To Urząd Gminy jest zaskoczony podwyżką oplaty za składowanie?

Pewnie zaszly i inne zmiany w prawie, gdzie gmina jest zaskoczona.

Nie zdziwiłbym się gdyby poprzednia cena byla dumpingowa...

Podjęli próbę obniżenia ceny w nowym przetargu. Chyba za wiele na tym nie zyskają, ale zobaczymy.

Od 1 stycznia 2018 w zabudowie jednorodzinnej miałoby być tak:
zmieszane w pojemniku - co dwa tygodnie
papier w niebieskim worku - raz w miesiącu
szkło w zielonym worku - raz w miesiącu
metale i plastiki w żółtym worku - raz w miesiącu
biodegradowalne w brązowym worku - co dwa tygodnie (od stycznia 2018 przez cały rok odpadki kuchenne, a trawa od kwietnia do listopada)
gabaryty, elektroodpady i opony - dwa razy w roku
choinki - raz w roku

a w zabudowie wielorodzinnej, wszystko z pojemników:
zmieszane - trzy razy w tygodniu
papier - raz w tygodniu
metale i plastiki - raz w tygodniu
biodegradowalne - trzy razy w tygodniu
gabaryty, elektroodpady i opony - raz na kwartał
choinki - dwa razy po świętach


Próba desperacka, bo o ile racjonalne jest zmniejszenie częstotliwości odbioru papieru w jednorodzinnych, o tyle wywóz gabarytów i elektroodpadów z bloków raz na kwartał jest pomysłem wątpliwym, bo skończy się to zaleganiem przez minimum dwa miesiące stert starych mebli, sprzętu agd-rtv i opon przy altankach na osiedlach (wewnątrz raczej się nie zmieści). Doskonałe miejsce do funkcjonowania dla myszy, szczurów i gołębi. Taka sterta będzie też zachęcała do anonimowego podrzucania różnych odpadów, które w ogóle nie powinny się tam znaleźć jak chemikalia itp., bo zawsze gdzieś się upchnie w takim bałaganie.
Metale i plastiki zbierane raz w miesiącu w zabudowie jednorodzinnej dla niektórych mogą stanowić kłopot, bo nierzadko widać, że co dwa tygodnie wystawiają po kilka worków. Swoją drogą ciekawe co oni robili z tymi odpadami przed reformą, kiedy zdecydowana większość płaciła za odbiór jednego pojemnika 120-litrowego co dwa tygodnie, a wielu raz w miesiącu...
Odchodzi papier, ale nie wiem czy tego papieru jest aż tyle, żeby radykalnie ograniczyła się zawartość żółtych worków.
W blokach będzie też problem z metalami i plastikami. Ludzie nie zgniatają butelek i nie składają opakowań. Do tego dochodzi ograniczenie częstotliwości odbioru do jednego razu w tygodniu, więc wspólnoty i spółdzielnie będą musiały dokupić więcej więcej pojemników, także na odpadki kuchenne. Chyba, że zatrudnią ludzi, którzy będą to ręcznie przebierać, zgniatać i upychać w pojemnikach, czy do worków...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-08-11 01:39 przez czaknoris.

- w lecie może być głupio z żółtymi raz w miesiącu, bo często ludziska wkładają opakowania nie do końca wyjedzone, że nie wspomnę o ich umyciu - będzie z worków "capiło", szczury, myszy, a jeśli teren nieogrodzony to dziki, psy będą się dobierać do worków.

Dobrym rozwiązaniem mobilizującym do szanowania odpadów byłyby naklejane na worki kody - byłoby wiadomo kto w jakim stanie oddaje i czy nie marnuje surowców wtórnych. Zdaje się takie kody naklejają mieszkańcy Góry Kalwarii.
Co do gabarytów, to można by zrobić odbiór na telefon - tzn nie na cito, ale raz na jakiś czas, jeśli w mieścinie trafi się kilku klientów - żeby firma nie jechała po jedną oponę czy krzesło

Juz poprzednie wladze Ministerstwa Środowiska zrobiły portal o segregacji i jest tam zapis, aby ich nie myc bo marnuje sie wodę.

Hammer
Juz poprzednie wladze Ministerstwa Środowiska zrobiły portal o segregacji i jest tam zapis, aby ich nie myc bo marnuje sie wodę.

Te pojemniki po serkach, jogurtach itp. w większości chyba trafiają na paliwo alternatywne do czego mycie odpadów jest zbędne?

mania
Dobrym rozwiązaniem mobilizującym do szanowania odpadów byłyby naklejane na worki kody - byłoby wiadomo kto w jakim stanie oddaje i czy nie marnuje surowców wtórnych. Zdaje się takie kody naklejają mieszkańcy Góry Kalwarii.

Co dla naklejanie kodu jeżeli nikt tego worka przed wrzuceniem do śmieciarki z funkcją zgniatania nie przejrzy? Przy zgniataniu worek może ulec rozerwaniu i zawartość wymiesza się z całą resztą obok.
Kody, jeżeli będą skanowane przed wrzuceniem do śmieciarki mogą dać informacje o ilości odebranych worków czy pojemników od danego mieszkańca w odniesieniu do konkretnej daty.

mania
Co do gabarytów, to można by zrobić odbiór na telefon - tzn nie na cito, ale raz na jakiś czas, jeśli w mieścinie trafi się kilku klientów - żeby firma nie jechała po jedną oponę czy krzesło

Odbiór na telefon będzie jeszcze droższy od objazdowej zbiórki po altach raz w miesiącu. Jak widzę odkryte samochody Lekaro to zawsze załadowane z górką meblami i innymi gratami, których pod większością altan (szczególnie na dużych osiedlach), zawsze się nazbiera w każdym miesiącu.


Tak czy inaczej prawdopodobnie szykuje się podwyżka opłat za śmieci, albo zmniejszanie częstotliwości odbioru lub dopłacanie z budżetu ogólnego gminy.
Swoją drogą to ciekawe co stało się z nadwyżką z tytułu opłat mieszkańców nad kosztami odbioru odpadów w poprzednich latach?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-08-12 14:20 przez czaknoris.

Odbiór odpadów w latach 2018-2020, przetarg drugi:

Najtańsza oferta od LEKARO: 14,25 mln
Druga w kolejności od SUEZ: 15,34 mln

Te dwie firmy obniżyły cenę. Dwie inne, które brały udział w pierwszym przetargu z droższymi ofertami, teraz chcą jeszcze więcej.

Gmina, jak poprzednio, planuje przeznaczyć 9 mln na to zadanie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-09-29 12:25 przez czaknoris.

W poniedziałek byłam świadkiem zabieranią śmieci ze śmietnika na osiedlu Grapa ,panowie wszystkie pojemniki i te z zmieszanymi śmieciami i z segrowanymi wrzucili do jednej śmieciarki .Moje pytanie jaki sens ma segregowanie śmieci w gospodarstwach domowych ? Czy nie śmieszy nowa ustawa o segragacji nieczystości , teraz jest fikcja ,a będzie jeszcze większa .

W jednorodzinnych zabierają akurat jeden rodzaj śmieci naraz, więc się nie miesza.

Na Grapie od zawsze walili wszystko do jednej śmieciarki.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Zwiedzałam kilka lat temu sortownię i zapytałam dlaczego wszystkie śmiecie zabiera często jedna śmieciarka? I dowiedziałam się, że i tak wszystko trafia na taśmę, bo świadomość mieszkańców jeśli chodzi o recykling jest bardzo marna i wiele materiałów, które mogą być odzyskane trafia do zmieszanych.

Dlatego dopóki nie dorośnie młode pokolenie kształcone w szkołach o potrzebie odzyskiwania surowców, pewnie firmy będą "skarby" przeglądać, bo góry na wysypiskach rosną, a także opłata tzw. Marszałkowska za składowanie odpadów. Dlatego firmy startujące w przetargach na odbiór odpadów wystawiły w tym roku ceny 2x wyższe niż w ubiegłych latach.

Żwirowni jest wszystko jedno czy trafią tam posegregowane czy zmieszane. Myślę, że las myśli podobnie.

Myślę, że nie wszystkie firmy świntuszą, a zresztą mamy odpowiednie służby, które powinny bezeceństwa tropić, zamiast sterczeć w miastach i podpierać barierki lub ganiać obrońców Puszczy Białowieskiej.
Poza tym dla firm - odławianie materiałów do recyklingu tj. biznes, np. sprzedają butelki plastikowe Chińczykom, którzy robią z nich polary; puszki po piwie - to cenne aluminium; szkło i papier - też wiemy po co potrzebne

To czemu tak opłacalne jest wyslac tira ze smieciami nawet z Wielkiej Brytanii, aby wrzucić do jakiegoś dołu? Zatrzymywane są takie transporty w zachodnich wojewodztwach.

Bardzo opłacalny jest biznes smieciowy dlatego weszla w niego mafia. Bylo kilka reportazy chyba w tvn na ten temat.

To ja się pytam po co ta segragacja ,po co ja zbieram ten plastik, płuczę te pojemniki po serkach i jogurtach itp. jak to wszystko do jednego wora można walić.Jak to się ma,kiedy taki sposób wywożenie śmieci widzi młodzież ,którą trzeba przyzwyczajać do segregacji?

mania :
Dlatego dopóki nie dorośnie młode pokolenie kształcone w szkołach o potrzebie odzyskiwania surowców

.I przypominam , teraz segregujemy na trzy kupki a od nowego roku będzie ich pięć.><

anina
To ja się pytam po co ta segragacja ,po co ja zbieram ten plastik, płuczę te pojemniki po serkach i jogurtach itp. jak to wszystko do jednego wora można walić.Jak to się ma,kiedy taki sposób wywożenie śmieci widzi młodzież ,którą trzeba przyzwyczajać do segregacji?

po to i dlatego:

Zwiedzałam kilka lat temu sortownię i zapytałam dlaczego wszystkie śmiecie zabiera często jedna śmieciarka? I dowiedziałam się, że i tak wszystko trafia na taśmę, bo świadomość mieszkańców jeśli chodzi o recykling jest bardzo marna i wiele materiałów, które mogą być odzyskane trafia do zmieszanych.

i na odwrót np. do żółtych trafiają obierki i zasikane pampersy.

Może za 20 lat będzie tak jak w cywilizowanych krajach i nie będziemy marnować surowców wtórnych - może należy wprowadzić kody nalepiane na worki, żeby można było znaleźć właściciela zmarnowanych odpadów?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-10-04 11:03 przez mania.

I oczywiście kto za to wszystko zapłaci? Te same osoby, które płacą ponad 30mln za ratusz. W obu przypadkach podejście naszej władzy i urzędników jest takie samo - "wisi nam jak będzie bo i tak nie my sami za to zapłacimy a mieszkańcy".
Prosiłem z 2 lata temu by poważnie zastanowić się jak powinien wyglądać przetarg na śmieci. Przemyśleć, przedyskutować z organizacjami pozarządowymi. Nie tam, po co? Przerzucimy koszty na mieszkańców i będzie z bani.
Do tego jestem ciekaw jak jest ze ściągalnością płatności za wywóz śmieci.... nasz urząd ze wszystkim ma problemy.

"Burmistrz uświadamia, że skoro koszty wywozu śmieci wzrosną, „drastycznie” będzie musiała podskoczyć opłata za odpady uiszczana przez mieszkańców. – Jeszcze nie wiem, jakie będą nowe stawki opłat, obecnie to wyliczamy – mówi Kazimierz Jańczuk."

[piasecznonews.pl]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-10-04 11:58 przez Mixiorek.

I jeszcze pan Burmistrz uświadamia : "– Nie mamy innego wyjścia – tak burmistrz Kazimierz Jańczuk mówi o dołożeniu przeszło 5 mln zł do gospodarki odpadami. – Podobna sytuacja związana z rosnącymi cenami usług firm komunalnych panuje w całej Polsce – dodaje." Ręce opadają na taką władzę "Nic nie Mogę" . Maniu ja nie chcę czekać 20 lat ,ja chcę aby pojemniki były wywożone osobno już teraz :śmieci posegrowane do jednego samochodu a zmieszane do drugiego .Firmy waląc śmieci do jednej śmieciarki tylko znichęcają ludzi do segregacji , czy to jest tak trudno zrozumieć ?

Też mi było trudno zrozumieć zanim odwiedziłam sortownię. Nie do wiary co ludzie potrafią wtykać do worków przeznaczonych do innych odpadów oraz ile się muszą narobić osoby stojące wzdłuż taśmy.

PS. Ja też myję pojemniczki, butelki po mleku słoiki a jeśli mam dużo papieru, to wkładam do osobnego worka i trzymam w garażu żeby deszcz nie napadał, bo potem taki papier się do niczego nie nadaje.
Szkoły powinny zabierać młodzież do sortowni ale też dobrze by było żeby trochę starsze osoby pojechały na wycieczkę - np. w ramach UTW.
Pamiętam, że zakręcony (pozytywnie) był/jest dyrektor takiego zakładu w Pruszkowie. Nie tylko pokazywał sortownię, ale tłumaczył co, jak, dlaczego, robił dla dzieciaków konkursy.

To teraz pytanie do Burmistrza.

Czy w obowiązującej umowie jest zapis aby odbierane byly osobno?

Jeżeli jest to jaką karę na podstawie kontroli firmy (przez zapisy GPS ktore gmina otrzymuje) gmina wymierzyła?

Bo zgodnie z umową muszą zrobic X kursów. Jezeli robią połowę to nalezy sie kara umowna.

"Burmistrz uświadamia, że skoro koszty wywozu śmieci wzrosną, „drastycznie” będzie musiała podskoczyć opłata za odpady uiszczana przez mieszkańców. – Jeszcze nie wiem, jakie będą nowe stawki opłat, obecnie to wyliczamy – mówi Kazimierz Jańczuk."

[piasecznonews.pl]

Może najpierw niech wyjaśni gdzie podziały się miliony złotych zaoszczędzone w poprzednich przetargach na odbiór odpadów w gminie?
Wtedy jakoś nie zająknął się na temat obniżenia opłat.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-10-06 00:05 przez czaknoris.

Ciekawe o nie pomnażaniu odpadów:
[www.msn.com]

A to też ciekawe:
Śmieci podrożeją. Resort środowiska mógłby rozwiązać problem, ale się ociąga
[wiadomosci.dziennik.pl]

chociaż sobie poczytamy, bo Szyszko ma inne priorytety: wyrąbanie puszczy, wystrzelanie łosi, modlitwy u/za Rydzyka