Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: HammerHammer (195.116.92.---)
Data: 03 sty 2014 - 11:26:03

jeżeli jest tylko jedno schronisko w obrębie 35 km to jest to ograniczenie konkurencji. Jeżeli będzie kilka to na etapie składania ofert będzie korzystał z tego konkretnego, a potem już może z innego.

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (---.t-mobile.pl)
Data: 03 sty 2014 - 11:29:51

brawo Hesia -Mela! Twoje pomysły to jest w zasadzie jedyny merytoryczny głos w tej dyskusji...i jakoś w innych gminach tego typu rozwiązania nie są pobożnym życzeniem...


Swoją drogą za ten przetarg podatnicy zapłacą 321 000 złotych i dotyczy to opieki nad:
105 psami i 15 kotami czyli 2.675 zł za 1 zwierzę
pomijając, że ja podziwiam urzędnika wpisującego takie cyferki czyli przewidującego rzeczywistość...a co SIWZ mówi jak tych zwięrząt będzie np. 127?
odnośnie kwoty...na 18 miesięcy daje to ok. 150 PLN na miesiąc (zakładając, że żadne zwierzę nie zostanie jak rozumiem adoptowane)...wydaje mi się drogawo (pomińmy, że gdyby wygrali ci z KJ to by było ok. 300) i...do negocjacji...


Miliardowe kontrakty drogowe, wygrywa firma posiadająca kadrę zarządzającą, a wszystkie roboty budowlane wykonywane są podwykonawcami(...)
Rozbudowę drogi 724 też w większej części zrealizował lokalny podwykonawca, który również startował w przetargu i chciał ok 10 mln więcej, po wyborze tańszej oferty i jemu opłacało się pracować za duuuuużo mniejszą kwotę
pomijając, że opisujesz Guciaku patologie drogowe jakby to powinna być powszechnie obowiązująca norma (mam nadzieję, że w rzeczywistości tak nie myślisz...) to...z całym szacunkiem...w ogóle porównywanie przetargu na budowę drogi do tego związanego z żywym stworzeniem...dla mnie jest nie do końca...rozsądne...
wielu ludzi może nie mieć pojęcia o niuansach prawa zamówień publicznych jednak mają prawo mieć przekoknanie, że nawet jeśli nie można do SIWZ wrzucać tzw. 'nadmiernych warunków udziału w przetargu' to nikt nie mówi o np. o automatycznym zastosowaniu kryterium x-letniego doświadczenia (co samo w sobie może być kwestionowane) ale możliwości uczynienia z niego jednego z kryteriów (obok ceny), gdyż w tym wypadku można uznać, że może ono być niezbędne do prawidłowego wykonania tego akurat, delikatnego dość w swej materii zamówienia... Inna sprawa, że przy takiej rozbieżności ceny z czysto matematycznej formułki wyniknąć by mogło, że niezależnie od 'przebiegłości' urzędników i tak wygrałby obecny zwycięzca...


Ja na stronie firmy czytam
(...)
papier jest cierpliwy
słusznie zwrócił uwagę Hammer, iż deklaracje pisane często mają się nijak do rzeczywistości...i dlatego ja osobiście cenię osoby, które potrafią w określonych sytuacjach zwrócić uwagę, że coś między wierszami być może...nawet jeśli zwycięzca przetargu miał coś w planach to teraz 17 razy zastanowi się, czy je zrealizować.... a i tak wg mnie przy tej stawce zarobi nawet jak się podzieli kwotami z lokalnym podwykonawcą...

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: Hesia-MelaHesia-Mela (---.adsl.inetia.pl)
Data: 03 sty 2014 - 11:50:32


Hammer
jeżeli jest tylko jedno schronisko w obrębie 35 km to jest to ograniczenie konkurencji. Jeżeli będzie kilka to na etapie składania ofert będzie korzystał z tego konkretnego, a potem już może z innego.

Hammer, przecież napisałam, że może mieć własne schronisko lub korzystać z istniejącego - jakie to jest ograniczenie konkurencji?
Nikt nie broni, żeby założyć własne schronisko.
... trzeba siedzieć w przetargach, żeby wiedzieć, że można co innego w ofercie, a co innego w realizacji przetargu zastosować.
Mamy przecież urzędników , niech przewidzą takie sytuacje sporządzając SIWZ !

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 03 sty 2014 - 11:54:14

Jeżeli zwierząt będzie więcej, będzie aneks do umowy (była info w przetargu.)
Jeśli kogoś interesuje mam wszystkie dokumenty zapisane wiec mogę wysłać.
Co do kwoty, to te wyliczone przykładowe 5 zł to jest opieka za zwierzaka przez 1,5 roku. Po upływie tego czasu odbędzie kolejny przetarg na odławianie zwierząt plus przejecie tych które nie zostały adoptowane. Te 20 psów które w ciagu 2-3 dni umieściliśmy w dt, ds i hotelach to te "pozostałe" które nie znalazły domów w 2013 i miały byc przejęte przez Eko Art.
W 2011 przetarg wygrała lecznica Wetmedyka 24. w 2012 firma Prima-vet, która też przejęła pod opiekę psy które nie znalazły domów w 2011.Nie pamiętam ile ich było, kilkanaście nie wiecej. Wiec liczby są podobne.
Ale!!!!!
My na głowach stawałyśmy żeby nasze zwierzaki miały domy, ogłoszenia, fb, gazety, i strona internetowa. To nasza Wolontariuszy inicjatywa. Jak psy wyjadą tam, gdzie psia bezdomność jest ogromna, to kto jedzie adoptował? jak mam jechać i pokazać potencjalnemu zainteresowanemu adopcją psa, jak jest ok 150 km od nas???
Obawiam się tam nie będzie adopcji i po tym okresie (ciekawe dlaczego 1,5 roku swoją drogą, zawsze był rok) liczba psów które nie znalazły domów będzie dużo większa.

Dodatkowo, dlaczego tak duże pieniądze muszą wychodzić z naszej gminy? czy nie lepiej żeby wygrał jednak lokalny przedsiębiorca??

Hesia-Mela zgadzam sie z Tobą całkowicie.
Czipy, starylizacja to podstawa. Darmowe czipowanie np. przy szczepieniu na wściekliznę, darmowa sterylizacja i za czas jakiś nie bedzie bezdomnych zwierząt w naszej gminie.
Dodatkowo bardzo przydałaby się akcja informacyjna gdzie szukać zagubionego pupila. Może w Konstancinie to już większość wie, ale Słomczyn, Kawęczynek, Opacz, Cieciszew.?
Czip to wydatek ok 50 zł. jesli te odłowione psy byłyby zaczipowane gmina oszczedziłaby naprawde niezłą sumę.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-03 12:17 przez beka.

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (---.t-mobile.pl)
Data: 03 sty 2014 - 12:45:30



Dodatkowo, dlaczego tak duże pieniądze muszą wychodzić z naszej gminy? czy nie lepiej żeby wygrał jednak lokalny przedsiębiorca??
pomijajac, że mi się wydaje, że te pieniądze są z definicji duże i być może można by je ograniczyć (choćby stosujac pomysły podawane przez Hesię-Melę) to można by też odwrócić pytanie - jak to jest, że komuś z zewnątrz opłaca się zaoferować mniejsze pieniądze? oczywiście zakładając, że wycena zewnętrzna nie jest związana z żadną patologią to czemu nasi przedsiębiorcy uważają, że u nas musi być najdrożej? do tej pory dobrze grało, ale przyszedł ktoś z zewnątrz i się z...?

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: daramisdaramis (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 03 sty 2014 - 13:01:24

Nareszcie wpisy na temat.

Całość przetargu zawiera chyba jeszcze jedną usługę która kosztuje, a nikt o niej nie wspomina - ciągła gotowość do odłowienia i transportu zwierząt.

Co do wiary, że zachipowanie wszystkich zwierząt w gminie zlikwiduje problem bezdomności, to przypominam, że Warszawa blisko. ( widok samochodu na obcej rejestracji, który szybko odjeżdża zostawiając czworonoga nie jest u nas niestety wyjątkiem)

NIK- WYKONYWANIE ZADAŃ GMIN DOTYCZĄCYCH OCHRONY ZWIERZĄT
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 03 sty 2014 - 13:04:52

Informacja o wynikach kontroli - podpisana przez prezesa NIK dnia 7. 06. 2013

[www.nik.gov.pl]

Naszej gminy na razie nie skontrolowano, ale warto by urzędnicy przyswoili sobie ten dokument - od wszelkiego przypadku, żeby nie było: "A dlaczego nikt nas nie informował..."

Szczególnie ciekawe na końcu - w załącznikach

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: HammerHammer (195.116.92.---)
Data: 03 sty 2014 - 13:35:01

Ja nie jestem specjalistą od zamówień publicznych i sam muszę czasem wymyślać różnego rodzaju zapisy.

Średnio co roku odchodzą ludzie od zamówień publicznych na ich miejsce przychodzą osoby świeże i czasem nie mają się od kogo uczyć. To jak tu sensownie wymyślić dobre zapisy?

Do tego dochodzą sprzeczne interpretacje przepisów przez Krajową Izbę Odwoławczą. W identycznych sprawach są zaprzeczające sobie wyroki. I bądź tu człowieku mądrym...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-03 13:36 przez Hammer.

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: KlaudiuszKlaudiusz (---.itsa.net.pl)
Data: 03 sty 2014 - 15:57:10

Info i apel Burmistrza w przedmiotowej sprawie

[www.konstancinjeziorna.pl]



Gmina troszczy się o bezdomne zwierzęta

03-01-2014

Władze samorządowe gminy Konstancin-Jeziorna obecnej kadencji przywiązują dużą uwagę do problemu bezdomnych zwierząt. W tegorocznym budżecie gminy przeznaczono na ten cel kwotę 250 tys. zł. Urzędnicy nie zaniedbali żadnych terminów.


12 grudnia 2013 roku został ogłoszony przetarg na ?Odławianie i opiekę nad bezdomnymi zwierzętami pochodzącymi z terenu gminy Konstancin-Jeziorna?. W przedmiotowym postępowaniu zostały złożone następujące oferty:

1. Klinika Weterynaryjna WETMEDYKA24s.c
Tomasz Kalinowski, Konrad Kowalczyk
ul. Pułaskiego 103
05-510 Konstancin-Jeziorna,
za cenę 686.250,00 zł brutto;

2. EKO-ART. Artur Banaszewski
ul. Kościuszki 130
26-120 Bliżyn
za cenę 321.000,00 zł brutto.

Okres objęty przetargiem: 01.01.2014 r. ? 30.06.2015 r.

Zamawiający uznał za najkorzystniejszą ofertę złożoną przez wykonawcę EKO-ART Artur Banaszewski i podpisał z nim umowę. Gmina w ten sposób od 1 stycznia 2014 roku zapewniła bezdomnym zwierzętom (kotom i psom) wszelką opiekę zgodnie z warunkami umowy.

Rozpętała się nieuzasadniona histeryczna kampania. Żądano unieważnienia przetargu. Wskazywano, że przetarg winien obejmować tylko wykonawców z gminy Konstancin-Jeziorna, że Urząd Miasta i Gminy powinien zawiadomić potencjalnych wykonawców itp. Prawo zamówień publicznych nie pozwala na takie czynności.

Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta i Gminy będzie systematycznie monitorował wypełnianie obowiązków jakie przejął na siebie wykonawca zgodnie z zawartą umową. Dokładnie rok temu przeżywaliśmy tą samą nieuzasadnioną ?histerię?.

Apeluje do wszystkich Państwa, dla których dobro bezdomnych zwierząt jest nadrzędnym celem o wstrzemięźliwość w formułowaniu pochopnych ocen. Jestem z Państwem w imię dobra bezdomnych zwierząt i pilnie śledzę opinie wyrażane w tej sprawie.

Kazimierz Jańczuk
Burmistrz Gminy Konstancin-Jeziorna



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-03 15:57 przez Klaudiusz.

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (---.t-mobile.pl)
Data: 03 sty 2014 - 16:15:20



Rozpętała się nieuzasadniona histeryczna kampania
a nie bardziej politycznie byłoby napisać np. 'pojawiły się głosy krytyki..'? i dodać po prostu, że 'urząd dołoży wszelkich starań itd. itp.'?
nawiązanie do historii roku poprzedniego też jest jakby...nadmiarowe...ech....

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.mazowieckiesieci.pl)
Data: 03 sty 2014 - 16:19:46


guciak

Tomasz Zymer
3) Z powyższego wynika, że inteligentnie napisany SIWZ powinien zabezpieczać gminę przed takimi wpadkami. Wystarczyło zawarować sobie 3 lata doświadczenia firmy w tej samej dziedzinie oraz np. maksymalną odległość od miejsca świadczenia usług leczniczo-schroniskowych (co wcale nie oznacza, że sama firma nie może być zarejestrowana w Kraju Kołymskim albo w Kolumbii). Wbrew pozorom procedura przetargowa daje urzędnikom znaczne pole manewru. Nie wiem, po co rozgrzeszać urzędników z ich zawodowych powinności.

To wg. mojej wiedzy jest ograniczanie konkurencji zabronione ustawą. Problemem tego forum jest brak doświadczenia w pewnych dziedzinach i poleganie na własnej intuicji, ludzi którzy tu wszystko wiedzą najlepiej i polegają tylko na wiedzy z google lub wikipedia. Ile przetargów w swoim życiu Państwo przeprowadzili?

Problemem naszej gminy jest brak rzeczywistej transparencji i wybiórcze przekazywanie informacji, także radnym. Tym niemniej, jestem radnym od 3 lat i co nieco zdążyłem się nauczyć. Byłem świadkiem co najmniej kilku przetargów gminnych unieważnionych, ponieważ najkorzystniejsza oferta była droższa od wcześniej ustalonej (najczęściej na zasadzie operatu) sumy maksymalnej. Przyglądałem się także licznym przetargom mającym tak szczegółowe obwarowania (dotyczące np. typu zakupywanego sprzętu lub formy usługi), że w sposób oczywisty wskazywały na JEDNĄ słownie JEDNĄ firmę - i mimo to nikt nie zdołał ich unieważnić. Wypowiadanie się zatem tu przez Ciebie tonem wyższości o zasadach przetargów publicznych bez podania KONKRETNYCH SZCZEGÓŁOWYCH zapisów ustaw i rozporządzeń jest nieudaną próbą zdyskredytowania dyskutantów, a nie - ustalenia faktów.


guciak

Tomasz Zymer
Pewnie jeszcze powiesz, że super się stało, bo gmina zapłaci mniej, a wszystko będzie jak dawniej. To samo można było uzyskać ustalając maksymalną sumę, powyżej której przetarg pozostaje nierozstrzygnięty. Tyle, że wówczas przed gminą za opiekę nad zwierzętami byłaby odpowiedzialna klinika dla zwierząt, a nie zakład utylizacji zwierzęcych odpadów.

Mistrzu cytatów wyrwanych z kontekstu. Ja na stronie firmy czytam: "Zajmujemy się świadczeniem usług odbioru, transportu oraz zagospodarowania odpadów. W dużej mierze są to odpady pokonsumpcyjne, produkty spożywczych przeterminowane lub nieprzydatne do spożycia, uboczne produkty pochodzenia zwierzęcego, tłuszcze posmażalniane,", inaczej brzmi niż "zakład utylizacji zwierzęcych odpadów"? Przeczytałem też, że firma prowadzi przytulisko i usługi dla rolnictwa.

Założyłem mylnie, że piaseczyński radny Michał Rosa piszący w liście do Burmistrza Jańczuka, cytuję: "Chciałbym również zwrócić uwagę Pana Burmistrza, że jedną z podstawowych działalności prowadzonych przez Eko-Art. Jest to utylizacja odpadów zwierzęcych (informacja z strony internetowej [eko-art.org] oraz Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej)." - przeczytał cytowane dokumenty dokładnie, skoro cytuje je w oficjalnym piśmie. Jak się okazuje, popełniłem błąd i należało wszystko jak zwykle sprawdzić samemu. Masz rację, przecież to jest lekcja, której na co dzień uczą mnie urzędnicy gminni - nie ufaj żadnej interpretacji, wszystko sprawdź dokładnie sam. Nie w Wikipedii, Guciak, a Google bywa znacznie precyzyjniejszym źródłem informacji, niż dokumenty gminne.


guciak
Dziękuję za merytoryczne zdanie Hesi-Meli w dyskusji, zawsze lepiej jest zapobiegać niż być "mądrym po szkodzie", miałem okazję wczoraj rozmawiać o całej tej sytuacji z Burmistrzem, padły też słowa o tym, że należy lepiej przeprowadzić akcję cipowania. Twój pomysł o podatku od psa i uldze dla tych z cipem wg. rewelacyjny, jeżeli byłoby to zgodne z prawem. Myślę, że tu Radny Zymer ma pole do popisu, wylewanie jadu na forum rzeczywistości nie zmieni.

Uchwałę można wprowadzić. Jak sądzę, projekt musieliby napisać radni i w tym roku takich projektów wprowadzanych przez radnych będzie, jak się zdaje, co najmniej kilka. Nie wiem natomiast, czemu krytykę działania biura zamówień publicznych i autorów SIWZ nazywasz "wylewaniem jadu". To była rzeczowa krytyka. Za to teraz sobie pozwolę napisać coś bardziej ogólnego:
- niezatrzymana od kilku tygodni mimo wielokrotnych zgłoszeń wycinka drzew w Klarysewie,
- manipulowanie melioracją z czasów stalinowskich w otulinie rezerwatu leśnego bez jakichkolwiek badań i ekspertyz (Łąki Oborskie),
- lokalizacja zakładu utylizacji odpadów niebezpiecznych w uzdrowisku zatrzymana tylko dzięki zmasowanej akcji społecznej,
- program ochrony środowiska złożony głównie z wyciągu z nieaktualnej WPF oraz ogólnych frazesów według szablonu, przedstawiony radnym niefrasobliwie do zatwierdzenia na jesieni, po 5-minutowej krytyce z mojej strony na Sesji pośpiesznie wycofany przez Burmistrza do przepracowania, wyników na razie brak, choć minął już rok od obowiązku jego wprowadzenia....

OBECNE WŁADZE GMINY NIE MAJĄ I NIE CHCĄ MIEĆ POJĘCIA O OCHRONIE ŚRODOWISKA I JEGO KOMPONENTÓW
. I dotyczy to w równym stopniu bezdomnych zwierząt, co interesu mieszkańców gminy. Możesz to nazwać wylewaniem jadu, ale bardzo wielu mieszkańców jest innego zdania.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-03 17:08 przez Tomasz Zymer.

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: guciakguciak (---.dynamic.chello.pl)
Data: 03 sty 2014 - 16:29:58


Artek_Bartek
pomijając, że opisujesz Guciaku patologie drogowe jakby to powinna być powszechnie obowiązująca norma (mam nadzieję, że w rzeczywistości tak nie myślisz...) to...z całym szacunkiem...w ogóle porównywanie przetargu na budowę drogi do tego związanego z żywym stworzeniem...dla mnie jest nie do końca...rozsądne...

Jakie patologie? Jak nie znasz ustawy a nie musisz bo pewnie zawodowo zajmujesz się czymś innym, to po co głupoty piszesz. Zlecenie czegoś podwykonawcom jest legalne, dozwolone prawem i powszechnie stosowane. Nie porównywałem a z kontekstu wnioskuje, że wg. ciebie niemal zrównałem żywe stworzenie z drogą, tylko próbowałem wyjaśnić jakie mamy przepisy, dla tych co kompletnie ich nie znają a dym kręcą jak z Konstancina do świętokrzyskiego tak dla zasady.

Artek_Bartek
słusznie zwrócił uwagę Hammer, iż deklaracje pisane często mają się nijak do rzeczywistości...i dlatego ja osobiście cenię osoby, które potrafią w określonych sytuacjach zwrócić uwagę, że coś między wierszami być może...nawet jeśli zwycięzca przetargu miał coś w planach to teraz 17 razy zastanowi się, czy je zrealizować.... a i tak wg mnie przy tej stawce zarobi nawet jak się podzieli kwotami z lokalnym podwykonawcą...

co między tymi wierszami, bo ja nadal z tej dyskusji nie wiem, a jak już piszesz że:


Artek_Bartek
a i tak wg mnie przy tej stawce zarobi nawet jak się podzieli kwotami z lokalnym podwykonawcą...
to o co chodzi?

pytam się tych wszystkich obrońców zwierząt, dlaczego te zwierzęta mają mieć źle w innym województwie, skoro u nas ktoś je zostawił, to może tam znajdą lepszy dom.

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.mazowieckiesieci.pl)
Data: 03 sty 2014 - 16:57:12


Burmistrz Kazimierz Jańczuk
Gmina w ten sposób od 1 stycznia 2014 roku zapewniła bezdomnym zwierzętom (kotom i psom) wszelką opiekę zgodnie z warunkami umowy. [...]

Rozpętała się nieuzasadniona histeryczna kampania. Apeluje do wszystkich Państwa, dla których dobro bezdomnych zwierząt jest nadrzędnym celem...

Kazimierz Jańczuk
Burmistrz Gminy Konstancin-Jeziorna

Czy Pan Burmistrz zdaje sobie sprawę, z jakiej epoki pochodzi retoryka zdań z jego oświadczenia o "nieuzasadnionej histerycznej kampanii" i "apelech do obywateli, dla których dobro tego czy tamtego jest celem nadrzędnym"?

Prawem mieszkańców i radnych jest pilnowanie wybranej demokratycznie władzy wykonawczej i komentowanie jej działań (bez niezgodnych z prawem oskarżeń). Prawem tej władzy jest obrona i uzasadnianie swoich działań. Takie są pryncypia demokracji w wieku XXI. Jeśli panu Burmistrzowi one nie odpowiadają, pozostaje nostalgia za czasami, kiedy każdy głos obywateli był traktowany jako "nieuzasadniona histeryczna kampania".

Jeszcze do Guciaka - wypis z działalności utylizacyjnej firmy Eko-Art, która wygrała przetarg:
"Status Podmiot aktywny
Adres rejestrowy ul. Kościuszki 130
26-120 Bliżyn, świętokrzyskie
NIP 658-15-06-430
REGON 260283290
PKD 37.00.Z - ODPROWADZANIE I OCZYSZCZANIE ŚCIEKÓW
Odprowadzanie ścieków, wywóz śmieci, usługi sanitarne i pokrewne.
Rozpoczęcie działalności 2009
Forma prawna Jednoosobowa własność prywatna
Ostatnie dostępne zatrudnienie 1
[...]"

W grudniu 2013 firma Eko-Art stanęła do kilku przetargów na wyłapywanie psów. W Skarzysku-Kamiennej przegrała, w gminie Stąporków wygrała za ok. 49 tys. zł (http://firma.pb.pl/3489677,20278,wylapywanie-przejecie-i-zapewnienie-opieki-bezdomnym-psom-z-terenu-gminy-staporkow) . Stąporków jest gminą powierzchniowo trzykrotnie większą od Konstancina-Jeziorny (ponad 230 km2), liczba ludności - ok. 75% naszej, na wyłapywanie zwierząt przeznaczy ok. 15% tego, co nasza gmina. Są to miejscowości w bezpośrednim sąsiedztwie siedziby firmy. Przypuszczam, że przeglądając ogłoszenia o podobnych przetargach właściciel (i zarazem jedyny pracownik) firmy Eko-Art odnalazł informację, że odległa podwarszawska gmina przeznacza ćwierć miliona w budżecie na ten cel - i postanowił spróbować. Jego wolny wybór i jego aktywna postawa, którą mogę - jako zwolennik wolnego rynku - tylko pochwalić, skoro przetarg dopuszczał jednoosobowe firmy bez doświadczenia w przedmiocie zamówienia. Kiedy przestanę być radnym, być może także rozważę taką metodę zarobkowania - szybka i prosta. Wygram przetarg na przebudowę połowy miasta, na budowę ratusza albo na dostarczanie listów poleconych ze zwrotką (ulubiona dziedzina działalności UMiG) i odstąpię go z zyskiem lokalnej firmie. Co nie jest zabronione, jest dozwolone.
"02 odpadowa tkanka zwierzęca. Plus wszelkie inne możliwe odpady." Żeby sprawdzić, jak działa "trzeci filar" działalności firmy, trzeba by się wybrać do PGR Odrowąż, obejrzeć "przytulisko" Eko-Art i posluchać opinii jego klientów. Nie sądzę, żeby ktoś z naszych urzędników wybrał się w świętokrzyskie. W końcu "gmina zapewniła bezdomnym zwierzętom wszelką opiekę" - jak pisze pan Burmistrz - poprzez organizację przetargu.

Nadal podtrzymuję swoje stanowisko, że istniała możliwość zabezpieczenia się w SIWZ przed taką sytuacją. Jeśli władze albo ich nieformalny rzecznik Ksawery Gut twierdzą inaczej, to niech to wykażą na podstawie analizy przepisów przetargowych.



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-03 17:06 przez Tomasz Zymer.

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 03 sty 2014 - 17:03:05


guciak

pytam się tych wszystkich obrońców zwierząt, dlaczego te zwierzęta mają mieć źle w innym województwie, skoro u nas ktoś je zostawił, to może tam znajdą lepszy dom.

Nikt nie twierdzi, że mają mieć źle, ale jak sam wiesz - jeśli nie pilnuje się, to często robota jest "na odwal się" - z Twojej branży - pamiętasz jak podczas budowania którejś szybkiej drogi dawali podbudowy z innego materiału niż w SIWZ, bo ten właściwy sprzedawali na lewo, nikomu nie wpadło do głowy żeby robotników pilnować.

Kto będzie jeździł i sprawdzał warunki, a jeśli będą przysyłali sprawozdania (jeśli...), to tyle będą warte co sprawozdania Straszy Miejskiej, nawet GPS nie pomagają.

Przerabialiśmy Krzyczki - link wyżej

Poza tym rejon ten znany jest z wielu miejscowych bezdomniaków, to jaką szanse będą miały zwierzęta z Kcina - przypnie się in metki - pies z beverly hills i wszyscy się rzucą...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-03 17:10 przez mania.

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (---.t-mobile.pl)
Data: 03 sty 2014 - 18:42:50



Jakie patologie? Jak nie znasz ustawy a nie musisz bo pewnie zawodowo zajmujesz się czymś innym, to po co głupoty piszesz. Zlecenie czegoś podwykonawcom jest legalne, dozwolone prawem i powszechnie stosowane.
(...)
co między tymi wierszami, bo ja nadal z tej dyskusji nie wiem
żartujesz prawda? ja może zapisów ustawy nie znam tak dobrze jak niektórzy, ale nie znaczy, że ślepy jestem...i nie mówię tu o tym, że podzlecenie jest nielegalne tylko o tym, że można znaleźć wiele przykładów (a w drogownictwie to już szczególnie...), gdy jest ono chorym łańcuszkiem wzajemnych powiązań powodującym, że roboty za x kosztują 7 razy x...i jeszcze dobrze jak ten podwykonawca nie zbankrutuje... daj spokój bo tu nie o tym dyskusja...
dla mnie w całym tym wątku istotne jest nie tylko to, że mogą być wątpliwości, czy jednoosobowy podmiot z daleka z doświadczeniem nie z tej dziedziny (a nawet z doświadczeniem powodującym właśnie dyskusję, która się wywiązała a niektórzy udają, że nie kumają o co kaman...) jest w stanie w sposób właściwy (czytaj również etyczny) zrealizować przedmiot zamówienia...
dla mnie istotniejsze jest to, że można by to zrobić nie tylko w sposób nie budzący żadnych wątpliwości, ale i...taniej...a paradoksalnie jakoś ciężko o to wszystko z reguły, gdy jedynym kryterium jest...cena... choć jest chyba nadzieja, że w następnym przetargu lokalni przedsiębiorcy zaryzykują niższą cenę? bo ja mam wrażenie, że tym razem po prostu przesadzili...a najlepiej wiedzieli, że skoro gmina chce 250 tys. w rok to wartość na półtora nie powinna przekraczać 375? ;)
powtórzę dodatkowo - jestem przekonany, że po dyskusji, która się wywiązała tym zwięrzętom nic nie grozi...ale nie dam sobie ręki uciąć, że bez tego wszystko byłooby cacy...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-03 18:45 przez Artek_Bartek.

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: Hesia-MelaHesia-Mela (---.adsl.inetia.pl)
Data: 03 sty 2014 - 21:04:13

Skopiowałam tekst Klaudiusza, bo niestety nie udało mi się ze źródła czyli stronki gminnej.


Klaudiusz

Rozpętała się nieuzasadniona histeryczna kampania. Żądano unieważnienia przetargu. Wskazywano, że przetarg winien obejmować tylko wykonawców z gminy Konstancin-Jeziorna, że Urząd Miasta i Gminy powinien zawiadomić potencjalnych wykonawców itp. Prawo zamówień publicznych nie pozwala na takie czynności.

Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta i Gminy będzie systematycznie monitorował wypełnianie obowiązków jakie przejął na siebie wykonawca zgodnie z zawartą umową. Dokładnie rok temu przeżywaliśmy tą samą nieuzasadnioną ?histerię?.

Apeluje do wszystkich Państwa, dla których dobro bezdomnych zwierząt jest nadrzędnym celem o wstrzemięźliwość w formułowaniu pochopnych ocen. Jestem z Państwem w imię dobra bezdomnych zwierząt i pilnie śledzę opinie wyrażane w tej sprawie.

Kazimierz Jańczuk
Burmistrz Gminy Konstancin-Jeziorna

Nie mam pojęcia, kto pisze dla p.Burmistrza Jańczuka takie notki. Nie mogę wyjść z podziwu, jak można w jednym tekście pokazać wyższość władzy nad społeczeństwem, lekceważenie wszystkich osób, które w różny, może niezbyt dyplomatyczny, sposób próbowały przekazać swoje zastrzeżenia w tej sprawie. Dla mnie osobiście ten krytyczno-wychowawczy w stosunku do mieszkańców wydźwięk tego tekstu jest nie do przyjęcia.

Mieszkańcy nie muszą się na niczym znać , a obowiązkiem władz jest wysłuchanie i wytłumaczenie, a nie pouczanie. Nie jest rolą władz ocenianie mieszkańców, którzy w żaden sposób nie naruszyli norm społecznych ani porządku publicznego.

To niestety jak napisał Artek-Bartek i T.Zymer styl pism z minionej epoki.

Lekceważenie środowisk społecznych jest nie tylko niezgodne z etyką władzy samorządowej, ale w tym wypadku jest niezgodne z ustawą o ochronie zwierząt, gdzie jest poniższy warunek:

Art. 3.
W celu realizacji przepisów ustawy Inspekcja Weterynaryjna oraz inne właściwe organy administracji rządowej i samorządu terytorialnego współdziałają z samorzą-dem lekarsko-weterynaryjnym oraz z innymi instytucjami i organizacjami społecz-nymi, których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt.


Jak dotąd te histeryczne działania wolontariuszy z fundacji działających na rzecz bezdomnych zwierząt doprowadziły do zaoszczędzenie przez gminę ponad 50.000 zł których gmina nie zapłaci firmie Eko-Art za odbiór 20 bezdomnych psów.

Nawet jeżeli jest to niewygodne dla urzędników i władz gminy, to lekceważenie i brak szacunku dla mieszkańców osobiście odbieram, jako przejaw arogancji władzy, nad czym ubolewam jako mieszkanka.

PS. Nie znam tych wolontariuszy zajmujących się konstancińskimi bezdomnymi psiakami, ale jestem pełna uznania i dziękuję im za to, że udało im się znaleźć domy tymczasowe, hoteliki dla zwierząt czy osoby, które adoptowały pieski.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-03 21:13 przez Hesia-Mela.

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: guciakguciak (---.dynamic.chello.pl)
Data: 03 sty 2014 - 21:43:03


Tomasz Zymer

Prawem mieszkańców i radnych jest pilnowanie wybranej demokratycznie władzy wykonawczej i komentowanie jej działań (bez niezgodnych z prawem oskarżeń). Prawem tej władzy jest obrona i uzasadnianie swoich działań. Takie są pryncypia demokracji w wieku XXI. Jeśli panu Burmistrzowi one nie odpowiadają, pozostaje nostalgia za czasami, kiedy każdy głos obywateli był traktowany jako "nieuzasadniona histeryczna kampania".

Własnie bardzo dobrze dobrane słowa, dopiero krzyczałeś, że psy zostaną przerobione na pasztet a potem to odszczekałeś jak ci wytknąłem, że manipulujesz i nie masz na to poparcia. Jak to nazwać? Własnie tak, czasem pewne rzeczy trzeba nazwać po imieniu a nie dać się ciągle obrzucać błotem. Zwłaszcza, że nie pierwszy raz podnosisz alarm uzasadniając swoje racje nie sprawdzonymi danymi z internetu. Mistrzu.


Tomasz Zymer
Jeszcze do Guciaka - wypis z działalności utylizacyjnej firmy Eko-Art, która wygrała przetarg:
"Status Podmiot aktywny
Adres rejestrowy ul. Kościuszki 130
26-120 Bliżyn, świętokrzyskie
NIP 658-15-06-430
REGON 260283290
PKD 37.00.Z - ODPROWADZANIE I OCZYSZCZANIE ŚCIEKÓW
Odprowadzanie ścieków, wywóz śmieci, usługi sanitarne i pokrewne.
Rozpoczęcie działalności 2009
Forma prawna Jednoosobowa własność prywatna
Ostatnie dostępne zatrudnienie 1
[...]"

I co z tego, że ktoś prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą, może własnie teraz jak wygrał przetarg kogoś zatrudni, a może masz nie potwierdzone dane, może zatrudnia kogoś na umowę zlecenie. Poniższe twoje słowa świadczą tylko o jednym, że firma się rozwija, to chyba dobrze no a może źle.


Tomasz Zymer
W grudniu 2013 firma Eko-Art stanęła do kilku przetargów na wyłapywanie psów. Przypuszczam, że przeglądając ogłoszenia o podobnych przetargach właściciel (i zarazem jedyny pracownik) firmy Eko-Art odnalazł informację, że odległa podwarszawska gmina przeznacza ćwierć miliona w budżecie na ten cel - i postanowił spróbować. Jego wolny wybór i jego aktywna postawa, którą mogę - jako zwolennik wolnego rynku - tylko pochwalić. Kiedy przestanę być radnym, być może także rozważę taką metodę zarobkowania - szybka i prosta. Wygram przetarg na przebudowę połowy miasta, na budowę ratusza albo na dostarczanie listów poleconych ze zwrotką (ulubiona dziedzina działalności UMiG) i odstąpię go z zyskiem lokalnej firmie. Co nie jest zabronione, jest dozwolone.

Albo coś ze swojej dziedziny, szkoła językowa lub biuro tłumaczeń. Choć nie wiem czy jednoosobowa działalność gospodarcza (wg. TZ jedna osoba) może prowadzić szkołę, doświadczenie ma jedynie jako nauczyciel szkoła to co innego smiling smiley Oczywiście, to sarkastyczny żart aby uzmysłowić ci, że nie warto kogoś skreślać, nie znając go a jednocześnie chwaląc jego przedsiębiorczość.


Tomasz Zymer
Nadal podtrzymuję swoje stanowisko, że istniała możliwość zabezpieczenia się w SIWZ przed taką sytuacją. Jeśli władze albo ich nieformalny rzecznik Ksawery Gut twierdzą inaczej, to niech to wykażą na podstawie analizy przepisów przetargowych.

Nie jestem rzecznikiem, nie manipuluj po raz kolejny tylko dlatego, że mam trochę racji co przyznałeś i szanuję cię za to ze potrafisz się zreflektować. Ja nadal nie rozumiem przed czym gmina miała się zabezpieczyć bo dowodów i faktów oprócz jakiś danych z internetu i "histerycznego krzyku" nikt tu nie przedstawił, że zwierzętom będzie działa się krzywda.

Z całym szacunkiem Artura już kompletnie nie rozumiem, chyba sam sobie próbujesz udowodnić jak to mawiał Kaczyński że czarne jest białe a białe jest czarne. I choćby w Opaczy złote góry wybudowali to i tak będzie źle. Nie żartuję.

Pełny tekst notatki ze str gminnej
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 03 sty 2014 - 21:44:21

Gmina troszczy się o bezdomne zwierzęta

03-01-2014

Władze samorządowe gminy Konstancin-Jeziorna obecnej kadencji przywiązują dużą uwagę do problemu bezdomnych zwierząt. W tegorocznym budżecie gminy przeznaczono na ten cel kwotę 250 tys. zł. Urzędnicy nie zaniedbali żadnych terminów.


12 grudnia 2013 roku został ogłoszony przetarg na ?Odławianie i opiekę nad bezdomnymi zwierzętami pochodzącymi z terenu gminy Konstancin-Jeziorna?. W przedmiotowym postępowaniu zostały złożone następujące oferty:

1. Klinika Weterynaryjna WETMEDYKA24s.c
Tomasz Kalinowski, Konrad Kowalczyk
ul. Pułaskiego 103
05-510 Konstancin-Jeziorna,
za cenę 686.250,00 zł brutto;

2. EKO-ART. Artur Banaszewski
ul. Kościuszki 130
26-120 Bliżyn
za cenę 321.000,00 zł brutto.

Okres objęty przetargiem: 01.01.2014 r. ? 30.06.2015 r.

Zamawiający uznał za najkorzystniejszą ofertę złożoną przez wykonawcę EKO-ART Artur Banaszewski i podpisał z nim umowę. Gmina w ten sposób od 1 stycznia 2014 roku zapewniła bezdomnym zwierzętom (kotom i psom) wszelką opiekę zgodnie z warunkami umowy.

Rozpętała się nieuzasadniona histeryczna kampania. Żądano unieważnienia przetargu. Wskazywano, że przetarg winien obejmować tylko wykonawców z gminy Konstancin-Jeziorna, że Urząd Miasta i Gminy powinien zawiadomić potencjalnych wykonawców itp. Prawo zamówień publicznych nie pozwala na takie czynności.

Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta i Gminy będzie systematycznie monitorował wypełnianie obowiązków jakie przejął na siebie wykonawca zgodnie z zawartą umową. Dokładnie rok temu przeżywaliśmy tą samą nieuzasadnioną ?histerię?.

Apeluję do wszystkich Państwa, dla których dobro bezdomnych zwierząt jest nadrzędnym celem o wstrzemięźliwość w formułowaniu pochopnych ocen. Jestem z Państwem w imię dobra bezdomnych zwierząt i pilnie śledzę opinie wyrażane w tej sprawie.

Kazimierz Jańczuk
Burmistrz Gminy Konstancin-Jeziorna


źródło: [www.konstancinjeziorna.pl]

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: BartekBartek (Moderator)
Data: 03 sty 2014 - 22:16:54

Panowie, spokojnie. "Odszczekiwanie", jakkolwiek tematycznie związane ze sprawą, to jednak - nie na miejscu.



Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Re: Bezdomne zwierzęta z naszej gminy bedą wyjeżdżać w świętokrzyskie?
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.mazowieckiesieci.pl)
Data: 03 sty 2014 - 22:44:22


guciak
dopiero krzyczałeś, że psy zostaną przerobione na pasztet a potem to odszczekałeś jak ci wytknąłem, że manipulujesz i nie masz na to poparcia. Jak to nazwać? Własnie tak, czasem pewne rzeczy trzeba nazwać po imieniu a nie dać się ciągle obrzucać błotem. Zwłaszcza, że nie pierwszy raz podnosisz alarm uzasadniając swoje racje nie sprawdzonymi danymi z internetu. Mistrzu.

Po pierwsze - zanim ja w ogóle zabrałem głos na ten temat (dopiero dziś popołudniu), został on już przedstawiony (nie przeze mnie) w mediach ogólnopolskich (TVN 24), na licznych forach lokalnych i o szerszym zasięgu, a oficjalne protesty w tej sprawie do Burmistrza skierowali na piśmie przedstawiciele wolontariatu, radny sąsiedniej gminy i jeszcze kilka innych osób. Nie ja zatem podniosłem ten alarm. Po drugie, ostatni "alarm" jaki sobie przypominam, sprowokowany odnalezioną w internecie informacją o tym, że gmina prowadzi procedurę wydawania oceny oddziaływań na środowisko dla zakładu przetwarzania odpadów m.in. niebezpiecznych w Mirkowie, okazał się całkowicie słuszny, mieszkańcy doprowadzili do wycofania się inwestora, a Burmistrz przeprosił publicznie. Chyba, że masz na myśli wcześniejszy "alarm" w sprawie wytwórni mas bitumicznych, do którego dołączyłem, kiedy opór mieszkańców trwał już dwa lata, a wszystkie dane były sprawdzone i wcale nie z internetu? Jakie zatem konkretnie "alarmy" które ja rzekomo podniosłem masz na myśli? Jak się kogoś oskarża publicznie, to należy albo podać konkrety, albo powstrzymać się od głosu.

Po drugie - te "niesprawdzone dane z internetu" w tym wypadku okazały się wcale nie takie do końca "niesprawdzone". Piaseczyński radny miał rację pisząc, że firma ma wpisaną w rejestrze utylizację odpadów zwierzęcych, jak również wszelkich innych, zaś odławianie i opiekę nad zwierzętami dopisała sobie do działalności trzy tygodnie temu.


guciak
I co z tego, że ktoś prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą, może własnie teraz jak wygrał przetarg kogoś zatrudni, a może masz nie potwierdzone dane, może zatrudnia kogoś na umowę zlecenie. Poniższe twoje słowa świadczą tylko o jednym, że firma się rozwija, to chyba dobrze no a może źle.

Tomasz Zymer
Wygram przetarg na przebudowę połowy miasta, na budowę ratusza albo na dostarczanie listów poleconych ze zwrotką (ulubiona dziedzina działalności UMiG) i odstąpię go z zyskiem lokalnej firmie. Co nie jest zabronione, jest dozwolone.
Albo coś ze swojej dziedziny, szkoła językowa lub biuro tłumaczeń. Choć nie wiem czy jednoosobowa działalność gospodarcza (wg. TZ jedna osoba) może prowadzić szkołę, doświadczenie ma jedynie jako nauczyciel szkoła to co innego smiling smiley Oczywiście, to sarkastyczny żart aby uzmysłowić ci, że nie warto kogoś skreślać, nie znając go a jednocześnie chwaląc jego przedsiębiorczość.

Ależ ja wcale nie skreślam firmy Eko-Art! Tyle, że prowadząc jednoosobową działalność 160 km od sporej gminy, która słynie z ilości podrzucanych niechcianych psiaków ze stolicy, dość trudno jest w niej wyłapywać zwierzęta, sterylizować je i sprawować nad nimi opiekę. Próbowałem tylko wykazać, że na tej zasadzie każda firma prowadząca dowolną formę działalności może sobie dopisać na poczekaniu w rejestrze inną i wygrać przetarg w innej części kraju. Jeśli uważasz, że ten mechanizm jest właściwy i służy podnoszeniu jakości wykonywania swoich obowiązków przez samorządy, to mogę tylko powiedzieć, że się całkowicie nie zgadzam. Zadaniem właściciela firmy jest osiągnąć zysk, a zadaniem gminy jest pozyskanie profesjonalnego, sprawdzonego wykonawcy usługi, mającego odpowiednie doświadczenie i zaplecze.


guciak

Tomasz Zymer
Nadal podtrzymuję swoje stanowisko, że istniała możliwość zabezpieczenia się w SIWZ przed taką sytuacją. Jeśli władze albo ich nieformalny rzecznik Ksawery Gut twierdzą inaczej, to niech to wykażą na podstawie analizy przepisów przetargowych.

Nie jestem rzecznikiem, nie manipuluj po raz kolejny tylko dlatego, że mam trochę racji co przyznałeś i szanuję cię za to ze potrafisz się zreflektować. Ja nadal nie rozumiem przed czym gmina miała się zabezpieczyć bo dowodów i faktów oprócz jakiś danych z internetu i "histerycznego krzyku" nikt tu nie przedstawił, że zwierzętom będzie działa się krzywda.

Jesteś rzecznikiem, Ksawery - i to oficjalnym. Napisałeś to na prowadzonej przez siebie stronie: "Na zebraniu został wybrany przedstawiciel Stowarzyszenia - Ksawery Gut, który będzie reprezentował je na zewnątrz. Wśród nas jest kilku Radnych Rady Miejskiej, Burmistrz Kazimierz Jańczuk oraz lokalni działacze społeczni." ( [www.konstancinjutra.pl] ) Oficjalnie reprezentujesz na zewnątrz Stowarzyszenie powołane z udziałem Burmistrza i jego ekipy, które przygotowało obszerny program i niewątpliwie zamierza odegrać rolę polityczną w gminie w najbliższym czasie.

Otóż, jak wiesz, ja nie należę do grona tych "kilku radnych" wymienionych w cytowanym tu fragmencie i choć popieram działania pana Burmistrza i jego środowiska w bardzo wielu sprawach, to w niektórych innych go nie popieram, a jeden z powodów podalem tu właśnie w tym wątku, nieco wyżej, do czego Ty się nie odniosłeś: sposób postępowania (lub jego braku) władz gminy w sprawach związanych z szeroko pojętą ochroną środowiska naturalnego (garść konkretów - powyżej, ale na ten temat będzie osobny biuletyn). Jest oczywiście wiele innych powodów. Między innymi, jak wiesz, żywo interesuje mnie przyszłość terenów po Papierni. Kilka miesięcy temu jednoosobowa firma z Wrocławia wygrała za grosze przetarg na plan miejscowy tego terenu. Z całym szacunkiem do bardzo komunikatywnego i otwartego architekta, któego miałem sposobnośc poznać podczas posiedzeń Komisji Ładu, już teraz widać, że takie sformułowanie SIWZ na wykonanie planu ogromnego i strategicznego obszaru było ogromnym błędem i że należało zawarować sobie doświadczenie w podobnej pracy. Gminni prawnicy będą dowodzić, że się nie dało, bo od tego ich mamy pięciu, w tym trzech na etatach gminnych plus bardzo liczne prace zlecone. Ja natomiast udam się do innego prawnika, któremu pan Burmistrz nie płaci oraz do konsultanta Wspólnoty - i zobaczymy, co oni będą mieli do powiedzenia w sprawie możliwości zawarcia obwarowań w tego typu przetargach. Jeśli potwierdzi się, że nie można było takich warunków zawrzeć żadnym sposobem, to sam odwołam swoje zastrzeżenia, bo ja potrafię się przyznawać do błędów - czego niestety o pani Gadomskiej, panu Cieślawskim i kilku innych osobach powiedzieć nie można.

"Stowarzyszenie Konstancin Jutra ? miejsce dla ludzi myślących o jutrze gminy Konstancin ? Jeziorna". Jeśli jutrem gminy jest taka postawa, jak ta zaprezentowana w oświadczeniu pana Burmistrza w sprawie "nieuzasadnionej histerii" wolontariuszy i mieszkańców, to ja już teraz zaczynam intensywnie myśleć o Pojutrzu. W przygotowaniu smiling smiley



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-12 22:15 przez Bartek.

Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.