Witam czy ktoś może orientuje się gdzie w naszej gminie jest teraz wyznaczone umowne miejsce w którym lądować będzie Lotnicze Pogotowie Ratunkowe?
Dawniej bylo na targowisku teraz teren prywatny. W nocy śmigłowiec może wylądować tylko w tzw miejscu gminnym umownym znanym dla pogotowia, LPR i strazy. Każda gmina w polsce ma takie miejsce wyznaczone i jest ono w spisie miejsc
Czy teraz mamy takie miejsce?

więcej info: [pl.wikipedia.org] (sekcja Lądowiska i gminne miejsca lądowania akapit drugi)

obecnie na mapie LPR nie widnieje takie miejsce [www.lpr.com.pl]
I z mapy wynika że w nocy śmigłowiec nie ma gdzie lądować co znacznie utrudnia dostęp do stoceru



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-08-22 22:06 przez Barta Damian.

Barta Damian
obecnie na mapie LPR nie widnieje takie miejsce [www.lpr.com.pl]
I z mapy wynika że w nocy śmigłowiec nie ma gdzie lądować co znacznie utrudnia dostęp do stoceru

W samej stolicy są chyba 2-3 miejsca do nocnych lądowań. Nie wiem czy LPR już lata w nocy. Na początku po zakupie eurocopterów latali tylko w dzień, to się niby miało zmienić ale nie jestem pewien czy sie zmieniło. Do nocnych lądowań potrzebne jest specjalne lądowisko, oświetlenie, chyba zgoda ULC.

A to lądowisko w okolicy Gassów, które miało być po to, żeby lądowały samoloty/ helikoptery z połamanymi do Stoceru - tak ponoc udowadniał potrzebę jeden z radnych? Nie pamietam który, bo to było dawno.

To w okolicy gassów jest aktywne jeżeli o tym mówimy jest na mapie na stronie LPR i sa wytyczne podejścia w dokumentach PDF jednak nie nadaje się do lądowania w nocy z tego co widze. Natomiast miejsca gminne od zawsze były miejscami do lądowań w nocy przy pomocy straży pożarnej chyba że coś się zmieniło. Według tego filmu można [www.youtube.com] ale nie wiem z którego jest roku i nie wiem jak to obecnie wygląda. Jeżeli można w nocy lądować w miejscach gminnych to warto takie zorganizować bo karetka jadąca z warszawy to długi czas. A jeżeli nie można no to lądowisko w oborach wystarczy. Pytam bardziej z ogólnej ciekawości chociaż z drugiej strony to dziwne że taki szpital jak stocer nie ma własnego całodobowego lądowiska :\