnotę / spółdzielnię zapłacą wspólnie wszyscy. Należy się zatem zastanowić, czy dana wspólnota jest w stanie kontrolować zawartość pojemników do segregacji, a jeśli nie, to zdeklarować, że śmieci segregowane nie będą.

Czy system opisany w punkcie 1 spowoduje, że Malinowski (który pod szyldem 2-osobowego gospodarstwa domowego ukrywa np. warsztat produkcyjny) znów wywiezie śmieci do lasu? Możliwe. Lekarstwem jednak nie jest brak jakiejkolwiek kontroli ilości oddawanych odpadów, tylko - zmiana mentalności, szczególnie tzw. nowej klasy średniej, choć nie tylko. W zależności od przykładu nauczycieli, opiekunów i rodziców, zmiana ta powinna nam zająć 2-3 pokolenia. A później to już będzie jak w Finlandii.

.... a w pszczyńskich lasach pusto, smutno i monotonnie.., żadnych muszli (klozetowych) i innych elementów "białego montażu", żadnych rozkosznie kolorowych worów z dobrami wszelakimi, żadnych niedopitych flaszek ... I tak od 3 lat ... System działa na rzecz zwolenników opcji "las w lesie - śmieci na smietnisku", no ale to jest przecież obszar ukrytej opcji niemieckiej i Perła Mazowsza nie będzie czerpać z tak zatrutego źródła, brrr ... Nie ma jak wyważanie otwartych drzwi, zwłaszcza w lokalnej skali, gdzie lokalna społeczność ma możliwości wpływu na wybór lokalnych rozwiązań i lokalnych wdrożeń ustaw krajowych

Bielau
Panie Tomku,
czy przedstawicielki UmiG wskazywały potencjalną lokalizację GPSZO?
Obecny teren ZGK przy Slowiczej jest raczej średnio przystosowany do pełnienia tej roli.

GPSZO to jest temat do nowego regulaminu czystości i porządku, który będzie uchwalany PO uchwałach śmieciowych. Uchwały regulują tylko wysokość i sposób pobierania opłat, a także podają rodzaje odbieranych odpadów. Szczegóły techniczne będą w regulaminie i zarządzeniach.

W końcu i tak wszyscy zapłacimy za lenistwo obywateli. Tu nie ma zmiłuj, każdy z nas, we własnym interesie powinien być zainteresowany segregacją odpadów, nawet jeśli sąsiad tego nie robi.

i dlatego właśnie

uświadomienie tego obywatelom wymaga akcji edukacyjnej!!!!

W ten sposób UMiG ma nadzieję dowiedzieć się
(...) deklaruje (...)
należy sprawdzić, czy jego deklaracja dotycząca liczby mieszkańców jest zgodna z prawdą.

nie bardzo mi się widzi, by to na nadziejach opierać...zwłaszcza do czasu zmiany mentalności...
a ta mentalność niektórych spowoduje, że deklarujący zadeklaruje mniej nie po to, by za chwilę pobierać brakujące worki tylko po to, by oszczędzać przez wywóz do lasu... a tu zapłacimy wszyscy...

i co nawet jeżeli Malinowski mieszka w 20 osób. Będzie jak w Misiu "Nie mamy Pana płaszcza i co Pan nam zrobi?", albo oni tu nie mieszkają, a tymczasowo przebywają, itp. Ustawa nie przewiduje żadnych sankcji za takie oświadczenia. Stąd właśnie pomysły o wodzie, czy gospodarstwie domowym.

Bo w ten sposób nic się nie zmieni. Malinowski, żeby władza nie wiedziała o tych 20 osobach jak wywoził do lasu to będzie wywoził.

Tomasz Zymer

Bielau
Panie Tomku,
czy przedstawicielki UmiG wskazywały potencjalną lokalizację GPSZO?
Obecny teren ZGK przy Slowiczej jest raczej średnio przystosowany do pełnienia tej roli.

GPSZO to jest temat do nowego regulaminu czystości i porządku, który będzie uchwalany PO uchwałach śmieciowych. Uchwały regulują tylko wysokość i sposób pobierania opłat, a także podają rodzaje odbieranych odpadów. Szczegóły techniczne będą w regulaminie i zarządzeniach.

Mnie interesuje wyłacznie czy wspominały o ew. lokalizacji tego miejsca. Czy ktoś juz o to pytał ?
To miejsce też trzeba przygotować i zarezerwować środki w budżecie na jego wykonanie. W końcu ma służyć długie lata



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-09 14:20 przez Bielau.

Hammer
a kto powidział, że to ZGK będzie obsługiwało ten system?

Stwierdziłem wyłacznie że na terenie bazy ZGK przy Słowiczej jest obecnie namiastka takiego miejsca.
Jego wadą jest fakt, iz nie jest on gruntem komunalnym jako fragment terenu po byłej Cegielni w Chylicach (odzyskali go następcy prawni ostatniego właściciela).

To trzeba się brać do roboty. Nie czekać na rozporządzeńia, instrukcje, tylko rrozmawiac z sąsiadami, którzy nie maja dostępu do Internetu, rzadko wychodzą z domu. Wydrukować projekt uchwały.

Niniejszym inicjuje forumowa akcje informacyjna. Niech ludzie wiedza i przygotują się do tego "kataklizmu" - jak nazwał wczoraj ktoś na Komisji

Nie wiem skąd ten zachwyt nad tymi projektami.

Projekt uchwały w sprawie SZCZEGÓŁOWEGO sposobu i zakresu świadczenia usług...

1. Płacę za jedna osobę (15 zł) i mam do dyspozycji pojemnik 120 litrów na dwa tygodnie. Płacę za 2 osoby (30 zł) i mam do dyspozycji 120 litrów na dwa tygodnie. Płacę za 3 osoby (45zł) i mogę zebrać 240 litów śmieci przez 2 tygodnie.
Co powinna zrobić 4 osobowa rodzina? Zadeklarować, że mieszkają 3 osoby, bo nawet jeżeli zadeklarują 4 i zapłacą 60 zł, to i tak będą mogli zebrać tylko 240 litrów w ciągu dwóch tygodni.

Dodatkowe worki na telefon? Przywiezie firma wywozowa i przekaże informację? Worki będą z napisami? A może ze znakiem wodnym i hologramem? Kto zapanuje nad takimi zgłoszeniami w tej gminie? Pewnie trzeba będzie dodatkową osobę zatrudnić. To jest chore i poronione od samego początku!
Czy ktoś zgłosi się po te worki, żeby go skontrolowali? W najlepszym razie wrzuci do pieca, albo wywali do lasu jak zwykle.


2. "w budynkach mieszkalnych wielorodzinnych: urządzenia o objętości 0,12 m3 na rodzinę"
Nie ma tu ani słowa o pojemnikach o objętości zwielokrotnionej (tak jak np. w par. 2 ust. 3 pkt. 3), więc należy rozumieć, że przy budynku zamieszkanym przez 30 rodzin będzie stało 30 pojemników po 120 litrów, a gmina będzie sprawdzała kto się nie wyrabia i zamawia dodatkowe worki... Ale worki może zamówić tylko właściciel nieruchomości. O właścicielu za chwilę.

Rodzina może liczyć 2 osoby, a może liczyć i 6 osób. Za dwie płaci się 30 zł, za 6 osób 90 zł. Zgodnie z takim zapisem mają prawo wyprodukować dokładnie identyczną ilość śmieci (no chyba, że koniecznie chcą załatwiać sobie dodatkowe worki z hologramem...).
Odbiór odpadów w budynkach wielorodzinnych "nie rzadziej niż". W jednym przypadku będzie się odbywał 2 razy w tygodniu (co stanowi wszelkie minimum w blokowiskach jeżeli obok budynków ma nie być stert odpadów), a w innych przypadkach raz w tygodniu. Opłata będzie jednakowa mimo skrajnie różnej ilości wywiezionych śmieci, którą to ilość gmina chce kontrolować poprzez takie rozwiązania.
A jeżeli rodzina jest liczna i zajmuje dwa mieszkania? Też będą mieli do dyspozycji jeden pojemnik 120 litrów? W uchwale nie ma ani słowa o "mieszkaniu", o "lokalu" itp.


3. Odbiór gabarytów 2 razy w roku... Jak rozleci mi się mebel i kupię nowy to mam czekać pół roku na możliwość wyrzucenia starego? Prędzej ktoś wywali to do lasu, bo las będzie bliżej niż jedyny w gminie punkt odbioru, a do tego las jest "czynny" całą dobę. W najlepszym razie porąbie i wrzuci do pieca lub do ogniska.


4. Do gminnego punktu właściciele mogą dostarczać odpady... A co z najemcami, dzierżawcami, posiadaczami samoistnymi? Przecież właścicielami oni nie są, to i odpadów oddać nie mogą, bo znając naszą gminną administrację, to trzeba będzie się wylegitymować zaświadczeniem o przyjęciu pierwszej komunii. O ile najemca i dzierżawca teoretycznie może wezwać właściciela (specjalnie przyjedzie np. z USA, żeby oddać odpady, które zbierze najemca), tak posiadacz samoistny może mieć problem. Chyba, że np. wydobędzie szczątki zmarłego właściciela i razem z nimi uda się, żeby oddać odpady. Tylko jak stwierdzić tożsamość szczątków? Badanie DNA w zakładzie medycy sądowej? Gorzej jeżeli poprzedni właściciel zaginął i jeszcze formalnie nie został uznany przez sąd za zmarłego. Wtedy to już tylko do lasu...


Kto napisał ten projekt? Jakiś urzędnik w gminie? Kto? Firma wybrana w przetargu? Opiniował to jakiś radca prawny?

Wszystkie te rozwiązania są wypaczeniem idei, która miała przyświecać nowej ustawie, czyli gmina zbiera wszystko i nikomu nie opłaca się śmiecić w lasach.
U nas w dalszym ciągu będzie się opłacało.

do Czaka

Ad 1. Firma/ firmy/ zabierają wszystko co naprodukujesz.
Te ilości pojemników, to sa wielkości orientacyjne, żeby mozna było sprawdzić, czy Kowalski, który wpisał do deklaracji 2 osoby, nie zapełnia 11 pojemników/ worków, bo wtedy będzie można podejrzewać, że Kowalski ma lokatorów, stado bachorów i teściową. Może się zdarzyć, że Kowalski z Kowalską zapełnią 11 pojemników - gdy będą wyprawiali imieniny. Sporadyczne ponad normę ilości smieci nie będą skłaniały służb miejskich do kontrolowania

Ad 2. W wielorodzinnych będą dbały administracje i chyba będą się rozliczały hurtem (ale o tym w n. regulaminie porzadku)

Ad. 3. O gabaryty może warto żeby się radni upomnieli, żeby np. na telefon

Ad.4. Gminny punkt odbioru segregowanych będzie przyjmował od wszystkich, od pzredsiębiorców, od mieszkańców, którzy zapomnieli wystawićza bramę worka, także od pzredsiębiorców, nawet spoza Kcina - jesli komuś będzie się opłacało wieźć ze stolycy

A co z najemcami, dzierżawcami, posiadaczami samoistnymi?

Nazwa: "Właściciel" użyta w projekcie ma być zmieniona, tak by dogodzić wszystkim

łał, czuję ciężar tej operacji "Śmieciowa Burza", jakże pionierskiej w skali kraju, powiatu i Europy (miasta biźniacze), no po prostu nikt przed kcinem nie dokonał CZEGOŚ TAKIEGO

czaki
Opiniował to jakiś radca prawny?

tu nie radca prawny jest potrzebny, ale strateg klasy afgańsko-irackiej + wspomaganie NASA & CERN; przydałby sie wzór/algorytm uwzględniający liczbę worków, fizyczne i niefizyczne parametry producentów i producentek odpadów oraz - koniecznie ! - tzw.współczynnik psychoduchowy (łgarstwa i kombinatoryka) na poziomie 3.14141

... ciekawe, dlaczego nie obłożyć wszystkich zameldowanych podatkiem śmieciowym w wys np 32,50 pln rocznie ? sposób to równie niedoskonały i dziurawy, jak wiele innych, ale wymaga mniej zachodu i gminne obwody myslowe sie nie przegrzeją Całą reszta - to zwykłe technikalia, może damy radę bez NASA

mania
Ad 1. Firma/ firmy/ zabierają wszystko co naprodukujesz.

Jak będę miał te specjalne worki to zabiorą. Tak jest zapisane w tym projekcie.

mania
Te ilości pojemników, to sa wielkości orientacyjne, żeby mozna było sprawdzić, czy Kowalski, który wpisał do deklaracji 2 osoby, nie zapełnia 11 pojemników/ worków, bo wtedy będzie można podejrzewać, że Kowalski ma lokatorów, stado bachorów i teściową.

Dlatego pomysł deklarowania ilości osób jest poroniony, bo w praktyce nikt nie będzie tego kontrolował. Wielkości orientacyjne, ale koszty są całkowicie konkretne i dokładne za każdą osobę. Dalej nie rozumiem dlaczego rodzina 3 osobowa i 4 osobowa ma płacić za to samo różne kwoty.

mania
Może się zdarzyć, że Kowalski z Kowalską zapełnią 11 pojemników - gdy będą wyprawiali imieniny. Sporadyczne ponad normę ilości smieci nie będą skłaniały służb miejskich do kontrolowania

"Sporadyczne" nieprawidłowe parkowanie również traktowane jest z pobłażliwością. Podobnie jak szereg innych zjawisk w gminie.
Kontrolować trzeba wydatkowanie gminnych pieniędzy, inwestycje, pracę jednostek podległych itd., ale ilość worków śmieci jakie wystawia Kowalski... Już widzę jak burmistrzowie będą nurkowali wieczorami w wystawionych workach sprawdzając czy śmieci prawidłowo posegregowane, czy nie za dużo, czy worek odpowiedni.
Albo Kowalski będzie telefonował do Urzędu tudzież wyłonionej firmy komunalnej...
- Tu Kowalski. Okazało się, że dzisiaj organizuję grubą bibę. Będzie u mnie 30 osób, wódka już się chłodzi. Potrzebuję dodatkowych worków na śmieci.
- Oczywiście Panie Kowalski, już wysyłam posłańca z workami! Będzie za godzinę.

Czy Urząd nie ma nic lepszego do roboty niż delegowanie pracownika do przyjmowania zamówień na dodatkowe worki?
Wydawało mi się, że najprościej kupić worki w sklepie, zapakować do nich śmieci i w dniu odbioru odpadów wystawić razem z pojemnikiem. Nie prościej będzie jak firma odbierająca zgłosi, że Kowalski już drugi miesiąc urządza cotygodniowe libacje i nie wyrabia się z limitem na śmieci?
Tylko co wtedy? Zostanie zmuszony do zadeklarowaniach fikcyjnych osób, żeby dodatkowy pojemnik dostać? Przecież po tej libacji ludzie rozchodzą się do swoich domów, śmiecić u siebie, wiec nie może za nich płacić. Czy można komuś zabronić urządzania w każdym tygodniu spotkań towarzyskich w celach niezarobkowych? A może goście śmieci powinni zabierać ze sobą? Czy też Kowalski, w obawie przed stresem związanym wieczornym nalotem workowych nurków-kontrolerów z urzędu, cichaczem wyniesie śmieci w najbliższe krzaki, do rowu, albo będzie tak pijany, że nie będzie mógł tych śmieci obronić przed złodziejami, którzy je ukradną celem porzucenia w lesie. Wtedy wyrobi się w limicie, nie będzie musiał zamawiać dodatkowych worków i czekać na ich odbiór, nie będzie kontrolowany.
Co jeżeli ekipa komunalna zostawi worki w bramie, ktoś je Kowalskiemu podwędzi i na konto Kowalskiego wystawi swoje śmieci?

mania
Ad 2. W wielorodzinnych będą dbały administracje i chyba będą się rozliczały hurtem (ale o tym w n. regulaminie porzadku)

To kto będzie sprawdzał ilość zgłoszonych osób? Administrator? Administrator nie ma ŻADNEGO interesu w tym, żeby dokładać sobie pracy i kontrolować ile osób stale przebywa w danym mieszkaniu. Nagminne jest wynajmowanie mieszkań dla kilku osób, ale wszelkie opłaty uiszczane są za jedną - za właściciela lokalu.
Właśnie dlatego niektóre wspólnoty poszły po rozum i opłaty za odbiór odpadów rozliczają od mieszkania/lokalu, a nie od zadeklarowanej ilości osób.
To logiczne i najprostsze, bo wtedy każdy wyrzuca wszystko co ma do pojemników i nikomu nie opłaca się podrzucanie gdziekolwiek czegokolwiek, ani urządzanie sąsiedzkich sporów: "bo Ty Kowalski to za dużo wyrzucasz jak sam mieszkasz". Donosić na siebie też nie trzeba, że ten zadeklarował jedną osobę, a codziennie wieczorem widać dwie przez okno, bo kochanka przychodzi.

mania
Ad. 3. O gabaryty może warto żeby się radni upomnieli, żeby np. na telefon

ZGK pozbiera z lasów przecież. Czy ktokolwiek zastanowił się zanim napisał taki "udany" projekt? Kupię mebel, zapłacę za niego i transport. Dodatkowo wynajmę kolejny transport do wywiezienia starego mebla i jeszcze będę musiał to zrobić w określone dni i godziny - np. 7-15. Już się palę, żeby to zrobić jak wszyscy inni będą wynosić takie graty do pierwszych krzaków.
Radni? Ci sami, którzy chcieli okręgi wyborcze przepchnąć cichaczem, żeby awantur na posiedzeniach nie było?
W budynkach wielorodzinnych tego problemu nigdy nie było, bo takie graty ludzie wstawiają obok śmietnika i jak nie zmieściło się do standardowej śmieciarki to było zabierane w ciągu kilku dni, tygodnia.
Teraz będzie, bo będzie to stało przez pół roku do czasu odbioru.

mania
Ad.4. Gminny punkt odbioru segregowanych będzie przyjmował od wszystkich, od pzredsiębiorców, od mieszkańców, którzy zapomnieli wystawićza bramę worka, także od pzredsiębiorców, nawet spoza Kcina - jesli komuś będzie się opłacało wieźć ze stolycy

Nigdzie to nie jest zapisane.

mania
Nazwa: "Właściciel" użyta w projekcie ma być zmieniona, tak by dogodzić wszystkim

Tu nie chodzi o dogadzanie, tylko precyzyjne zapisy w "prawie lokalnym". To są konkretne problemy, a nasz urząd potrafi być wyjątkowo upierdliwy w stosunku do uczciwych ludzi i wszystkiego można się spodziewać.

Pan Burmistrz może polecić "przymykanie oczu" itd. Tylko, że Burmistrz może się zmienić pewnego dnia i miejmy nadzieje, że tak się stanie. Wtedy mogą zmienić się "wytyczne" do realizacji uchwał. Uchwała ma być jasna, klarowna i przewidywać wszystkie potencjalne sytuacje, które - jako laik - wymieniam z marszu, a opłacani fachowcy w urzędzie chyba nie potrafią ich przewidzieć.



Wracając do odpadów roślinnych. Dobrze przeczytałem, że mają być odbierane dopiero od maja każdego roku? A w marcu i kwietniu to nie robi się porządków po zimie, nie zbiera się resztek gnijących liści, które przykrył śnieg, nie zbiera się połamanych w zimie gałęzi itd.
Żeby było ciekawiej, to obecny regulamin przewiduje wiosenne przyzwolenie na palenie w okresie: "wiosennym - od dnia 15 marca do dnia 30 kwietnia".



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-09 19:05 przez czaknoris.

1. Płacę za jedna osobę (15 zł) i mam do dyspozycji pojemnik 120 litrów na dwa tygodnie. Płacę za 2 osoby (30 zł) i mam do dyspozycji 120 litrów na dwa tygodnie. Płacę za 3 osoby (45zł) i mogę zebrać 240 litów śmieci przez 2 tygodnie.
Co powinna zrobić 4 osobowa rodzina? Zadeklarować, że mieszkają 3 osoby, bo nawet jeżeli zadeklarują 4 i zapłacą 60 zł, to i tak będą mogli zebrać tylko 240 litrów w ciągu dwóch tygodni.

4 osobowa rodzina powinna zadeklarpwać 4 osoby panie czak ,bowiem ta opłata to jest podatek ,a podatki wszyscy musimy płacić .Czym jest podatek to nie muszę panu panie czak tłumaczyć .Płaczesz i płacisz. Nic nie ma tu do rzeczy ile naprodukujemy my śmieci , liczy się ile naprodukuje gmina itd,

babet
4 osobowa rodzina powinna zadeklarpwać 4 osoby panie czak ,bowiem ta opłata to jest podatek ,a podatki wszyscy musimy płacić .Czym jest podatek to nie muszę panu panie czak tłumaczyć .Płaczesz i płacisz. Nic nie ma tu do rzeczy ile naprodukujemy my śmieci , liczy się ile naprodukuje gmina itd,

Święta prawda!

... ale skąd się wzięły te przeliczniki na pojemniki 120 litrowe?

Wynika to z przeliczenia średniej "produkcji" śmieci na 1 mieszkańca w Polsce, które wynosi 322 kg/rok. Przyjmuje się, że waga 1m3 odpadów zmieszanych wynosi 250 kg.

322 kg : 250kg (waga 1m3) = 1,288 m3
1,288 m3 x 1000l (1m3 = 1.000 l) = 1288 l
1288 l : 52 (tygodnie w roku) = 24,76 l

Zatem 1 statystyczny mieszkaniec gminy wytwarza 24,76 litra odpadów tygodniowo.
... 2 osoby przez dwa tygodnie wytworzą prawie 100 litrów, ale jeżeli będą segregować to wytworzą mniej
Rodzina 4 osobowa wytworzy prawie 100 l w tygodniu, ale w domkach - co dwa tygodnie to będzie 200 l. Jeśli mieszkańcy będą segregować odpady to tych zmieszanych wytworzą mniej - stąd są podane widełki.

Chociaż 322 kg/mieszkańca/rok to jest średnia ilość wytwarzanych odpadów, to jednak jest przydatne do oceny. Jeśli ktoś deklaruje i płaci za 2 osoby, a wystawia 4 worki co dwa tygodnie - to coś tu nie gra.;)

Dalej nie rozumiem dlaczego rodzina 3 osobowa i 4 osobowa ma płacić za to samo różne kwoty.

podatek śmieciowy płaci każdy (10zł jeśli segreguje, 15-jeśli nie segreguje). Za to gmina mu zabiera obierki, badziewie, kanapy, zsee, zielone itp.w takiej ilości jaką wyprodukuje.
Worki dostaje podatnikśmieciowy za darmo i jeśli się nie zmieści w pojemniku, wystawia worek. Gmina będzie dążyć, by odbierano z pojemników, bo jest wielokrotnego użycia, a worek to kolejny odpad na wysypisku. Mogły być pojemniki zamiast worków, ale czy w domku jednorodzinnym, czy w smietniku osiedlowym byłoby miejsce na kilkanaście pojemników, więc worek traktowany jest jako uzupełnienie. Worek będzie oznakowany logo firmy odbierającej - tak jest praktykowane w wielu miastach : Milanówek, Grodzisk M. , Pruszków..., żeby można było policzyć ile segregowanych, trawy, biodegradowanalnych i badziewia - po to żeby łatwiej wykonać sprawozdanie, bo trzeba będzie określić poziomy odzysku, ilości odpadów wywożonych na wysypisko i dopasowaćdo wymagań ustawy, bo inaczej gmina będzie płaciła kary

Wszystko ma zostać dopracowane w regulaminie porządku.

Myślę, że odbiór zieleniny powinien faktycznie zacząć się wcześniej. Może radni podpowiedzą. Także nt.odbioru gabarytów może coś wymyślą

Zdaje się, palenie zniknie.Trzeba by zajrzeć do ustawy

mania
Ad.4. Gminny punkt odbioru segregowanych będzie przyjmował od wszystkich, od pzredsiębiorców, od mieszkańców, którzy zapomnieli wystawić za bramę worka, także od pzredsiębiorców, nawet spoza Kcina - jesli komuś będzie się opłacało wieźć ze stolycy
Czaknoris
Nigdzie to nie jest zapisane.

Nie jest, ale będzie w regulaminie - tak mówiła p. Wiceburmistrz, podobnie jak zamiana nazwy "właściciel" na....mają się zastanowić jak. To były postulaty radnych

Jak odbierają w Milanówku:
informacja ze str. [milanowek.pl]

Poniżej harmonogram bezpłatnego odbioru odpadów wielkogabarytowych, zużytego sprzętu RTV i AGD oraz zużytych opon w 2012 roku.

Zgłoszenia przyjmowane są do środy poprzedzającej odbiór, w Referacie Ochrony Środowiska, pod nr tel. (022) 758 30 61 w. 221, 212, 214.
Każde zgłoszenie musi zawierać: imię i nazwisko osoby zgłaszającej, adres, ilość oraz rodzaj odpadu.

Odpady wielkogabarytowe
Bezpłatny odbiór odpadów wielkogabarytowych odbywa się raz w miesiącu w każdą ostatnią sobotę miesiąca od godz. 8:00 rano
Terminy wywozu: 28.01, 25.02, 31.03, 28.04, 26.05, 30.06, 28.07, 25.08, 29.09, 27.10, 24.11, 29.12.

Zużyty sprzęt AGD i RTV
Bezpłatny odbiór zużytego sprzętu elektronicznego odbywa się raz w miesiącu w każdą pierwszą sobotę miesiąca od godz. 8:00 rano
Terminy wywozu: 07.01, 04.02, 03.03, 07.04, 12.05, 02.06, 07.07, 04.08, 01.09, 06.10, 10.11, 01.12.

UWAGA! Sprzętu AGD, RTV nie wystawiamy przed posesję!
Po zgłoszeniu chęci skorzystania z pomocy firmy - firma ?Ekomyst? zapewni pomoc przy wyniesieniu sprzętu z domu, piwnicy, strychu.

Zużyte opony
Bezpłatny odbiór zużytych opon odbywa się raz w miesiącu w każdy czwarty piątek miesiąca od godz. 8:00 rano
Terminy wywozu: 27.01, 24.02, 23.03, 27.04, 25.05, 22.06, 27.07, 24.08, 28.09, 26.10, 23.11, 28.12

Liście zaczynają w Milanówku odbierać od połowy kwietnia i na jesieni od połowy listopada, ale są to jednorazowe akcje. W Kcinie będą odbierane co 2tyg.

.Wszystko ma zostać dopracowane w regulaminie porządku.

Doprecyzowanie na pewno ważna rzecz..ale na miejscu Burmistrza oraz radnych co najmniej bym sie zastanowił nad tym co pisze Czak...

Może poczekajmy na regulamin. Mam nadzieję że zanim radni wezma się do zatwierdzania, będziemy mogli zobaczyć.