Dobrze,że byliśmy w domu.Żona zgłosiła chęć "segregacji" w Gminie tydzień temu,ale przepadliśmy w chaosie komunikacyjnym. Lekaro nie miało nas na liście.Wyrwaliśmy garść worków od miłego Pana. I czekamy - czy Pułaskiego to rejon I czy II? A może syreny w Gminie włączać o 5.55?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-30 17:30 przez szturmowiec.

szturmowiec
(...) A może syreny w Gminie włączać o 5.55?

... raczej dzwony ...

Kiedy ranne wstają zorze?

to co Lekaro podalo na worku nie obowiazuje. Obowiazuje uchwala. A jezeli gminny urzednik wam skontroluje worek i znajdzie herbate to ukarze a nieprawidlowa segregacje

Worki dotarły 20 min. temu, ulotek i harmonogramow chyba zabrakło (dobrze, ze mam z innego zrodła ).

9/13 daje prawie 70% dostarczonych worków - a może nawet więcej, bo niektórzy może już dostali, a nie napisali na forum. Wynik niezły - dla Lekaro. Na minus dla gminy: na 13 deklaracji dwie (Hesi-Meli i Szturmowca) przepadły w gminnym puddingu. To może być sprawka tego samego psa, który w poprzedniej kadencji zeżarł ponoć alternatywny projekt cieciszewskiego przebiegu obwodnicy dostarczony przez mieszkańców:

"Uszy ma takie wielkie jak kapcie,
A oczki całkiem maciupcie,
Więc, mości książę, wy to coś złapcie
Albo w ogóle coś zróbcie. " ;);)

DO HAMMERA: W uchwale Rady Miejskiej nie ma ani słowa o tym, żeby fusów od herbaty i obierek nie dodawać do trawy w workach na odpady zielone. W ustawie także tego nie ma. Jest to zatem prawdopodobnie radosna twórczość urzędników - w jednej ulotce tak, w innej na odwrót. Zresztą z ulotki wynika, że opracowała ją na zlecenie gminy firma zewnętrzna: Fundacja Ekologiczna "Zielona Akcja". To logiczne, bo w wydziale RIOŚ jest obecnie tylko siedmioro pracowników, mają urwanie głowy z tą reformą i nie mogą zajmować się rzeczami tak przyziemnymi, jak ulotka. Poza tym, jeśli Złota Kaczka fundusze na śmieci dała (10 lub 15 zł od łebka, do końca roku - bagatela - mocno ponad milion złociszów), to trzeba je zgodnie z treścią bajki wydać do końca roku i to wyłącznie na ten jeden cel. Więc gmina się stara, jak może. ;)

ola
... co do sektorów, to uznaję się za sektor 1, bo w nim wymieniono nazwę mojej ulicy.

A co, jeśli w worku na szkło będą tylko 3-4 flaszki i 1 słoik ? Czy cały worek zabiorą ?? Hm ...

chiba nie 1. lecz 2. sektor
skopiowany fragment stąd: [gsip.konstancinjeziorna.pl]# Można sobie wpisać nazwę ulicy i nr domu - i będzie wiadomo w którym sektorze się mieszka.

Jeśli się tak mało pije i je, to po co wystawiać worek? Za miesiąc, dwa będzie więcej towaru. Nie ma obowiązku wystawiania niepełnych worków - w końcu worek to też odpad i należy go do cna wykorzystać

Iżby sąsiad nie dołozył, trzeba worek zawiązać. Nie rozumien po co miałby sie fatygować do czyjegoś worka skoro on tez płaci?

Czy wszyscy sąsiedzi Panią lubią, Maniu?

Pies wytropi jakby co i odniosę sąsiadowi gdyby coś "zgubił".

mania
Iżby sąsiad nie dołozył, trzeba worek zawiązać. Nie rozumien po co miałby sie fatygować do czyjegoś worka skoro on tez płaci?

Sprytne, ale nie bardzo - nam już wczoraj (na konto kwartalnego rachunku dla starej firmy) dołożyli ze 150 litrów zmieszanych w osobnym worze.
Po co dokładać sąsiadom? Pan burmistrz deklaruje, że będzie ścigał i karał tych, co produkują nadmiar - tzn. więcej, niż gmina arbitralnie wyznaczyła (240l na 3-4 osobową rodzinę na dwa tygodnie - w sumie sporo, ale nie dla kogoś, kto ma w domu warsztacik albo robi handelek na boku). A jak ja dostawię 120 czy 600 litrów sąsiadowi nad ranem, to kto za to beknie, ja czy sąsiad?
Poprzednio także takie numery mogły się trafiać - w końcu każdy płacił od odebranej objętości. A jednak z jakichś powodów wczoraj ja i jeszcze dwóch sąsiadów dostaliśmy w prezencie po worze zmieszanego zajzajru - po raz pierwszy od przynajmniej ładnych paru lat. Znak czasu?

Tomasz Zymer
Po co dokładać sąsiadom? Pan burmistrz deklaruje, że będzie ścigał i karał tych, co produkują nadmiar - tzn. więcej, niż gmina arbitralnie wyznaczyła (240l na 3-4 osobową rodzinę na dwa tygodnie - w sumie sporo, ale nie dla kogoś, kto ma w domu warsztacik albo robi handelek na boku).

Na spotkaniu w Skolimowie p. Burmistrz mówił, że jeśli ktoś raz na jakiś czas przekroczy limit, to nic sie nie stanie. Jesli natomiast ilość śmieci stale będzie duża, to SM lub urzędnik z Policją zbadają czy aby u sąsiada Kowalskiego mieszkają zadeklarowane np. 4 osoby, czy może się rozmnożył lub wynajął komus kwatery i zapomniał uaktualnić deklarację.

Artur przyznał się w innym wątku, że dostał worki, to daje 10/13, brakuje już tylko info od Renfriego i Klaudiusza z tych, co pisali, że jeszcze worków nie mają (Hesia-Mela nie dostała, bo nie było jej na gminnej liście, Szturmowca także, ale "wydarł" worki dla siebie).

Zgodnie z obietnicą - niedziela wieczór - podsumowanie:

FIRMA "LEKARO":
(+) wygląda na to, że worki dotarły do (prawie) wszystkich w terminie
(+) grzeczna obsługa, chęć współpracy z klientami (info Oli o kluczach do altany, rozmowa mojej małżonki, worki dla Szturmowca)
(+) jasna i czytelna informacja na workach i ulotkach firmy zgodna z zapisami ustawy
Pewnym minusem są dość słabe worki, ale tego nie zapisuję, bo większość worków na rynku jest nienajlepszej jakości, a Lekaro dało niską cenę i po prostu oszczędza.

FIRMA "GMINA KONSTANCIN-JEZIORNA"
(-) informacja nie tylko w ostatniej chwili (ulotka w skrzynce w piątek), lecz na dodatek - niespójna z wcześniejszymi informacjami (patrz kwestia obierek i odpadów zielonych)
(-) nawet pani wiceburmistrz nie umie odpowiedzieć, jak dokładnie wygląda kwestia podziału na sektory (ulic granicznych), choć z mapy niby to jasno wynika
(-) zagubiono część deklaracji w UMiG (Hesia-Mela, Szturmowiec)
(-) na sesjach i posiedzeniach komisji pracownicy urzędu i burmistrzowie powtarzają groźby dotyczące "liczenia śmieci", które nie mają nic wspólnego z zapisami nowej ustawy; próbują też stosować politykę dezinformacji wobec radnych (np. nieprawdą jest, co jasno powiedział burmistrz na posiedzeniu Komisji Ładu, jakoby w każdej gminie obowiązek zaopatrzenia się w pojemnik spoczywał na mieszkańcach domów - wg znowelizowanej ustawy z marca każda gmina może sama uregulować tę kwestię)

Podsumowanie potwierdza to, co wiem już od jakichś 40 lat: z reguły prywatny biznes działa lepiej i efektywniej, niż sektor publiczny (choć oczywiście bywają wyjątki).

mania

Na spotkaniu w Skolimowie p. Burmistrz mówił, że jeśli ktoś raz na jakiś czas przekroczy limit, to nic sie nie stanie. Jesli natomiast ilość śmieci stale będzie duża, to SM lub urzędnik z Policją zbadają czy aby u sąsiada Kowalskiego mieszkają zadeklarowane np. 4 osoby, czy może się rozmnożył lub wynajął komus kwatery i zapomniał uaktualnić deklarację.

A skąd ma SM lub urzędnik wiedzieć kto ma zbyt dużo śmieci? Jeżeli firma LEKARO ich nie poinformuje, lub życzliwy nie doniesie, to nic nie zrobią.

Trochę to wszystko na zasadzie "a świstak siedzi i zawija to wszystko w te sreberka'....
Ja i moich 2 sąsiadów worki mam...jednak jako, ze zostały wrzucone przez płot nijak nie czuję się bardziej wyedukowany...

mania

Tomasz Zymer
Po co dokładać sąsiadom? Pan burmistrz deklaruje, że będzie ścigał i karał tych, co produkują nadmiar - tzn. więcej, niż gmina arbitralnie wyznaczyła (240l na 3-4 osobową rodzinę na dwa tygodnie - w sumie sporo, ale nie dla kogoś, kto ma w domu warsztacik albo robi handelek na boku).

Na spotkaniu w Skolimowie p. Burmistrz mówił, że jeśli ktoś raz na jakiś czas przekroczy limit, to nic sie nie stanie. Jesli natomiast ilość śmieci stale będzie duża, to SM lub urzędnik z Policją zbadają czy aby u sąsiada Kowalskiego mieszkają zadeklarowane np. 4 osoby, czy może się rozmnożył lub wynajął komus kwatery i zapomniał uaktualnić deklarację.

Natomiast pani sołtys Czarnowa twierdziła na sesji w czwartek, że jej urzędnicy UMiG przekazali, iż będzie mogła przekroczyć "normę" trzy razy do roku z następujących powodów: urodziny lub imieniny oraz wielkie święta. Zmartwiła się, bo do urodzin zdaje się daleko, a ona ma śmieci do wystawienia.

Wniosek: wygląda na to, że urzędnicy każdemu nagadali co innego, zależnie od tego, czy to było w poniedziałek w Skolimowie, we wtorek w Czarnowie czy w środę w Mirkowie. Chyba, że pani sołtys zmyśla. Ale po co miałaby to robić? Zresztą miałem kilka razy okazję przekonac się o jej prawdomówności.

a ja mieszkam w bloku przy Koziej i nie mam worków - czy ktoś wie, dlaczego ?
Nie ma również pojemników na segregację (w tygodniu ZGK zabrał 'dzwony')

Tomaszu, worki są dla panów magnatów, takich, jak ja, co mieszkają w domkach. U Was w bloku będą pojemniki do segregacji (nie wiem, czemu jeszcze nie ma).

"To dla was Zymery i Manie,
Te worki z nadrukiem Lekaro,
To dla was Arturze, Szturmowcze, Daramis
Ulotki i harmonogramy."

"Kontener na Koziej zdobywa dziś wiara
rękami czarnymi od szluga,
a burżuj w swej daczy plastiki zajara,
w kominku za piętnaście druga."

(z akcentem na piętnaście, inaczej gubimy rytm ;) Proszę o dalsze zwrotki.)

"Kontener na Koziej zdobywa dziś wiara
rękami czarnymi od szluga,
a burżuj w swej daczy plastiki zajara,
w kominku za piętnaście druga." (T.Zymer)



"Śmieciowa godzina - jak senna mara,
kontrolnym okiem już mruga,
Urzędnik pisemka uszykuje zara,
zanim każdego z nas zruga."





Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-30 23:25 przez Hesia-Mela.

Śmieciowa godzina - rodzina w trwodze,
torby zielone,żółte - O Boże!
Fusy,skorupy jaja od kury.
Tworzą z nas ludzi eko-kultury.