Kłopotliwa i wymagająca odszkodowań zmiana planu miejscowego terenów pofabrycznych nie mieści się w ogóle w bieżących planach politycznych obecnego Burmistrza Gminy
to asfalciarnia jest problemem politycznym? ja gupi myślałem, że jednak społecznym...szkoda, że mamy do czynienia ze standardowym zniechęceniem społeczeństwa w walce z machiną urzędniczą... gorzej, że nikt nie rozumie, że cierpią na tym dzieci ze szkół (a ma ich być przeciez jeszcze wiecej...) i pewnie dopiero za lat kilka(naście) okaże się jak bardzo na nich (i na nas wszystkich) to sąsiedztwo wpłynęło...
Burmistrz zdaje się przejmuje się jedynie ekonomicznym aspektem tematu 'wyrzucić do dziadostwo z serca uzdrowiska' (niewątpliwie musi to kosztować..) jednak wg mnie więcej by Burmistrz wygrał na realizacji obietnicy przedwyborczej w zakresie 'zrobienia wszystkiego by rozwiązać problem wytwórni mas bitumicznych' niż zachowując obecną - mocno zdaje się bierną - postawę.
Ja nie wątpię, że jakby wyszedł do ludzi i powiedział 'porozumiałem się ze właścicielami problemu i musimy wydać x milionów złotych na jego rozwiązanie, ale mamy w zamian święty spokój' to by to ludzie zrozumieli bardziej niż jego zastanawiającą bierność w temacie...
jej budowa prawdopodobnie nie rozpocznie się w latach 2014-20 (chyba, że coś nieprzewidzianego stanie się z POW w tunelu przez Ursynów i dalej Powsinek
(...)musimy planować wiadukty i tunele nad nieistniejącą trasą
oby budowa tej trasy nie rozpoczęła się nigdy (a w POW uwierzę jak go zobaczę)...
a i ciekawy jestem, czy ktokolwiek zdecyduje się na wybudowanie takich tuneli i wiaduktów w obawie, że nie staną się kolejnymi pomnikami urzędniczej głupoty...przewiduję lata nicnierobienia...i nie tylko z braku pieniędzy..