Wycięte z budżetu.

Przeglądałam ten budżet 2 dni temu. Jedno co zauważyłam, że nadal jest w nim kasa na Hugonówkę.

Czy coś się zmieniło w kwestii własności tego budynku?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-25 09:52 przez Bartek.

Może nie można ruszyć pozycji, póki się nie wyjaśni status sprawy? Takie gdybanie.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Coś mi się obiło o uszy, gdy byłam w maglu, że nowy własciciel uzdrowiska nie będzie sie upierał żeby ruinkę zabrać gminie. Ale czasem w maglu plotą.

A przy okazji - jak jesteśmy w maglu - czy to prawda, że na terenie okalajacym Stocer, b. min zdrowia Piecha ma zamiar postawić szpital?
Do spółki Stocer (teraz to sie inaczej nazywa) należy teren pod budynkami i troche dookoła. O zwrot reszty nieruchomości starali się spadkobiercy.
Może Piecha od nich kupił. Byłoby dobrze gdyby powstała w Kcinie kolejna placówka ratująca zdrowie.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-24 16:43 przez mania.

Hesia-Mela
Przeglądałam ten budżet 2 dni temu. Jedno co zauważyłam, że nadal jest w nim kasa na Hugonówkę.
Czy coś się zmieniło w kwestii własności tego budynku?

Jak wiadomo, Minister Skarbu przy wycenie nieruchomości Spółki Konstancin-Zdrój wpisał Hugonówkę na listę majątku oferowanego do sprzedaży, choć jako wartość sporną. MSWiA po raz kolejny (czwarty) przedłużyło termin rozpatrywania odwołania gminy, Ponieważ okazało się, że oryginalnych dokumentów przekazania Hugonówki gminie nie da się odnaleźć, a kopia nie jest dowodem, MSWiA wezwało obie strony do przedstawienia świadków tego wydarzenia. Nasza gmina przedstawiła wiarygodnego świadka, który zeznawał w tej sprawie 2-3 tygodnie temu. Zdaniem Burmistrza jest bardzo duza szansa, by MSWiA uznało racje gminy. Jednak p. prezes spółki uzdrowiskowej, Anna Lewandowska, przypomniała, że spór dotyczy m.in. faktu, iż owo przekazanie nastąpiło bez pisemnej zgody organu założycielskiego (Ministerstwa Zdrowia), co było wymagane przy procedurze komunalizacji.

Chociaż to wątek budżetowy, ale zanim się rozkręci miejsce zajęła Hugonówka.

Z zapamiętanych przeze mnie faktów dot. Hugonówki, gmina była wpisana do Księgi Wieczystej. Przy wpisie do ksiąg sąd rozpatruje wszystkie dokumenty uprawniające do takiego wpisu, zatem do ksiąg musiały zostać przestawione oryginały, w tym wypadku darowizny. Nie jest możliwe wpisanie właściciela nieruchomości na podstawie jakiejś niepotwierdzonej kopii.

Moje pytanie: czy UMiG szukał tych dokumentów w sądzie?

Przecież musi istnieć teczka z aktami Księgi Wieczystej (pewnie w archiwum sądowym), a jeżeli zaginęła (czasami to się zdarza), to z tego co obiło mi się o uszy (nie jestem prawnikiem!) istnieje chyba domniemanie "rzetelności" czy też "wiarygodności" zapisów w księgach wieczystych, co mniej więcej oznacza, że prawo jest zapisane w Księdze Wieczystej.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-25 09:49 przez Hesia-Mela.

Przy wpisie do księgi wieczystej zapewne były przedstawiane oryginały, ale w archiwum sądowym są tylko kopie, a w międzyczasie w UMiG były: pożar, zalanie, przenosiny, itp., itd. Koniec końców, oryginału brak. Stąd procedura ze świadkami.

W Ustawie o księgach wieczystych i hipotece stoi:
cytat
Art.5
W razie niezgodności między stanem prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym treść księgi rozstrzyga na korzyść tego, kto przez czynność prawną z osobą uprawnioną według treści księgi nabył własność lub inne prawo rzeczowe (rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych).

Umowę darowizny (bo taka wg wieści gminnych była zawarta) sporządza się raczej tylko w 2 egzemplarzach, więc oryginał powinien być w aktach.

Pan Tomasz pisze, że w aktach brak tego dokumentu, zatem należałoby powołać na zapis w księdze. Przecież organ administracji państwowej nie może być ponad władzą sądowniczą. Możliwe, że w UMiGu nie ma i nie było kolejnego egzemplarza umowy darowizny, bo był tylko 1 egz. przekazany do sądu.



Zaznaczam, że nie jestem prawnikiem, ale takie mam wątpliwości.

Tomasz Zymer
Anna Lewandowska, przypomniała, że spór dotyczy m.in. faktu, iż owo przekazanie nastąpiło bez pisemnej zgody organu założycielskiego (Ministerstwa Zdrowia), co było wymagane przy procedurze komunalizacji.

Zgody na co ? Na darowanie ,czy zgody na przjęcie darowizny ? A kto powinien taką zgodę uzyskać ? Darczyńca , czy obdarowany ?

Umowa darowizny sporządzana jest w formie aktu notarialnego. Czy tym swiadkiem ze strony UMiG był notariusz przed którym ten akt zawarto ?

Proszę Państwa, my mówimy o czasach, kiedy to nie uzdrowisko gminie, tylko Partia Partii, sobie samej przekazywała własność, podpisywali się jacyś urzędnicy, możliwe, że nie dopełniając stosownych formalności. Nie chodzi tu o akt przekazania Hugonówki przez wojewodę warszawskiego gminie Konstancin-Jeziorna w 1993 r. (jako mienie po Gminnej Radzie Narodowej w Skolimowie), tylko o dokument przekazania budynku GRN w 1967 r. przez Przedsiębiorstwo Państwowe Uzdrowisko Konstancin. Dowiem się od burmistrza, jak to jest z tymi księgami wieczystymi - wpis na pewno jest na gminę, ale wynika od właśnie z owego kwestionowanego dokumentu "przekazania" (komunalizacji). Minister unieważnił decyzję wojewody - uznał, że nie ma dowodu, iż w 1993 r. teren należał do rady narodowej, ponieważ gomułkowski dokument wsiąkł. Dlatego musimy szukać świadków wydarzenia sprzed 44 lat.

Rewaloryzacja zabytkowego budynku ?HUGONÓWKA? na cele Konstancińskiego Domu Kultury przy ul. Mostowej 15 w Konstancinie-Jeziornie w ramach zadania budżetowego Adaptacja zabytkowego budynku przy ul Mostowej 15


tu wszystko nt. [bip.konstancinjeziorna.pl]

Jak wynika z SIWZ - oferty składać należy do 29 czerwca, w tym dniu nastapi ich otwarcie. Co wchodzi w zakres oferty - o tym na str 15/41
Termin wykonania prac mija 30 września 2013