Czołowa ekonomistka gazetki "Nasze Miasto" - kandydatka do RM Aleksandra Ambroziewicz wieszczy klęskę gminy, pisząc jednocześnie o swoich zamiarach:
• dyscyplinowanie gminnych finansów. Chociaż władze odtrąbiły sukces, bo na koniec 2013 r. mieliśmy najlepszą sytuację w powiecie, to na koniec bieżącego roku będziemy zadłużeni na około 30 mln zł,

Nie wiem skąd ta kwota? Miała taki sen, dowiedziała się na targu?


W listopadowym biuletynie informacyjnym gminy [www.konstancinjeziorna.pl] - czytamy bowiem, że prognozowany dług gminny na koniec br. 9.689.446,00 zł . Dane sa oparte na dokumentach i z taką kwotą zadłużenia (a zdaje się nawet trochę mniejszą) zostaje dziś wysłane do RIO sprawozdanie o wykonaniu budżetu 2014. Powinno ukazać się w BIP w poniedziałek

Nie ważne ile jest ważne kto liczy ;)

A dzis - wg słów Burmistrza ze środowego spotkania w Opaczy - miał być przekazany radnym projekt budżetu na rok 2015. Tam różnica miedzy dochodami a wydatkami miała wynosić bodaj ok 25 mln... Kontrolowany deficyt gwarantuje rozwój... Próba zrównania na sile dochodów z wydatkami, bez wykorzystania taniego pieniądza jaki pozyskać moze gmina to droga do stagnacji...

Ktos to chyba komentował przy okazji biuletynu gdzie byla mowa o zadłużeniu. Jak będę miał chwile to poszukam.

Artek_Bartek
Nie ważne ile jest ważne kto liczy ;)

A dzis - wg słów Burmistrza ze środowego spotkania w Opaczy - miał być przekazany radnym projekt budżetu na rok 2015. Tam różnica miedzy dochodami a wydatkami miała wynosić bodaj ok 25 mln...

Burmistrz ma obowiązek przedstawić projekt budżetu do 15 listopada, a jeśli ta data wypada w święto, to w pierwszy dzień roboczy po 15.11. Dlatego projekt zostanie ogłoszony dzień po wyborach, w poniedziałek. Odchodzącym radnym, w tym mnie, Burmistrz niczego nie przekazywał. Nie byłoby zresztą zbyt rozsądne serwować taką dawkę trudnego materiału do komentarzy na dzień przed wyborami.

Artek_Bartek
Nie ważne ile jest ważne kto liczy ;)

A dzis - wg słów Burmistrza ze środowego spotkania w Opaczy - miał być przekazany radnym projekt budżetu na rok 2015. Tam różnica miedzy dochodami a wydatkami miała wynosić bodaj ok 25 mln... Kontrolowany deficyt gwarantuje rozwój... Próba zrównania na sile dochodów z wydatkami, bez wykorzystania taniego pieniądza jaki pozyskać moze gmina to droga do stagnacji...

Nie wiem czy o tym samym środowym spotkaniu w Opaczy piszesz. Od innego uczestnika zebrania wiem, że była mowa o spłacie ok. 21. milionów zł wieloletniego zadłużenia
oraz 8,9 mln. zł zobowiązań po poprzednikach. Prognozowany dług na koniec br. ma wynieść 8 -9 mln zł.

Nie wiem skąd tych 25. mln.

Tak jak pisałam wyżej dokument został dziś odwieziony do RIO i złożony w Biurze Rady Miejskiej. Jako zielona w tej materii, pomyliłam tylko nazwy - chodziło o projekt Budżetu 2015

Tomasz Zymer

mania
Na wczorajszej sesji RM prawie jednogłośnie przyjęła budżet na r 2014.
Zastrzeżenia miał tylko radny Skowroński, który jako jedyny był przeciw - wygłosił exposé i nie wziął udziału w głosowaniu.
Jego kolega klubowy - Piotr Stankiewicz był odmiennego zdania - uznał ze budżet został dobrze skonstruowany.

Informacja jest nieścisła - pan radny Marek Skowroński wziął udział w głosowaniu i po prostu wstrzymał się od głosu. Pozostałych 17 obecnych radnych głosowało ZA budżetem. Nie jest też prawdą, że nie było żadnych zastrzeżeń do budżetu. M.in. radny Zymer podsumował ilość wirtualnych funduszy w tym budżecie na ponad 12 milionów (w tym fikcyjnych dochodów z PIT - ponad 7 milionów prezentu wyborczego od Ministra Finansów, co oznaczałoby średnio 11% wzrost dochodów mieszkańców w roku 2014 - oraz bardzo wątpliwych wpływów ze sprzedaży nieruchomości: 5 mln) , a przewidywany całkowity wzrost zadłużenia gminy w tym roku na 36,7 miliona (choć radny zastrzegł, że i tak brakuje nam ok. 5 lat takich "odważnych" budżetów do osiągnięcia rekordowego w Polsce poziomu zadłużenia 150% dochodu - wynik jednej z gmin na Ziemiach Wyzyskanych). Tak czy inaczej, nikt tym razem nie krytykował wydatków inwestycyjnych, choć były uwagi do wydatków na Straż Miejską i administrację.

To wypowiedź z grudnia 2013. Jeżeli opieranie się na projekcie bieżącego budżetu przyjętego na wniosek burmistrza przez radę miejską oznacza "prawdę wyssaną z palca", to jaka jest urzędowa? To znaczy czy bzdury napisano w zeszłym roku, czy nikt w urzędzie nie przejmuje się czymś tak banalnym jak własny budżet?

Droga Maniu , dług, w budżecie gminy na koniec 2014 r. miał wynieść ponad 27 mln. zł o czym możesz przeczytać w bip
[bip.konstancinjeziorna.pl], uchwała nr 500 RM.

To, że w dniu 22 października 2014 roku została dokonana całkowita zmiana wieloletniej prognozy i wykonania budżetu
[bip.konstancinjeziorna.pl]

a więc całkowicie zmieniono wszystkie wyniki budżetowe - i stary budżet ma się nijak do tego co jest teraz, no to sorry Winnetou.
Uchwała nr 637 została opublikowana 6 listopada 2014.

Zarzucanie mi zbieranie informacji na targu w takiej sprawie, czy też złośliwe nazywanie czołową ekonomistką "Naszego Miasta" .. pozostawiam bez komentarza.

Teraz to nawet szkoda czasu na studiowanie ostatniej uchwały RM i dociekanie w jaki sposób z długu wynoszącego 27 mln zrobiło się niecałe 10 mln oraz w kolejnych roku zadłużenie planowane na 21,4 mln spadło do 7,5 mln !!!

Z pewnością tak dalekie zmiany w budżecie nie powstały bez powodu!

Poczekamy na nowy budżet.

. .. a to o czym wypowiedziałam się na łamach "Naszego Miasta" jest zgodne z danymi opublikowanymi w BIP.

Pozdrawiam,

Aleksandra Ambroziewicz

Hesia-Mela
Droga Maniu , dług, w budżecie gminy na koniec 2014 r. miał wynieść ponad 27 mln. zł o czym możesz przeczytać w bip

tak, miauuuuuuuuuuuuu, ale...

Poprosiłam Burmistrza Machałka, by skomentował wypowiedź z NM i dwie osoby, które były na spotkaniu w Opaczy, by potwierdziły, to co napisałam.
Budżet jest złożony w Biurze RM. Był przygotowywany przez kilka/ kilkanaście dni - o tych niecałych 10 milionach zadłużenia "pisało" także na str.3 w oficjalnym biuletynie gminnym [www.konstancinjeziorna.pl] nie w jakimś szmatławcu.

cytuję: "prognozowany dług gminny na koniec br. 9.689.446,00 zł"

Biuletyn ukazał się na stronie gminy 6.litopada
- dziennikarz mógł sprawdzić czy to prawda, a tak - zrobił z siebie osobę nierzetelną

daramis

To wypowiedź z grudnia 2013. Jeżeli opieranie się na projekcie bieżącego budżetu przyjętego na wniosek burmistrza przez radę miejską oznacza "prawdę wyssaną z palca", to jaka jest urzędowa? To znaczy czy bzdury napisano w zeszłym roku, czy nikt w urzędzie nie przejmuje się czymś tak banalnym jak własny budżet?

Po uchwaleniu budżetu, w ciągu roku sa wprowadzane poprawki, a to uda się sprzedać jakąś nieruchomość, a to "omskną" się jakieś roboty lub inne dopusty boże czy przyjemności...Prawie na każdej sesji są wprowadzane poprawki czy autopoprawki

np. [bip.konstancinjeziorna.pl] -pkt. X
[bip.konstancinjeziorna.pl] - pkt.X
albo [bip.konstancinjeziorna.pl] - pkt.X
tu spis wszystkich sesji: [bip.konstancinjeziorna.pl]

Na sesjach są podejmowane uchwały, można przeczytać w BIP

mania


Biuletyn ukazał się na stronie gminy 6.litopada
- dziennikarz mógł sprawdzić czy to prawda, a tak - zrobił z siebie osobę nierzetelną

Maniu, doskonale wiesz, że nie byłam ani nie jestem dziennikarzem gazety "Nasze Miasto". Napisałam dwa artykuły do gazety jako mieszkanka Konstancina-Jeziorny. [www.nmfmk.pl] (Jak to ze śmieciami w naszej gminie jest) oraz [www.nmfmk.pl] (Złotówka w kieszeni - czyli jak oszczędzać własną kieszeń i środowisko naturalne)

Zrobiłam to podobnie bezinteresownie, jak zrobiłam zbiórkę elektrośmieci odpadów niebezpiecznych w Starej Papierni, czy tez napisałam opracowanie o komposterze dla radnych. Również bezinteresownie poświęciłam kilka dni i nocy na przygotowanie pisma w sprawie niezgodnej z prawem inwestycji dot. budowy zakładu rozbiórki zużytego sprzętu agd, czy też wniosków w sprawie kuriozalnego projektu podziału gminy na jednomandatowe okręgi wyborcze.

To tyle.

Wywiad ze mną, jako kandydatką do RM został przeprowadzony chyba w połowie października ( to do tego wywiadu odnosisz swoje złośliwości.)

.... a tak na marginesie, jak możesz przeczytać w stopce gazety NM - numer oddano do druku 2 listopada 2014.

dziennikarz / redaktor odpowiedzialny za treść numeru - puszczając jakąś wiadomość bierze na siebie czy tj. prawda czy fałsz - niezależnie kto artykuł napisał, no chyba że gazeta chce być czymś w rodzaju FAKTU czy in. Superexpressu.
Ty mogłaś napisać, że deficyt wyniósł 135 milionów.

Maniu...na spotkaniu w Opaczy w zdecydowanej większości byli zwolennicy Burmistrza lub rodzina jednego z kandydatów...;)
A cyfra ok 25 mln. nie padła. Padły natomiast z ust Burmistrza dwie kwoty...dochodów i wydatków...różnice nie kazdy mógł w głowie policzyć ;) choc nie jest wykluczone, ze Burmistrz pomylił sie odnośnie jednej z podstaw tego równania



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-16 23:24 przez Artek_Bartek.

Artek_Bartek
Maniu...na spotkaniu w Opaczy w zdecydowanej większości byli zwolennicy Burmistrza lub rodzina jednego z kandydatów...;)
A cyfra ok 25 mln. nie padła. Padły natomiast z ust Burmistrza dwie kwoty...dochodów i wydatków...różnice nie kazdy mógł w głowie policzyć ;) choc nie jest wykluczone, ze Burmistrz pomylił sie odnośnie jednej z podstaw tego równania

o tych 25 tys sam napisałeś, to nie ja wymyśliłam, zobacz:

Artek_Bartek
14 lis 2014 - 14:30:09
Nie ważne ile jest ważne kto liczy ;)

A dzis - wg słów Burmistrza ze środowego spotkania w Opaczy - miał być przekazany radnym projekt budżetu na rok 2015. Tam różnica miedzy dochodami a wydatkami miała wynosić bodaj ok 25 mln... Kontrolowany deficyt gwarantuje rozwój... Próba zrównania na sile dochodów z wydatkami, bez wykorzystania taniego pieniądza jaki pozyskać moze gmina to droga do stagnacji...

Jutro powinien zostać opublikowany w BIP projekt budżetu, bo w piątek Skarbnik nie zdążył

Maniu..ja wiem co napisałem...i wytłumaczyłem skąd sie to wzięło...
I nikt ze spotkania nie mógł podawać innych cyfr...

Nie mam do Ciebie pretensji, ale gazeta nie powinna się mijać z prawdą - nawet w szczytnym (w jej mniemaniu) celu bo traci wiarygodność.

Jakoś tak w trakcie wyborów wiarygodność na szali stawia wielu...;)

mania
Nie mam do Ciebie pretensji, ale gazeta nie powinna się mijać z prawdą - nawet w szczytnym (w jej mniemaniu) celu bo traci wiarygodność.

To jaki Maniu jest zaplanowany deficyt na 2015 rok? Bo ja zajrzałem do planu budżetu na przyszły rok. Jak dla mnie to zwykłe żonglowanie liczbami.

P.s.
To nadal nie jest % duży deficyt. Proszę porównać z innymi miastami. Jednak jest różnica między 9 a 22, mln zł...
Martwi mnie co innego, ja bym się nawet zgodził na nieco większy deficyt gdyby były o wiele większe środki na inwestycje. Zbliża się ostatnia perspektywa budżetowa UE, z której możemy mieć tak duże środki. Nie widzę inwestycji, które gmina by finansowała z dużych środków unijnych ;-(

Trzeba poczytać ten drugi dokument Projekt Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Konstancin-Jeziorna na lata 2015-2020
[bip.konstancinjeziorna.pl]

i tam jest pozycja:

6. Kwota długu
10 384 929,00 (w r 2015) zdaje się może zostać zmniejszona, bo gmina odzyskała nieruchomośc w strefie A stąd mi się kołacze w głowie 8 mln.
7 787 034,00 (w r.2016)
5 189 139,00 (w r. 2017)
2 675 908,00 (w r. 2018)
1 006 648,00 (w r. 2019
0,00 (w r.2020)

Podejrzewam, że ścieżki kryją się w wydatkach na budowę ciągów pieszo jezdnych, m.in od Kołobrzeskiej do St. Papierni (to było gdzieś w I. Dokumencie)

Będzie tez zupełnie nowe przedszkole "Leśna Chatka". Na zebraniu konsultacyjnym w Skolimowie była mowa o Placu Sportowym.

Jest też o wykorzystaniu (w 2015r) kasy z UE
4/ Dochody związane z realizacją zadań finansowanych ze środków UE wynoszą 3 11.350 zł, co stanowi 0,24% dochodów gminy ogółem.

Dochody związane z realizacją zadań finansowanych ze środków UE wynoszą 311.350 zł, co stanowi 0,24% dochodów gminy ogółem.

noooo suuuukces niewątpliwy!!!!

a dług 0? to albo fantasmagoria albo....stagnacja....



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-18 10:14 przez Artek_Bartek.

To cytat z biuletynu nr 3:

VI kadencję rozpoczęliśmy
z długiem w wysokości
20.395.869,93 zł. Na koniec
2013 r. – mimo zaciągniętych kre-
dytów na finansowanie inwesty-
cji wodno-kanalizacyjnych – dług
został zredukowany do kwoty
7.801.639,00 zł. Ponadto, spłacili-
śmy zobowiązania pozostawione
po poprzedniej kadencji w wyso-
kości 8.927.082,90 zł.


Mam pytanie, kiedy został czy też zostanie spłacony dług z początku kadencji, skoro spłacono tylko 8.927.082,90 zł. ( a było ponad 20 mln.). Zostało do spłacenia 11.468.787,03 zł.

Próbuję zrozumieć co autor miał do przekazania, ale nie rozumiem.